Skocz do zawartości
paco128

Totalna zawiecha podczas próby wejścia do Panelu Sterowania

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Od razu mówię, że zakładanie przeze mnie wątku to ostateczna ostateczność. Po prostu już mi ręce opadają. Nie mam już najmniejszych pomysłów co mógłbym zrobić, żeby w końcu to zaczęło dziabać. Do rzeczy. Kilka dni temu zaczął mi się zawieszać XP pro SP3. Ot tak po prostu BSOD w stanie idle. Zauważyłem też, że wiesza się wtedy, kiedy chcę wejść do panelu sterowania. Więc myśląc, że to jakieś zwyczajne problemy zabrałem się za czyszczenie OS'a. Wiadomo - CCleaner, skanowanie (ESET SS), Combofix, a nawet chkdsk z parametrami /f i /r. Do tego ręcznie wywalanie nieużywanych gier i programów. Xpeka używam (używałem?) równolegle z ubuntu 10.04, gdzie za bootloadera robi GRUB (ale to chyba nieważne?). Właśnie piszę spod Ubuntu, bo nie mam już wystarczających nerwów do windy. Lecimy dalej z opisem sytuacji. Zapewne się domyślacie, że powyższe czynności nie pomogły. Jak się zawieszał, tak się zawiesza do tej pory, nawet pomimo TRZECH reinstalacji - nie naprawianie, tylko usuwanie i formatowanie partycji, następnie instalacja systemu. Nawet na świeżym systemie, po dosłownie 2-3 godzinach po instalacji (zainstalowane kilka aplikacji codziennego użytku), przy wchodzeniu do Panelu Sterowania komputer zaczyna się zawieszać (teraz już od pierwszych chwil uruchomienia kompa) - klepsydra przy kursorze i zero reakcji, ale kursor jeszcze się rusza. Kiedy kliknę kilka razy (przeważnie 4-5 kliknięć) na puste pole na pulpicie dostaję sygnał (pojedyncze, krótkie piknięcie) z wnętrza obudowy peceta. Kursor staje wtedy w miejscu i pomaga na to tylko reset przyciskiem na obudowie. Czasem jeszcze pojawi się coś a'la artefakty w lewym górnym rogu ekranu - coś jak tęcza, taka rozlana tęcza. Myślałem, że jak przeinstalowywanie nie pomogło, to może to być wina sprzętu. Jakieś dwa miesiące temu mierzyłem miernikiem uniwersalnym napięcia na zasilaczu w stanie IDLE i były w normie. Teraz nie mam miernika, ale chyba nic by się nie stało z zasilaczem (OCZ StealthXStream 500W) po takim okresie? Tym bardziej, że te problemy ukazały się ot tak po prostu - nagle. Przez 10h testowałem każdą kość pamięci Memtestem86+ - cztery kości Geila z radiatorem, każda po 1GB. Żadnych błędów. Sprawdziłem HDD HD Tune Pro na "bad sektory". Nie ma ich. W załączeniu dodaję screena z zakładki health, ponieważ sam wiele z tego nie wydedukuję. Może ktoś z was wyczyta coś ciekawego: bez tytu u 1 jpg

 

Mam w zamiarze jeszcze przetestować procesor Orthosem przez kilka godzin - jest sens? A może to płyta główna pada? Zaznaczę tutaj, że mam problemy ze zintegrowaną kartą muzyczną - zepsuły się lewe kanały w kilku wyjściach - nie grają.

 

Komputer przedmuchałem sprężonym powietrzem i to bardzo dokładnie.

 

Na tym kończą się moje pomysły. Wrzuciłbym jeszcze loga z HiJackThis, ale myślę, że nie ma to sensu, bo po postawieniu systemu instaluję te same programy co zawsze, a nigdy takiego problemu nie miałem. Oczywiście jeśli okaże się to konieczne, to niezwłocznie wrzucę.

 

Specyfikacja kompa:

AMD Athlon II X2 250

Gigabyte GA-M61P-S3 (wersja bios F7f)

4GB DDR2 800Mhz Geil

OCZ StealthXStream 500W

ASUS TOP 7900GS 256MB/265bit

 

No i na koniec standardowe pytanie - pomoże mi ktoś znaleźć winowajcę?

 

Aha, muszę jeszcze dodać, że po zainstalowaniu systemu nie mam łączności z internetem. Najpierw instaluję Eseta, następnie sterowniki do chipsetu itd. Potem pierwszą rzeczą jaką robię po ponownym uruchomieniu kompa, to aktualizacja antywirusa.

 

P.S. Przeszukałem neta w poszukiwaniu podobnych objawów, ale nic nie ma!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taśma sprawna. Kiedyś, w podglądzie zdarzeń miałem jakiś komunikat o błędzie jakiegoś kontrolera, ale teraz nie pamiętam czego dokładnie dotyczył. Możliwe, że mobo padła?

 

Nieco, tzn. o ile? Teraz mam standardowe napięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć, że sobie poradziłem. Wyłączenie zintegrowanej karty muzycznej wprawdzie nic nie dało, ale odinstalowanie do niej sterowników załatwiło sprawę. Zrobiłem to zupełnie przypadkowo, bo kupiłem konkretną kartę muzyczną na PCI. Mam ostatnie pytanie - czy uszkodzone zintegrowane audio może pociągnąć za sobą i uszkodzić coś innego na płycie głównej?

 

P.S. Stery odinstalowałem CCleaner'em.

Edytowane przez paco128

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli jest wyłączona w biosie i ma odinstalowane sterowniki? Bo jeśli mogę się spodziewać takich incydentów, to wolę kupić nową...

 

Póki co, to żadne takie mnie nie spotkały.

Edytowane przez paco128

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...