Popiół Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2011 (edytowane) Witam, Kupiłem okazjonalnie DACa Beresforda i mam mały problem - dźwięk 'pierdzi' przy przechodzeniu z ciszy na 'odtwarzanie dźwięku' przez 0,1s. Wystarczy mała chwila przerwy w dostarczeniu jakiegokolwiek sygnału audio i po jego ponownym otrzymaniu DAC jakby się budził i przy tej pobudce oddawał taki brzdąk na wyjście. Dzieje się tak zarówno na USB jak i na optyku. Windows7, optyk przez realteka, USB sterowniki, które się same zainstalowały. Pomaga np. włączenie foobara, odtworzenie jakiegokolwiek utworu i włączenie pauzy, ale to nie jest prawidłowe rozwiązanie tego problemu... Z góry dzięki za pomoc Edit: to samo mam przy połączeniu optycznym Nki z amplitunerem Onkyo podczas przełączania kanałów - efekt podobny. Edit2: pisząc 'pierdzenie' mam na myśli cykanie, klikanie i takie tam podobne dźwięki. Jestem pewny, że to kwestia ustawienia czegoś w systemie. Na pewno nie jeden z was miał z tym problem bo zjawisko jest dość popularne i często występuje przy połączeniu cyfrowym - zlitujcie się i piszcie jak wam cokolwiek do głowy przychodzi :D Edytowane 1 Października 2011 przez Popiół Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popiół Opublikowano 3 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2011 (edytowane) Przeprowadziłem przez weekend małe śledźtwo i już wiem mniej więcej o co chodzi. Sprawdziłem DACa na wszystkich możliwych kablach, zmieniałem zasilacz, komputery, źródła. Pstryknięcia wynikają powodu przekaźnika zamontowanego w urządzeniu. Ma on twarde przełączanie(w przeciwieństwie do tranzystorów) i jest to słyszalne. DAC ma też funkcję automatycznego wyciszania gdy nie ma podanego żadnego sygnału. Problem polega na tym, że w nowych komputerach (prawdopodobnie przez nowe płyty główne) zastosowane są zaawansowane funkcje oszczędzania energii. Gdy nie ma żadnego sygnału audio, komputer przerywa transmisje spdif, a DAC przechodzi w stan 'uśpienia'. Przełącza się przekaźnik. Po ponownym podaniu sygnału, zaczyna się transmisja, przekaźnik się załącza i słychać to zarówno i w urządzeniu jak i na wyjściu niestety. Jest to bardzo dokuczliwe. WASAPI w foobarze pomaga, transmisja trwa, ale niestety pomiędzy utworami nadal słychać klikanie na wyjściu. Nie przeszkadzałoby mi to, gdyby nie fakt, że DACa mam zamiar używać nie tylko do muzyki - do codzienniego użytku (filmy, gry i inne). A w tych innych zastosowaniach przekaźnik dosłownie szaleję, co 'ciszę' się przełącza. Nie pomaga wyłączenie wszystkich funkcji oszczędzania energii w biosie i windowsie. Zmiana systemu operacyjnego na linuxa też nie ma znaczenia. Przy innym źródle jakim jest tuner telewizji N (żadne z tego źródło, ale jakieś jest) jest lepiej, dźwięk przełączania jest wtedy kiedy powinien być - przy włączeniu i wyłączeniu tunera. Gdy jest włączony dźwięk jest idealny, nigdy nie ma charakterystycznego pstryknięcia. Będę kombinował z połączeniem USB DAC-PC, ponieważ w nim jest największa możliwość konfiguracji. Na tą chwilę jedynym rozwiązaniem jest włączenie foobara, odtwarzenie jakiegoś utworu i pauza - transmisja w ten sposób nigdy nie zostaje przerwana. Ma ktoś jakiś pomysł? Napisałem już do firmy GFmod Edytowane 3 Października 2011 przez Popiół Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...