Skocz do zawartości
scooby14444

chłodzenie bieżącą wodą

Rekomendowane odpowiedzi

Test nr 2:

Największa częstotliwość na jakiej udało się uruchomić kompa to 218 x 21 - 4580 Mhz. napięcie musiałem podnieść do 1,47 V bo zestaw był nie stabilny. Na 219x21 nie wstaje nawet bios, czyli sypią się albo pamięci (1600Mhz), albo płyta główna. Później spróbuje w trybie turbo z mnożnikiem 22.

Zestaw pod Windą wydawał się być stabilny

Jak dla mnie wynik rewelacja.

Przepływ wody ustawiony na 20 ltr/godz, temperatura wody 12 st C.

Temperatury w IDLE (4580 Mhz) : Temp. proca z czujnika MB: 27 C, temperatura max. poszczególnych rdzeni: 30, 25 ,30 ,24.

Temperatura STRESS OCCT (4580 Mhz): Temp. proca z czujnika MB: 48 C, temperatura max. poszczególnych rdzeni: 57, 54 ,56 ,50.

Tu jednak pojawił się problem, po około 4-5 minutach pojawiąją się errory na poszczególnych rdzeniach. Napięcia boję się zwiększać bo powyżej 1.5 v to chyba max dla procka (ze względu na żywotność).

Poza tym sekcja zasilanie zaczęła mi dobijaćdo 90st, musiałem wrzucić wentyl od scythe mugena.

Ok spróbuje jeszcze podnieść napięcie do 1,55 V, jeżeli nie wyda to zjeżdżam wdół. Ewentualnie spróbuje w trybie turbo. Później wrzucę jeszcze parę fotek.

 

Świetny pomysł z tym chłodzeniem. Naprawdę kozackie temperatury!!!! U mnie przy takich taktach w OCCT było by z 75-80C na najcieplejszym rdzeniu.

 

A co do dalszego kręcenia to płyta pewnie już nie daje rady. Na moim R2E przy BCLK 219mhz 3dmark spokojnie przechodzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówcę, a przy okazji polecam lekturę tego.

 

Na Twoim miejscu raczej bym mu rzucił link to TEGO. ;)

 

Projekt nietypowy, ale faktycznie w celu oszczędności i ekologii powinieneś machnąć sobie jakiś boiler czy poprostu duży zbiornik na tą zimną wodę i poprowadzić kolejny wąż do kranu w kuchni czy do zmywarki, zawsze to kilkanaście zmarnowanych litrów mniej. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może tak wykorzystać odpływ do ogrzewanie akwarium? u mnie tak działa, ale z pieca a nie z kompa, od kilku lat.. A tak patrząc na wyniki to niewiele się [poprawiło przez kilka lat w podkręcaniu ..osiągałem stabilne 4,3GZ na Xeon X3230 65nm na chłodzeni wodą prawie standardowym - no podwójne chłodzenie ( dwie chłodnice) - plus chłodzenie RAMu i GPU wodą. Teraz spokojnie wystarcza mi ten proc na zwykłych ustawieniach do wszystkiego w zupełności.. no może RAID 0 na dyskach pomaga lepiej niż to całe podkręcanie procesora i GPU ( chodzi mi cały czas na 820MHz)..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki za zdjęcia, sądziłem że jak będą większe to będzie lepiej widać...

 

A co do dalszego kręcenia to płyta pewnie już nie daje rady. Na moim R2E przy BCLK 219mhz 3dmark spokojnie przechodzi :)

 

Tylko zauważ, że 920 przy 219 Mhz ma 4380 Mhz ja na 930 przy 218 miałem 4580.

 

Jeżeli chodzi i zbiornik na wodę, dało by się coś takiego zrobić żebu wykorzystać później np. do mycia samochodu, ale wpuścić z powrotem do instalacji za bardzo się nie da ze zględu na ciśnienie. Trzeba by było zrobić zbiornik, i z osobną pompą podbiąć się do hydroforu, ale to już znacznie komplikuje cały układ.

 

Zmieniłem także orienrację bloku, a także zastosowałem myk z odpowietrzeniem go, wyniki są jeszcze lepsze. Szczegóły wkrótce.

post-185592-0-65574100-1295201149_thumb.jpg

post-185592-0-03546000-1295201160_thumb.jpg

post-185592-0-88846400-1295201168_thumb.jpg

post-185592-0-51203800-1295201176_thumb.jpg

post-185592-0-41149500-1295201185_thumb.jpg

post-185592-0-14071600-1295201203_thumb.jpg

post-185592-0-84061400-1295201210_thumb.jpg

post-185592-0-85936500-1295201218_thumb.jpg

post-185592-0-45809000-1295201225_thumb.jpg

post-185592-0-89762200-1295201231_thumb.jpg

post-185592-0-07401300-1295201239_thumb.jpg

post-185592-0-76340200-1295201248_thumb.jpg

post-185592-0-44008500-1295201256_thumb.jpg

post-185592-0-13867600-1295201265_thumb.jpg

Edytowane przez scooby14444

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko zauważ, że 920 przy 219 Mhz ma 4380 Mhz ja na 930 przy 218 miałem 4580.

 

Robiłem test z mnożnikiem 21 B-) i BCLK 219 :lol: .Dam miniaturke-screena razem z tempami. Na podstawie właśnie tego mojego teściku stwierdziłem wcześniej że u ciebie temperatury wręcz miażdżą. Myślałem że nic innego w domowych warunkach niemożna już wykombinowac i że zwyczajne LC to jest najlepszy sposób na wydajne chłodzenie ale jednak sie pomyliłem :wink: .

 

 

Dołączona grafika

Edytowane przez DIZEL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc tak, składam całkiem nowy zestaw na 980x , 580sli i chłodzeniem z kranu.

Zestaw ze zdjęć do sprzedania w bardzo atrakcyjnej cenie.

Szczegóły w dziale sprzedam.

 

Czekam z niecierpliwością na workloga, bo może być ciekawie - zawsze to jakiś powiew świeżości :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to woda z wodociągu to maksymalną głupotą jest ją marnować. To woda PITNA jej przygotowanie pochłania dużo energii, że o zasobach zużytych na stację uzdatniania nie wspomnę.

Jeżeli to woda z Twojej prywatnej studni i masz hydrofor to jak najbardziej - zużytą lekko ogrzaną wodę odprowadź z powrotem do studni. Tam się wymiesza z zimną i ochłodzi. Temperatura będzie mniej więcej stała przez cały czas.

 

MARNOWANIU WODY PITNEJ STANOWCZE NIE !!

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błąd w myśleniu!

Nie płaci się za wodę tylko za jej wydobycie, oczyszczenie, ew. uzdatnienie i przetłoczenie do odbiorcy.

To co On robi to że tak obrazowo ujmę przelewanie z bańki z czystą wodą do bańki ze ściekami. Jeżeli mamy na Ziemi ograniczoną ilość H2O, to dzięki niemu w bilansie ubywa wody zdatnej do użycia na rzecz ścieków.

Aby oczyścić te ścieki trzeba zużyć zasoby i energię, coraz więcej energii. Tym samym rachunki za wodę dodatkowo rosną (dla wszystkich).

Koszty ponosi oczywiście w jakimś % kolega, ale koszt ekologiczny - zmniejszenie zasobów wody zdatnej do picia ponosimy wszyscy.

Oprócz tego kolega wyrzuca swoje pieniądze garściami za okno ;).

Moja propozycja - zakopać zbiornik w ogrodzie i zużytą wodę wykorzystać latem do podlewania ogródka/trawnika (wszystko jedno). Skoro już "za wodę" zapłacił to niech chociaż ma z tego dodatkowy pożytek.

Ew. w zbiornik i wykorzystać ją do prania, bo teraz to jak wrzucanie złotówek do klopa...

 

PS.

W skali roku przy podanych w pierwszym poście danych wychodzi około 80 000 litrów.

Edytowane przez Szopler
  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zuzywa wode w jakims celu , akurat tu do schlodzenia komputera.

Takze mozna powiedzieć gdy spłukuje wodą kupke albo siusiu to tez ja marnuje i duzo jej idzie rocznie. Lepiej by bylo iść na plac to zrobić bo wszyscy bedziemy przez to placic wiecej za wode.

Ta wode co wyleje do ścieków to można latwo odzyskac , a jak nia podleje ogrodek ? To jej nie odzyska bo sobie poplynie do jakiejs rzeczki , jeziorka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Podlewając tą wodą ogródek czy piorąc w niej oszczędza własne pieniądze - nie wydaje 2x żeby uzyskać ten sam efekt.

2) Woda przesiąkając przez grunt do warstwy wodonośnej sama się oczyszcza. Z ujęciami głębinowymi już nie jest tak różowo - tu ten proces trwa zdecydowanie dłużej, a sporo wody w wodociągach pochodzi z ujęć głębinowych.

3) Jak ją wyleje do ścieków to rozcieńczy ścieki. Rozcieńczone ścieki trudniej się oczyszcza! Dlaczego rozdzielono w pewnym momencie kanalizację deszczową od sanitarnej? Przecież można by lać wszystko w jeden kanał a potem najlepiej do rzeki bez oczyszczenia bo tak "taniej".

4) Proszę poczytać jakie procesy zachodzą w oczyszczalni ścieków - co się dzieje z wodą, co to jest osad czynny itd.

 

W sumie to piszę to tylko dla tego, że za rok zajrzy do tego wątku jakiś podchodzący bezkrytycznie do życia małolat rozumujący na zasadzie "stary płaci, więc co mi tam" i będzie kolejny marnotrawca czystej wody.

Jeżeli w skali kraju będzie takich kilkuset to już zaczyna robić różnicę.

 

PS.

Wodę pitną już teraz niektórzy kupują w markecie po x złotych za litr bo ta kranowa się nie nadaje. Nie nadaje się bo jej oczyszczenie i uzdatnienie do odpowiedniego poziomu było by zbyt drogie. Tłoczą to coś w wodociąg tylko dlatego bo większość tego płynu idzie na cele gospodarcze (mycie, pranie, spłukiwanie w wc) niż do picia, a kowalski jak chce się napić to niech płaci za wodę / dodatkowe filtry i wkłady do nich itp. itd.

 

Myślę, że nie ma sensu rozwlekać tematu.

Metoda godna polecenia pod warunkiem odzysku i ponownego wykorzystania tej wody (nawet do spłukiwania wc).

Edytowane przez Szopler
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Podlewając tą wodą ogródek czy piorąc w niej oszczędza własne pieniądze - nie wydaje 2x żeby uzyskać ten sam efekt.

2) Woda przesiąkając przez grunt do warstwy wodonośnej sama się oczyszcza. Z ujęciami głębinowymi już nie jest tak różowo - tu ten proces trwa zdecydowanie dłużej, a sporo wody w wodociągach pochodzi z ujęć głębinowych.

3) Jak ją wyleje do ścieków to rozcieńczy ścieki. Rozcieńczone ścieki trudniej się oczyszcza! Dlaczego rozdzielono w pewnym momencie kanalizację deszczową od sanitarnej? Przecież można by lać wszystko w jeden kanał a potem najlepiej do rzeki bez oczyszczenia bo tak "taniej".

4) Proszę poczytać jakie procesy zachodzą w oczyszczalni ścieków - co się dzieje z wodą, co to jest osad czynny itd.

 

W sumie to piszę to tylko dla tego, że za rok zajrzy do tego wątku jakiś podchodzący bezkrytycznie do życia małolat rozumujący na zasadzie "stary płaci, więc co mi tam" i będzie kolejny marnotrawca czystej wody.

Jeżeli w skali kraju będzie takich kilkuset to już zaczyna robić różnicę.

 

PS.

Wodę pitną już teraz niektórzy kupują w markecie po x złotych za litr bo ta kranowa się nie nadaje. Nie nadaje się bo jej oczyszczenie i uzdatnienie do odpowiedniego poziomu było by zbyt drogie. Tłoczą to coś w wodociąg tylko dlatego bo większość tego płynu idzie na cele gospodarcze (mycie, pranie, spłukiwanie w wc) niż do picia, a kowalski jak chce się napić to niech płaci za wodę / dodatkowe filtry i wkłady do nich itp. itd.

 

Myślę, że nie ma sensu rozwlekać tematu.

Metoda godna polecenia pod warunkiem odzysku i ponownego wykorzystania tej wody (nawet do spłukiwania wc).

 

Widze że zaczynają brać się za mnie pseudo ekolodzy.

Pozwól że Ci wyjaśnię że nie masz racji.

Po pierwsze co to żużtej ilości wody, mam ustawiony przepływ na 15 dm3/godz, korzystam z komputera max. 5 godzin dziennie, co mi daje zużycie dziennie około 75 litrów i miesięczne na poziomie 2,25 m3. Nie wiem czy wiesz ale przeciątne gospodarstwo domowe zużywa około 10-20 m3 wody miesięcznie. Samo spłukanie wody w kiblu to jest jakieś 10-15 ltr, czyli tyle co ja zużywam w godzinę. Zmywarka na jeden cykl potrzebuje około 50-70 ltr wody, tyle co zużywam dziennie, 15 -minutowy prysznic to około 100 ltr, czyli tyle co zużywam w 7 godzin, itd itp. Nie wspomne nawet o zakładach przemysłowych w których żużywa się tysiące razy więcej wody, co więcej one ją zanieczyszczają, a ja nie!

Po drugie twierdzisz że rozcieńczone ścieki trudniej się oczyscza, to już wogóle jakaś głupota. Fakt że z uwagi na to że dolewam czystej wody do ścieków to jest ich fizycznie więcej, dlatego proces oczyszczania trwa dłużej, ale nie wynika to z faktu że im mniejsze zanieczyszczenie ścieków tym gorzej bo, to twierdzenie jest absurdem.

A kanalizacja sanitarna i deszczowa jest rozdzielona nie z powodu że "rozciańczone ścieki gorzej oczyścić" tylko dlatego że charakter zaniczyszczeń jednych i drugich jest zupełnie inny, dlatego też wstępne procesy oczyszczania są też zupełnie inne.

Po trzecie woda z wodociągu wcale nie jest taka pitna " ciekawe czy ty ją pijesz bez oczyszczania i przegotowania?"

Po czwarte fakt że powinniśmy ograniczać zużycie wody! to fakt, ale większe znaczenie dla środowiska ma ograniczanie zużycia prądu, czy paliw do samochodów.

Po piąte wcale stan środowiska nie jest mi obojętny, dlatego jeżeli to chłodznie się sprawdzi (mam na myśli osady i korozję w blokach), to będę wodę odprowadzał do specjalnego zbiornika, z którego podłącze instalację do zraszania trawnika(jak ktoś już wcześniej zasugerował) o do wykarzystania dla celów gospodarczych, mycie samochodu itd.itp. , takż enic się nie zmarnuje. O przepraszam idąc twoim tokiem rozumowania zmarnuje ją na mycie samochodu i inne cele.

 

Po szóste dużo bardziej skomplikowanym procesem jest oczyszczenie ścieków i doprowadzenie ich do rzeki, niż uzdatnienie wody w punkcie poboru do wodociągu.(dlatego opłata za ścieki jest wyższa niż za wodę). Z racji że ja tej wody nie zanieczyszczam, wcale nie wpływam negatywnie na środowisko. Jak już to powinienieś się raczej przyczepić do zużycia prądu, możesz sobie otworzyć wątek o wydajnych kartach graficznych i procesorach, które zużywają niewiarygadne ilości prądu( na pewno tutaj gtx 480 przypadnie ci do gustu), bo polskie elektrownie (czyt. węglowe) to dopiero truciciele.

 

Doceniem że troszczysz się o środowisko naturalne, ale nie szukaj dziury w całym. Porusz raczej problem np. segregacji śmieci, ograniczenia żużycia papieru ( to jest dopiero problem), oddawania zużytego na skupy makulatury, ogranicznia ilości reklamówek jednorazowych, ilości produkowanych śmieci przez gospodarstwa domowe czy ogarniczania zużycia benzyny czy ropy.

 

Dlatego mój osobisty apel, jeżeli planujecie takie rozwiązanie pomyślcie o zagospodarowaniu wody (defakto nie zużytej bo nie zanieczyszczonej).

  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pseudo ekologiem bo czy pseudo ekolog liczy BOINC 24h/dobę zużywając prąd? ;).

Nie do końca się zrozumieliśmy, ale wychodzi że i tak myślimy podobnie...

 

Pozwól, że odniosę się do Twojej wypowiedzi:

... miesięczne na poziomie 2,25 m3. itd.

To wiem, ale jak sam napisałeś:

 

... Fakt że z uwagi na to że dolewam czystej wody do ścieków to jest ich fizycznie więcej, dlatego proces oczyszczania trwa dłużej, ale nie wynika to z faktu że im mniejsze zanieczyszczenie ścieków tym gorzej bo, to twierdzenie jest absurdem.

Może źle się wcześniej wyraziłem, ale tutaj Ty sam sobie zaprzeczasz niestety.

Proces trwa dłużej, więc zużycie energii i środków na to oczyszczenie jest większe. Stąd prosty wniosek, że jakby ścieków było mniej to by było bardziej eko. I tylko o to mi chodziło.

Dalej...

 

A kanalizacja sanitarna i deszczowa jest rozdzielona nie z powodu że "rozciańczone ścieki gorzej oczyścić" tylko dlatego że charakter zanieczyszczeń jednych i drugich jest zupełnie inny, dlatego też wstępne procesy oczyszczania są też zupełnie inne.

Owszem, wstępne procesy są inne.

W sumie to był jeden z powodów rozdzielenia i nie ma o co kruszyć kopii.

 

Po trzecie woda z wodociągu wcale nie jest taka pitna " ciekawe czy ty ją pijesz bez oczyszczania i przegotowania?"

 

Mam to szczęście, że w zasadzie 100% wody w moim mieście pochodzi z ujęć głębinowych. Woda jest tak dobrej jakości, że można pić kranówę bez przegotowania.

 

Po czwarte fakt że powinniśmy ograniczać zużycie wody! to fakt, ale większe znaczenie dla środowiska ma ograniczanie zużycia prądu, czy paliw do samochodów.

Po piąte wcale stan środowiska nie jest mi obojętny ... także nic się nie zmarnuje. O przepraszam idąc twoim tokiem rozumowania zmarnuje ją na mycie samochodu i inne cele.

Nie zmarnuje się tylko zostanie wykorzystana na inne cele niż tylko odebranie ciepła i wylanie w kanał, gdzie rozcieńczy ścieki, co spowoduje dłuższe oczyszczanie, co da większe zużycie ... ale to już znamy. I tak "ekologicznie" wyjdzie na minus.

Zresztą po to wymyślono zamknięte obiegi chłodzenia, żeby nie przelewać "z prawie pustego w brudne", że tak to ujmę ;).

 

Po szóste dużo bardziej skomplikowanym procesem jest oczyszczenie ścieków i doprowadzenie ich do rzeki, niż uzdatnienie wody w punkcie poboru do wodociągu.(dlatego opłata za ścieki jest wyższa niż za wodę). Z racji że ja tej wody nie zanieczyszczam, wcale nie wpływam negatywnie na środowisko. Jak już to powinienieś się raczej przyczepić do zużycia prądu ... bo polskie elektrownie (czyt. węglowe) to dopiero truciciele.

Przygotowanie tej wody oraz późniejsze dłużej trwające oczyszczanie rozcieńczonych ścieków to właśnie większe zużycie energii elektrycznej wytworzonej przez naszych trucicieli - elektrownie węglowe.

Także wpływasz negatywnie na środowisko. Pośrednio, ale realnie.

 

Doceniem że troszczysz się o środowisko naturalne, ale nie szukaj dziury w całym. ...

Nie szukam, wierz mi (albo nie).

Jak wyżej napisałem, chodziło mi tylko o to, aby ktoś nie poszedł bezkrytycznie "Twoją drogą" tylko zastanowił się jak rozsądnie i oszczędnie zagospodarować dobro jakim jest czysta woda.

 

Dlatego mój osobisty apel, jeżeli planujecie takie rozwiązanie pomyślcie o zagospodarowaniu wody (defakto nie zużytej bo nie zanieczyszczonej).

 

Z tym zgadzam się w 100% :). Edytowane przez Szopler
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiesz ale przeciątne gospodarstwo domowe zużywa około 10-20 m3 wody miesięcznie.

 

Dorosła osoba zużywa około 4,5m3 miesięcznie! Gospodarstwo jest uzależnione od ilości osób

 

Samo spłukanie wody w kiblu to jest jakieś 10-15 ltr, czyli tyle co ja zużywam w godzinę.

 

5-7litrów , zawyżyłeś 2 krotnie

Zmywarka na jeden cykl potrzebuje około 50-70 ltr wody, tyle co zużywam dziennie,

 

LOL 11-15 litrów cykl normlany to dzis standard w zmywarkach, nie wiem skąd masz te wartości

 

15 -minutowy prysznic to około 100 ltr, czyli tyle co zużywam w 7 godzin,

 

Srednio prysznic zuzywa 50l wody wiec troszke naciagnales...

 

O ile nie wtrącam się w Twoja wodę:), o tyle mam zastrzeżenia do wartości które podałeś, które sa naciągane i to sporo

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile nie wtrącam się w Twoja wodę:), o tyle mam zastrzeżenia do wartości które podałeś, które sa naciągane i to sporo

 

Prawda i racja.

 

Tylko wspomnę, że mam w domu 120l bojler i 4 osoby wykąpią się jedna po drugiej po 10 minut w gorącej wodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ze zmywarką się rąbnąłem, miało być zmywarka 10-15 ltr - pralka 50-70 ltr.

Ale co do innych wartości to twierdząc że moje są zawyżone, można śmiało powiedzieć że twoje są zaniżone, ale nie ma się o co spierać.

Edytowane przez scooby14444

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj kochany braciszek zuzywa z 200l wody jak nie wiecej wiec moge powiedzieć że sporo zanizasz B-)

 

chłopie 200l chyba w wannie, na pewno nie pod prysznicem!!!!!

Chyba że siedzi tam godzinę.

Albo macie prysznic z PRL...

 

i ja przypominam mowie o sredniej, a przypadki godzinnego marszczenia pod prysznicem mnie nie interesują:)

Ale nie robmy offa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję przenieść tę dyskusję na jakieś forum dla "zielonych". Kolega miał ciekawy pomysł i go wykonał, a efekt jest naprawdę niesamowity. Gratulacje, robi wrażenie.

 

Nie wpierdzielajcie mu się do budżetu, ekologii i życiorysu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się zrobił offtop...

Mam już elekrozawór , przepływomierz, a jutro przychodzą mi części do kompa:

Corsair Obsidian 800D

Corsair AX850

Asus Rampage III Extreme

Asus GTX 580 x2

Core i7 980x

Niestety bloki na karty i płytę topiero w przyszłym tygodniu.

Zobaczymu co z tego wyniknie, relacja wkrótce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się zrobił offtop...

Mam już elekrozawór , przepływomierz, a jutro przychodzą mi części do kompa:

Corsair Obsidian 800D

Corsair AX850

Asus Rampage III Extreme

Asus GTX 580 x2

Core i7 980x

Niestety bloki na karty i płytę topiero w przyszłym tygodniu.

Zobaczymu co z tego wyniknie, relacja wkrótce.

 

Wow, grubyyyy konfig! :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...