Kacimiierz Opublikowano 23 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2014 Takie pisanie w książkach o wymianie oleju co 30 czy co 50 tyś km jest tyle warte co pisanie o spalaniu 4L/100 czy wymianie rozrządu co 160k km. Wszystko po to żeby auto w broszurce sprawiało wrażenie tańszego w eksploatacji. Realnie olej powinno się zmieniać co 10-15k zwłaszcza w autach z turbosprężarką. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2014 Normy w temacie przedłużonych okresów pomiędzy wymianami oleju, podobnie jak oleje low-SAPS, które z definicji gorzej chronią silnik, to przede wszystkim wymóg norm ekologicznych, jakie muszą spełniać nowe silniki. Ale nikt nie zabroni częstszych wymian, dla mnie również 10-15K to rozsądna granica, zwłaszcza, że 120-200zł na nowy olej nie jest dużą kwotą w stosunku do kwoty za paliwo potrzebne do pokonania tego dystansu. Nie płaczę specjalnie, chociaż u mnie wchodzi ponad 6.5l Po zrobieniu płukanki silnika zużycie nie powiększyło się (oleju); Też robiłem płukankę po zlanu półsyntetyka i wbrew złowieszczeniu nie dość, że nic się nie rozciekło, to przestała się pocić uszczelka dekla zaworowego - dodatki w czerwonych valvo częściowo przywracają sprężystość gum. Natomiast po zalaniu czerwonego valvo 75W90 do dyfra ten niestety zaczął ciec. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 25 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2014 (edytowane) Realnie olej powinno się zmieniać co 10-15k zwłaszcza w autach z turbosprężarką. Czy można zmieniać olej rzadziej, czyli np. co dwa lata, jeśli przebiegi roczne to np. 3 tys km? Edytowane 25 Czerwca 2014 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 25 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2014 Myślę, że może to może być zagadnienie z cyklu ilu pytanych, tyle opinii. Z jednej strony logika wskazywałaby, że spokojnie można go wtedy zmieniać tak, jak wskazuje data przydatności na pojemniku, z którego go nalano. Z drugiej strony, czy w zamkniętym teoretycznie szczelnie pojemniku reakcje nie zachodzą wolniej, niż w oleju stojącym w misce olejowej? Na pewno mineralne mogą stać i stać. Nowoczesne estrowe o ile dobrze kojarzę biodegradują i na pewno nie dłużej, niż wspomniana data przydatności. Typowe syntetyki/półsyntetyki - powiedziałbym, że dwa lata przy takim przebiegu brzmią rozsądnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 25 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2014 (edytowane) Teraz podobno bida o prawdziwy olej syntetyczny (nawet te z napisem Full Synthetic, wcale nie są w pełni syntetyczne). Co byś kupił do benzyny 44 tys przebiegu z zaleceniem 5W30? Motul X-Clean czy Motul Eco-Clean? O GM Dexos2 przeczytałem wiele złego (poza tym, że tani jak barszcz). Obecnie mam zalany Liqui Moly 5W30 (przynajmniej karteczka z datą wymiany 8.11.2013 jest firmy Liqui Moly) - super ma opinie, a jak dla mnie, pracuje bardzo-dobrze w lecie, bo w zimie nie wiem. Jednak szukam czegoś tańszego od Liqui Moly. ... albo kupię ten Liqui Moly i przetrzymam 2 lata - tylko czy nie będzie to gorsze dla silnika, od zmienianego co rok, parszywego Dexos2? (przebiegi roczne powiedzmy 3 tys). ps. olej był podobno nalany w 8.11.2013, a na bagnecie widać że brudny ... normalne to? Przejechał ten olej 500 kilometrów jeśli dokumentacja nie łże ps2. czy to normalne, że olej (wąchany z bagnetu) jedzie benzyną? Edytowane 25 Czerwca 2014 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 25 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2014 (edytowane) Wszystko jeszcze zależy od tego jaki to silnik. Czy to benzyna czy diesel, czy z turbo czy bez, czy nowoczesny czy raczej starej daty. W dieslu wystarczy przejechać kilkadziesiąt-set kilometrów i olej na bagnecie będzie czarny więc kolorem oleju bym się raczej nie sugerował. Niby mówią, że w naszym klimacie lepiej używać olejów xW40 niż 30. Faktem też jest, że teraz sporo firm produkuje oleje 'syntentyczne', które tak na prawdę są połsyntetykami obrabiane metodą hydrocrackingu. Czy są faktycznie gorsze to nie wiem bo nie czytałem za dużo w tym temacie. Wiele zależy też od dodatków dodanych do oleju. Ja osobiście chyba bym na twoim miejscu dla świętego spokoju zmienił ten olej raz na rok choć by na jakiegoś valvoline czy inny taki niezły ale i niespecjalnie drogi olej. // edit olej z benzyna czy tam z ropą zawsze ma kontakt chociażby w cylindrze na zimnym silniku kiedy dawka paliwa jest dużo większa niż normalnie. Wtedy paliwo może na ściankach mieszać się z olejem. Jest to własnie jeden z powodów, dla którego powinno się zmieniać olej co te 10-15tyś. Wiadomo, że olej zmieszany z paliwem traci swoje właściwości. Edytowane 25 Czerwca 2014 przez Kacimiierz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Teraz podobno bida o prawdziwy olej syntetyczny (nawet te z napisem Full Synthetic, wcale nie są w pełni syntetyczne). Kwestia regulacji prawnych. Niemcy i Japonia to jedyne kraje, w których oleje hydrokrakowane nie mogą być nazywane full synthetic. Dlatego w razie czego najlepiej sprawdzić jak dany olej wygląda na niemieckim ebay: castrol magnatec 5W30 A3 w polsce: Ten sam castrol magnatec 5W30 A3 w reichu: Jak widać fully synthetic zamienił się w hc-synthese :] Dotyczy to bardzo wielu olei obecnych na poskim rynku, na pewno większości popularnych, dobrze rozreklamowanych, leżących na półkach eye-level w sklepach. Jeżeli chodzi o castrola, to o ile wiem jedynym ich syntetykiem jest edge 10W60 (niezły olej). Mobil - tylko one i też nie jestem pewien, czy wszystkie. Elf - tylko 5W40 evolution 900 SXR Nie oszukują motul i valvoline. Jak dla mnie podstawowa wytyczna: nie kupować olei producentów, którzy nazywają swoje oleje full-synthetic, chociaż nimi nie są. Druga podpowiedź: opakowania 4l są na biedne rynki. W niemczech, francji oleje sprzedawane są prawie zawsze w opakowaniach 5l. Jeżeli dany olej jest w pl w opakowaniach 4 i 5l, istnieje ryzyko, że to w opakowaniu 4l nie jest tym samym, co w opakowaniu 5l. Motul np. nie ma rozróżnienia - ich oleje w pl również są w bańkach 5l. jakiś czas temu drążyłem ten temat przy okazji swojego silnika. Co byś kupił do benzyny 44 tys przebiegu z zaleceniem 5W30? Motul X-Clean czy Motul Eco-Clean? To są inne oleje, X-clean jest chyba ACEA C3, a Eco-Clean C2. Sprawdź w instrukcji producenta silnika wymagane normy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Już chyba była o tym dyskusja jakiś rok temu. Wystarczy przeglądać msds'y danego produktu i tam jest napisane co to za wytwór. :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Nie dowiesz się w ten sposób jaki proces technologiczny doprowadził do powstania produktu finalnego - tu na przykładzie mojeg 'ulubionego inaczej' castrola: http://msdspds.castrol.com/bpglis/FusionPDS.nsf/Files/6776FBE9374CD688802577ED00480FF7/$File/BPXE-85KRAU_0.pdf http://cempol.pl/msds/lib/exe/fetch.php/castrol:castrol_magnatec_5w-30_a3_-_b4.pdf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Jak to nie? W drugiej karcie jak byk stoi, ze destylaty cięzkie obrabiane wodorem czyli olej HC. Ja zmieniłem pełen syntetyk Liqui Moly na zwykły dwa razy tańszy HC Shella. Dlaczego? Bo na etykiecie twierdzili, że powstał we współpracy z Ferrari, a w koncu mam fure tego samego koncernu no nie? :ploom: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Fucktycznie - zwracam honor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Nie mów, że valvoline nie rżnie w kulki bo jak szukałem do siebie oleju i patrzałem za 5W40 to np durablend też jest opisany jako syntetyk a to olej hc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejv667 Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Jak to nie? W drugiej karcie jak byk stoi, ze destylaty cięzkie obrabiane wodorem czyli olej HC. Ja zmieniłem pełen syntetyk Liqui Moly na zwykły dwa razy tańszy HC Shella. Dlaczego? Bo na etykiecie twierdzili, że powstał we współpracy z Ferrari, a w koncu mam fure tego samego koncernu no nie? :ploom:Ja przeszedłem z Valvoline na Shell - teraz będę wracał ;) Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2014 Wszyscy rżną jak mogą Valvo i Motul to tez od dawna HC. Tylko jeszcze LM oznacza oleje jako w pełni syntetyczne i wykonane w technologi syntetycznej. Z resztą ja już przestałem się tym stresować i jak wyżej pisałem zalałem pierwszy lepszy z brzegu olej spełniający normy zalecane dla silnika... chyba się starzeje ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejv667 Opublikowano 27 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2014 Wszyscy rżną jak mogą Valvo i Motul to tez od dawna HC. Tylko jeszcze LM oznacza oleje jako w pełni syntetyczne i wykonane w technologi syntetycznej. Z resztą ja już przestałem się tym stresować i jak wyżej pisałem zalałem pierwszy lepszy z brzegu olej spełniający normy zalecane dla silnika... chyba się starzeje ;)Szkoda tylko, że według ici strony różne auta z tym samym silnikiem wymagają różnych mazideł. Przykład:Lancia Delta HF Integrale 16v Lancia Delta HF Lancia Kappa 2.0 16v Turbo Lancia Thema 16v Turbo Fiat Coupe Turbo 16v Skąd różnice w dopuszczalnych środkach smarnych i interwałach wymiany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 27 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2014 Nie wiem, nie dobieram oleju ma podstawie tego co napisane w internetach tylko na podstawie zaleceń producenta auta chociaz takie rozbieżności można spotkac nawet w instrukcji od auta. Alfa do JTD zaleca 10W40 i 5W40, a Opel do tego samego silnika tylko pod nazwa CDTi zaleca nawet 5W30 ;] Valvo nie wiem czy ma jakikolwiek pełen syntetyk w ofercie bo nawet SYNPOWER to HC. Moul ma 300V w rożnych lepkościach, Liqui Moly ma ZTCP 4 syntetyki w ofercie, Fusch ma serie Titan Race, Millers ma serie CFS. Tylko, że każdy z tych specyfików to koszt od 200zł do nawet ponad 300zł za 5l. Czy jest sens? Z doświadczenia stwierdzam, że do codziennej jazdy wokół komina nie ma dlatego zmieniłem pełen syntetyk na HC. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejv667 Opublikowano 27 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2014 300zł za 5 litrów mnie nie przeraża - i tak zawsze muszę kupić 6 na wymianę ;) Wszelkiej maści egzotyczne drogie oleje omijam bo albo muszę je kupować wysyłkowo albo płacić 100-120 euro za 5l w klasycznym handlu. W mojej okolicy taki towar oferują jedynie warsztaty robiące motocykle i każą sobie za to drogo płacić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 28 Czerwca 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2014 Szkoda tylko, że według ici strony różne auta z tym samym silnikiem wymagają różnych mazideł. Przykład: I w/g tej samej strony moja corolla może jeździć na półsyntetyku 10W40 - gdzie absolutnie nie powinna, bo zalecenia producenta to 5W30. Także daruj sobie ten dobór przez ich stronę, bo jeszcze Ci przekładniowy poleci w którymś momencie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jankarp Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2014 Ja do swojej 16 letniej Mazdy 323f leję zwykle jakiś najtańszy olej (jest to właśnie półsyntetyk 10w40). Jest to stare auto i szczerze mówiąc nie mam już zamiaru dokładać do jego eksploatacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 7 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2015 Odkopię lekko. Kupujecie olej online czy stacjonarnie? A jeśli online to gdzie? I co wybrać do Astry F 1.6? Obecnie mam Castrol 15W-40, ale z tego co czytam w sieci lepiej zalać mu już 10W-40, albo nawet 5W.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 7 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2015 Oliwę lejemy taką, jaką przewidział konstruktor silnika. W manualu powinny być zalecane klasy. Z własnych i nie tylko, doświadczeń, mogę polecić sklep: http://www.zmienolej.pl/oferta/oleje-silnikowe W razie wątpliwości zapytać gościa o dobrą oliwę. Sklep sprawdzony przez stado maniaków z forum samochodowego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 7 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2015 Do mojej eFki może być zarówno 15 jak i 5w, więc teraz szukam tylko najlepszej opcji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 7 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2015 Wiesz, im niższe xW tym lżejszy rozruch. Nie wiem na ile dbasz o swój silnik. Ja nie żałuję kasiorki i leję Amsa 0W20 Ale Tobie takiego nie polecę, bo oplowskie silniki w nieco innej technologi są wykonane. Mógłby Ci "nieco popijać" oliwy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 7 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2015 A Opel lubi łyknąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2015 Zawsze lać syntetyka jeżeli silnik jest zdrowy i "szczelny" ja do Lanosa 1.5, A3 1,6 leje Motula 5w30. Wymianę robić co 10-15tys max 20. Nie słuchać pierdół o long lifach typu wymieniaj co 30 i więcej. W Lanosie mam gaz i leje Dexos2, w A3 Specific 504 507 do Forda MK2 2.0tdci FORD FORMULA F 5W-30. na razie silniki nie skarżą się a Foczek dobija 300tys. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2015 Serwis w Vectrze sugeruje mi że spokojnie zmień olej za 42tys km :E W DE auto olej miało zmieniany wg serwisówki, czyli co 30tys km. U mnie to jest/będzie zmiana oleju co 10tys km (1.9 JTD/CDTi 16V z DPF'em); Obecnie lany 5W-40 X-Clean i dalej nie będe kombinował; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2015 Odkopię lekko. Kupujecie olej online czy stacjonarnie? A jeśli online to gdzie? I co wybrać do Astry F 1.6? Obecnie mam Castrol 15W-40, ale z tego co czytam w sieci lepiej zalać mu już 10W-40, albo nawet 5W.. Stacjonarnie bardziej pewne, niż np Allegro - potrafią lać z beczki, albo lać cokolwiek i naklejać naklejki. Zapewne większość mechaników "specjalistów" powie ci, że do takiego starego auta leje się 15W, bo jak wlejesz coś rzadszego (10 lub 5), to silnik się rozcieknie. Historie z czasów Fiatów 125 i Syrenki. Dawniej właśnie tak się rozwiązywało problem cieknącego silnika - lało się gęsty olej. Nie ciekło, ale silnik dostawał bardziej w dupę. A potem historie, że 1.5 Fiata pali 12/100km. No ale jak z 75KM fabrycznych zostaje 50 albo mniej, to cudów nie ma. Oczywiście, jest szansa że się rozcieknie, ale nie jest to wina rzadkiego oleju (bo przecież w większości przypadków nic się nie dzieje), lecz niesprawnego silnika. Wtedy wiesz, że trzeba coś wymienić. Lej 10W spokojnie. 5W to już wątpliwa sprawa, bo jest duża szansa, że będzie brał spore ilości - Ople tak mają, czyli chleją olej w ilościach większych, niż przewiduje instrukcja. A tani nie jest. Do tego auto leciwe, blacharka już pewnie swoje ma i przy tej wartości auta nie ma się co nad nim rozczulać. Ergo: 10W jest lepszą opcją, 5W jest jeszcze lepszą, ale już trochę ryzykowną ze względu na pijacką naturę Opla. Jak chcesz autem jeszcze trochę pojeździć lub jesteś pewien stanu silnika, to wlej jednak 5W. Jak będzie dużo ubywać, to się zastanowisz co dalej. Części do Opla nie są jakieś drogie, więc w razie czego uszczelka miski, czy pierścienie do zrobienia. Na dzień dobry sprawdź uszczelkę pokrywy, bo tam notorycznie cieknie - 16V już wybitnie, w 8V trochę mniej, ale też się zdarza. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2015 (edytowane) jak kupujesz nówkę i wiesz ze ja sprzedaż po 5 latach - to jak najbardziej wg zaleceń producenta - niech się potem martwi tym jeleń który kupi auto [i trochę to celowe działanie producentów aby sprzedawać nówki] Jeszcze zależy ile jeździsz i na czym, bo mój 3 latek już miał 200tyś, ale zmiana co 20tys. Moi mechanicy pokazywali samochody, gdzie podejrzewają właśnie wymiany oleju niewiadomej jakości, po nie wiadomo jakim przebiegu i terminach...w życiu bym nie pomyślał, że tam może być taka galareta, syf, kiła i mogiła zaschnięta. Oczywiście były to już silniki zatarte. Jak ja jadę po swojego Motula do sklepu to gość zawsze wybałusza ślepia, czy to do tego Lanosa, haha. Cóż to tak jak z kompami, jeden kupi dobrej jakości, a inny mega hiper gamer z allegro. Edytowane 9 Marca 2015 przez NostradamuSek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSRules Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2015 niby tak, ale kiedyś do serwisu podjechał nowy ford w którym brakowało dwóch litrów oleju i nadal dawał radę, pani właścicielka twierdziła że nie widzi kontrolki ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2015 niby tak, ale kiedyś do serwisu podjechał nowy ford w którym brakowało dwóch litrów oleju i nadal dawał radę, pani właścicielka twierdziła że nie widzi kontrolki ;) A to są kontrolki poziomu oleju w każdym aucie? Na moje wyobrażenie przy braku 2 litrów jeszcze dwa pozostają, pompa może jeszcze robić ciśnienie i kontrolka ciśnienia oleju wtedy nie zapali się. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...