Skocz do zawartości
DMS

Next Gen - N/Sony/MS

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wypłynęło sporo plotek nt. najnowszej konsoli nintendo. Wg. nich nowa konsola od N ma być zdecydowanie szybsza od ps3/X360, obsługiwać pełne 1080p a co ciekawsze, ludzie piszą także o padach z 6-cio calowymi wyświetlaczami na których będzie można grać z innymi bez split screena na tv. Ma to wyglądać mniej więcej tak:

 

 

Zdjęcie z przecieku

 

Średnio wierzę w te plotki, ale gdyby okazały się prawdziwe, a cena konsoli nie byłaby astronomicznie wysoka, to chętnie bym się w nią zaopatrzył. Pomysł z wyświetlaczami w padach jest wg. mnie świetny.

Edytowane przez DMS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

No ciekawe. Inne plotki mówią że info o Wii 2 nie robi wrażenia na M$ i Sony, i że te dwie firmy nawet prowadzą rozmowy o opóźnieniu wprowadzenia następców. Oby to tylko plotki były, bo oczy krwawią od czytania takich rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie z kolejną generacją mogliby poczekać jeszcze.

Chciałbym by nowy iks czy PS4 miały wymóg 1080p i 60fps + przyzwoite AA dla każdej gry. No i jakość grafiki min. na poziomie UE3 Samaritan Demo czy Battlefielda 3.

Nie wiem czy do tego dzisiejsza technologia wystarczy (biorąc pod uwagę wymagania stawiane konsolom - stosunkowo niski koszt, energooszczędność, cisza, itd).

Edytowane przez MacOSek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zrozumiałe. Nintendo ze swoim Wii nie jest żadną konkurencją dla Sony/MS. Ich baza graczy nie jest specjalnie interesująca dla tych firm (chociaż ostatnio próbują przyciągać casuali z kinectem/move i minigrami). Z drugiej jednak strony N nie traciło nigdy pieniędzy na produkcji swoich konsol. Wii zarabiało od samego startu i nabiło już nieźle konta, więc teraz N może właściwie robić, co chce. Jeśli wyda wcześniej next-gena to może wiele zyskać. Sporo develeoperów narzeka na niską już moc obecnych konsol. Wystarczy poczytać, co mają do powiedzenia na ten temat ludzie od Crysisa i Battlefielda3. Nowa konsola mogłaby narobić sporo szumu, szczególnie jeśli naprawdę byłaby mocniejsza od ps3/X360 - co zbyt trudne do osiągnięcia nie jest - i obsługiwałaby w pełni 1080p.

 

Sony i MS nie zamierzają wypuszczać następców swoich konsol z prostego powodu - obie firmy dopiero niedawno zaczęły na nich zarabiać. MS wypuścił kinecta, który okazał sie mega sukcesem. Sony dopiero ostatnio zaczęło produkować konsole poniżej kosztu sprzedaży. Wypuszczenie nowych konsol dla tych firm byłoby katastrofalnym posunięciem. Nie ma co się dziwić, że chcą doić dojrzałą krowę, niż hodować cielaka, z którego nie ma żadnego profitu. Nie można ich za to krytykować, w końcu chodzi tu tak naprawdę o pieniądze, a nie uszczęśliwianie graczy.

 

Cała sprawa jest również dość osobliwa z innego punktu widzenia. PS2, które i tak trzymało się naprawdę długo, było zdecydowanie zbyt słabe, by mogło obsłużyć nowe gry. Wystarczy popatrzeć na specyfikację tego sprzętu i porównać go z typowym zestawem komputerowym z 2007 roku. W tym czasie zaczęły wychodzić naprawdę rozbudowane sand-boxy, potrzebujące porządnej mocy obliczeniowej. Do tego MS ni stąd, ni zowąd wyskoczył ze swoim X360, z którym ps2 nie mogło konkurować. Na dodatek doszły jeszcze usługi sieciowe, które w ciągu kilku ostatnich lat stały się integralną częścią gier video.

By zrozumieć dlaczego producenci konsol nie chcą wypuszczać urządzeń nowej generacji wystarczy porównać przeskoki między starymi i nowymi platformami z ostatnich dwudziestu lat. 8bit vs 16bit? Różnica kolosalna. SNES/GENESIS vs ps1, niebo a ziemia. PS1/N64 vs PS2/Dreamcast? Nie do opisania. Najlepsza graficznie gra z ps1 była niczym w porównaniu z początkowymi produkcjami na ps2. Obecny przeskok był jeszcze wyraźniejszy. W pełni zintegrowana usługa sieciowa. Cała gama nowych efektów wizualnych (dx9). Grafika na poziomie renderów z poprzedniej generacji. A teraz wystarczy porównać to, co mamy obecnie. Nie wiem jaka gra jest teraz najlepsza graficznie, ale zakładam, że nowy BF3 (który podobno jest robiony z myślą o PC) będzie dobrym wyznacznikiem standardów. Popatrzcie na taki Killzone z ps3 i na BF3 z PC. Czy to jest taka wielka różnica? Dla mnie nie. Więc co mogłyby teraz zaoferować konsole next gen? Lepszą grafikę? Może, ale to nie byłby aż tak wielki krok do przodu. Internet? To już jest. Nowe kontrolery? Mamy już chyba wszystko, co da się na razie wymyślić. Dla mnie jedynym sensownym argumentem za wprowadzeniem nowej generacji byłby jakiś zaawansowany silnik fizyczny. Gry, w których można całkowicie demolować otoczenia. To jest coś, czego nie uciągnie żadna obecna konsola, ale powiedzmy sobie szczerze, ilu jest graczy, którzy naprawdę doceniliby tego typu efekty? Casuali jest znacznie więcej, a dla nich obecna grafika jest w 100% zadowalająca. Właśnie dlatego nie ma żadnego sensu wypuszczać nowych konsol. Nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka.

 

Wracając do Nintendo. Myślę, że dla nich wypuszczenie nowej konsoli byłoby dobrym posunięciem. Nie wierzę w to, że przyciągnęliby do siebie dzięki temu większość użytkowników ps3/X360, ale na pewno mogliby w końcu dołączyć do gry z wielkimi graczami. Poza tym, jeśli ten cały project cafe byłby naprawdę innowacyjny, mogliby zdobyć całkiem nową grupę klientów. Możliwości jest naprawdę wiele.Właściwie to dla N jest to idealny czas na wypuszczenie nowej konsoli. Wii ma już parę lat. Zarobili sporo pieniędzy (na Wii i DS) i zarobią jeszcze więcej na DS3D. SONY i MS nawet nie myślą o wypuszczeniu nowych konsol, więc N miałoby sporo czasu na budowanie dobrej biblioteki gier. Muszą coś zrobić, jeśli chcą dalej utrzymać się na rynku. Kinect/Move jest już zbyt dużą konkurencją dla wiilota. Jedynym ratunkiem dla nich jest kontratak i celowanie właśnie w grafikę i gameplay.

Edytowane przez DMS
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie z kolejną generacją mogliby poczekać jeszcze.

Chciałbym by nowy iks czy PS4 miały wymóg 1080p i 60fps + przyzwoite AA dla każdej gry. No i jakość grafiki min. na poziomie UE3 Samaritan Demo czy Battlefielda 3.

Nie wiem czy do tego dzisiejsza technologia wystarczy (biorąc pod uwagę wymagania stawiane konsolom - stosunkowo niski koszt, energooszczędność, cisza, itd).

 

Z ostatnich plotek/wieści wynika, że nextgeny w przypadku Sony i Microsoftu są planowane na 2014 rok. Te konsolki BF3 pociągną z palcem w d**ie i pewnie naturalnym silnikiem dla nich będzie ten nowy UE. Też mam nadzieję, że 1080p będzie standardem (IMO tak będzie), natomiast nie sądzę, że 60fps będzie standardem, ponieważ twórcy gier zapewne będą chcieli dać lepszą grafę w 30 fps niż robić cięcia po to, żeby było 60 fps. Tak samo z AA, nie sądzę, że to będzie standard, no chyba, że w jakiś sposób będzie realizowane sprzętowo niewielkim kosztem. Mam tylko nadzieję, ze anizo 8/16x będzie wymogiem, bo czasem aż żal patrzeć na gry, które wygądają ogólnie świetnie, a kawałek dalej z tekstur robi się kupa. Przecież ten efekt nie jest jakiś wymagający, a znacząco poprawia jakość grafy i zachodzę w głowę jak to jest, że nawet na current genach nie jest to wymóg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Co warto wspomnieć, to że mówi się o przystosowaniu parametrów next-genów pod 3D. To by była świetna wiadomość, bo wtedy gry 2D chodziły by dwa razy lepiej.

 

Ważne jest aby architektura pozostała podobna, aby programiści nie musieli uczyć się konsol od nowa, jak to było z obecnymi. Wtedy można liczyć na 1080p60 na starcie, z czasem na pewno będzie to ograniczane, czy w kwestii rozdziałki (np. anamotficzne), czy też framerate, aby poziom grafiki szedł troche do przodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się, żeby były jakieś większe zawirowania jeśli chodzi o architekturę. Sądzę, że ogólna koncepcja pozostanie podobna i w kwestii programowania też nie będzie znaczących różnic. Sony chyba nadal będzie się trzymało Cella, Microsoft pewnie wsadzi jakiegoś Intela/AMD, obie firmy kupią GPU od ATI/nVidii, dadzą odpowiednią ilość ramu i konsola gotowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy w kwestii rozdziałki (np. anamotficzne)

Anamorficzne chyba chciałeś napisać? Tylko co to ma do mocy konsol, bo nie ma czegoś takiego jak "rozdziałka anamorficzna"? Obraz anamorficzny to taki, w którym proporcje obrazu nie pasują do proporcji zawartości, czyli np. obraz 16:9 w rozdzielczości 1024x768 (wtedy na monitorze 4:3 obraz będzie rozciągnięty w pionie, ale na ekranie 16:9 proporcje będą ok przy pełnym pokryciu ekranu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Dokładnie o to mi chodziło. Coś takiego jest w obecnych grach Full HD, bodajże np. Gran Turismo 5. Do mocy ma to to, że właśnie będzie mniejsza rozdziałka skalowana do Full HD, z zachowanymi proporcjami 16:9. Mniejsza rozdziałka, mniejsze wymagania.

Zresztą obecnie rozdziałki sub-HD też nie zawsze mają idealne proporcje 16:9.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam właściwie liczę na fizykę. Mam nadzieję, że nowe konsole będą już wychodziły z dodatkowym procesorem, który będzie się zajmował tylko i wyłącznie tego typu obliczeniami. Ragdoll mi sie już kompletnie przejadł i wg. mnie wygląda dość anarchicznie. Myślę, że nowe silniki powinny iść drogą euphorii (nie wiem czy dobrze piszę), czyli zbliżać się do rzeczywistości. W nowych next-genach chcę gier, w których można niszczyć w pełni otocznie. W których odłamki i ciała nie znikają po jakimś czasie. Liczę też na to, że częściej będzie się wykorzystywać skanowanie twarzy i implementowanie tego do gry, tak jak w L.A. Noire. Chciałbym też, żeby użytkownicy różnych platform mogli grać razem po sieci, tak jak w przypadku nowego portala (PC/PS3).

 

Co do samych gier to wydaje mi się, że w następnej generacji raz na zawsze pożegnamy się ze standardowymi nośnikami. Całkowita dystrybucja przez sieć. To moim zdaniem rozwiąże problem gier na kilku płytach. Dyski twarde są już tanie jak barszcz, więc to nie będzie już chyba żadną przeszkodą, a dzięki wywaleniu napędu będzie można w końcu zaoszczędzić trochę miejsca w urządzeniu. Jeśli chodzi o samą grafikę, to moim zdaniem ta z Crysisa 2 jest już wystarczająco dobra. Ważniejsza wg. mnie jest animacja i fizyka. Przydałoby się też w końcu zrobić porządnie wyglądającą i zachowującą się wodę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie liczył na to, że standardowe nośniki zniknął. Są na pewno ludzie, którzy nie mają neta, albo mają zbyt wolny aby pobierać nawet 30-40 GB danych. Mi zresztą też by się to nie podobało.

Aha, problem gier na kilku płytach został dawno rozwiązany przez Blu-Ray.

Edytowane przez thuGG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, problem gier na kilku płytach został dawno rozwiązany przez Blu-Ray.

 

Tak jak kiedyś przez DVD ;-) Nawet BD będzie kiedyś za mały. Wtedy problem zostanie rozwiązany przez jakieś holograficzne dyski czy coś innego o pojemności rzędu kilku TB. W końcu i to będzie kiedyś za małe ;-) itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

M$ raczej nie skorzysta z BD. Dla nich idealna opcja to HD DVD, jako że to martwy standard. Pojemność nie jest zła, a jak sie da duży dysk w każdej konsoli to będzie można zrobić przymusową instalację przynajmniej jednej płytki (gdyby była potrzeba więcej niż jednej).

 

Niestety te firmy rzadko myślą, i na pewno idealnej konstrukcji nie dostaniemy. Na 100% jakiś element (albo kilka) zawalą, i będzie ograniczał konsole przez kolejne 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ragdoll mi sie już kompletnie przejadł i wg. mnie wygląda dość anarchicznie.

Anachronicznie ;)

 

A poza tym zgadzam się - czas na jakiś zauważalny postęp w fizyce i interakcji z otoczeniem. Co mi po fantastycznej grafice, jak cały realizm kładzie się przez hermetyczne, nietykalne otoczenie?

Marzy mi się np. odwzorowanie palności powierzchni czy porządna mechanika tkanin.

 

Niestety te firmy rzadko myślą, i na pewno idealnej konstrukcji nie dostaniemy. Na 100% jakiś element (albo kilka) zawalą, i będzie ograniczał konsole przez kolejne 10 lat.

Znając życie, to znowu przyoszczędzą na RAM :mur: Jakby do current-genów wpakować dwa razy tyle pamięci, to pewnie odpadłaby połowa problemów z płynnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dewsi zawsze będą narzekać, czy będzie w konsoli 4gb czy 16gb. Bo najpierw wrzucają np. 50 źródeł światła i widzą że gra się tnie to zaczyna się cięcie efektów/detali, w przypadku mocniejszego sprzętu wrzucą po prostu znowu więcej efektów i znowu będą ciąć w dół, żeby zmieścić się w wydajności. W przypadku PC mogą wrzucić te 50 źródeł światła a jak się będzie przycinać to napiszą z tyłu okładki większe wymagania, co będzie mniej kosztowne niż dopracowanie gry pod kątem słabszych komputerów ;)

 

Tak jak DMS napisał, w tym momencie brak jest jakiegoś zauważalnego skoku jakościowego grafiki, stąd też sam się cieszę że ta generacja jeszcze parę lat pociągnie, zwłaszcza że graficznie jak widać po tytułach ekskluzywnych można jeszcze sporo wyciągnąć. Sam napęd nośników fizycznych ma się dobrze i lepiej dla nas żeby został jak najdłużej, bo jak widać ceny z dystrybucji cyfrowej bynajmniej nie są niższe, do tego dochodzi brak możliwości odsprzedaży/wymiany takiej gry, a ja osobiście jak wydaję te ~200zł na grę to lubię mieć ją fizycznie a nie na dysku.

 

Tak sobię teraz myślę że to co swego czasu Sony myślało z dołożeniem dodatkowego ramu do konsoli via USB (?) to nie taki głupi pomysł w sumie, imho ja bym widział nową generację nie jako osobne konsole a coś w rodzaju upgrade'u sprzętu który już jest za max 800zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upgrady już kiedyś były stosowane przecież przez Segę (32x). Nie wierzę jednak, by Sony/Ms posunęło się do czegoś takiego w obecnej generacji. Bardziej prawdopodobne jest dla mnie to, że po wyjściu nowej konsoli od N (jeśli rzeczywiście będzie mocniejsza od XO/PS3) MS wypuści coś w rodzaju xbox'a 2.5, czyli odświeżoną wersję X360 z dodatkową ilością pamięci i lepszym układem graficznym z pełną kompatybilnością wstecz. Możliwe też, że MS jednak pospieszy się z nowym X'em, ale zrobi to w ten sposób, że X360 stanie się konsolą dla casuali (kinect i gry pod niego), a gry multiplatformowe i ex'y będą już wychodzić na nową konsolę. To może wydawać się trochę niewiarygodne, ale w tej branży były już większe przekręty, jak np. uśmiercenie klasycznego xboxa albo upadek Dreamcasta. Co do Sony - nie widzę możliwości by wydali coś nowego przed 2013. PS2 pomimo słabej grafiki przetrzymało dwa lata równolegle z o wiele mocniejszym Xboxem. PS3 też da radę. Cell wg. mnie ma jeszcze sporo do zaoferowania, a dzięki Blu-Ray'owi będzie można jeszcze wyciągnąć z tej konsoli naprawdę wiele. Zresztą wystarczy popatrzeć na to, co się dzieje teraz na PC. Gry ze średnią oprawą graficzną z sukcesem sprzedają się w milionach kopii. Od wyjścia Minecrafta niezależni twórcy zaczęli umacniać swoją pozycję na rynku. Nie zdziwiłbym się gdyby za kilka lat największe dochody przynosiły gry z grafiką nie wykraczającą poza możliwości dx10. Wyścig zbrojeń przeszedł już do historii. Teraz liczy się tylko pomysł i gameplay. Developerzy na pewno zdają sobie z tego świetnie sprawę.

 

Podsumowując - to nie lata '90. Teraz grafa nie ma już prawie żadnego znaczenia. Właśnie dlatego od następnej generacji dzieli nas jeszcze kilka ładnych lat. Właściwie to nie zdziwiłbym się, gdyby ta generacja była najdłuższą w historii gier video. I bardzo dobrze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobię teraz myślę że to co swego czasu Sony myślało z dołożeniem dodatkowego ramu do konsoli via USB (?) to nie taki głupi pomysł w sumie, imho ja bym widział nową generację nie jako osobne konsole a coś w rodzaju upgrade'u sprzętu który już jest za max 800zł.

Hmm.. i z konsoli nam się robi pc ;) Imho właśnie o to chodzi, żeby architektura była zamknięta a programiści się nie opieprzali tylko wzięli za dłubanie w kodzie :)

 

Swoją drogą nie zdziwiłbym się gdyby M$ wyskoczył z czymś na E3 - Nintendo ma ten nowy projekt, Sony siedzi nad NGP a u mikromiętkich coś cicho..

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Po co te rozważania dotyczące potrzeby lub braku wprowadzenia Next-Genów? Przecież już najwyższy czas! Nie widzicie tego czy nie chcecie widzieć? Czemu gry nie różnią się zbyt wiele na PC i X360/PS3? A dla tego, że to one ograniczają twórców. Nie wmawiajmy sobie, że optymalizacją kodu oszukamy braki w sprzęcie a najbardziej mizerną ilość Ram-u! Ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem Optomy 3d-XL i w końcu odpaliłem 3D na 100calach z projektora. Powiem jedno! Wrażenia i odczucia urywają suty już przy pierwszym kontakcie z 3D! Ale jest jedno ale. Rozdzielczość spada. Mimo wszystko odczucia z gry przyćmiewają pewne braki. Tylko, że to pójście na kompromis a ja chcę min. te 720p w 3D + dobry AA. Oczywiście 1080p w 2D to podstawa. Możliwości graficzne muszą być dość spore bo dzięki nim developerzy mogą budować przekonujące środowisko po którym się poruszamy. Ja siebie nie oszukuję, że taki BF3 z grafiką CS + zajebiaszczą fizyką wystarczy. Dziś mógł bym dostać odruchu wymiotnego. Zresztą gdyby Uncharted nie wyglądał jak wygląda to gra była by przeciętna. Jedno musi iść w parze z resztą bo to całość tworzy ochy i achy a nie pojedyncze elementy. Więc już najwyższy czas. Dla Sony to najlepsze wyjście bo jak znów opóźni start flagowej konsoli to konkurencja to wykorzysta. Wtedy wszyscy będą zadowoleni. Ci co domagają się mocnego sprzętu kupią nową zabawkę a reszta zostanie przy starym systemie. Jedno z drugim nie koliduje. Tak samo było przy starcie PS3. Mimo jej wprowadzenia, PS2 sprzedawało się wyśmienicie i to z niej był największy dochód, natomiast PS3 budowało dopiero swoją pozycję. Potrzebowała na to min. 2 lata. Więc gdyby NG wyszedł w 2015 roku, to przy dobrych wiatrach 2017 będzie dobrym okresem na zakup. Do tego czasu powinna być pokaźna biblioteka gier. Ale czekać tyle czasu? Bez sensu. Do tego czasu smartfony będą mocniejsze niż dzisiejsze konsole. Dodam na zakończenie, że jak wyjdzie BF3 to konsolowcy bardzo się rozczarują i zaczną najeżdżać na programistów, że olali optymalizację. Problem leży w sprzęcie i nawet modlitwy nic nie pomogą. :)

 

PS. Dreamcast miał ekran w padzie więc poniekąd będzie to zrzynka z Segi. Ale można to ciekawie wykorzystać więc nie mam nic przeciwko nad jego implementacją. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Co do "Wii 2":

 

* More powerful than the Xbox 360 and PS3

* Streams output at 1080p

* May or may not be stereoscopic 3D enabled right out of the box

* The controller will have an HD touch scren along with the entire button setup of the Gamecube. The touch screen will make the system act like a gigantic Nintendo DS

* Rockstar has a development kit for the system, and Grand Theft Auto V will be a launch title

* DICE has a development kit for the system and Battlefield 3 will be a launch title for the system.

* Retro has a development kit for the system, and is working on a sequel to a beloved game - rumors point to it being either Star Fox or Eternal Darkness 2.

* The system will be priced $350-$400, and could be released as early as October this year.

* The system will not carry the Wii branding.

* The system will be fully backwards compatible with the Wii

* The system willnot use friend codes.

* Miyamotohas confirmed the existence of the system, saying there is no smoke without fire.

The Official Project Cafe Thread: CONFIRMED BY NINTENDO!!! - GameSpot Forums - System Wars

 

Ciekawe ile z tego to prawda.

 

Jeśli miały by na to wychodzić wszystkie/ważniejsze multiplatformy, i będzie normalny pad (na co sie zanosi), to może będzie warto się zaopatrzyć, jeśli gry miały by wygladać sporo lepiej niż na starociach. Kwestia tylko kiedy faktycznie M$/Sony planują wydać następców, jak mam coś kupować to wolałbym od nich, najchętniej nowego Xboksa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę... nawet z mocniejszym niż obecne konsole Cafe jako czwartą dużą platformą będzie tak jak obecnie z PC - multiplatformowe gry nadal będą cięte w dół.

Cafe ma wyjść w 2012. Zanim się upowszechni i wyjdzie trochę dobrych ex'ów, będzie już 2013... MS i Sony tak od razu z nowymi konsolami nie wyskoczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie jest dla nich nowe "N" i ani Sony ani MS nie będą czekać z założonymi rękami i patrzeć, jak klienci przez kolejne 3 lata uciekają do konkurencji. Big "N" ma sporą rzeszę wyznawców. Kiedyś plotki głosiły, że Next Genem od "N" będzie Wii HD. Miało być 2x mocniejsze od Wii i w końcu odpalać rozdziałki HD. Wtedy nie była by to zbyt wielka konkurencja dla Japończyków czy M$, ale patrząc na powyższą specyfikację czy to dla Sony czy dla M$ sprawa zaczyna się troszkę komplikować. Z lepszym sprzętem w podobnej cenie mogą wiele zawojować. Dla tego sądzę, że obydwa konkurencyjne obozy prowadzą pracę nad następcami. Obstawiam rok 2013 który wprowadzi nas w nową jakość. ;)

Edytowane przez kojak_ct

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie jest dla nich nowe "N" i ani Sony ani MS nie będą czekać z założonymi rękami i patrzeć, jak klienci przez kolejne 3 lata uciekają do konkurencji. Big "N" ma sporą rzeszę wyznawców. Kiedyś plotki głosiły, że Next Genem od "N" będzie Wii HD. Miało być 2x mocniejsze od Wii i w końcu odpalać rozdziałki HD. Wtedy nie była by to zbyt wielka konkurencja dla Japończyków czy M$, ale patrząc na powyższą specyfikację czy to dla Sony czy dla M$ sprawa zaczyna się troszkę komplikować. Z lepszym sprzętem w podobnej cenie mogą wiele zawojować. Dla tego sądzę, że obydwa konkurencyjne obozy prowadzą pracę nad następcami. Obstawiam rok 2013 który wprowadzi nas w nową jakość. ;)

 

Sony i MS pracują nad next-genami od momentu wyjścia obecnych konsol. To chyba oczywiste. W 2013 będzie chyba za wcześnie na PS4.

Edytowane przez DMS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Sony i MS pracują nad next-genami od momentu wyjścia obecnych konsol. To chyba oczywiste. W 2013 będzie chyba za wcześnie na PS4.

 

Yyy. A nad czym tu pracować? Przecież oni nic nie projektują, biorą gotowe układy i tyle. Dlatego ja nie pojmuję jaki problem jest zrobić nową konsolę, kwestia co najwyżej ceny i tego jak sie sprzeda. A jak starą konsolę zostawią tylko do casuali i arcade to sie nowa sprzeda ładnie.

 

Za 2000-2500 zł można złożyć przecież świetnego kompa, a producenci konsol na pewno mają zniżki na układy, no i wszystko jest na jednej płycie głównej. Taki konfig w konsoli by był rewelacyjny, przynajmniej przez pare lat.

Patrząc jak nienormalnie szybki postęp jest w każdej innej dziedzinie sprzętu, to ciągnięcie na siłę obecnej generacji konsol na prawdę jest niepojęte.

Edytowane przez Harry Lloyd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...