MacBook a może coś innego?

[patrycia]

mialam zamiar kupic macbooka apple ale po przeczytaniu niektorych komentarzy troche sie waham

skoro wielu z was uwaza ze mozna dostac tak samo dobrego i bezpiecznego laptopa za nizsza cene to poprosze jakies linki

zalezy mi aby laptop byl wlasnie bardzo odporny na wirusy poniewaz nie chce z nim chodzic do serwisu

[Rikki]

1. Wydzieliłem temat bo odświeżyłaś bardzo stary i do tego recenzcję.

2. Na czym polegają wątpliwości?

3. Kupując laptopa z Windowsem i aplikując mu dobrego antywirusa minimalizujesz ryzyko wirusów. Szczególnie jeżeli dołożysz do tego mądre korzystanie z sieci (omijanie stron z crackami, pornograficznych, wątpliwego źródła).

[medive]

A jeśli koniecznie musisz mieć zainstalowany system od Apple(jeśli zajmujesz się na przykład grafiką) to lepiej kupić normalnego lapka i wgrać Mac OSX

Jeśli naprawdę pragniesz bezpieczeństwa to linux i tak jak moderator @Rikki radzi przy przeglądaniu neta z głową każdy system jest w miarę bezpieczny

[Rikki]

Hackintosh jest kiepskim rozwiązaniem. Po pierwsze jest to nielegalne, po drugie są problemy z kompatybilnością sprzętu a po trzecie software potrafi się wysypywać. Jeżeli chce się doświadczyć przyjemnego, dopracowanego Jabłka to niestety trzeba sięgnąć do portfela.

[poca]

Można zawsze kupić lapka dobrego pod kątem instalacja Hacka. Pełno jest list takich modeli w necie.

[marco]

Hackintosh jest kiepskim rozwiązaniem. Po pierwsze jest to nielegalne

 

Nie w Polsce. Nawet w stanach są przynajmniej poważne wątpliwości ;)

 

po drugie są problemy z kompatybilnością sprzętu a po trzecie software potrafi się wysypywać. Jeżeli chce się doświadczyć przyjemnego, dopracowanego Jabłka to niestety trzeba sięgnąć do portfela.

 

Można zawsze kupić lapka dobrego pod kątem instalacja Hacka. Pełno jest list takich modeli w necie.

 

Poca, Rikki ma absolutną rację. Z każdym są większe lub mniejsze cyrki. Zaczynając od doboru karty WiFi (w praktyce zapomnij o intelowskich układach), przez obsługę usypiania która praktycznie nigdy nie działa po zabawy z wszystkimi ewentualnymi dodatkami (stacja dokująca, jaka stacja!?). O ile jeszcze ktoś kto ma duuuużo wolnego czasu, lubi się przedzierać przez strony insanelymac i kocha okazjonalne zabawy z konsolą w szczególności po każdym updacie da sobie może z tym radę (aż go szlag nie trafi) to polecanie takiego rozwiązania dla nie-geek'a jest bardzo marnym pomysłem.

Sumując: jak ktoś chce MacOS to kupuje MacBooka. Kupowanie standardowego notebooka pod hackintosha jest równie bezsensu jak kupowanie MacBooka po to, żeby go używać z Windows.

[Fidel]

Chyba że komuś zależy na solidnej obudowie a nie na plastikowym sh... którym jest 90% rynku w tym momencie.