Skocz do zawartości
soyo

Techniczne pytanie - czy dane nalezy nadpisywac regularnie?

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc. Szukam informacji dosc technicznej dotyczacej dysku.

 

Zamierzam niedlugo zakupic 2 dyski 2TB(prawdopodobnie Seagate'a XT), ktore beda sluzyc jako magazyn danych. Mam duzo rzeczy na CD/DVD, ktore zebralem przez wiele lat, i zamierzam to jakos ladnie uporzadkowac, rowniez pod wzgledem miejsca jak i wygody. Dyski wydaja sie idealnym rozwiazaniem.

 

Teraz tak. Dane na dysku, to tak naprawde dane zapisane w formie magnetycznej, ktore z czasem musza zaniknac, a przynajmniej tak by logika nakazywala. W zwiazku z tym, moje pytanie jest nastepujace: jak czesto powinienem te dane NADPISAC(tymi samymi danymi naturalnie) aby sie zabezpieczyc, przed czesciowym zaniknieciem danych z dysku?

 

Czy jesli dysk polezy 2 lata nietykany, jego dane beda tam nadal w 100% do odczytania? Co jesli to bedzie 5 lat, 10 lat? Oczywiscie mam na mysli sytuacje, gdzie dysk nie jest podlaczony do komputera, ale lezy(wlozony do folii antystatycznej) w plastikowym pudelku na dysk, w jakim sie dyski sprzedaje.

 

Niektore osoby zbywaja takie pytania, jak zauwazylem po roznych zapytaniach na sieci, ale z mojej pobieznej wiedzy na temat dyskow, dyski nie beda trzymac danych przez dziesiatki lat. To nie papier ;)

 

Bede wdzieczny za jakas fachowa odpowiedz.

 

pozdrawiam

Lukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dysk w domu 5.25' firmy Quantum który ma pojemność bodajże 2,5 GB. Jakieś 6 miesięcy temu go podłączałem po 6-7 latach leżakowania i dane dalej dało się odczytać bez problemu. Nawet zrobiłem skanowanie dysku programem MHDD i z dyskiem nie było żadnego problemu.

Więcej problemów miałem z odczytaniem danych z płyt kilu letnich niż z dysku.

Aczkolwiek to jest stary dysk i jego technologia wykonania jest inna niż przy obecnych "twardzielach".

Nikt Ci nie zagwarantuje że dane z nowego dysku który będzie leżał 5-10 lat nie ulegną uszkodzeniu- po prostu nikt tego nie testował. Nawet jak ktoś by to sprawdził to dane były by przestarzałe ponieważ zarówno technologia zapisu jak i wykonania dysku się zmienia.

Teoretycznie dysk twardy nie powinien mieć problemów z utratą danych przez przynajmniej 5 lat- taki jest najdłuższy okres gwarancyjny na nie. Taką gwarancję oferuję WD z serii black.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dysk w domu 5.25' firmy Quantum który ma pojemność bodajże 2,5 GB. Jakieś 6 miesięcy temu go podłączałem po 6-7 latach leżakowania i dane dalej dało się odczytać bez problemu. Nawet zrobiłem skanowanie dysku programem MHDD i z dyskiem nie było żadnego problemu.

Więcej problemów miałem z odczytaniem danych z płyt kilu letnich niż z dysku.

Aczkolwiek to jest stary dysk i jego technologia wykonania jest inna niż przy obecnych "twardzielach".

Nikt Ci nie zagwarantuje że dane z nowego dysku który będzie leżał 5-10 lat nie ulegną uszkodzeniu- po prostu nikt tego nie testował. Nawet jak ktoś by to sprawdził to dane były by przestarzałe ponieważ zarówno technologia zapisu jak i wykonania dysku się zmienia.

Teoretycznie dysk twardy nie powinien mieć problemów z utratą danych przez przynajmniej 5 lat- taki jest najdłuższy okres gwarancyjny na nie. Taką gwarancję oferuję WD z serii black.

 

Dzieki!

 

Mysle, ze takie odstepy 2 letnie beda dosc bezpieczne.

 

Jeszcze jedno pytanie. Czy dysk wystarczy ODCZYTAC, czyli przykladowo uruchamiam film na nim przez 5-10 minut(bo i z takimi opiniami sie zetknalem), aby impulsy magnetyczne wzmocnic od nowa, czy jednak trzeba dane NADPISAC?

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk powinien trzymać dane minimum 10 lat. ( DVD 6-8 lat ).

 

Odpowiadajac na twoje pytanie : Czy jak odsłuchasz kasete magnetofonową to tez masz lepszy odsłuch naspętpnym razem ? Niestety nie.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk powinien trzymać dane minimum 10 lat. ( DVD 6-8 lat ).

 

Odpowiadajac na twoje pytanie : Czy jak odsłuchasz kasete magnetofonową to tez masz lepszy odsłuch naspętpnym razem ? Niestety nie.....

 

Dzieki. Utwierdzasz to co juz mi zostalo powiedziane.

 

Co do tych 10 lat to moze troche przesada, tzn byc moze taka jest teoria, ale wiesz jak to jest. Z reguly mi jest mowione o okolo 2-5 latach, 5 bedacy max, wiec mysle, ze tego sie bede trzymal.

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi pięcioma max a zwłaszcza dwoma to chyba przesada , ale to tylko przypuszczenie na podstawie tego iż, byłem posiadaczem dysków na których to dane leżały nie ruszane przynajmniej 5 lat i więcej aktualnie najstarszy jaki posiadam jest z 2003 roku i jestem przekonany że co nieco leży na nim nie ruszane praktycznie od początku. Następny dysk Hitachi 4 lata - partycja recowery nie ruszana od nowości .

 

Pozatym może inaczej , czy słyszałeś gdzieś na forach itp o problemach z utrata danych z dysku analogicznie do płyt Cd/Dvd. Nie mówimy tu o jakiś wadach typu bad sektory. Ja nie znam tematów gdzie ludzie skarzą się iż dane z HDD nagle wyparowały w wyniku nieużywania , wiec chyba z ta trwałości jest dość dobrze .

Edytowane przez seweryn18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozatym może inaczej , czy słyszałeś gdzieś na forach itp o problemach z utrata danych z dysku analogicznie do płyt Cd/Dvd. Nie mówimy tu o jakiś wadach typu bad sektory. Ja nie znam tematów gdzie ludzie skarzą się iż dane z HDD nagle wyparowały w wyniku nieużywania , wiec chyba z ta trwałości jest dość dobrze .

 

Good point.

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Licealna fizyka się kłania :wink:

Współczesne dyski są "magnetyczne" tylko z nazwy, GMR to efekt kwantowy. Praktycznie nie zanika sam z siebie, więc teoretycznie dane z talerza można odczytać za tysiące lat, zakładając przechowywanie go w doskonałej próżni. Detekcja (odczyt danych) też nic nie zmienia. Dokładnych badań nikt nie prowadził bo skala czasowa jest gigantyczna, prędzej ta technologia zginie w odmętach dziejów niż dane znikną samoistnie. Stare dyski działały trochę inaczej, a nawet one miały przewidywaną integralność danych powyżej 100 lat (nie licząc oczywiście usterek mechanicznych).

 

Jedyny problem to mechanika, dyski nie lubią mnóstwa rzeczy - wibracji, nieużywania, niskich temperatur etc. Oczywiście talerze same w sobie też się degradują (utlenianie itp.), ale i tak nie stanowi to problemu dużo, dużo dłużej niż trwa okres użytkowania. A dla paranoików są jeszcze dyski hermetyczne, sprzedawane jako przeznaczone do pracy na wysokościach powyżej 3000m n.p.m., mają przy okazji szerszy zakres dopuszczalnej wilgotności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Licealna fizyka się kłania :wink:

Współczesne dyski są "magnetyczne" tylko z nazwy, GMR to efekt kwantowy. Praktycznie nie zanika sam z siebie, więc teoretycznie dane z talerza można odczytać za tysiące lat, zakładając przechowywanie go w doskonałej próżni. Detekcja (odczyt danych) też nic nie zmienia. Dokładnych badań nikt nie prowadził bo skala czasowa jest gigantyczna, prędzej ta technologia zginie w odmętach dziejów niż dane znikną samoistnie. Stare dyski działały trochę inaczej, a nawet one miały przewidywaną integralność danych powyżej 100 lat (nie licząc oczywiście usterek mechanicznych).

 

Jedyny problem to mechanika, dyski nie lubią mnóstwa rzeczy - wibracji, nieużywania, niskich temperatur etc. Oczywiście talerze same w sobie też się degradują (utlenianie itp.), ale i tak nie stanowi to problemu dużo, dużo dłużej niż trwa okres użytkowania. A dla paranoików są jeszcze dyski hermetyczne, sprzedawane jako przeznaczone do pracy na wysokościach powyżej 3000m n.p.m., mają przy okazji szerszy zakres dopuszczalnej wilgotności.

 

Kurcze, co osoba, to rozna opinia ;)

 

Jak jestes pewny tego co napisales?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opinii chyba różnych nie ma, bo nigdy nikomu dane nie zniknęły samoistnie :wink: Mówienie o nadpisywaniu danych wynika raczej z przezorności i lekkiego nadmiaru zrozumiałej paranoi. O znikanie danych z tego powodu się nie martw, nawet chemiczna degradacja powłok talerzy jest zbyt powolna żeby to miało znaczenie. Lepiej zabezpiecz się przez zagrożeniami mechanicznymi, bo np. kolizja głowicy usunie dane znacznie brutalniej i szybciej.

Jakieśtam pojęcie o tym powinienem mieć, za dwa lata będę bronił dysertacji dot. optyki kwantowej :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...