Qujav Opublikowano 27 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2011 Witam, w połowie sierpnia kupiłem komputer w jednym ze sklepów wysyłkowych. Zasilacz dobrałem, mam nadzieję dobry - Corsair CX600(W) V2EU. Niestety dzisiaj padł... Może od początku, komputer mam podłączony do listwy zasilającej (podobno też markowa ;p), co wieczór, wyłączam listwę aby kontrolki nie migały sobie radośnie w nocy. Tak też zrobiłem wczoraj. Dzisiaj po powrocie z uczelni, włączam listwe i komputer, dioda HDD i Power błysnęła, zakręcił się również wentylator. Po wyjęciu go z obudowy, sprawdziłem jeszcze raz czy działa, zarówno na obecnym komputerze jak i starym. Na starym objawy były takie, że również nie startował ale cyklicznie się załączał, co 1,5s na około 1s. W dodatku dziwnie piszczy, nawet po odłączeniu kabla zasilającego, w dodatku przez około 5 min oddaje odgłosy jak konik polny. Uwaga, zbliżam się do sedna sprawy, zasilacz i wszystkie inne podzespoły są na gwarancji - dzwoniłem do sklepu i nie ma problemu, żeby gwarancje zrealizować. Jednak nie mam drugiego markowego zasilacza żeby sprawdzić czy zasilacz nie uszkodził innych części, i stoję między wyborem czy wysyłać cały komputer czy tylko zasilacz. Szczerze to niechciałbym wysyłać całej jednostki, różni ludzie pracują w serwisach a ja nie mam pozytywnych doświadczeń z serwisantami i kurierami... Czy zasilacz z tymi jego zabezpieczeniami, mógł uszkodzić inne podzespoły? I co mogło być przyczyną awarii ? Jakieś przepięcie? Zwarcie na płycie? Czy wada fabryczna? Dziękuje za odpowiedzi i przepraszam za długi tekst. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 27 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2011 (edytowane) Wysyłaj całą budę, bo mogło paść coś więcej, jedynie dysk wyjmij i sprawdź pod obecnym kompem, bo po co mają sprawdzać co masz na nim. Sprawdzanie reszty podzespołów pod starym sprzętem niesie ze sobą pewne ryzyko uszkodzenia części pod sprzętem na którym je sprawdzasz, a serwis ma do tego specjalne platformy. Edytowane 27 Października 2011 przez .PaVLo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qujav Opublikowano 27 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2011 Sprawdzić wszystkiego razem z dyskiem nawet nie mam jak. Stary komputer to jeszcze technologia IDE... Zastanawiam się czy może by nie wypożyczyć ze sklepu jakiegoś zasilacza i sprawdzić komputer? Czy może serwis sprawdza coś więcej niż tylko czy działa? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wheelerfan Opublikowano 28 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2011 To i tak miałeś szczęście. Mnie markowy zasilacz padł przy pierwszym uruchomieniu!! No i należy się liczyć, że pociągnął coś za sobą (lub to padający element zwarciem załatwił zasilacz. Przy pierwszej awarii poprzedniego zasilacza (ten przynajmniej ponad dwa lata posłużył)zasilacz zespolił się przez przytopienie wtyczki z mobo. Przy tym o którym piszę na wstępie, załatwił HD. Ale statystyki nie wykluczają, że zasilator opuszcza ten padół w samotności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 28 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2011 Idź do qmpla, postaw po piwku i sprawdź....wysyłanie całości faktycznie dość ryzykowne/nieopłacalne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aerial Opublikowano 28 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2011 Wygląda na to, że miałeś pecha. Niestety markowy sprzęt też się psuje. A rzeczy typu piszczące cewki mogą ostro zirytować nowego nabywce, nawet w absolutnie najdroższych zasilaczach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qujav Opublikowano 28 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2011 To zdecydowanie nie był dźwięk cewek, coś świszczało i piszczało bardzo "inaczej", przypuszczam, że to dźwięk wydobywający się z kondensatorów, nie moge sprawdzić bo stracę gwarancje... No nic jestem unieruchomiony na 3 tyg. :( Mam nadzieje, że po naprawie czy też wymianie nie bedzie już żadnych niespodzianek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...