Kaeres Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2011 Przy składaniu reklamacji zostałem poinformowany, że będę mógł się ubiegać o zwrot nadpłat jakie musiałem wnosić z powodu zepsutego licznika prądu. Wg. moich obliczeń licznik zawyża o 90%. Oni go dadzą do ekspertyzy i mi powiedzą, że zawyża 20-30% i psińco odzyskam. Czy jest jakiś pomiar którego dokonują na miejscu i jest wstępna ocena przekłamywania licznika ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2011 O ile wiem to nie, zazwyczaj zabierają do laboratorium na ekspertyzę. Techniczna możliwość zapewne jest - jakiś licznik wzorcowy dla porównania przy tym samym obciążeniu na przykład. Jednak ze względu na potencjalne nadużycia i koszty sprzętu wątpię, by elektrownie się w to bawiły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armo Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2011 Możesz też zlecić własną ekspertyzę, ale pewnie to kosztuje i nie wiadomo czy gra będzie warta świeczki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2011 Licznik klasyczny czy elektroniczny? Jeśli klasyczny to czy masz absolutną pewność że nie miał nigdy spotkania z magnesem? Taka skala przekłamań sugeruje że w przypadku klasycznego licznika mógł on mieć styczność (niezbyt długą) z magnesem co było onegdaj popularną metodą oszukiwania liczników na krótką metę. Ekspertyzy są przeprowadzane w laboratorium mechanoskopii i przede wszystkim sprawdza się możliwość ingerencji mechanicznej oraz magnetycznej na ustrój licznika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2011 (edytowane) U mnie jak miałem uszkodzony licznik, to brali średnia z poprzednich miesięcy i według jakiegoś swojego algorytmu obliczali ile nadpłaciłem. Kilka razy tak miałem i dobrze liczyli, ale to nie było o 90%. Nie bawili się w żadne ekspertyzy licznika. Edytowane 8 Grudnia 2011 przez KiMR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze dostaniesz kare... za nielegalny pobor pradu. Jesli klasyczny licznik z tarcza pobiera o 90% wiecej, to na 99% byl przystawiany magnes, idzie to wykryc bardzo latwo. Nic innego nie powoduje takiego zwiekszonego poboru, po prostu uklad hamujacy nie trzyma tarczy odpowiednio. Znam temat od srodka ;) Edytowane 9 Grudnia 2011 przez Cmx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Co Ci mogę powiedzieć. Od 7 lat mieszkam w tym mieszkaniu i jak się okazało płaciłem największe rachunki z całego bloku (z tego co przeprowadziłem wywiad z sąsiadami). Na jakiej podstawie mogą mnie obciążyć za przykładanie magnesu skoro płaciłem więcej niż średnia z bloku. A Ci co mieszkali przede mną to nawet ich nie znam. Zresztą gadałem z kolesiem od wymiany to powiedział, że tego licznika (model A52) nie da się zatrzymać żadnym magnesem więc byłoby bezcelowe jego przykładanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zresztą gadałem z kolesiem od wymiany to powiedział, że tego licznika (model A52) nie da się zatrzymać żadnym magnesem więc byłoby bezcelowe jego przykładanie. HAHAHA Widac niedoswiadczony koles, ten licznik jest juz dosc stary i BEZ PROBLEMU mozna go zatrzymac magnesem neodymowym okolo 5cm/5cm. Staje od razu po przylozeniu, wystarczy okolo 2 dni i licznik traci swoj magnes hamujacy tarcze (co obiawia sie duzo wiekszym naliczaniem). Dodam jeszcze ze monterzy przewaznie (zalezy od firmy) maja dosc spory procent za wykrycie nielegalnego poboru. Zdarzalo sie tak ze brali licznik nie grzebany i w samochodzie juz u siebie specialnie traktowali go magnesem. Modl sie zeby go nie wzieli na ekspertyze bo jak wezma to zaplacisz spora kare. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniakalny Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Najbardziej zastanawia mnie fakt ze przez te 7 lat nie zwrociles uwagi na wysokie rachunki? Przeciez stawka za kwh jest jawna. Licząc na spokojnie w 5, max 10 minut mozna oszacowac z bardzo grubsza(+/-20% lub mniej) ile powinieneś placic miesięcznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łopian Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 No to wpadłeś kolego bo pewnie kara będzie, tym gorzej jak licznik w mieszkaniu. Ps a52 da się zatrzymać magnesem bez żadnego problemu...sprawdzałem :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Płacił zawyżone rachunki prze 7 lat i jeszcze ma płacić kare ? czy Wy żeście ociach!eli ? :blink: od razu bym złożył sprawę do sądu jak by mi ktoś próbował przypierdzielić karą za to iż przez uszkodzenie nie mojego urządzenia pomiarowego miałem grube nadpłaty. Po za tym Panowie nie przystoi chwalić się jawnym złodziejstwem... Edytowane 9 Grudnia 2011 przez slavOK 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łopian Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Bez obrazy ale to nie my ociach!eliśmy, jak można przez 7 lat nie zauważyć prawie dwukrotnie większego poboru prądu ? oni zrobią ekspertyzę wyjdzie im, że licznik rozwalony przez magnes (teoretycznie) i od razu zwalą to na ciebie i ciekawe jak udowodnisz, że to nie ty tak załatwiłeś licznik ? Ps mój a52 był luzem nie z mieszkania więc mogłem sobie sprawdzać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 oni zrobią ekspertyzę wyjdzie im, że licznik rozwalony przez magnes (teoretycznie) i od razu zwalą to na ciebie zwalić to można na kolegę, że się zesrał w towarzystwie, prawo nie działa na zasadzie zwalania... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) w energetyce niestety tak to działa. on nie maja dowodów ze to ty, ty nie masz dowodów ze to nie ty, czyli według sądu twoja wina. Takich spraw było sporo, kilka reportaży w TV też o tym porobili. @Dół: ja tam się nie znam, mówię tylko to co w TV było. U mnie energetyka jest w porządku, raz nawet sami mi powiedzieli, podczas spisywania licznika, że coś jest nie tak bo mam za wysoki rachunek i tez tak było, licznik nawalił. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez KiMR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Jak nie ma dowodów a rachunki z 7 lat wstecz to co ? Że niby kopał magnesem przy liczniku by płacić wyższe rachunki ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Po za tym Panowie nie przystoi chwalić się jawnym złodziejstwem... Ja sie nie chwale zlodziejstwem tylko wiem jak to dziala, wujek pracuje w elektrowni, a ze sie troche facynuje energetyka to sporo na ten tamat tez wiem. zwalić to można na kolegę, że się zesrał w towarzystwie, prawo nie działa na zasadzie zwalania... Z elektrownia nie wygrasz na 95%, mozna wejsc na elektrode i poczytac, nie jeden juz zakladal sprawe i przegrywal. Jak nie ma dowodów a rachunki z 7 lat wstecz to co ? Że niby kopał magnesem przy liczniku by płacić wyższe rachunki ? Malo kto wie ze licznik magnesem mozna zatrzymac ale pozniej bez magnesu nabija kilkakrotnie wiecej niz powinien. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez Cmx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Malo kto wie ze licznik magnesem mozna zatrzymac ale pozniej bez magnesu nabija kilkakrotnie wiecej niz powinien. Jak również to, że wystarczą mikroślady na lakierze, które elektrownia uznaje za świadczące o obecności i oderwaniu magnesu od obudowy. Niemal zawsze magnes zdejmuje się lekko przesuwając i to wystarcza, by zostawić ryski na obudowie. Na temat procesowania się nie mam doświadczeń, ale nie sądzę, by w tym konkretnym przypadku walki Kowalski vs Moloch wynik był inny od spodziewanego, niestety. Swoją drogą też się dziwię, Kaeres - 7 lat buliłeś dużo i nie zastanowiło cię to ani trochę? I może zdefiniuj "dużo", bom ciekaw. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez jonas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 wiesz może zamiast 30zł płacił 45zł :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Gdy się wprowadziłem to zasada rozliczania była z prognozy więc przez pierwsze kilka miesięcy płaciłem z tego co pamiętam ok 120 czy 150zł co 2 miesiące. Przy pierwszym odczycie i rozliczeniach okazało się, że mam niedopłaty 600zł. Zapłaciłem sądzą, że po prostu koleś przede mną nic nie zużywał (szczególnie, że mieszkał sam, a do tego non stop gdzieś wyjeżdżał) i stąd taką miał prognozę, a ja zacząłem używać normalnie prąd. Po tej dopłacie zrobiłem sobie rozliczenie miesięczne. Sam odczytuję licznik i im podaję więc mają od 6 lat comiesięczny stan mojego licznika. Najniższy rachunek jaki miałem to chyba 130zł/msc z 5-6 lat temu właśnie. Później coraz to wyższe, z obniżką na wakacje bo wyjechałem z rodziną. Co rok przychodzili i sprawdzali odczyt licznika sprawdzając od razu plomby i poprawność przyłączenia (czy ktoś z boku nie kradnie). Nigdy mnie to po prostu nie zastanawiało ile się płaci za prąd bo wiem, że jest po prostu drogi a Vattenfall jest najdroższym operatorem we wszechświecie. Ostatnio jednak dostałem już rachunek 205zł za miesiąc, a prądu używam zawsze tak samo. Zacząłem chodzić po sąsiadach i się dowiadywać o średnie opłaty oraz zużycie prądu. Okazało się, że płacę po prostu niemal 2x więcej niż inni. To dopiero dało mi do myślenia. Postanowiłem kupić miernik poboru prądu (zmierzyć czy dobrze pokazuje) i określić jednoznacznie, że jednak licznik przekłamuje 90%. Monter licznika nie straszył żadnymi karami. Mówił, że te liczniki to próchno i po 15 latach (takie były plomby) może zawyżać. Co prawda nie o 90% ale to oceni poprawny pomiar. Licznik będzie wysłany do ekspertyzy i koleś ze swojego doświadczenia wie, że ludzie dostają zwroty. Co do elektrody.pl to też czytałem te banialuki pisane przez pracowników vattenfall i innych operatorów. Nie dajmy się zwariować. Żyjemy w państwie prawa i istnieje domniemanie niewinności. Czyli jak nie ma jednoznacznych dowodów to nie mogą karać. Oczywiście jest droga sądowa ale nie myślę, że do takich sytuacji dojdzie jak zobaczą moje rachunki z 7 lat. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Tiaaa. Specjalnie przyłożył magnes, zatrzymał licznik na dwa dni, by zaoszczędzić parę groszy, żeby później przez 6 lat płacić więcej za prąd? Bo kto mu udowodni, że nie wiedział, że po magnesie licznik nalicza więcej? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkad Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Widzę, że są tu znawcy od energetyki to się podepnę. Czy zejście ze słupa musi być zaplombowane? Chodzi mi o skrzynkę na domu z trzema bezpiecznikami "S". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Jak jest za licznikiem, to raczej nie. Mówię raczej, bo nie znam na wyrywki przepisów na ten temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 (edytowane) sama skrzynka u mnie zaplombowana nie jest, natomiast plomby są na urządzeniach pomiarowych (licznikach i tym ciach!lniku od zmiany taryf) Edytowane 9 Grudnia 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2011 Widzę, że są tu znawcy od energetyki to się podepnę. Czy zejście ze słupa musi być zaplombowane? Chodzi mi o skrzynkę na domu z trzema bezpiecznikami "S". Powinno być zaplombowane. To znaczy, masz dostęp do manipulowania wyłącznikami "S", nie możesz się dostać do przewodów, zacisków, nie możesz wymienić wyłącznika "S". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 10 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2011 (edytowane) @ Kaeres Przez pewien czas dorabiałem jako monter liczników, miałem jakieś szkolenia i coś tam poznałem z tej rzeczywistości. Ani mi w głowie podejrzewać cię o nielegalne manewry z licznikiem, wnioskowałem że twój licznik mógł mieć krótką przygodę z magnesem bo zawyża tylko o 90% a rekordzista o którym słyszałem miał chyba 1200% przekłamania. Jeśli poprzedni właściciel/lokator mieszkania coś mieszał to jego wina może spaść na ciebie, a wszelkie awantury z Vattenfallem są cholernie trudne dla klienta - wiem bo kiedyś migotanie prądu zniszczyło mi monitor i wolałem odpuścić bo mi się nie chciało z nimi szarpać i inwestować w niepewną sprawę sądową. @ Arkad Co znaczy "zejście ze słupa"? masz tam skrzynkę z tzw. prowizorką czy co? Zasada jest taka: najpierw jest ZPL (zabezpieczenie przed licznikowe) które musi być oplombowane, powinny tam być bezpieczniki topikowe (wg. wymogów Vattenfalla - kiedyś dopuszczano bezpieczniki S) następnie jest licznik który ma dwa rodzaje plomb: monterskie i legalizacyjne, potem dopiero są bezpieczniki które zabezpieczają poszczególne obwody w budynku i do których masz pełny dostęp. Edytowane 10 Grudnia 2011 przez S_Works Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2011 Jestem niewinny i dobrze mi z tym w tym konkretnym przypadku. Jestem w stanie iść na całość jeżeli by coś było nie fair ze strony Vattenfalla. Chyba nie zapłacę za kogoś domiar z 5-6 tysi podczas gdy zapłaciłem te kilka tysięcy za dużo przez 7 lat i czekam na ich oddanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2011 Tematy do poczytania: Uczciwy prosi o pomoc - Zakład Energetyczny i rachunki... Strasznie wysokie rachunki za prąd - odwołanie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2011 Już je czytałem. To jest tak jak problemy ze wszystkim na necie. Opisane z kilka/kilkanaście sztuk na tysiące przypadków. Będę Was informował na bieżąco. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2011 Informuj, bo mnie chyba tez czeka przeprawa - co prawda na dużo mniejszą skalę (podejrzana jest faktura za ostatnie pół roku), ale jednak. Czekam tylko na kolejny rachunek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 24 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2012 Dostałem domiar 1900zł Będę Was informował na bieżąco ze sprawy. Najpierw muszę zadzwonić do Vattenfalla, odwołać się od tej decyzji i w ostatecznym kroku iść na noże. Z prawnikiem już gadałem, mam mu dostarczyć papiery. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...