McFokus Opublikowano 11 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2011 (edytowane) Witam Postaram się jak najrzetelniej opisać problem :) wiem, że na odległość dużo ciężej jest coś stwierdzić/pomóc ale może komuś się uda :) Przyszła pora na wymianę PC, mój wiekowy sprzęt oparty na socket A (Abit NF7-s + Barton itp itd ;) ) nie może podołać materiałowi full hd z tego powodu wymiana. Złożyłem sobie następujący konfig: - zasilacz Seasonic SS12II520 - płyta główna Asus M4A88TD-V EVO/USB3 - procesor Athlon X3 450 - pamięci Kingston 4GB DDR3-1333 Non-ECC CL9 KVR1333D3N9/4G - dysk Samsung F3 1TB + 2TB SAMSUNG F4 HD204UI - obudowa Xigmatek Pantheon - chłodzenie Xigmatek Gaia - pasta Zalman STG-2 Sprawa wygląda tak, złożyłem wszystko, komp wystartował (kilka razy wyłączałem i włączałem w celu upewnienia się że wszystko gra) , z racji tego że było późno położyłem się spać z myślą że rano zainstaluje win'a. Co się okazało rano komp już nie wstał. Po wciśnięciu przycisku 'power' komp włacza się tzn. kręcą się wentyle w obudowie jak i ten na procku. Na płycie świeci się na zielono dioda Standby power LED (jak działał to też się świeciła - wiadomo czemu :) ). Jednym z 'objawów' nie działania płyty jest to, że nie działa przycisk reset, poza tym oczywiście czarny ekran, acha i nie świecą się diody od hdd w obudowie. Dlatego wydaje mi się, że płyta 'wysypuję się' w którymś momencie podczas sekwencji startu, (znajomy sprawdził na testerze, nie pamiętam kodu błędu ale płytę wywalało na samym początku, mówił że zanim zaczęła inicjalizować jakikolwiek sprzęt). To nie koniec tej jakże pasjonującej historii. Płytę oczywiście oddałem do sklepu na gwarancję, nie chcąc być bez kompa miesiąc czy dwa (nie wiedziałem ile potrwa wymiana) pod wplywem impulsu kupiłem drugiego takiego samego Asusa :D I zgadnijcie co ... ?;) Komp złożony, nawet sformatowałem sobie dyski, zainstalowałem system i skończyłem (znowu późna godzina). Wstaje rano ... komp odłączony od listwy przez hmm 6 godzin ... włączam i dokładnie to samo co wcześniej!! Druga płyta ... WTF ? Dodam, że wszystko jest sprawne, pamięci sprawdzone memTestem, zasilacz nówka (sprawdzałem zresztą na innym więc zasilacz wykluczam). Ma ktoś jakiś pomysł ? Jeśli tak to piszcie :) zobaczymy co komu przyjdzie do głowy. W razie jakiś pytań postaram się szybko odpisać. Pozdrawiam (skrzynka piwa dla 'odkrywcy' tej tajemnicy :D) (jakby coś to zapraszam do siebie :D można testować sprzęt :D) PS.Dostałem nową płytę (ku mojemu zaskoczeniu wymienili w przeciągu 3 dni:D) i teraz się zastanawiam składać to znowu czy nie?;D jak trzecia płyta skończy jak dwie poprzednie to ... kupuję Gigabyta :D i nigdy więcej nie tknę Asusa ;D PS2.Znajomy mówi, że być może to kondensatory nie mogą się 'pozbyć napięcia' (ale na dwóch płytach?). Czy kondensatory czy nie może to jakaś wadliwa seria? szukałem w necie ale wiadomo że ciężko żeby firma pozwoliła sobie na takie info latające po sieci) PS3.Mogłem za mocno dokręcić radiator na procku ? że pochodził kilka h i płyta padła (pytam bo już naprawdę nie wiem co wymyślić :/) PS4.Jakby coś to Bios na dwóch płytkach był w wersji 1601. PS5.Temp. procka jak płyta działa to ok 30*C w idle. Edytowane 11 Marca 2011 przez McFokus Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
°°° Opublikowano 11 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2011 (edytowane) (...) Miałam podobną historię. Płyta DFI Lan Party X58, padała jak mucha 3 razy, objawy podobnie jak u Ciebie czyli czarny obraz i kręcące się wentylatory. Po wymianie gwarancyjnej na nową (już 4 raz) kupiłam zasilacz Corsair 750W ( poprzednio Antec TP 550W), bo myślałam, że to jego wina, ale co się okazało po 2 dniach płyta padła. Więc ponownie poszła na gwarancje, tym czasem musiałam mieć na szybko sprawnego kompa więc kupiłam płytę MSI X58 i padła po jednym dniu. Po zastanowieniu się, jak to nie była wina zasilacza ani płyty, zabrałam się za instalacje elektryczną, a już kiedyś miałam podobną sytuacje ze starym komputerem, po prostu podłączyłam kompa pod inne gniazdko w domu i od tamtego czasu chodzi idealnie. Tak więc sprawdź instalacje elektryczną. Edytowane 11 Marca 2011 przez Rikki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McFokus Opublikowano 11 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2011 (edytowane) Hmm ... stary komp podłączony był pod to samo gniazdko, z tą samą listwą (APC P5BT-FR) i działał dłuuugo (gniazdko uziemione). Hmm...może rzeczywiście zapobiegawczo podłącze pod inne :) tylko to drugie które mam w pokoju jest bez uziemienia. Swoją drogą to wrażliwe te nowe płyty ... ;) jeśli właśnie to jest powodem ich padania. PS.Czekam na dalsze pomysły :) wszystkie wdrożę w życie. PS2.Póki co znajomy ze sklepu komputerowego testuje, jeśli komp wstanie mu w poniedziałek wtedy będę chyba w 99% za wersją z gniazdkiem :D (tak ogólnie to będę bał się odebrać tego kompa od niego) Edytowane 11 Marca 2011 przez McFokus Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuber1986 Opublikowano 13 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2011 I u mnie ta płyta uwaliła się tego samego dnia co przyszła. Popracowała 3 godziny i już nie wstała ponownie... Co za Asus... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...