grzechuk Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 moja xantia się rozkraczyła - padła skrzynia i pompa sprzęgła... naprawa - znalezienie używanych + robocizna 1500-2000... więc zezłomowałem Co bezobsługowego polecicie? ważne - spalanie na poziomie do 8L, moc co najmniej 90km, duże wnętrze z przodu (mam 2m, 150kg), NIE CHCE FRANCUZA :wink2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 Przy tych gabarytach to nie jest głupie rozwiązanie. http://allegro.pl/chrysler-300m-3-5v6-260km-gaz-sekwencj-skora-klima-i4623923216.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 3,5L - spalanie boje się starych automatów poza tym po xantii nie chce auta z trudnym dostępem do czesci Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 Ja tam bym wlasnie stary automat wolał jak te nowe. Nie orientuje sie w cenach, ale moze Astre III 1.4 dostaniesz. Calkiem żwawy silnik i pali jakies 7-8L. No i auto bardzo fajne, w tescie na 200.000km, niewiele mieli do zarzucenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 Ja tam bym wlasnie stary automat wolał jak te nowe. Nie orientuje sie w cenach, ale moze Astre III 1.4 dostaniesz. Calkiem żwawy silnik i pali jakies 7-8L. No i auto bardzo fajne, w tescie na 200.000km, niewiele mieli do zarzucenia. LOL. To w ogóle nie jedzie, na autostradzie przy 160 pali około 11L, w mieście 9L :plum: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 W smarcie z przodu dużo miejsca..... Spalanie akceptowalne... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 24 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2014 (edytowane) LOL. To w ogóle nie jedzie, na autostradzie przy 160 pali około 11L, w mieście 9L :plum: Nie uzywalem za wiele, bo mialem na pare dni jako zastepcze, ale cisnalem non stop pod czerwone pole i srednie wyszlo 8L (raporty zdaja sie to potwierdzac - http://www.autocentrum.pl/spalanie/opel/astra/h/silnik-benzynowy-1.4-twinport-ecoflex-90km-2004-2013/ ), a i szlo bardzo fajnie. Do miasta auto idealne, na dojazdy do miasta tez sie nadaje. Autostradami nie jezdzilem, wiec nie wiem, ale to fakt, taki maly silnik pod 160km/h sie raczej nie nadaje. Tak czy siak widze na allegro, ze za 10.000 sie nie znajdzie niestety. Edytowane 24 Września 2014 przez DziubekR1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 25 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2014 wybór ograniczyłem do 2 modeli: pierwsza c klasa, mondeo mk3... pierwszy w dieslu, drugi w benzynie z gazem... sporo tego, duże w środku (brat ma mondeo mk1), co sądzicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2014 (edytowane) Z tych dwóch to raczej Mondek. Wygodny, dobrze wykonany, części nie drogie. Pierwsza C klasa ma milion lat i chyba nie wierzysz, że kupisz 20 letniego diesla z prawdziwym przebiegiem. Do tego często widzę te C klasy całe w rdzy. No i ta C klasa w dieslu to straszny muł. A wnętrze w tej C klasie to gratka dla fanów lat 80. Edytowane 25 Września 2014 przez Kilokush Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 26 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2014 Z tego co wiem, to mondeo nie lubi gazu za bardzo. Jeśli masz pytania do mondeo mk3 to pytaj, rodzice taki mają, z czego 80% przebiegu to ja nalatałem. Mamy 2.0 benzyna 145 koni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 26 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2014 jak z rudzielcem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 26 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2014 Nasze jest z 2006 roku, mamy je od 2010 przejechane ma chyba coś około 86 tys. km (100% real), i jest garażowane, więc nie ma prawa aby ruda się pojawiła. Aczkolwiek wiem, że te modele mają problem z rudą na dole drzwi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konar Opublikowano 28 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2014 (edytowane) Przedliftowe MK3, łapie rudą w dolnych krawędziach drzwi. Przedlift, żeby było jasno post 9-10.2004. W przedlifcie (sam doświadczyłem) klapki w dolocie, jak narobią szkód to niestety silnik nie do odratowania i wkłada się nowy. Silnik - 1.8 unikaj, pali tyle samo, a odpycha się gorzej od 2.0. Co do gazu, nie zgodzę się. Zmieniaj filtry i olej i nie kup padła, to nie będzie problemów. Byleby instalacja nie była jakąś kupą i miała opcję wyłączenia dotrysków. Wymieniałem olej co 10-12k, nie wiedziałem co to bagnet. Edytowane 1 Października 2014 przez Konar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 mam opcje na regularnie serwisowanego okulara 97 rok, maual, 2,5TD/150km, z klima i skora... blacha zdrowa warto sie pakowac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 To jest silnik OM605, 5 garków, 4 zawory na cylinder? Całkiem OK silnik, jeden z ostatnich niezniszczalnych. Ale do dieslowej jazdy lepszy był stary OM602 2 zawory na cylinder. Jeżeli blacha zdrowa, wziąłbym go na komputer i zadymienie, jak nic nie wyjdzie, brałbym. Zwłaszcza, że manual. Te silniki są porządne i względnie tanie w remoncie - pogadaj z taksiarzami ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 mam opcje na regularnie serwisowanego okulara 97 rok, maual, 2,5TD/150km, z klima i skora... blacha zdrowa warto sie pakowac? z tą blachą to przetrzep na wszytkie możliwe strony bo o ile samochód nie pochodzi gdzieś z ciepłych rejonów Włoch to nie ma takiej opcji :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 Reperaturki pewnie już są wszędzie, gdzie się da ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 (edytowane) auto sprowadzone 8 lat temu z Włoch, w pl garażowane, co masz na myśli pisząc zadymienie? powiedzcie mi co macie na myśli, "dieslowska jazda"? Edytowane 27 Października 2014 przez grzechuk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 auto sprowadzone 8 lat temu z Włoch, w pl garażowane, co masz na myśli pisząc zadymienie? http://www.uwm.edu.pl/wnt/mechatronika/files/instrukcjeMM/pomiar.pdf Dla wolnossącego diesla norma jest 2.5, dla turbo - 3. Moje SDI z wyciętym katem i istniejącym i sprawnym EGR ma 1.7 (fabrycznie 0.7). W wyhulanym turbodieslu, w którym ktoś wyciął kata, zaślepił EGR i ma pół miliona przejechanych kilometrów i potężne przedmuchy może być tak, że się nie załapie. Jeździć się da naturalnie, ale przy przeglądzie trzeba kombinować. Co prawda nie wiem, czy na przeglądzie robią je zawsze, ale należy liczyć się z tym, że w ramach dbałości o foki, polarne misie i interesy producentów samochodów kiedyś zaczną. Na każdej stacji Ci to zrobią za kilkanaście pln. powiedzcie mi co macie na myśli, "dieslowska jazda"? Dla mnie taka, jak w moim SDI. Zmiana biegów przy 2-3K RPM, jazda głównie momentem obrotowym, nie mocą. Raczej statecznie. Stary silnik OM602 2.5 10V jechał bardzo ładnie poniżej 4K RPM. W tym 20V trzeba kręcić wyżej, i to już mi się kojarzy z mondeo czy tam passatami b5 dymiącymi na potęgę przy każdym wyprzedzaniu. Jak jest tak, jak mówisz, w sensie przyjechało z włoch a później było garażowane, to bierz. To dobre auto, tylko ta rdza... Jak jeszcze jej mnie ma, to chwilę będziesz miał spokój, później chwilę tanio pojedziesz na reperaturkach, a później będziesz jeździł jak druciarz albo sprzedasz auto na wieś ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 Nie wiem czy jest sens porównywać sdi do czegokolwiek z turbiną. Jazda sdi to jak jazda benzyną typu 1.2 czy 1.4, przy wciskaniu 0-30% pedału gazu jest jeszcze jakaś różnica a potem nie ważne czy masz 4, 5, 6 tyś obrotów i gaz do połowy czy do końca to auto i tak nie bardzo chce jechać. Jak ktoś pisze, że w dieslu się trzeba namachać lewarkiem bo przy 3 tyś sie zmienia biegi to zaczynam się drapać po głowie bo jeździłem sporo bezynówkami ale bez turbo i tam tez rzadko kiedy przekracza się 3,5-4tyś obrotów bo powyżej tego zaczyna się wycie za to nie bardzo opłaca się schodzić poniżej 2 tyś bo wtedy auto zamula a w klekocie można sobie pozwolić na jazdę przy 1,5tyś obrotów i da się jako tako przyspieszyć. Jak dla kogoś szczytem wysiłku jest zmiana biegów to niech kupi 3 litrowe v6 albo v8 z automatem i ma problem z głowy. Ja jeszcze w żadnym samochodzie nie pomyślałem sobie "jezu ale trzeba się namachać lewarkiem". To jest po prostu naturalna część jazdy samochodem. Przy zakupie 17 letniego auta zadymieniem też bym się specjalnie nie martwił. Jak nie czadzi przy każdym dodaniu gazu a jedynie przy dużym obciązeniu, zwłaszcza jak nie ma katalizatora, to pal licho. Ja sam od dłuższego czasu jeżdżę z większymi wtryskiwaczami bez korekty programu i przy gazie w podłodze puszcza chmurę ale ile razy korzysta się z pełnego potencjału pedału przyspieszenia? Na wiosnę się może wybiorę na jakąś korektę. ;-) Na badaniach jeszcze nigdy nie spotkałem się ze sprawdzaniem składu spalin. Ci diagności to chyba już wszyscy lecą na odwal się byle tę stówę zarobić. Jak ostatnio poprosiłem go o sprawdzenie zawieszenia czy przypadkiem coś nie jest wybite to mi powiedział, że wszystko jest OK a już wtedy wiedziałem, że mocowania amortyzatorów z tyłu były wybite, Takie własnie badania teraz robią bo jak w okolicy jest 10 stacji i tu mi nie podbije to pojadę 3 ulice dalej i mi podbije nawet bez "lewizny". No chyba, że komuś z pod auta niagara oleju leci albo z przewodów hamulcowych tryska płyn przy wciskaniu hamulca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 27 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2014 Nie wiem czy jest sens porównywać sdi do czegokolwiek z turbiną.Nie ma - dlatego SDI jest takie fajne i dlatego je kupiłem ;] IMHO żadna mała benzyna - nawet z większą mocą - nie ma porównania w mieście. Przy zakupie 17 letniego auta zadymieniem też bym się specjalnie nie martwił. Jak nie czadzi przy każdym dodaniu gazu a jedynie przy dużym obciązeniu, zwłaszcza jak nie ma katalizatora, to pal licho. I tak, i nie. Jeszcze nie tak dawno standardem było przekładanie instalacji LPG z auta do auta, aż tu któregoś roku hops - i na przeglądzie z homologacją na zbiornik trzeba było się pojawić, wprowadzili do systemu vin auta, numer zbiornika i pa. Stare diesle mają to do siebie, że są stare i - nie owijajmy w bawełnę - cholernie nieekologiczne. Tylko patrzeć, jak wymyślą coś, żeby to ukrócić i masowo zaczną sprawdzać przy przeglądach EGR, katalizatory etc. Jak komuś będzie zależeć, żeby je wyeliminować z dróg, to naprawdę, niewielkie rozporządzenie rady ministrów i po krzyku. I płacz na nic się zda, bo normy są od dawna, a płaczących będzie w sumie niewielki procent i guzik będą mogli. To raz. Dwa, że próba zadymieniowa naprawdę niewiele kosztuje, a coś tam powie o stanie silnika i czekających wydatkach - choćby kąt wyprzedzenia wtrysków, jak sam napisałeś ;] Jeżeli auto nie zmieści się na zadymieniu w normie, to bez rozeznania dlaczego, nie brałbym go. Jak zapas 0.5 jest - olewka. Co do lenistwa diagnostów - to wynika z tego, że to Polska. Oni naprawdę mają sporą listę tego, co powinni robić przy przeglądzie, ale oczywiście nikt ich nie szkoli w zakresie najnowszych rozwiązań, nie uaktualnia baz danych, procedur etc. Efektem tego nawet próba zadymieniowa przeprowadzona w/g instrukcji w przypadku kilku nowoczesnych turbodiesli z wtryskiem bezpośrednim skończy się trybem awaryjnym silnika. I kto za to odpowiada i zapłaci? Stacja, serwisant? Więc oczywiście prościej przymknąć oczy, nie robić, skasować stówę, niż własną głowę narażać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) KAT? Jak przerejestrowywalem 2 dni temu 9000 CDE 2.0 KAT 95' to pani urzednik poprawila kolege ktory wypisywal mi nowy dowod rej. - glupi jestes? Wyrzuc tego KATa z dowodu bo wiecej z tym problemu niz pozytku :D Przynajmniej czasem trafi sie jakis normalny urzednik... Ale stacja wziela 250zl za fakture ze wymontowali mi sejfik z bagaznika zebym mial osobowy. Bo faktura sama nie wystarczy i kretyni musieli mi wymontowac. Teraz jesli chce to musze go przykrecic spowrotem sam. #debilizmy. Edytowane 28 Października 2014 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) auto kupione, do roboty koncowka drazka i tylne tuleje... plyny, filtry wymienione, klima nabita, spod bez rdzy, jedynie przednie blotniki do zaprawki, aku i swiece nowe na plus skora, drewniana kiera, extra oslona na silnik zeliwna, nowy bak, lekko obnizony, bo niby avengarde, oryginalny kat z robota i rejestracja wyjdzie mnie 10k Edytowane 28 Października 2014 przez grzechuk 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2014 poka foty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) co do oslony to wyglada na zeliwna, nie znam sie... bak dostal dzide po najechaniu na wyboj, obnizenie jest minimalne, 2-3 cm, ale znajomy mechanik mowil, ze tak ma byc autko sie fajnie zbiera, jednak 150 kucy to jest cos (do tej pory dwie taczki 75 i cytrynka 109)... a w miescie spokojnie mozna bez gazu jechac Edytowane 28 Października 2014 przez grzechuk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 28 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2014 Przy tej masie (bez zaglądania na wiki strzelam, że z 1700 kg) 150KM to chyba minimum jakie to auto powinno mieć. Z żeliwną osłoną jeszcze w życiu się nie spotkałem, generalnie jest plastik, alu albo nierdzewka jak jest na wypasie. Nic innego nie ma sensu. Może to obniżenie od tej ekstra płyty pod silnikiem? :D Pokaż zdjęcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 29 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) sorry za jakość zdjęć, bardzo się spieszyłem, kluczyki zostawiłem w innych gaciach... ogólnie jeden błotnik na dole zjedzony, drugi rozpoczęty, tył i spód zdrowy... mam zalozone pokrowce, bo cieplej... na wiosne zdejme, skora i tapicerka niebieska, aha mam tez zdejmowany hak i czujniki parkowania lol przebieg 370k http://imgur.com/a/lsgzR Edytowane 29 Października 2014 przez grzechuk 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 30 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2014 ogólnie jeden błotnik na dole zjedzony, drugi rozpoczęty, tył i spód zdrowy... Zamienniki przednich błotników po 90zł chodzą i do tego auta zdaje się nawet w miarę pasują. Za 250-300pln za stronę ktoś Ci je powinien dobrze zakonserwować i przyzwoicie pomalować, ze 2 lata posiedzą. Szerokości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 31 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2014 (edytowane) pytanko za 100 punktow chce kupic komplet zimowek na felgach... obecnie mam stalowe 15, warto w 16 zainwestowac? a moze 17 Edytowane 31 Października 2014 przez grzechuk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 31 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2014 Na zimę im większy profil tym lepiej, jak masz na lato 15 to nie widzę sensu pakowania sie w profil typu 45 czy 50 na okres kiedy najłatwiej wjechac w niewidzialna dziurę i uszkodzić poważnie oponę lub felgę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...