Battlestar Galactica Online

[ath]

Battlestar Galactica Online wkracza w otwartą betę.

 

Firma Bigpoint wystartowała z otwartą betą przeglądarkowej produkcji Battlestar Galactica Online, która podejmuje wątki serialu emitowanego przez kanał SciFi Universal (za zachodzie znanego jako SyFy). Żeby dołączyć do zabawy nie trzeba znać fabuły znanej sagi science-fiction – wystarczy zamiłowanie do kosmicznych gier MMO.

 

W Battlestar Galactica Online możemy przystąpić do frakcji Kolonistów lub Cylonów, których floty utknęły w niezbadanych zakątkach wszechświata i wymagają napraw. W tych okolicznościach rozpoczyna się rozgrywka, stawiająca na kosmiczne potyczki, eksplorację i wykonywanie fabularyzowanych misji. Miłośnicy serialu rozpoznają w grze znane motywy muzyczne oraz charakterystyczne pojazdy.

 

W obecnej wersji najnowsza produkcja studia Bigpoint jest dostępna w części po Polsku – przetłumaczono tylko elementy interfejsu (dialogi i opisy są więc po angielsku). Sama gra uruchamia się błyskawicznie, o ile mamy odpowiednią przeglądarkę i plugin silnika Unity (technologia, za pomocą której stworzono Battlestar Galactica Online).

Zdaniem przedstawicieli Bigpoint przeglądarkowy tytuł wyznaczy nowe standardy dla gatunku. Trudno powiedzieć czy tak się stanie, bo na razie gra oferuje standardowe rozwiązania, chociaż na pewno wygląda bardzo ładnie. Za wirtualną walutę gracze mogą odblokować nowe rodzaje statków i technologii.

 

Battlestar Galactica Online to jeden z większych projektów na rynku darmowych gier przeglądarkowym w ostatnim czasie. Bigpoint testuje grę od listopada ubiegłego roku i szykuje się na premierę, która powinna nastąpić w najbliższych tygodniach.

 

Battlestar Galactica Online wkracza w otwartą betę | Wiadomość 2011-02-09 10:38:00 | GRY-OnLine

 

 

Bazujący na popularnym serialu telewizyjnym kosmiczny symulator lotu w wydaniu MMO.

 

Battlestar Galactica Online to darmowa produkcja MMO rozgrywana z poziomu przeglądarki, którą oparto na licencji popularnego serialu science-fiction. Całość stworzyło wyspecjalizowane w tytułach tego typu studio Bigpoint.

 

Przez tysiąclecia cywilizacja ludzka spokojnie rozwijała się w odległym zakątku galaktyki, rozprzestrzeniając się na dwanaście planet, które nazwano potem Dwunastoma Koloniami. Jednym z czołowych osiągnięć tamtejszej społeczności było opracowanie samowystarczalnej sztucznej inteligencji. Powstałe w ten sposób cybernetyczne maszyny nazwano Cylonami. Ich bunt zapoczątkował wielką wojnę, która doprowadziła do olbrzymich strat po obu stronach konfliktu. Pewnego dnia Cyloni wycofali się, zniknęli bez śladu w przestrzeni kosmicznej i na kilkadziesiąt lat zapanował pokój. Aż do momentu, gdy cybernetyczne istoty powróciły i przypuściły atak atomowy jednocześnie na wszystkie Dwanaście Kolonii. W rezultacie rasa ludzka została niemal doszczętnie unicestwiona. Ocalało jedynie kilkadziesiąt tysięcy osób. Flota będąca ostatnim bastionem ludzkości złożona jest z podniszczonych statków cywilnych oraz jednego przestarzałego okrętu bojowego - tytułowego Battlestar Galactica. Ich ostatnią nadzieją jest podjęcie próby dotarcia do mitycznej Trzynastej Kolonii znanej jako Ziemia.

 

Gracze mogą wcielić się zarówno w ludzi jak i Cylonów. Całość rozgrywki przypomina kosmiczne symulatory lotu. Oznacza to, że większość czasu spędzamy za sterami statków (nie ma niestety możliwości opuszczenia kokpitu i rozprostowania nóg na pokładzie okrętów). Misje polegają m.in. na toczeniu bitew oraz wydobywaniu z asteroidów wody, tytanu czy innych potrzebnych flocie minerałów. Oczywiście, dostępne są również bardziej rozbudowane zadania poboczne. Gra jest darmowa, choć zawiera również system mikropłatności. Te ostatnie jedynie przyśpieszają jednak nasze postępy. Wszystko możemy osiągnąć poprzez samą rozgrywkę, jeśli tylko poświęcimy jej wystarczająco dużo czasu.

 

Grafika jest w pełni trójwymiarowa. Całość oparto na silniku Unity, co zapewnia lepszą jakość graficzną niż standardy, do których przyzwyczaiły nas typowe produkcje przelądarkowe. Bear Mcgeary (kompozytor przepięknej ścieżki dźwiękowej z serialu) nie brał niestety udziału w pracach nad grą, ale osoba, która go zastąpiła dobrze poradziła sobie z emulowaniem jego stylu.

 

Battlestar Galactica Online ( WWW ) - Encyklopedia Gier | GRY-OnLine

 

[m4r]

Fajne to... dziwne sterowanie, ale fajne to :mrgreen:

W końcu sobie polatam cylońskim myśliwcem ^^,

---

Dobra, po dwóch dniach grania:

- polska lokalizacja kuleje - teksty się mieszają, itepe

- serwerów jest kilka, wybrałem lybran

- gra to jednorazowy 500kb Unity do pobrania, reszta ładuje się przed zaczęciem rozgrywki w konkretnym systemie - u mnie ok. minuty przy pierwszym ładowaniu lokalizacji.

- sterowanie z początku wydaje się dziwne. Po 10-20 minutach człowiek się przyzwyczaja i... muszę powiedzieć że to jedno z wygodniejszych rozwiązań jakie widziałem w grach gdzie poruszasz się jednocześnie w trzech wymiarach.

- ustawienia są skromne. Poziom grafiki ustawia się suwakiem - wynik widać od razu, do tego opcja włączenia/wyłączenia kilku rzeczy na ekranie i to wszystko. Mogłoby być lepiej w tej materii, może coś z tym zrobią- w końcu to beta.

- misje są... yyy... nie wiem, przeszedłem pierwszą, a reszta to radosne expienie na pojawiających się tu i ówdzie wrogich botach, wydobywanie surowców z asteroid i w końcu to, po co się człowiek loguje, czyli:

- walka z innymi ludziami, albo w ogóle interakcja. Część skupia się na wydobywaniu surowców, część na samej walce. Współpraca jest ważna: lecąc dwoma, trzema myśliwcami można się skusić na atakowanie mocniejszych graczy (w granicach rozsądku).

 

Co do samej walki - ważne żeby wróg był w zasięgu - działka namierzają automatycznie (celność zależy od statystyk, sprzętu, upgradów, to chyba jasne), podobnie głowice. Walka 1v1 jest dość ciekawa, o ile nie trafia się na kogoś latającego w kółko i starającego się cię namierzyć... wtedy szybko się nudzisz. Z tego co zauważyłem... najlepiej do tej pory latają boty :lol: Spotkałem kilku graczy potrafiących dobrze manewrować, ale większość akcji 1v1 wygrywam tracąc 10-20 hp (z aktualnych 480). Albo robię coś nie tak, albo jestem pr0 :D

W trakcie starcia całych flot (a tego doświadczyłem wczoraj) jest cieżko. Zdarza się, że giniesz po paru sekundach od włączenia się do walki, bo np. pięciu wrogich graczy jednocześnie obrało sobie ciebie za cel. Zdarza się oczywiście sytuacja odwrotna :twisted:

Pisałem coś o rakietach? Są super. Mając kilka można skutecznie utrudnić życie wrogom, którzy będą skupieni ucieczką przed głowicą, zamiast walką. Zresztą, można je zdobyć niszcząc wrogą jednostkę, więc wystarczy uzbroić się w wyrzutnię. Zadają sporo obrażeń, więc warto je mieć... i warto umieć ich unikać.

Są atomice!!!!!11one.

I tym optymistycznym akcentem kończę krótki wywód. Jeżeli ktoś ma ochotę wesprzeć flotę cylonów, zapraszam ;]

Edytowane 11 Lutego 2011 przez m4r

[99tomcat]

wieczorem chyba spróbuje :)

 

Jakoś tylko nie bardzo chcę być tosterem nawet jak by to maiła być 7-ka :lol2:

 

 

Viperem też można latać?

Ewentualnie dowodzić Battlestarem ?

Tia jak mieć ambicje to duże B-)

[m4r]

Battlestar jest chyba tylko jako statek- matka (nie grałem jeszcze ludziem). Czyli - możesz po nim chodzić, etc. ale latać nim nie można. Do wyboru na starcie masz vipera/raider, albo raptora/heavy raider. Na pozostałe statki musisz mieć odpowiedni exp + surowce. Proponuję wybrać sobie vipera/raider, bo mniejszą liczbę punktów strukturalnych nadrabiają zwrotnością i prędkością.

 

Jak już ogarniesz sterowanie i zdobywanie surowców, to robi się całkiem przyjemnie. Jeżeli nie chcesz być tosterem, to wbij na serwer Tauron - wyczytałem że tam kolonialni od początku mają przes...kichane z kontrolą stref, więc wsparcie im się przyda. Jeżeli chcesz wspomóc (i tak liczną) ludzką flotę na Libran, też zapraszam. Najprawdopodobniej się spotkamy :twisted:

 

* kolonialni - tostery

 

---

Link do bety, bo nie był chyba do tej pory nigdzie podany: Battlestar Galactica Online

Edytowane 16 Lutego 2011 przez m4r