Skocz do zawartości
Grimlock

F1 Sezon 2011

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałem o tym :)

 

Jedna ze spółek w koncernie RedBulla zajmuje się badaniami nad nowymi polimerami. Widać w SF poddali ich wytwór wnikliwym analizom ;)

 

 

Massa vs Hamilton once again :lol2:

 

Dołączona grafika

 

 

Massa dostał karę, a był z przodu...

 

... i znowu uszkodził zawieszenie na garbie... :lol:

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ban DRS.

 

Zero widowiska, zero wyprzedzen ktore pociagaja za soba konsekwencje.

 

A jak ktos probuje wyprzedzic poza DRS zone, to wszyscy sa slepi i sie nie spodziewaja. Vide dzisiejszy massa, i ktory to juz raz?

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując: ale urwał! :D

 

Wyścig nawet-nawet, pinball na początku rozczulający, Hindusi muszą się uzbroić w miotły, śmieszny był pan, któremu na końcu spadła flaga z kijka :lol: szkoda, że Pietrow jednak nie zdążył łyknąć Pereza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawody ciekawe

Borowczyk jak zwykle 2 nieśmiertelne teksty :

-Dżesika Miczibata to przecież dziewczyna Batona

-Roklę to przecież inżynier wyścigowy Vettela tzw. Rocki

już mnie to nie śmieszy :angry:

Edytowane przez Racuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie oznacza że był niewinny,to on wjechał na Hamiltona a nie odwrotnie

 

Moim zdaniem sędziowie chcą postawić obu do pionu. Zbyt często zdarzają się incydenty międzą tą dwójką. Byłem zaskoczony karą Felipe. Lewis doganiał go i optymistycznie wyprzedzał po wewnętrznej w dość trudnym zakręcie. Filip z kolei wykorzystując sytuację chciał mu przymknąć drzwi (nie uwierzę, że nie widział przedniego koła i nosa McLanera, które były mniej więcej na wysokości kokpitu Ferrari). Skłonny jestem przyznać, że wina leży gdzieś po środku :)

 

Co do DRS'u - to trudno się nie zgodzić, że zawodnicy obecnie poza głównie Hamiltonem, czają się za jadącym z przodu, aby ominąć go w strefie DRS. Niedługo będą się ścigać i wyprzedzać tylko w pitlane ;)

 

Nie jestem przeciwny nowinkom technologicznym, wręcz przeciwnie. Ale np. gdyby taki KERS zbierał energię podczas hamowania i pracował stale lub podczas przyspieszania bez możliwości sterowania przez kierowcę. To chyba miałoby to większy sens i byłoby faktyczniej bardziej eko. Owszem nie byłoby boosta na zawołanie, ale też nie byłoby obrony przed wyprzedzeniem.

 

Tor w Indiach jest naprawdę fajny, ale DRS zepsuł widowisko.

 

Marka faktycznie spuścili ze smyczy albo nieparzyste i parzyste pola startowe były identycznie brudne ;)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi jakoś średnio podchodzi ten nowy tor. Prosta, zakręt, prosta, hairpin, prosta i jedna wielka szykana przez pozostałe 2/3 okrążenia. Poza ciekawym dłuuuuuugim prawym (nr 10?) nic tam fajnego nie ma.

 

Zdrowo się uśmiałem przy kontakcie Massy i Lewisa, oraz po kolejnym uszkodzeniu zawieszenia na pomarańczowym krawężniku :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skłonny jestem przyznać, że wina leży gdzieś po środku :)

 

Patrząc na incydent z kokpitu Hamiltona jestem innego zdania,podobnie jak sędziowie

Gdyby na normalnej drodze ktoś tak ci zajechał,to czyja by była wina?Felipe nie był dzisiaj sobą,facet chyba próbuje na siłę pokazać,że jest przydatny w zespole SF i potrafi walczyć,czyżby szykowały się jakieś zmiany personalne u czerwonych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówi się po raz kolejny o Kubicy w Ferrari... :lol:

 

Nie mówi,tylko piep...to durnowaci dziennikarzyny z portali internetowych,którzy na siłę próbują szukać sensacji

Tak naprawdę zaczynam wątpić czy Kubica kiedykolwiek zasiądzie jeszcze za sterami bolidu F1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie widać, że Webberowi tak słabo szło nie przez jego kiepskie umiejętności tylko przez zespół. No bo po pierwsze, w poprzednim sezonie zazwyczaj nie psuł startów, po drugie od kiedy Vettel jest mistrzem, to Webber nagle umie startować i po trzecie nie wierzę, że Vettel się tak rozwiną od poprzedniego sezonu i nagle tak odstawia Webbera, a w poprzednim sezonie walczyli do bodajże ostatniego wyścigu.

 

W kolizji Hamiltona i Massy IMO obwiniał bym ich obydwu.

Edytowane przez demon92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby na normalnej drodze ktoś tak ci zajechał,to czyja by była wina?

Wyścigi to zupełnie co innego niż jazda po cywilnych drogach - na których nie wolno walczyć tym bardziej wciskać się po wewnętrznej na zakręcie na czyjś pas ;) Owszem zdarzają się "racerzy", których ponosi ułańska fantazja. Pewnie by się skończyło na: "Jak jedziesz baranie!" :) Ale na torze obowiązują zdecydowanie inne zasady, gdzie walka (fair play) jest dozwolona lub wręcz pożądana. Zresztą Filip i Luis mają sobie coś do udowodnienia (a w rzeczywistości Domenicale'emu zależy aby Massa powodował jak największe straty punktowe Hamiltona w generalce tak by Alonso miał łatwiej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątpić na jakiej podstawie?

 

Faceta praktycznie posklejali z kawałków,a bolid F1 to nie hulajnoga,spójrz na samą kierownicę,czy jego ręka będzie na tyle szybka?

Wypowiedzi jego "sępa" Morelliego też okazały się bajkami dla naiwnych(choćby te z symulatorem),w końcu facet ucichł,dziwne to wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze powtarzac to ponownie?

 

Jakby bylo zle, lotto nie podpisaloby kontraktu z inwalida ;) Jakby byly watpliwosci co do moich slow, polecam przeanalizowac temat z Adamem Malyszem i moje posty ;)

Wiecej nic nie powiem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Coś w tym wszystkim jest. Massa też zaczął jeździć dużo lepiej od niedawna (a od wypadku było słabo), tylko każdy wyścig sobie psują z Hamiltonem, albo znowu coś sie uszkodzi. Z tym zawieszeniem to lol jakiś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masell nalegal, wiec dam taka, a nie inna odpowiedz :D

 

Jakby bylo zle, lotto nie podpisaloby kontraktu z inwalida ;) Jakby byly watpliwosci co do moich slow, polecam przeanalizowac temat z Adamem Malyszem i moje posty ;)

 

Cytat z wp.pl

"W audycji "Trzecia strona medalu" w radiowej Trójce, usłyszymy co nowego do powiedzenia ma menadżer Kubicy, Daniel Morelli. Początkowo wywiad Adama Maleckiego z Włochem miał się odbyć tydzień wcześniej, ale Morelli poprosił o przełożenie rozmowy.

 

Jak informuje na swoim blogu Mateusz Cieślicki powrotroberta.blogspot.com, Morelli był podobno w świetnym humorze podczas umawiania się z dziennikarzem.

 

Pozytywną informacją jest również ponowne uruchomienie oficjalnej strony internetowej Kubicy, która przez kilka miesięcy była nieczynna. Z kampanią reklamową ruszyło ponadto Lotto, które jest wyłącznym sponsorem polskiego kierowcy. Twarzą kampanii jest oczywiście Kubica, a największą atrakcją przygotowaną przez firmę będzie konkurs, w którym główną wygraną będzie spotkanie z Polakiem w Monte Carlo. "

 

Pasuje? : )

Edytowane przez Aurora001
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z kampanią reklamową ruszyło ponadto Lotto, które jest wyłącznym sponsorem polskiego kierowcy. Twarzą kampanii jest oczywiście Kubica

 

Czy Lotto ma lepsze informacje na temat zdrowia Kubicy niż jego zespół Lotus Renault???Eric Boullier dalej nie wie czy nasz rodak wystartuje,szuka jego zastępcy a koncern Lotto rusza z kampanią reklamową?Trochę to dziwne co?Ostatnie doniesienia niestety nie napawają optymizmem,praktycznie każda kolejna informacja jest coraz gorsza,miał być start w ostatnim GP,potem miały być chociaż piątkowe treningi,potem info o symulatorze w listopadzie i wszystko to okazało się bajeczkami

Jaka będzie kolejna informacja?Zakończenie kariery?Dla uspokojenia kibiców,Robert dawno by się pokazał w mediach i udzielił małego choć wywiadu a skoro tego nie ma...

No i jeszcze makaroni się zdenerwował:klik

Edytowane przez B@nita

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...