Laptop- diagnoza problemu.

[Gemtin1]

Witam

Dostałem od znajomego laptopa fujitsu siemens amilo L1310G aby wgrac tam windowsa itd. Wszystko zakończyło się pomyślnie tak więc laptopa wyłączyłem i odłożyłem na biurko. Po powrocie do domu uruchomiłem go a moim oczom ukazały się zielone paski na ekranie. Tak więc go wyłączyłem a kolejne próby uruchomienia kończyły się zawsze tak samo- wentylator na 100% ekran jest czarny, nawet podświetlenie nie działa. Tak więc rozkręciłem laptopa, wyjąłem baterie, ram, hdd, karte wifi i zostawiłem w taki sposób laptopa na całą noc. Rano próbowałem ponownie go uruchomic nawet z jedną kością ram ale nic to nie dało. Efek jak poprzednio- wentylator na 100%, obrazu jak i podświetlenia na ekranie brak. Przez przypadek natknąłem się na zagranicznym forum na informacje jakoby starsze amlo miały problem z przegrzewającą i w rezultacie palącą się kartą graficzną. Czy jest to możliwe? Czy macie jakieś pomysły co mogę zrobic? Jakoś nie widzi mi się odkupowanie znajomemu laptopa za to że poprosił mnie bym zainstalował mu windowsa...

[pix3l]

Zaczynając - nic się nie 'pali', jakby się spaliło to po nacisnieciu przycisku 'power' stałoby się NIC.

 

Problem dotyczy nie tyle starszych, co głównie nowszych układów BGA (nvidii zwłaszcza). Chipy po prostu odklejają sie od płyt pcb, jest to najpopularniejsza usterka w laptopach, dotyczy chipów wszystkich producentów.

Taka sytuacja prawdopodobnie wystąpiła u ciebie - żeby to naprawić, należy wykonać reballing chipu graficznego. Możliwe także że odkleiłasię lub padła pamięc grafiki, ale taka usterka występuje dość rzadko.(na 100 lutowanych chipów trafia się 1 pamięć)

[makaron]

Jezeli to Nvidia to od (jak mnie pamiec nie myli) 08.2005 do 05.2009 wsie zintegrowane chipy Nvidii maja wade konstrugcyjna i w sumie na niewiele sie zda zrobic rebaling gdyz problem ten powroci. Chip ma zla budowe i zle odprowadza cieplo (czy jakos tak bylo w jakims newsie) wiec aby problem zalatac na 100% trzeba wymieneic uklad (tak przynajmniej robi Nvidia).

Ja mam komputer na 6150LE i pada mi regularnie co 60-80 dni. Opalarka - grzanie przez pare minut i dziala.

No ale to zrobisz na wlasna odpowiedzialnosc (jak masz glowe to szanse uszkodzenia sa niewielkie, niemal zerowe ale...:) )