Skocz do zawartości
izded

Diagnoza dysku Seagate ST3250620AS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym się dowiedzieć czy dysk który kupiłem jest sprawny, bo dysk miał być świetnie zabezpieczony ale geniusz wysłał mi go w samej kopercie babelkowej i owinięty folią.

Dysk raz przechodzi SMART check Seatoolem, a raz się zawiesza.

Hd Tune - Error Scan przechodzi bezbłędnie.

Często po wejściu na dysk explorator się resetuje, tzn pulpit się odświeża i ikony się caciach!ą nie wiem od czego.

Screeny z HD Tune i HD Tach:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pewnie uszkodzony kabel sata. Hardware ECC REcovered na to wskazuje. Temperatura dysku bardzo wysoka.

 

Dysk podłączony wczoraj. Czy po tak krótkim czasie łapie błędy ECC? Myślałem że wskaźnik C7 o tym informuje.

 

Usunąłem a następnie sam założyłem partycję. Dysk jako 2 w kompie służy za magazyn.

 

Właśnie wiem że temperatura jest bardzo wysoka nawet obudowa przy pracy się nieźle nagrzewa.

 

Pytanie czy są jakieś uszkodzenia wynikające z takiej wysyłki i mam gościa za co ścigać, bad sektorów nie ma na jego szczęście sprawdzałem HD Tune.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robię read test z ignore Victorią.

 

Co z tym smartem? Victoria wyświetla SMART = GOOD.

 

Skąd wysoka temp. dysku? Dysk co najmniej 4 letni, może wiek?

 

Victoria 4.46b Freeware (12.08.2008) log file. 2011-01-20

21:09:37 : Get passport... OK

21:09:37 : Recallibration... OK

21:09:37 : Starting Reading, LBA=0..488395054, sequential access, timeout 10000ms

21:09:37 : Block start at 0 = 31 ms

21:17:02 : Block start at 69958400 = 31 ms

21:17:05 : Block start at 70499072 = 31 ms

21:29:55 : Block start at 186321152 = 31 ms

21:36:44 : Block start at 244196352 = 31 ms

22:13:04 : ***** Scan results: Warnings - 5, errors - 0 *****

 

Czy to oznacza że są bad sectory? Czy w końcu dysk jest sprawny czy nie? Edytowane przez izded

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spróbuj jeszcze MHDD. Kiedyś miałem problem z dyskiem w laptopie, też mi pokazywało w różnych testach, że są bady - użyłem MHDD i sprawa się wyprostowała, ponowny skan programami które przedtem wywalały błędy poszedł bez problemu. na tym forum znajdziesz tematy z opisem tego programu, a jak nie to na PCL jest jakiś tutorial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pewnie uszkodzony kabel sata. Hardware ECC REcovered na to wskazuje. Temperatura dysku bardzo wysoka.

 

Hardware ECC Recovered nie wskazuje na uszkodzony kabel, tylko że elektronika dysku poradziła sobie z korekcją ewentualnych błędów odczytu/zapisu. U Seagate liczba ta jest zawsze kosmiczna.

Dysk podłączony wczoraj. Czy po tak krótkim czasie łapie błędy ECC? Myślałem że wskaźnik C7 o tym informuje.

Usunąłem a następnie sam założyłem partycję. Dysk jako 2 w kompie służy za magazyn.

Właśnie wiem że temperatura jest bardzo wysoka nawet obudowa przy pracy się nieźle nagrzewa.

Pytanie czy są jakieś uszkodzenia wynikające z takiej wysyłki i mam gościa za co ścigać, bad sektorów nie ma na jego szczęście sprawdzałem HD Tune.

 

Dobrze myślałeś, kabelek to C7.

Temperatura nie jest wysoka! Według mnie wyższa temperatura jest nawet lepsza dla dysku, bo został on do takiej zaprojektowany. Jak leży sam bez żadnych nawiewów i radiatorów tzn, że nie powinien rozgrzać się do temperatury, która go zabije. Chyba dysk testuje się w temp otoczenia ok 20st, a nie 0st czy też -20st, prawda?

Jeszcze nigdy nie trafiłem takiego dysku, który mielony nawet przez pół dnia (leżący normalnie na wznak - na blacie, panelach, kafelkach itd.) przekroczyłby krytyczną temperaturę podawaną przez producentów (zazwyczaj powyżej 60st).

Także olej temperaturę, bo dysk miał 45st, a podczas całej swojej historii nie przekroczył 50 - czyli perfekt! Oczywiście jeśli to był max jaki u ciebie osiągnął. U mnie 1,5TB Seagate'a od ponad roku chodzi średnio w temp 44-48st (max 53) w skrzynce bitumicznej.

Najlepiej gdybyś zrobił skan w MHDD, jak radzi ULLISSES.

Victoria nie nadaje się do skanowania, bo zakłamuje. System sprawia, że mogą wystąpić opóźnienia, przez co program pokaże to jako wolniejszy sektor - czasami nawet bad, jak dobrze zamuli się system. Z tego co zauważyłem, to nawet jak nic się nie robi, to dla dobrego dysku sektorów z czasem <10ms i <50ms jest w Victorii znacznie więcej, niż gdy skanujemy w MHDD. Chociaż nawet w Victori 5 sektorów z 31ms - cycuś glancuś.

Jak mówiłem na początku - szukaj bugów w systemie. Na start najlepiej update sterów - szczególnie chipsetu.

PZDR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy opis MHDD jest na stronie autora ;)

Zrób erase, ale komendą pisaną z palca nie spod F4. Jak skończy to potem F4->remap->enter->F4

Powinno go ożywić.

 

No ale co ty chcesz tutaj ożywiać i remapować? Przecież on sektorów z czasem 31ms nawet nie ruszy, bo są dobre. Zrób skan swojego dysku, a zobaczysz, że sam będziesz miał sporo tych z czasem <50ms (im większy dysk tym więcej) Mój nowy nabytek skanowany wczoraj - HD204UI miał ich 527.

 

ULLISSES

Victoria zaczyna sypać masą 10ms - wystarczy mieć włączoną funkcję Cool & Quiet :P.

Edytowane przez Elektronek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to że dysk może mu fixować mimo sprawnego smarta. I takie już przypadki widziałem. I wyzerowanie go oraz remap potrafiło rozwiązać problem. Dziwne, głupie, też nie wiem czemu ale jednak mówię z doświadczenia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektronek: CnQ oraz jemu podobne systemy są wynikiem głupoty ludzikiej. Używanie ich ma sens w lapku, a nie zwykłym desktopie - tym bardziej do gier, gdzie grafika drze więcej na postoju, niż oszczędzi C&Q.

Poza tym napisałem wyżej, że wszelkie zamulacze mogą przekłamać wynik - CnQ nie jest wyjątkiem. :)

 

Miałem w drugim kompie stary SG 80GB, który nigdy nie sprawiał problemu. Ostatnio wysypał się w kompie zasilacz - pewnego dnia postanowił, że uruchomienie kompa zakończy się na "uruchamianie systemu windows - aka pływający pasek" oraz śmierdzeniem.

Podłączyłem więc dysk do obecnego kompa i rzuciłem okiem na SMART. Odczyty były ok, ale że chciałem użyć dysku jago przechowalni tymczasowej (na czas zmiany układu partycji), to puściłem mu Viki. Na pierwszych 3GB (gdzie dawniej był XP) wyleciało kilka powyżej 200ms. Potem kilkanaście grubszych. Gdzieś za 50% przycięło mi kompa na 2 errory. Minutę później komp się zatrzymał do tego stopnia, że synchronizację na ekranie zjadło i obraz się rozjechał. Muszę puścić MHDD, aby zobaczyć co się dzieje.

Morał z tej historii taki, że nie można ślepo ufać odczytom SMART i jeśli zamierzasz przechowywać na dysku ważne dane, to puszczenie dobrego skanowania raz na jakiś czas będzie bardzo na miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powyłączałem wszystkie zamulacze, antywirus, firewall, połączenie z internetem wynik bez błędu poza tym smartem.

Dysk nie przechodzi SMART testu ani VIctorią ani SeaTools.(zdjęcie) O co chodzi? Aha i sobie często chrupie w tle nawet jak nic na nim nie robię.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektronek: CnQ oraz jemu podobne systemy są wynikiem głupoty ludzikiej. Używanie ich ma sens w lapku, a nie zwykłym desktopie - tym bardziej do gier, gdzie grafika drze więcej na postoju, niż oszczędzi C&Q.

Poza tym napisałem wyżej, że wszelkie zamulacze mogą przekłamać wynik - CnQ nie jest wyjątkiem. :)

 

Miałem w drugim kompie stary SG 80GB, który nigdy nie sprawiał problemu. Ostatnio wysypał się w kompie zasilacz - pewnego dnia postanowił, że uruchomienie kompa zakończy się na "uruchamianie systemu windows - aka pływający pasek" oraz śmierdzeniem.

Podłączyłem więc dysk do obecnego kompa i rzuciłem okiem na SMART. Odczyty były ok, ale że chciałem użyć dysku jago przechowalni tymczasowej (na czas zmiany układu partycji), to puściłem mu Viki. Na pierwszych 3GB (gdzie dawniej był XP) wyleciało kilka powyżej 200ms. Potem kilkanaście grubszych. Gdzieś za 50% przycięło mi kompa na 2 errory. Minutę później komp się zatrzymał do tego stopnia, że synchronizację na ekranie zjadło i obraz się rozjechał. Muszę puścić MHDD, aby zobaczyć co się dzieje.

Morał z tej historii taki, że nie można ślepo ufać odczytom SMART i jeśli zamierzasz przechowywać na dysku ważne dane, to puszczenie dobrego skanowania raz na jakiś czas będzie bardzo na miejscu.

 

Głupoty ludzkiej - nie powiedziałbym. Wprawdzie ja nie używam C&Q Biosowego, ale mam programik PhenomMsrTweaker i sprawuje się wyśmienicie. Można sobie ręcznie ustawić przy jakich procentach zajęcia rdzeni ma przeskakiwać na wyższą częstotliwość (od razu sam ustawia napięcia i mnożniki - profil najwyższy mam OC). Jeśli gra cały czas używa procka na pewnym poziomie, to mnożnik się nie zmieni. Ja w grach różnicy nie zauważyłem (ATT klatki wyświetla w rogu więc widzę)

Mam miernik energii i według tego, co pokazuje to na pewno nie jest głupota. Czemu mam ręcznie pierniczyć się w zmiany profili, gdy zaczynam grać albo jak "siedzę w necie" - gdzie czasami bez automatu potrafiły stronki z Flashem przymulać na mnożniku x4. Tutaj robi mi wszystko sam. Dodatkowo w ATI Tray Tools mam 2 profile. Totalny LOW i OC.

Co z tego wszystkiego mam? Sporo, oj sporo, zważywszy na to, że na noc wyłączam kompa bardzo rzadko. Na najwyższym profilu proca i grafy siedząc na pulpicie i nie używając żadnych "oszczędzaczy" sprzęt wsysa 258W. Po włączeniu profilu LOW na grafie (w końcu po co ma ona chodzić na max skoro nie gram) 232W. Po włączeniu sterowania procka - 183W (sama buda jak chodzi bez dodatkowych dysków tak jak teraz i monitora wsysa koło 120W)

75W ulatywałoby w powietrze - głupota?

 

Wiadomo, że skanik od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale on już przeleciał w Victorii i powierzchnia jest w porządku. W SMART pokazuje Good i nie ma nic czerwonego, a przy teście "Short Self Test in Captive Mode" wywalił error - nie wiem na jakiej podstawie, coś mu nie pasi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że skanik od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale on już przeleciał w Victorii i powierzchnia jest w porządku. W SMART pokazuje Good i nie ma nic czerwonego, a przy teście "Short Self Test in Captive Mode" wywalił error - nie wiem na jakiej podstawie, coś mu nie pasi.

 

CO komu nie pasi mi czy dyskowi?

Na drugim dysku Seagate wszystko przechodzi.

Edytowane przez izded

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że dyskowi, a bardziej testom SMARTa. Nic w nim nie widać, ale coś mu nie pasuje.

LOL Tak z czystej ciekawości sprawdziłem w Victorii tym testem i po prostu jest to jak widać, błąd programu:

post-20519-0-64854100-1295659672_thumb.jpg

Jaki błąd zwraca Seatools po teście którego ci nie przeszedł, zrób zrzut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry byłem trochę wstawiony jak to pisałem :razz:

Dołączona grafika

Główny dysk przeszedł od razu, ten 2 sobie tak czeka od 15 minut. Test status 0.

Dysk czysty po formacie, tylko podpięty.

Przy włączeniu firefox dysk strasznie muli i fire się uruchamia z 1,5 minuty, przed podpięciem dysku szło szybciej.

To może być coś z kontrolerem? System zasyfiony, ale wcześniej latało wszystko szybciej.

Edytowane przez izded

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź w HD Tune, czy tryb ATA/UDMA jest maksymalny, jaki obsługuje dysk.

 

Co do skanów i błędu Viki, to nie skanuje się dysku systemowego - podobnie jak mało wiarygodne jest skanowanie w trybie API. Proponuję użyć trybu PIO.

 

Jest UDMA 5 a obsługuje 6, system to WINXP.

 

Skan robiłem z systemowego, na czystym dysku, błędów nie wykryło zamieściłem foto kilka postów wyżej.

Edytowane przez izded

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj fota innego dysku z tej serii i jest UDMA6, więc masz coś w systemie zwalone.

Dołączona grafika

 

Odinstalowałeś kontrolery i dałeś restart systemu?

Jaki masz system? Mam nadzieję, że nie żadna przeróbka w stylu MX itp.?

Pobierz najnowsze sterowniki do płyty ze strony producenta i zainstaluj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanika dysku bez zadnych problemów ( idealna ).

 

Ciekawe jak z ta elektroniką ( próbowałsć dysk zworka limitowac do S150 ? ) moze dlatego te CRC taka ilośc..

 

Edyta : Ized zle spojrzałem ( z innym tematem mi sie pokickało :D ) dysk naprawde zdrów...

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...