Skocz do zawartości
Grimlock

F1 Sezon 2011

Rekomendowane odpowiedzi

Nie twierdze ze nie macie racji. Ale co jesli stan zdrowia na prawde nie jest najlepszy? Czy mialby inne wyjscie niz to co zrobil teraz?

 

Dokładnie,gdyby wszystko było na najlepszej drodze do powrotu do zdrowia to pokazał by się choć przez chwilę w mediach,a tak ma się czasem wrażenie że coś jest ukrywane przed opinią publiczną.

No i dlaczego wszyscy go tak wsadzacie do najlepszych bolidów???Ferrari,Red bull,skąd takie pomysły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie,gdyby wszystko było na najlepszej drodze do powrotu do zdrowia to pokazał by się choć przez chwilę w mediach,a tak ma się czasem wrażenie że coś jest ukrywane przed opinią publiczną.

Po co miałby się pokazywać? I skąd wiesz co ukrywa? Najlepszą opcją dla niego będzie kompletne zaskoczenie mediów, czyli Robert w kombinezonie z kaskiem pod pachą wskakujący do bolidu. On jest kierowcą wyścigowym, to jest jego jedyny argument w walce o "być albo nie być" i nic nie zyska pokazując się w innej sytuacji niż na torze. Swoją drogą ile razy widziałeś go poza torem w "cywilu"?

 

Ferrari,Red bull,skąd takie pomysły?

 

1. Ferrari chciało oficialnie podpisać z nim kontrakt w 2009, do tego ma z nimi opcje na 2013 (Lotus nie przez przypadek chce wymusić kontrakt na dwa lata). Oferowali mu także pomoc, symulator i testy na torze w ramach rehabilitacji.

2. Za rok zwalnia się miejsce w RBR, a Horner kilka miesiecy temu mówił, ze Kubica gwarantuje 0.5s mniej na okrążeniu w porównaniu do innych kierowców. Takich rzeczy nie mówi się o zawodnikach konkurencji.

To są fakty, a nie czyjeś pomysły.

 

Moim zdaniem karty są już rozdane, trzeba tylko liczyć na to, że KUB będzie sobie radził tak samo dobrze za kółkiem jak przed wypadkiem.

 

Jest też oczywiście możliwość, że nie będzie już w stanie nigdy prowadzić bolidu.

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas startu na tym mokrym pasie i bieżnikowanych oponach, musiały zabuksować koła. Przyspieszenie od 0-100 zajmuje odrobinę więcej czasu niż 100-200 ale i tak wynik oszałamiający (w takich warunkach pozostałe wozy miały taką samą nawierzchnię do dyspozycji) ;)

 

PS. Wczoraj w Wawie miałem okazję stanąć na światłach obok Ferrari FF. Dźwięk V12 - aż ciarki przeszły po plecach, już nie wspominając o starcie jak z trampoliny :D

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sytuacja się deko gmatwa, zostaje jeszcze nie obsadzona Sahara ForceIndia, kto wie ?

 

FI powinna obsadzić Hulkenberga i Di Reste, chyba najlepszy możliwy duet z najmłodszego pokolenia. Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FI powinna obsadzić Hulkenberga i Di Reste, chyba najlepszy możliwy duet z najmłodszego pokolenia.

 

F1 to taki dziwny sport w którym na pierwszym miejscu nie bierze się pod uwagę talentu, a pieniądze. Wygląda to mniej więcej tak, że kierowca musi kupić sobie miejsce w bolidzie. Dlatego w zeszłym sezonie Hulkenberg nie jeździł w Williamsie, a tragiczny Maldonado. Mam nadzieję, że Williamsowi się ta decyzja czkawką odbiła :wink: Nie wiem jak będzie w przyszłym roku, ale szkoda takiego talentu :) pzdr Edytowane przez chemiczny_ali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego w zeszłym sezonie Hulkenberg nie jeździł w Williamsie, a tragiczny Maldonado. Mam nadzieję, że Williamsowi się ta decyzja czkawką odbiła :wink:

Jak widać nic nikomu czkawką się nie odbiło, bo wczoraj potwierdzili Maldonado na sezon 2012 :lol2:

 

A skoro już o kasie mowa, to Santander chce podpisać umowę z Kubicą :lol: Botín quiere fichar al piloto Robert Kúbica - CincoDías.com. W końcu każdy chce sponsorować kierowce który jest kaleką, ukrywa swój słaby stan zdrowia przed opinią publiczną, a jego forma i data powrotu to wielka niewiadoma.

Edytowane przez MaSell
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro Szatander chce zasponsorować Roberta to niewykluczone, że kolejny bolid jaki poprowadzi będzie w kolorze Rosso Corsa :)

 

Tak czy inaczej, jeśli sponsorzy są zainteresowani Kubkiem i podpisywaniem z nim umów, to faktycznie jego stan musi być dobry. Może już ma podpisaną umowę z SF i dlatego "olewa" pokazywanie się światu (tylko skupia się na intensywnej rehabilitacji). Czy podczas pracy w BMW Sauber można było znaleźć jakiś obzerniejszy materiał o Robercie poza torem? Raczej nie. Nawet podczas wywiadów był mało rozmowny.

 

Może też być tak, że szefostwo SF w 2012 posadzi Roberta w fotelu Saubera, a dopiero od 2013 zasiądzie za kierownicą Ferrari. Albo piątkowe treningi już SF będą dla niego. Tylko z co Massą, który będzie miał świadomość, że wyleci z teamu? ;)

 

Co do Williamsa, to innego wyjścia nie mieli. Potrzebują pieniędzy na gwałt więc i taki Maldonado dobry. Iceman miał być kartą przetargową w poszukiwaniach bogatych sponsorów, ale plan spalił na panewce (raczej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro Szatander chce zasponsorować Roberta to niewykluczone, że kolejny bolid jaki poprowadzi będzie w kolorze Rosso Corsa :)

Santander sponsoruje Alonso, Massę, zespół Ferrari, oraz... Buttona i Hamiltona ;) . Niedawno wykupili jakieś udziały w Banku Zachodnim WBK, teraz starają się o Kubicę... ofensywa na kolejny rynek ;) ?

 

 

Może też być tak, że szefostwo SF w 2012 posadzi Roberta w fotelu Saubera, a dopiero od 2013 zasiądzie za kierownicą Ferrari. Albo piątkowe treningi już SF będą dla niego. Tylko z co Massą, który będzie miał świadomość, że wyleci z teamu? ;)

W Sauberze jakoś go nie widzę, po pierwsze już tam raz był, po drugie oni mają potwierdzony i raczej pewny skład. Zresztą każdy zespół poniżej top5 to będzie krok w tył.

 

Uwielbiam sezon ogórkowy, co byśmy nie wymyslili to i tak będzie inaczej :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Santander sponsoruje Alonso, Massę, zespół Ferrari, oraz... Buttona i Hamiltona ;) . Niedawno wykupili jakieś udziały w Banku Zachodnim WBK, teraz starają się o Kubicę... ofensywa na kolejny rynek ;) ?

 

 

 

W Sauberze jakoś go nie widzę, po pierwsze już tam raz był, po drugie oni mają potwierdzony i raczej pewny skład. Zresztą każdy zespół poniżej top5 to będzie krok w tył.

 

Uwielbiam sezon ogórkowy, co byśmy nie wymyslili to i tak będzie inaczej :wink:

 

Co z tego, że i tak będzie inaczej, ale fajnie się czyta te wszystkie wywody :D Co do Santandera to ciekawe info :)

Edytowane przez demon92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Offtopic:

 

Race of Champions. 42 letni Schumacher o prawie 1,5s szybszy od boskiego palca - Vettela :)

Z okrążenia na okrążenie przewaga Michaela rosła.

 

http://www.youtube.com/watch?v=ETc22AY_zCI

 

 

Owszem to nie F1, ale obaj mieli te same buggy, od paru lat startują razem w RoC - różnica była tylko w umiejętnościach ;)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LRGP potwierdziło drugiego kierowcę - jest nim Grosjean. W sumie prawie żadne zaskoczenie (może to w przyszłości spowoduje powrót GP Francji?). Pietrov i Senna nie znaleźli się nawet w składzie rezerwowym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Ciekawe, w totka wygrali? Nie dość że zatrudnili kierowce który pewnie bedzie miał jedną z najwyższych pensji, to jeszcze kolesia który chyba nie dostarczy takiej kasy jak Petrov.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dość że zatrudnili kierowce który pewnie bedzie miał jedną z najwyższych pensji,

Iceman już w 2008r. mówił, że jego celem jest ściganie się w mistrzowskim zespole. Podobnie jak wcześniej Schumacher, obecnie on i Kubica to wielkie niewiadome. Michael ma swoje lata, choć duchem nadal jest młody i żądny zwycięstw - ale jak widzimy: bolid jest średnio-szybki, a i Schumi jednak trochę ze swojej szybkości stracił. Zespoły napewno w identyczny sposób patrzą na Raikkonena. Trzy lata przerwy mogą swoje zrobić - obecnie bolidy mają inne ogumienie, mocniejszy KERS, DRS - kierowca musi umieć to efektywnie wykorzystywać. Idealnym przykładem jest Button i też można powiedzieć Perez - na torach, na których opony są poddawane zwiększonemu zużyciu, tych dwóch kierowców osiąga wyśmienite rezultaty np. GP Kanady w wykonaniu Jensona było ozdobą tego sezonu.

 

Dlatego myślę, że Iceman chce się zaprezentować z jak najlepszej strony w LRGP (czy tam Team Lotus), a w 2013/2014 roku rozejrzeć się za posadami w Mercedesie i RedBullu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, w totka wygrali? Nie dość że zatrudnili kierowce który pewnie bedzie miał jedną z najwyższych pensji, to jeszcze kolesia który chyba nie dostarczy takiej kasy jak Petrov.

 

Kimi przyciągnie sporo sponsorów, którzy wyłożą na jego pensje a Romaina sponsoruje Total. Jak widać PETro-ruble straciły na wartości :wink: . Wezmą go do Marussi za Glocka? I co dalej z Senną? W sumie jak się postarał to całkiem nieźle mu wychodziło jezdzenie na tle innych pay driverów.

 

Zapowiada się emocjonujący pojedynek Kimi vs Romain na samym końcu stawki :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ma udziały w LR to będzie robił co zechce (balangi, rajdy, skutery wodne, śnieżne itp.) :lol2:

Lopez poleciał na nazwisko i wkład marketingowy Kimiego ale może tego żałować, kolejny zmarnowany rok i zwalanie winy a to na to a to na tamto.

Stawiam że będzie jeszcze gorzej niż w 2011 roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

btw myślicie, że kimi wspomniał boulierowi o chęci startowania w rajdach? ;)

 

Kimi startował w wyścigu czy tam rajdzie skuterów śnieżnych i na dniach nabawił się kontuzji ręki. Miejmy nadzieję, że niegroźnej. W przeciwnym razie Bruno Senna... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z kierowcami typu Senny jest ten problem, że nigdy nie wiadomo tak naprawdę jaki jest poziom samochodu... sekunda która zazwyczaj dzieliła Kubicę od Pietrowa w przypadku kwalifikacji do GP Brazylii oznaczała np różnicę pomiędzy miejscem 6 a 15...  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, to HEI i KUB jezdzili na podobnym poziomie w BMW, tak samo było w tym w przypadku par HEI-PET oraz PET-SEN w Renault. Oznaczałoby, ze wszyscy sa na podobym poziomie ;) . Witek po prostu się nauczył trochę lepiej jezdzic niz rok temu, osiągając zapewne szczyt swojej kariery w F1 w sezonie 2011. Z kierowcami pokroju PET czy SEN jest taki, ze potrafia szybko pojechać (np Brazylia '11, Australia '11 czy Abu Dhabi '10), ale popełniają tyle głupich drobnych błedów, ze ostateczny wynik jest marny. Każdy z kierowców w F1 jest szybki, ale mało kto potrafi przełożyc to na wyniki. Riccardo kręci lepsze czasy od Vettela na testach, ale jak widać po sezonie spędzonym w HRT, jest co najwyżej kolejnym przeciętnym kierowcą z przebłyskami.

 

Kubica ma się pojawić publicznie w styczniu w jakiejś włoskiej kampanii krwiodawstwa. Kolejne plotki mówią o pracy "konsultanta" w Ferrari oraz testach w F10 na wiosne:

 

Dołączona grafika

 

Pojawiają się też mniej optymistyczne informacje ;) :

 

Na ostatniej eliminacji WRT (miniona niedziela) w Niepołomicach był Łukasz Witas, a jak wiadomo jego siostra to partnerka życiowa Roberta Kubicy. I mówił ze media cośtam sie dowiedziały i rozdmuchały wiadomośc że Robert może w przyszłym roku juz startować. Ponoć na prawdę nie jest tak kolorowo, dłoń zgina ale troszeczkę, i nie ma szans aby wystartował w przyszłym roku. Moze wsiadzie do bolidu i sie przejedzie sie emeryckim tempem bez wpełni funkcjonalnej ręki.

Kocham sezon ogórkowy <3

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kubica ma opinię w padoku jako kierowca bardzo dobrze czujący bolid i potrafiący swoje spostrzeżenia skutecznie przekazywać inżynierom w celu poprawy jego osiągów. R31 był bardzo dobrym bolidem na początku sezonu. Potem było już tylko gorzej, zabrakło odpowiedniej osoby aby rozwijać tą konstrukcję. Z R30 było odwrotnie, w miarę upływu sezonu stawał się coraz lepszy. Ferrari potrzebuje kogoś takiego. Kogoś kto miałby inny punkt widzenia ich bolidu. Kubica byłby dla nich doskonałym testerem i to mogłoby wynieść ten team z powrotem na szczyt. Kubica potestuje sobie ich dwuletni bolid - jeśli będzie na tyle sprawny by jeździć, to nawet tracąc sezon 2012 jeżdżąc tylko w piątki, może dostarczyć SF mnóstwa informacji. Alonso żąda szybszej maszyny więc całkiem możliwe, Santander także zechce mu w tym pomóc - vide post Masella o ewentualnym sponsoringu Roberta.

 

PS. F1 to nie tylko ściganie się, to przede wszystkim technologia, której rozwój jest krytyczny aby coś osiągnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...