sts Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2011 (edytowane) Sprzęt starawy już: mobo msi cos na via z agp, ddr 256ddr procek jakiś na s478 codegen 300w fx5200 Gram w grę i sprzęt sie wyłączył i już nie chce sie włączyć co jest przyczyna? Od razu napiszę że uszkodzeniu uległ zasilacz, bo w tym wątku nie chodzi mi o to co sie popsuło tylko ile będzie kosztowała naprawa tego. Pytanie brzmi: przychodzę własnie do Ciebie fachowcu bo wiem że sie znasz i umiesz diagnozować, naprawiać, wymieniać, sprzęt. Ile za to zapłacę u ciebie lub sklepie/serwisie? Chodzi mi tutaj o koszt diagnozy-wymiany podzespołu komputerowego a nie o koszt samej częsci. Oczekuje na wypowiedzi osób prywatnych jak właścicieli sklepów/serwisów. Edytowane 17 Lutego 2011 przez sts Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVol Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2011 Jako osoba prywatna, za diagnozę i wymianę uszkodzonego sprzętu podał bym że należy się na flaszkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2011 (edytowane) Jak byś przywiózł skrzynkę do mnie, to bym 10 PLN na piwko wziął za diagnozę i wymianę, bo pewnie skończyło by się na podmiance zasilacza w 5 minut (odkręcenie 4 śróbek śrubek, wypięcie wtyczki z mobo, podpięcie pierwszego lepszego zasilacza, który leży w szafie). Potem zostawiłbyś u mnie skrzynkę, kupił zasilacz (podałbym Ci markę, model - do tego konfigu zapewne MC Feel3 by styknął) i jak byś przyniósł, to bym go założył. @m4r (niżej): Wybacz, ale pora taka a nie inna, a używanie słów "mobo", "konfig" itp przyzwyczaja, że niektóre słowa podkreślone na czerwono są ok. Nie wiem czemu mam odruch pisania przez "ó" - może kojarzy mi się z "śródziemnomorski";] Edytowane 18 Lutego 2011 przez ULLISSES ort ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2011 (edytowane) U mnie, jako osoby prywatnej, miałbyś to za dychę. Żadnych flaszek, bo czystej nie lubię, a przy winie, piwie i wódkach kolorowych jestem wybredny. Z zasilaczem - 50 zeta. Obija się akurat po domu feel II 450W, na wypadek wypadku. ULLISSES, na litość duchów wszechmocnych. ŚRUBEK @ULLISSES {po edycji} : i żeby mi to było ostatni raz ;P Edytowane 19 Lutego 2011 przez m4r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sts Opublikowano 19 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2011 Ja osobiście wziołem 20zł sugerowałem się wypowiedzią "KoVol". Jasne że starszy zasilacz który leży w szafie by sie tu sprawdził i taki własnie zaproponowałem z tym że 50+20, ale koleś sie uparł że ma być nowy bo stare to są dobre skrzypce i wino stwierdził. Nowy u mnie w jedynym sklepie stacjonarnym (który to sklep nie jest sklepem komputerowym) 130zł za Sweex 300w (który to jest pseudo zasilaczem) udało mi sie wytargować na 120zł + moje 20zł = 140zł nowy na gw. :wink: Nasz klient nasz Pan. A ile kosztuje u was instalacja systemu xp/vista/w7? Wgranie systemu/sterowników/programy typu office, skype, gg,avast (lub inny czasem płatny) bo klient tego nie umie, oraz instalacje internetu mobile lub typu neostrada. W mojej okolicy w pobliskim miasteczku w sklepie komputerowym wgranie systemu i sterowników i niczego więcej koszt to 100zł Oczekuje na dalsze odpowiedzi w jakże ciekawym dla mnie topicu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 20 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2011 U mnie szef bierze 50 zł za reinstalkę systemu + sterowniki + standardowe programy (kodeki/acrobat/flashe)- więcej jak trzeba się bawić w zgrywanie danych, w rodzinie robię to za czekoladę :P. Jak dodasz do tego internet to między 50 - 100 zł możesz utargować (zależy ile jazdy z tym internetem). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sts Opublikowano 20 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2011 U mnie szef bierze 50 zł za reinstalkę systemu + sterowniki + standardowe programy (kodeki/acrobat/flashe)- więcej jak trzeba się bawić w zgrywanie danych, w rodzinie robię to za czekoladę :P. Jak dodasz do tego internet to między 50 - 100 zł możesz utargować (zależy ile jazdy z tym internetem). Także pobieram 50zł za reinstal sysa, odzyskiwanie danych jest ciężkie/upierdliwe i czasochłonne, dla rodzinki to za friko/kawe/czekoladę sie robi wiadomo. A z internetem to czasem sa jazdy niezłe, zagubione loginy/hasła/sterowniki/płyty, godziny spędzone na infoliniach :mur: itd/itp. btw kiedys znajoma na widok modemu: Speedtouch 330 Powiedziała: Fajna myszkę na usb nam dali w promocji :ploom: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 21 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2011 Ja ostatnio biorę 30 PLN za sys + stery + programiki. Wcześniej brałem 20, a 30 tylko wtedy, jak trzeba było w Necie grzebać za sterami do lapka. Chyba czas podnieść ceny... PS. Może by tak temat na Oślą? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sts Opublikowano 28 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2011 Ja ostatnio biorę 30 PLN za sys + stery + programiki. Wcześniej brałem 20, a 30 tylko wtedy, jak trzeba było w Necie grzebać za sterami do lapka. Chyba czas podnieść ceny... PS. Może by tak temat na Oślą? No ale jak instalujesz system od nowa nie ważne czy laptop czy skrzynia atx to i tak stery trzeba ściągnąć nowe przez net (przynajmniej ja na 99% nigdy nie dostaje płytki ze sterownikami i zawsze pobieram najnowsze ze strony producenta, bo tak jest dla mnie szybciej, pewniej, bezproblemowo. ) Temat jak najbardziej można na oślą wysłać. A co zrobić jak cena instalacji systemu lub naprawy owego pc przekracza całkowity koszt całej jednostki :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 28 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2011 Co innego pobrać ze strony, gdy producent je udostępnia, a co innego grzebać za sterami do laptopa dla XP, bo producent z góry założył, że użytkownik będzie używał jedynego słusznego Windows 7. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 28 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2011 (edytowane) Teraz sobie pomyślałem, ile pieniędzy śmignęło mi przed nosem :mur: :mur: Edytowane 28 Lutego 2011 przez zzizzy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzczYpior_n1 Opublikowano 28 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2011 Teraz sobie pomyślałem, ile pieniędzy śmignęło mi przed nosem :mur: :mur: Dobry człowieku, mam komputer do naprawy :lol: A tak na poważnie to nie mów, że świadczyłeś prywatne usługi w pocie czoła za friko? Ja generalnie robię coś takiego rzadko, a jak już to nigdy nie obcej osobie, więc i nic nie biorę. Chociaż znam przypadki co np. koleś w szkole brał 5zł za użyczenie swojego zadania domowego do odpisania :lol: i miej tu dobre serce... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 1 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2011 A wiesz, dla znajomych, rodzinki - u mnie w zwyczaju raczej nie ma proszenia o kasę (chyba że wciskają na siłę, to z grzeczności wezmę :)) ale chyba to się zmieni :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 1 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2011 Ja też od znajomych i rodziny kasy nie biorę. Sąsiad czasem w podzięce da piwo - przez grzeczność nie odmówię. Pamiętam, że ostatni raz wziąłem parędziesiąt złotych za dobranie konfigu do kompa (wcześniejszy konfig się gościowi nie sprawdził) i dopilnowanie, żeby było dokładnie to co zamówił. Ale kiedy to było... pamiętacie abita nf7-s? :D A teraz patrzę z litością i zażenowaniem jak kumple - informatycy mają problemy z komputerami: sterowniki do dźwięku mam najnowsze (obaliłem twierdzenie w 2 minuty) nie da się tego zmienić (obaliłem twierdzenie w 2 minuty) nie ma sterów do windows 7 (obaliłem twierdzenie...) on wolno działa, bo dawno nie był formatowany (obaliłem...) :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sts Opublikowano 3 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2011 A teraz patrzę z litością i zażenowaniem jak kumple - informatycy mają problemy z komputerami: sterowniki do dźwięku mam najnowsze (obaliłem twierdzenie w 2 minuty) nie da się tego zmienić (obaliłem twierdzenie w 2 minuty) nie ma sterów do windows 7 (obaliłem twierdzenie...) on wolno działa, bo dawno nie był formatowany (obaliłem...) :lol: U mnie w 80% lekarstwem na całe zło jest format/reinstal win lub przywrócenie go z ghosta. Niestety (dla mnie stety) wole przeznaczyć 30-45 minut na zainstalowanie systemu od nowa i wgranie odpowiednich sterowników, niż kombinacje u klientów u których to spotykam win MX8 czy inne wynalazki luz zainstalowane 3 antywirusy na raz, lub inne cuda, włączenie systemu na laptopie i oczekiwanie około 20 minut do momentu aż myszka i system zacznie reagować, naje... milion programów w auto starcie które po wyłączeniu i tak sprawiają masę problemów długo by tu pisać, ale grzebanie w systemie/autostarcie i próby ustabilizowania systemu i czas poświęcone na te operacje i wyniki jakie dają te operacje to po prostu strata czasu a efekt i tak nie daje zbytnio pozytywnego efektu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 3 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2011 Zapomniałeś, że niektórzy klienci mają jednocześnie nawalone setki potrzebnych programów i nie bardzo chcą się zgodzić na format, samo instalowanie potrzebnych aplikacji zajmie więcej, niż porządne sprzątanie. Najwięcej problemów stanowi szukanie wszystkich ważnych danych i robienie ich kopii - na pulpicie filmy i zdjęcia, w dokumentach to samo, profile i pliki do programów, o których nawet nie słyszałeś, zakładki w IE i cuda na kiju. Aby mieć jakikolwiek zakres ruchów w zajechanym systemie, trzeba mieć na penie: - bootowalnego Linuxa - bootowalnego antywirusa - AlternateStreamView - Autoruns - HDTune - LSPFix - Process Explorer - TPCView - Victoria - MHDD - TestDisk (dla Win i Dos) - WinsockFix - NokiaTest - SuperPI - wyciągasz haseł dla GG - wyciągasz haseł spod gwiazdek - instalke antywirusa (ostatnio AVG) - instalkę Firefox - instalkę FlashPlayera (dla przeglądarek) - instalkę CCleaner - instalkę CPU-Z - instalkę FFDShow - instalkę VLC - instalkę SubEdit - instalkę WTW (trzeba pokazać ludziom dobre rzeczy) - instalkę GG (bo niektórym nigdy nie przemówisz do rozsądku - "WTW jest brzydkie") - instalkę IrfanView (+spolszczenie) - instalkę Unlockera - instalkę TweakUI - instalkę Burn4Free/XPBurner - instalkę Auslogic Disk Defrag - instalkę Winrar - instalkę AIMP (Winampowi już podziękowałem jakiś czas temu) - instalkę TotalCommander (jako stary wyjadacz nie potrafię pracować na oknach) - instalkę Service Pack 3 (nadal spotykam szczęśliwych posiadaczy SP2) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 3 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2011 zakładki w IE :mur: Jakiś czas temu tłukłem nadgodziny, bo klient (prezio, który wszystko wie lepiej) nie był w stanie zrozumieć, że 6 rzędów toolbarów przy rozdzielczości 800x600 łyka skromne pół ekranu w przeglądarce i tylko przez to strona mu się nie mieści. Specjalnie dla niego musiałem zrobić mniejszą wersję flashowej witryny, czyli praktycznie całość rzeźbić dwa razy. Ofc parę tygodni po tym, jak stronę skończyłem, zmienił laptopa na coś z normalną rozdziałką i problem zniknął. No, przynajmniej dopóki nie miał kolejnych fafnastu toolbarów. A toolbary, Panie Szanowny, były najprzeróżniejsze - od jakiegoś paska z Winampa (fb2k FTW), po pogodę i piętnaście brandowanych nakładek na szukajki google/yahoo (binga jeszcze wtedy nie było). Btw, temat pracy magisterskiej mi się nasunął, bo już parę byłem czegoś takiegoś świadkiem: "Wpływ zajmowanego w firmie stanowiska na stopień burdelu na pulpicie służbowego laptopa". Im ważniejszy przychodzi, tym większy bałagan. Jeden przebił wszystko - ikony mu się przestały mieścić według siatki na pulpicie, więc ją wyłączył i zaczął je ustawiać jedna na drugiej :E 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 3 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2011 (edytowane) Najwięcej problemów stanowi szukanie wszystkich ważnych danych i robienie ich kopii - na pulpicie filmy i zdjęcia, w dokumentach to samo, profile i pliki do programów, o których nawet nie słyszałeś, zakładki w IE i cuda na kiju Dlatego się cieszę że szef ma "Paragona" (jakieś darmowe odpowiedniki na Linuxa chyba istnieją). Przynosisz komputer do siebie, zgrywasz cały dysk twardy w paczce - 10 razy mniejszej i możesz zacząć grzebać. Jak coś rozwalisz przy usuwaniu wirusów to zawsze możesz przywrócić komputer do stanu wejściowego. Jak chcesz coś sformatować, to po wgraniu systemu dopiero pytasz się klienta co chce zgrać ze starego (albo jak mu sie przypomni po miesiącu że chciałby stare Pity odzyskać :P, od biedy można mu cały obraz dać i niech sam to sobie przechowuje). Są tylko dwa minusy :/ : - sklepowe bazy danych / księgowość. nawet jak to przekopiujesz ze starego to importowanie niektórych niszowych programików jest strasznie problematyczne - szyfrowanie dysku i RAIDy - tu nic nie poradzisz, musisz pracować po staremu. Edytowane 3 Marca 2011 przez Thomas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pixi Opublikowano 3 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2011 (edytowane) Cennik Tak kształtują się ceny usług w serwisie w moim mieście. Serwis raczej z tych tańszych. Edytowane 3 Marca 2011 przez pixi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sts Opublikowano 6 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2011 Zapomniałeś, że niektórzy klienci mają jednocześnie nawalone setki potrzebnych programów i nie bardzo chcą się zgodzić na format, samo instalowanie potrzebnych aplikacji zajmie więcej, niż porządne sprzątanie. Najwięcej problemów stanowi szukanie wszystkich ważnych danych i robienie ich kopii - na pulpicie filmy i zdjęcia, w dokumentach to samo, profile i pliki do programów, o których nawet nie słyszałeś, zakładki w IE i cuda na kiju. Aby mieć jakikolwiek zakres ruchów w zajechanym systemie, trzeba mieć na penie: - bootowalnego Linuxa - bootowalnego antywirusa - AlternateStreamView - Autoruns - HDTune - LSPFix - Process Explorer - TPCView - Victoria - MHDD - TestDisk (dla Win i Dos) - WinsockFix - NokiaTest - SuperPI - wyciągasz haseł dla GG - wyciągasz haseł spod gwiazdek - instalke antywirusa (ostatnio AVG) - instalkę Firefox - instalkę FlashPlayera (dla przeglądarek) - instalkę CCleaner - instalkę CPU-Z - instalkę FFDShow - instalkę VLC - instalkę SubEdit - instalkę WTW (trzeba pokazać ludziom dobre rzeczy) - instalkę GG (bo niektórym nigdy nie przemówisz do rozsądku - "WTW jest brzydkie") - instalkę IrfanView (+spolszczenie) - instalkę Unlockera - instalkę TweakUI - instalkę Burn4Free/XPBurner - instalkę Auslogic Disk Defrag - instalkę Winrar - instalkę AIMP (Winampowi już podziękowałem jakiś czas temu) - instalkę TotalCommander (jako stary wyjadacz nie potrafię pracować na oknach) - instalkę Service Pack 3 (nadal spotykam szczęśliwych posiadaczy SP2) Nie róbmy z ludzi kalek jeśli ktoś nie pamięta hasła do swojego gg/skype no to sory Winnetou. Jasne pena lub cd boot trzeba miec ze swoimi programami. Co do odpowiedników niektórych programów to ja nic nie narzucam, niektórzy mi mówią że od gg lepszy jest tlen lub aqq. Ze w FF szybciej działają strony niż IE innym znowuż Opera bardziej podchodzi różne mam przypadki. Co do odzyskiwania tych niby cennych danych, sytuacja była taka: od dłuższego czasu klient planował już format i zgłosił sie z tym do mnie i mówi że chce miec dosłownie wszystko skopiowane na dysk D każdy jeden plik (nie licząc systemowych) Tak też zrobiłem i na dysku D powstał katalog "kopia 2006" Jakież było moje zdziwienie gdy w 2002 katalog "kopia 2006" nadal znajdował sie na dysku a właściciel tegoż folderu stwierdził (przy usuwaniu zbędnych plików z dysku) że nie wie co to jest i nakazał go wykasować a było tego tego z 10gb. :-P Z programów instaluje tylko te podstawowe/niezbędne i nic więcej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...