Uszkodzenie zasilacza - nietypowa sprawa

[dr.elich 52]

Witam,

 

sprzęt z podpisu odmówił posłuszeństwa = spalił się Tacens Valeo 460W. Od 2 dni zdarzało mu się skiwerczeć - w idle, stress. Wczoraj go potraktowałem odkurzaczem 0 nie pomogło. Dziś natomiast żona odpaliła sprzęt i komp zrobił bum, poszedł smród palonej elektroniki i "dentysty". Po powrocie do domu spróbowałem podpiąć zasiłkę do sieci - to samo - wyjęty z kompa, odłączony zasilacz robi bum i wywala korki. Rozkręciłem więc, wyczyściłem dokłądniej (było trochę kurzu) podpinam - znów poszły korki, w zasilaczu błysnęło w miejscu zaznaczonum kóleczkiem.

 

Ale to nie wszystko:

 

W drugim pokoju mam kompa - linia na jednym korku - uszkodzeniu uległ monitor - Benq FP202WA - bardzo dziwnemu - źle dostraja kolory - daje za mało czerwonego. Po naciśnięciu przycisku autokalibracji w momencie samego kalibrowania jest ok, pod koniec tego procesu ustawia ciemny obraz z małym wysyceniem czerwonego. Olałbym to gdyby nie fakt, że wybór ustawień ręczbych powoduje wyłączenie funkcji senseye, która bardzo porawia w tym monitorze jakość obrazu.

 

Ponadsto sfjczył mi się TV - stary kineskopowy. W momencie podpinania był wyłączony "pstrykiem" - teraz się nie włącza nawet do standby.

 

Uprzedzając pytanie nie podłączałem zasiłki z wyłączonym pstryczkiem zasilania, bo mi się korki kończą

 

Komp był podłączony do gniazdka bez bolca = taka instalacja w bloku, nie stać nas na wymianę narazie.

 

Załączam zdjęcia zasiłki od środka (przepraszam za sposób w jaki to robię - piszę z dość starej, kłopotliwej maszyny) - jeden z dużych kondziorów jest spuchnięty, była na jego szczycie kropka czegoś - elektrolitu?

 

HELP

 

zasilacz.7z - download now for free. File sharing. Software file sharing. Free file hosting. File upload. FileFactory.com

Edited March 6, 2011 by dr.elich

[Maciem 18]

Nie jest to valeo II tylko I. A poza tym przeczyszczenie nic nie pomoze w tym ze wywala korki. W miejscu ktore zaznaczyles kolkiem jest mostek prostownicz , mozliwe ze sie przepalil.

I zapewne z wlasnej glupoty mogles zapsuc monitor i tv , podlanczajac uszkodzony zasilacz do sieci 10 razy.

[dr.elich 52]

Monitor padł w momencie awarii zasilacza, a TV to stary kineskopowiec, który był rozłączony guzikiem od standby - stwierdziłem więc, że skoro wyłączenie go w taki sposób zapobiegło awarii za pierwszym razem to zapobiegnie i za drugim. A skoro nie było mnie przy samej awarii nie uważam, by było głupim sprawdzanie co dokładnie się stało -fakt - TV mogłem odłączyć, tu masz rację. Ale na pewno 10 razy go nie podpinałem.

 

No nieważne. Znalazłem więcej uszkodzeń - spalony bezpiecznik oraz kondensator na wejściu - załączam fotkę. I tu pytanie - czy da się coś takiego naprawić i czy się to opłaca?

 

Kurcze, miał to być w miarę przyzwoity zasilacz a okazał się szitem większym niż jakieś feele.

 

http://www.filefactory.com/file/cad90ef/n/zasilacz.zip

Edited March 6, 2011 by dr.elich

[Maciem 18]

Z tymi 10 razami to ironia , chodzilo mi o to ze jak sam go wlaczyles i wybilo korki to nie powinnes tego juz iecej robic.

Jezeli nic wiecej nie padlo albo jeszcze kilka drobnostek to koszt naprawy wysoki nie powinien byc.

Byly to dość dobre zasilacza , ale teraz sa jednak lepiej robione. Wiesz ten zasilacz przedewszystkim odroznia to ze ma niemal wszystkie potrzebne zabezbieczenia i to co pisze na tabliczce znamionowej to prawda a nie wymyslone wartosci.

Zapewne ten zasilacz co masz juz kilka lat ma i nie masz sie co dziwic ze odszedl do krainy wiecznych zasilaczy.

Jak byś mieszkal blizej to bys mogl podrzucic mi zasilacz bym spojzal do niego , lecz musial bys sie bawic w wysylki , to sadze ze lepiej jak bys znalazl gdzies u siebie jakiegos elektryka.

[dr.elich 52]

Spoko, załapałem..

 

Szarpnąłbym się na samodzielną naprawę, jednak nie potrafię zrobic wiele ponad wymianę kondensatorów i tego bezpiecznika. Sprawdzić diody np. nie potrafię. Powiedz mi jeśli wiesz - czy mogły paść jedynie te kondziory i zrobić zwarcie?

 

Sprzęt mam 2 lata z groszami - akurat ze 2-3 miechy temu gwarancja się skońcczyła.

 

Aha - komp był podłączony do gniazdka bez bolca - czy to może mieć znaczenie w tym wyapdku?niestety nie stać mnie narazie na wymianę, a manewry typu zmostkuj bolec z zerem/rurą itp jakoś mnie nie przekonują

[Shake 0]

Chcesz się porywać na samodzielną naprawę, choć pojęcia o elektronice nie masz? ("kondensatory powodujące zwarcie") Oddaj ten zasilacz komuś kto się zna na tym zanim puścisz dom z dymem ;>

[dr.elich 52]

Nie miałem na myśli bezpośredniego wywołania zwarcia przez kondensatory - znam zasadę ich działania, fizykę w szkole miałem.. nie potrafię jednak spojrzeć na układ jako całość i wykluczyć wywołania zwarcia prze nie pośrednio..

 

Ale fakt faktem, wolę oddać zasiłkę do naprawy i wiedzieć, że jest to dobrze zrobione. Pytanie tylko czy to się opłaca czy też wyniesie mnie to niewiele mniej niż nowy zasilacz..

[Shake 0]

I tu pojawia się magiczne słowo "zależy" - od listy uszkodzeń, od dostępności ich zamienników, od ceny robocizny - daj go do oceny uszkodzeń i wyceny naprawy - Twoje pieniądze i Twoj budżet :) ja osobiście wziąłbym nowy, nie lubię dwa razy płacić za to samo.