Skocz do zawartości
LPKorn3324

Komp nie chcę się włączyć

Rekomendowane odpowiedzi

Problem mam od tygodnia i dzieje sie coraz gorzej. Komp nie chce się włączyć - używając przycisku przez ułamek sekundy kręcą się wiatraki, dioda na obudowie, napędu i koniec. Muszę tak odpalać 15 razy i dopiero zaskoczy. Korzystając z przycisku power'a na mobo tak samo. Dziś odkryłem coś takiego, że jak nie chce się włączyć to muszę wyłączyć zasilacz (przyciskiem na tylnej jego ściance) po kilku sek przełączyć na on i wtedy odpala. O co chodzi?

 

Pomyślałem zasilacz ale 1) komp nie zawiesił się chyba od 2 lat szczerze to było tak dawno, że już nie pamiętam. Pod obciążeniem działa w 100% stabilnie; 2) sprawdziłem napięcia co prawda w biosie bo wszystkie pod windowsem dają mi przekłamania (w stylu na lini +V12 mam podobno w nich 10.5 ...) ale zawsze i są jak najbardziej w normie. Może mobo? To było chyba ~1.5 roku temu może 2 jak mi poprzednie poszło z dymem i przysłali mi "nowe" (noszące ślady użytkowania i to nie takiego rozruchowego) ale jest to taki komponent, że nie mam jak tego sprawdzić :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie objawy są najczęściej spowodowane uszkodzeniem kondensatorów na mobo/zasilaczu. Generalnie to są najbardziej poejrzane komponenty. Proponuję sprawdzić miernikiem napięcia zasilacza w momencie rozruchu - jeśli będą ok to najpewniej płyta. Kondensatory są ok?jakąś opcją jest wymienić wszystkie na sekcji zasilania - jeśli masz lutownicę to da radę to zrobić w domowych warunkach. Masz inny zasilacz żeby sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 99% zasilacz. Zasilacz to nie tylko napięcie +12V oraz +5V. Stawiam wyeksploatowane kondensatory w zasilaczu na linii 5Vsb. Sprawdź na innym zasilaczu. W tym możesz zmierzyć jakie zasilacz podaje napięcie 5Vsb. Mierzysz to przy wyłączonym komputerze, wyłącznik z tyłu oczywiście na ON.

 

Edit: widzę w sygnie NeoTec Maximus 440W, tak samo zkończył u kolegi ten zasilacz w wersji 380W. Wstawał jeszcze jakiś czas poza komputerem. Jednak zanim kolega ukończył projekt (niekomputerowy) z tym zasilaczem ten nie wstawał już wcale. Wymiana kondensatora na lini 5Vsb oraz jeszcze jednego w innym miejscu przywróciła go do życia. Po otwarciu zasilacza te dwa kondensatory od razu rzuciły się w oczy.

Edytowane przez Klaus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz ochoty nic z robić to oddaj kompa na serwis i sprawa załatwiona.

Jeśli umiesz obsługiwać śrubokręt i klocki lego to zdemontuj zasilacz z kompa.

Otwórz obudowę i zobacz jak mają się kondensatory. Jeśli są wybrzuszone, powylewane to kup nowy zasilacz. Ewentualnie pożycz od kogoś zasilacz i sprawdź na innym.

Problemu nie da się niestety rozwiązać programem pobranym z p2p :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...