Skocz do zawartości
KrOOliK89

Auto w przedziale 10 do 15k

Rekomendowane odpowiedzi

jak w budżecie znajdziesz godne 406 to może być to strzał w 10tkę :)

 

Piękny PEUGOT 406 1.8 16V-90KM klima-100%bezwypad (1223703619) - Aukcje internetowe Allegro

 

albo kupić coś taniej Peugeot 406 2,0i 135KM Sedan 4dr 1998rok Benz.-gaz (1220378311) - Aukcje internetowe Allegro i do wysokości budżetu możesz pięknie samochód odpicować i zrobić go na dużo kilometrów.

 

nigdy nie kupuj żadnej laguny, żadnej nigdy przenigdy i przy dowolnej ilości zapewnień że ta się nie psuje, bo się zepsuje, i sprzedasz zepsutą :) nie pokochasz jej. nie polubisz, będziesz się rano zastanwiał czym zaskoczy cie twoj samochód dziś ;)

 

Peugeot 406, 1996r., 1761cm3, 112KM - otoMoto

 

i nie szukaj rocznika tylko znajdź samochód utrzymany. poczytaj na właściwym forum co konkretnie sprawdzić i co jest drogie w naprawie. kupując zadbane za 7k do tych 10 zrobisz sobie i gaz i pranie i polerkę i połowę zawieszenia ina paliwo jeszcze będzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw chciałem wydać na auto 6000, teraz zrobiło się prawie 10000. Ale nie mam zielonego pojęcia co wybrać. Hatchback, rocznik raczej 2000+, benzyna, silnik max. 1.6, z tym, że 1.2 raczej nie chce (pomimo zapewnień taty jakie to mocne i w ogóle co ty więcej chcesz :D ). Raczej na trasę, trochę po mieście (dojazdy na studia raz w tyg.). Tak wstępnie, to mnie interesuje Fiat Bravo (tutaj można przebierać i jeszcze kasy zostanie) lub Ford Focus (tutaj za 10k to tak średnio). To ma być pierwsze auto, nie chce potworka ani jakiegoś egzotyka, do którego będą drogie i trudno dostępne części.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zaopatrzyłem w Fiata Marea 2.4 JTD z 2000roku i z naprawami wyszło 10 000 i w sumie jestem zadowolony - bardzo wygodne auto, duży bagażnik, niezłe przyspieszenie. Na trasie spalanie około 5,5L w mieście około 10...

 

Wady - na 100% był walnięty.... ale nie za bardzo - żadnych przesunięć... Ta świadomość jest irytująca, ale przy 180/h łagodzi się...

 

Obawy - mam nadzieję że turbina wytrzyma przynajmniej 3 lata...

 

Kolejnym minusem jest spalanie w mieście...

 

Plusem jest spalanie na trasie :wink:

 

Auto było swego czasu sprowadzone z Włoch... przez poprzedniego właściciela - myślę że we Włoszech miało bum... kupił tanio, poreperował, pojeździł i w końcu sprzedał...

 

No ale która 10 letnia Panna nie jest bita... Skoro działa jak należy - może jeszcze trochę pociągnąć... :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu coś kupiłem :D Punto II 1.2 16V, 2003r, 68k przebiegu. Auto ze Szwajcarii, już stoi w PL, oczywiście książki serwisowe i inne papierki. Za auto z opłatami 9k. Jeszcze są jakieś ciach!ły do zrobienia, więc pierwsza przejażdżka dopiero za ~2 tyg... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA właśnie przymierzam się do kupna małego samochodu, którym będę d ojeżdżał do pracy. Zależy mi na małym samochodzie - interesują mnie 106/306, clio, saxo, punto. Najbardziej spodobał mi się saxo VTS i mam kilka pytań. Może aukrat ktoś takie ma albo naprowadzi mnie gdzie mogę odpowiedź uzyskać ;]

 

Standardowo chodzi o awaryjność- co najczęściej w tych autach pada?

Na co zwracać uwagę przy oględzinach?

Jak wygląda spalanie Saxo VTS 1.4 i 1.6(pytanie kieruję do użytkowników samochodu)?

Warto zakłądać LPG?

Jaka instalacja LPG się najlepiej sprawdza przy tym silniku?

 

Druga sprawa, wypatrzyłem sobie jednego na otomoto.

Citroën Saxo VTS 1.4 16V 2002r OKAZJA, 2002r., 1360cm3, 75KM - otoMoto

Wprawdzie młody fagasik jestem i o blacharce/lakiernictwie pojęcie mam ujemne, jednak wygląda na to że ktoś przy tym aucie nieładnie zrobił przód - zwróćie uwagę na szczelinę maski na dole - od strony pasażera jest większa, między nadkolami a zderzakiem też. Mam rację?

 

A może cos innego warto do 8k zł ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy oglądaniu zwróć uwagę na tylną belkę skrętną, której regeneracja kosztuje koło 1000zł ;)

A czy warto zakładać instalację LPG to zależy tylko i wyłącznie od przebiegów. Według mnie jest to bezsensu jeżeli będziesz jeździł tylko po mieście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam punciaka z silnikiem 1.2/75hp, ogólnie przyjemne autko, nie jestem wysoki więc gabarytowo mi odpowiada, jak na swój wiek (14lat) to całkiem nieźle się sprawuje,

pali książkowo - miasto 7.5-8l, trasa 5-5.5l, trapią go typowe usterki dla tego modelu: przy 150k km - wymiana uszczelki pod głowicą (podobno normalne przy przebiegu 140k-180k km), wcześniej alternator i ostatnimi czasy sprzęgło, tak poza tym to jest całkiem zrywne i zwinne,

dobrze by było poszukać wersji sprowadzonej bo mają lepsze wyposażenie, w moim przypadku trafiło się: 2 jaśki, elektr. szyby, centralny, immo, nie mam tylko wspomagania i szyberdachu :)

dałem za niego 5700 pln w zeszłym roku

 

jeszcze jedna sprawa, ostatnimi czasy panuje jakieś sk****two albo ja mam takiego pecha - w zeszłym roku jakiś debil zrobił sobie rajd po osiedlu i porozbijał 12 aut, na szczęście miał oc i u mnie była tylko blacharka, w wakacje ktoś był ciekaw jakie mam radio, nic nie wziął ale nie dość, że zniszczył zamek to wgiął drzwi wskutek czego nie da się ich otworzyć a w ostatni weekend urwali mi antenę... tak więc proponuję być przygotowanym na takie niespodzianki albo nabyć garaż

 

co do lpg to albo kupić auto z już założoną instalacją albo nie zawracać sobie głowy, taki samochód kupuje się raczej na krótki okres (imo max 3 lata) a skoro ma być na dojeżdżanie do pracy, tudzież weekendowy wypad to koszt instalacji może się nie zwrócić

 

na oględziny wskazane jest zabrać znajomego mechanika (najlepiej), ojca, sąsiada, kilku kumpli - w grupie zawsze więcej usterek można znaleźć, ostatecznie jechać do jakiegoś serwisu przed zakupem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedna sprawa, ostatnimi czasy panuje jakieś sk****two albo ja mam takiego pecha - w zeszłym roku jakiś debil zrobił sobie rajd po osiedlu i porozbijał 12 aut, na szczęście miał oc i u mnie była tylko blacharka, w wakacje ktoś był ciekaw jakie mam radio, nic nie wziął ale nie dość, że zniszczył zamek to wgiął drzwi wskutek czego nie da się ich otworzyć a w ostatni weekend urwali mi antenę... tak więc proponuję być przygotowanym na takie niespodzianki albo nabyć garaż

 

Nie tylko Ty. W ostatnie 2 miesiące: próba pod***rdolenia klamki - skończyło się na listwie z klamki i wgięciu, kop/uderzenie w okolice tylnego nadkola (patrzyłem, jeszcze 4 auta miały podobnie), w służbowym aucie dwa wgniecenia w drzwiach i przy nadkolu z odciskiem podeszwy. A koledze drutneli znaczek merca i kołpaki ze świeżo założonych zimówek. Taka banda i sku***yństwo poprostu się szerzy i tyle.

 

Co do autka to też polecam kropka. Moja kobieta miała najpierw I i chwaliła sobie bardzo. Ja jeździłem sporadycznie, ale całkiem przyjemne, ekonomiczne. Teraz poluje na II i teoretycznie w limicie 10k pix3l byś się zmieścił, a w II to już sporo lepszy interior, komputer, może nawet klima.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem topicu auta do 15tys. więc podepnę się tutaj.

 

Szukam powoli pojazdu, rocznik od 2000 i wyżej. Najprawdopodobniej klekot, chyba, że znajdzie się wszechstronna benzyna. W chwili obecnej kandydatów trzech:

 

Skoda Octavia pewnie 1.9TDI, bo nic innego nie ma

Rover 45 2.0TD

Nissan Almera 2.2 CDI

 

Wcześniej był jeszcze Ford Mondeo MK3 1.8 TDDI, ale zaprzyjaźnieni mechanicy od Fordów mnie szybko pozbawili złudzeń i stwierdzili, że jest drogi w utrzymaniu.

 

Ktoś może miał jakieś do czynienia z powyższymi, może coś niecoś mi przybliżyć nim przysiądę do poszczególnych for danej marki? Osobiście jakoś teraz przemawia do mnie R45, bo nie wydaje się taki plastikowy, a z tego co zrozumiałem do tej pory to tak naprawdę Honda Civic w przebraniu. Najważniejsze kryteria, koszty utrzymania i dostępność części.

Edytowane przez Konar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem topicu auta do 15tys. więc podepnę się tutaj.

 

Szukam powoli pojazdu, rocznik od 2000 i wyżej. Najprawdopodobniej klekot, chyba, że znajdzie się wszechstronna benzyna. W chwili obecnej kandydatów trzech:

 

Skoda Octavia pewnie 1.9TDI, bo nic innego nie ma

Rover 45 2.0TD

Nissan Almera 2.2 CDI

 

Wcześniej był jeszcze Ford Mondeo MK3 1.8 TDDI, ale zaprzyjaźnieni mechanicy od Fordów mnie szybko pozbawili złudzeń i stwierdzili, że jest drogi w utrzymaniu.

 

Ktoś może miał jakieś do czynienia z powyższymi, może coś niecoś mi przybliżyć nim przysiądę do poszczególnych for danej marki? Osobiście jakoś teraz przemawia do mnie R45, bo nie wydaje się taki plastikowy, a z tego co zrozumiałem do tej pory to tak naprawdę Honda Civic w przebraniu. Najważniejsze kryteria, koszty utrzymania i dostępność części.

 

 

Hmm miałem w domu MK3 2.0 TDCI (2004) bardzo fajne autko, super się jeździło, tak jak lubię, twardo, dobra skrzynia, bardzo żwawy (sąsiad kupił takiego samego i go dodatkowo zchipował z 130 @~160, kop większy był, ale nie wiem czy to było warte tych pieniędzy tak na marginesie). Osobiście jakbym kupował auto do 20k to na pewno bym go rozważał. Z problemów raz padł komputer (przyczyna nieznana) i chyba nic więcej. Plastiki były dobre, nic się nie powycierało. Natomiast w wersji z przed liftu (mój miał przeciwmgielne kanciaste jak normalne światła) czyli z owalnymi przeciwmgielnymi znajomy mechanik mówił że jego klient stracił silnik w 2 miesiące po kupnie (jakieś kombinacje robił i kupił model z poprzedniego roku), rzeczoznawca określił że to była jakaś wada fabryczna, walczył, walczył i w sumie dostał nówkę po 3-4 miesiącach. Potem odpukać chyba było, bo się żalił mechanik że rzadko wpadał ;). Natomiast sąsiad jeździ do tej pory (6,5 roku) i mówi że już mi się złuszczyły plastiki przy elektr. otwieraniu szyb, na przednich uchwytach i na radiu. Ale na wozidło nie narzeka.

 

Z tych jeździłem jeszcze Octavią i hachtback i kombi. Oba były "prywatne" i fajnie się jeździło. Fakt trochę siermiężne wnętrze(w fordzie strasznie bogato i bizantyjsko też nie jest, ale byłem po prostu przyzwyczajony ;)) ale wygodnie i całkiem ergonomicznie jak to w VAG. 1.9 TDI jechałem tak ok. 50km więc za wiele nie mogę powiedzieć. Natomiast wersją 1.4 (nie pamiętam czy 60KM czy 75KM) miałem wątpliwą "przyjemność" tłuc się w 5 osób, z pełnym bagażnikiem w kombi na trasie WAW-KRK i tego silnika nie polecam zdecydowanie chyba że do miasta i jak dają za darmo ;)

No ale to były wersje prywatne. Natomiast były to bardzo popularne (zarówno mondeo jak i octavia) auta wyżej postawionych przedstawicieli (gdzie w czasach prosperity kupowano floty dość luźną ręką i bez patrzenia na księgowych) i managerów niższego i średniego szczebla, więc jest duża szansa na trafienie dość zużytego egzemplarza, więc musisz uważać.

 

Tyle ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej był jeszcze Ford Mondeo MK3 1.8 TDDI, ale zaprzyjaźnieni mechanicy od Fordów mnie szybko pozbawili złudzeń i stwierdzili, że jest drogi w utrzymaniu.

 

Ktoś może miał jakieś do czynienia z powyższymi, może coś niecoś mi przybliżyć nim przysiądę do poszczególnych for danej marki? Osobiście jakoś teraz przemawia do mnie R45, bo nie wydaje się taki plastikowy, a z tego co zrozumiałem do tej pory to tak naprawdę Honda Civic w przebraniu. Najważniejsze kryteria, koszty utrzymania i dostępność części.

 

Nie ma czegoś takiego jak mk3 1.8tddi, jeśli ci spece stwierdzili, że coś co nie istnieje jest drogie w utrzymaniu to powodzenia :) jeśli już to mk2 1.8tdi lub mk3 2.0tddi/tdci, co do drugiego to mogę polecić, silniki poza wersją tdci 130KM nie są złe dużo trudniej trafić na minę niż przy owym 130KM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jakoś teraz przemawia do mnie R45, bo nie wydaje się taki plastikowy, a z tego co zrozumiałem do tej pory to tak naprawdę Honda Civic w przebraniu.

 

A siedziałeś w jakimś Roverze 45? Rozglądałem się kiedyś za Roverem 400 1999r (wnętrze ma chyba identyczne jak 45). Na zdjęciach wszystko wygląda fajnie ale po obejrzeniu jednego samochodu na żywo zmieniłem zdanie. Według mnie plastiki baaardzo tandetne - twarde i skrzypiące na każdej nierówności. Już dawno nie widziałem gorszych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do civica to temu roverowi troche daleko. W zasadzie pozostało jedynie wspólne wnętrze udające nieco wyższą klasę niż oryginał.

Edytowane przez ZlyUser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konar- wiem, ze to nie jest serwis aukcyjny, ani cokolwiek podobnego- ale przejrzałem oferty na octaviaclubie- znalazłem z Olsztyna: Skoda Octavia COMBI 1.9TDI 110KM AHF (1415711985) - Aukcje internetowe Allegro

 

 

O silnikach 2.0 i 1.8 bez T. 2.0 to prehistoryczna ośmiozaworówa która nie jest ekonomiczna, a 1.8-bez-turbo demonem oszczędności też nie nazwę- poza tym- ciężko ją znaleźć. 1.4- też prehistoryczny- ale nie aż tak straszny jak 1.9SDi, który z bujaniem lżejszej Fabii ma konkretne problemy.

 

Plusem wszystkich wyżej wymienionych (oprócz diesla ;) )- jest to, że części do prawie wszystkich znalazł byś nawet w warzywniaku za rogiem- no i to, że dobrze znoszą gaz.

Minus- 1.4- nie jedzie, żłopie

2.0- żłopie i nie jedzie tak jak by się można było tego spodziewać.

1.8- mało popularny silnik...

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to chyba cos z nim jest ewidetnie nie tak, moja dawna corsa b z takim samym silnikiem tyle ze 65km w zimie pochlaniala max 8l po krakowie.

 

 

Co do twoich wyborow, zastanawiales sie moze nad seatem toledo II (od 1999)? Samochod o niebo ladniejszy od octavii, wielkosciowo w srodku porownywalnie, czesci prawie te same co skoda. Przy silniku 1.6 105km spalanie oscyluje w granicach 7-9l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

octavia vs. toledo

Mają jedną dużą różnicę - sposób dostępu do bagażnika. Octavia to tak naprawdę liftback a nie sedan, toledo to sedan.

Dla właściciela punta toledo może (ale nie musi) być skreślone w przedbiegach. Zależy od zwyczajów wożenia bagażu. Włożenie np. większego wózka dziecięcego do toledo może wymagać kombinacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do twoich wyborow, zastanawiales sie moze nad seatem toledo II (od 1999)? Samochod o niebo ladniejszy od octavii, wielkosciowo w srodku porownywalnie, czesci prawie te same co skoda. Przy silniku 1.6 105km spalanie oscyluje w granicach 7-9l

 

Które w Kraku biorą jak swoje bo mają akurat rozpracowaną tą markę u VAG. Może w Olsztynie nie, ale w moim kręgu znajomych dwa poszły w siną dal (jeden właściciel, 6 miesięcy odstępu), a kolejny był brany 3 razy, dwa razy nie dali rady odjechać a za 3 wzięli już jak swoje. Także autko fajne, ale trzeba rozważyć jego chodliwość. Z tego co słyszałem ma takie branie ze względu na popularność na wyspach części do hiszpana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze- to nie wiem, jak wygląda sprawa z kradzieżami aut w Olsztynie, ale wiem, że dewastacje na dużych osiedlach znanych ze "szczególnego" usposobienia mieszkańców się zdarzają.

 

Konar- potrzebujesz po prostu tyłkowozu do miasta, prostego jak budowa cepa, niepaliwożernego i w-miarę-nieawaryjnego? Warunek jest jeden- można się wstydzić jazdy czymś takim- ale auto jest tak bezpłciowe, że nikt na niego nie zwróci uwagi na parkingu.

 

Renault Kangoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...