Skocz do zawartości
poca

Jednoślady - porady, opinie

Rekomendowane odpowiedzi

wiec tak :)

dobry sprzet jest drogi (sam amortyzator tylni przyzwoity kosztuje min 600zł) wiec caly rower jak kosztuje 1000zł to sila rzeczy nie moze byc dobry. W tych najtanszych poprostu sie psują i często marnie działają!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy negują te tylne amortyzatory w rowerach do 1000zł

Dlaczego te amortyzatory są takie kiepskie?

To sa poprostu amorki bardz oslabej klasy. A takie niewatpliwie sa w rowerach za 1000zl. Po przejechaniu kilkusety km dostanie takich luzow, ze szok :] (jelsi juz ich nie ma :lol: ) A zapewne skok takiego amorka jest tak maly, ze to tylko dla dzieci co waza po 50kg hehh :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy negują te tylne amortyzatory w rowerach do 1000zł

Dlaczego te amortyzatory są takie kiepskie?

To sa poprostu amorki bardz oslabej klasy. A takie niewatpliwie sa w rowerach za 1000zl. Po przejechaniu kilkusety km dostanie takich luzow, ze szok :] (jelsi juz ich nie ma :lol: ) A zapewne skok takiego amorka jest tak maly, ze to tylko dla dzieci co waza po 50kg hehh :lol:

Masz na pewno rację, że są słabej klasy, wiadomo że za tą kasę nie można się spodziewać wodotrysków, ale nie przesadzaj że po kilkuset kilometrach bedzie do doopy i że dla dzieci 50 kilo tylko.

Ja ważę około 100 i jakos przejechałem ponad 2000 km (słownie ponad dwa tysiące) na takim właśnie tanim, zero luzów i nadal by ładnie służył gdyby go nie zajebali :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewiem jakiej marki masz te amortyzatory. Ja jednak widzialem juz kilka takich rowerow po 1 roku eksplatacji i moje wrazenia sa nastepujace: luzy, skrzypienie.

Ja powiedzialem, ze sa to amorki dla ludzi po 50KG poniewaz ich maly skok powoduje za podczas zeskoku z kraweznika, amorek jest dobijany co czyni go bezuzytecznym. Ja wyznaje taka zasade. Kupic rower dobrej renomowanej firmy, nei musi byc za 5000zl wystarczy jakis 1000-1500. ALe bez amorka. Jakas fajna dobra rama, fajny osprzet np.: Alivio i mozna pedalowac. Najwyzej za rok, dwa kupi sie jakis amortyzator lepszej klasy i przynajmniej cos z tego bedziemy miec.

 

btw. te tylnie amortyzatory to dla tych leniwych co im sie niechce tylka podnosic, albo dla szpanerow :lol: Bo co innego moze dawac tylni amorek w rowerze za 1k ? :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To była zajebiaszcza marka :NoName :lol:

Słuchaj, to co daje taki "amorek" to rzecz względna, zależy od stylu jazdy.

Ja np wogóle nie skaczę ani nie odwalam tych całych szopek, jeżdżę dla przyjemności pedałownia i poruszania się po łonie natury.

Na różnych dziurach i wybojach to naprwadę daje duży komfort dla doopy.

Jedziesz sobie dość miękko, nie obijasz sobie pośladków.

No i co z tego że pohuśta Cię czasem ? IMHO do takiej jazdy w zupełności to wystarcza.

Teraz mam jakiegoś ZOOMa, jak podkręcić sprężynę to wystarczająco jak na moją wagę się ugina.

Na pewno z czasem go wymienię, odkąd przestałem kasiorę wsadzać ww kompa, to wsadzam w rower. :twisted:

Przedni to samo, na razie starczy, z czasem jak zacznie zdychać zapodam coś firmowego :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki reed za wypowiedzi bo moze dzieki tobie jednak sie skusze na model z tylnym amorkiem.

A jak sie zepsuje to wymienie na cos firmowego.

Moze to jakies wyjscie co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki reed za wypowiedzi bo moze dzieki tobie jednak sie skusze na model z tylnym amorkiem.

A jak sie zepsuje to wymienie na cos firmowego.

Moze to jakies wyjscie co?

Ja tak właśnie do tego podszedłem.

nie mam kasy żeby na raz władować, a tak to sobie jakby " na raty" biorę, no i podmieniam na to co ja chcę i na co mnie stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

full amortyzowany rower za ok. 1000 zl to kiepscizna IMHO. A to dlatego ze amortyzatory to drogie czesci, robiac fulla za taka cene musieli zastowsowac slabszy przedni amorek niz w hardtailu za ta sama cene.

Slaba full amortyzacja moze byc fajna jak ktos jezdzi spokojniutko po miescie i che sie "pobujac" na rowerku, ale takie rozwiazanie wrecz utrudnia powazniejsza jazde, slabe tlumienie, niedopracowana geometria ramy, co powoduje efekt pogo :).

Wyobrazacie sobie stromy zjazd z wybojami na takim rowerku ? co z tylu sama sprezyna bez tlumienia ? Kolo walnie w korzen, ugnie sie sprezyna i zaraz sie rozzprezy z ta sama sila odrywajac je od ziemi......

KOnstrukcja zawiasow w takim rowerze ejst kiepska, po jednym sezonie robia sie luzy ii caly rower trzeszczy i dzwoni jak stary autobus....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hardtail z przednim amorkiem za 1000 to najczęściej jeszcze syf - choć już da sie pojeździć. Kupic marketowy rowerek za 1000 z "resorami" i tarczami to jakby ktoś się prosił o wypadek z powodu wadliwego sprzętu. Naprawdę lepiej mieć sztywniaka - przynajmniej będzie się dało jeździć..

A jak kogoś zainteresuje jeżdzenie to wpakuje więcej kasy i kupi amorek do przodu... a full to granica ceny ok 5k zł minimum..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

full amortyzowany rower za ok. 1000 zl to kiepscizna IMHO. A to dlatego ze amortyzatory to drogie czesci, robiac fulla za taka cene musieli zastowsowac slabszy przedni amorek niz w hardtailu za ta sama cene.

Slaba full amortyzacja moze byc fajna jak ktos jezdzi spokojniutko po miescie i che sie "pobujac" na rowerku, ale takie rozwiazanie wrecz utrudnia powazniejsza jazde, slabe tlumienie, niedopracowana geometria ramy, co powoduje efekt pogo :).

Wyobrazacie sobie stromy zjazd z wybojami na takim rowerku ? co z tylu sama sprezyna bez tlumienia ? Kolo walnie w korzen, ugnie sie sprezyna i zaraz sie rozzprezy z ta sama sila odrywajac je od ziemi......

KOnstrukcja zawiasow w takim rowerze ejst kiepska, po jednym sezonie robia sie luzy ii caly rower trzeszczy i dzwoni jak stary autobus....

Amen bracie amen ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

full amortyzowany rower za ok. 1000 zl to kiepscizna IMHO. A to dlatego ze amortyzatory to drogie czesci, robiac fulla za taka cene musieli zastowsowac slabszy przedni amorek niz w hardtailu za ta sama cene.

Slaba full amortyzacja moze byc fajna jak ktos jezdzi spokojniutko po miescie i che sie "pobujac" na rowerku, ale takie rozwiazanie wrecz utrudnia powazniejsza jazde, slabe tlumienie, niedopracowana geometria ramy, co powoduje efekt pogo :).

Wyobrazacie sobie stromy zjazd z wybojami na takim rowerku ? co z tylu sama sprezyna bez tlumienia ? Kolo walnie w korzen, ugnie sie sprezyna i zaraz sie rozzprezy z ta sama sila odrywajac je od ziemi......

KOnstrukcja zawiasow w takim rowerze ejst kiepska, po jednym sezonie robia sie luzy ii caly rower trzeszczy i dzwoni jak stary autobus....

Amen bracie amen ;]
dokładnie dobre podsumowanie!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

full amortyzowany rower za ok. 1000 zl to kiepscizna IMHO. A to dlatego ze amortyzatory to drogie czesci, robiac fulla za taka cene musieli zastowsowac slabszy przedni amorek niz w hardtailu za ta sama cene.

Slaba full amortyzacja moze byc fajna jak ktos jezdzi spokojniutko po miescie i che sie "pobujac" na rowerku, ale takie rozwiazanie wrecz utrudnia powazniejsza jazde, slabe tlumienie, niedopracowana geometria ramy, co powoduje efekt pogo :).

Wyobrazacie sobie stromy zjazd z wybojami na takim rowerku ? co z tylu sama sprezyna bez tlumienia ? Kolo walnie w korzen, ugnie sie sprezyna i zaraz sie rozzprezy z ta sama sila odrywajac je od ziemi......

KOnstrukcja zawiasow w takim rowerze ejst kiepska, po jednym sezonie robia sie luzy ii caly rower trzeszczy i dzwoni jak stary autobus....

Amen bracie amen ;]
dokładnie dobre podsumowanie!!

Z Bogiem bracia ghm...... z rowerem 8) :D

 

BTW, popieram rekoma i nogami ten pomysl aby 1000zl przeznaczyc na "sztywniaka" a np na nastepny sezon jak cos sie kasy dozbiera kupic amora.

Bedzie trzeba przobolec sezon na sztywniaku, ale ta inwestycja bardzo sie oplaci i napewno bedziesz bardzo zadowolony z roweru :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wszystkie wypowiedzi i bardzo często pojawiał się taki rower

 

http://www.giant-bicycles.com/pl/030.000.0...118&model=10040

 

Czy to jest dobry zakup do 1000zł mam tylko tyle i nawet 1zł wiecej, a moze do tej kwoty są lepsze rowery innych firm.

Moze znacie jakies dobre stronki z testami i podstawowymi zagadnieniemia.

Czasami czytam i nie wiem o czym :)

jak do tys to kup ten :

 

http://www.kellys-bicycles.com/index.php?m...class=3&prod=33

 

jest lepszy niz te authory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW, popieram rekoma i nogami ten pomysl aby 1000zl przeznaczyc na "sztywniaka" a np na nastepny sezon jak cos sie kasy dozbiera kupic amora.

Bedzie trzeba przobolec sezon na sztywniaku, ale ta inwestycja bardzo sie oplaci i napewno bedziesz bardzo zadowolony z roweru :).

To chyba kupie sztywniaka, znaczy bez amorka z tyłu.

Szkoda ze nie bedzie go mozna pozniej przerobic.

Zmiana calej ramy wchodzi w gre.

Jaki brać rozmiar roweru do wzrostu 176cm.

 

Chyba kupię ten

http://www.giant-bicycles.com/pl/030.000.0...118&model=10041

albo ten

http://www.velo.pl/okwww_rowery/okwww_mtb/...b/profilesx.htm

 

Te rowery sa dostępne w miom miescie.

Ktory jest lepszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm piszac o sztywniaku mialem na mysli rower bez zadnego amoryzatora. Taki rowerek mial by dosc przyzwoity osprzet, a w prayszlym sezonie mogl bys zakupic amorka (na przod oczywiscie).

Na"sztywniaku" nie jezdzi sie tak okropnie, jakby moglo sie wydawac. Hmm ponad to uwarzam ze jak bys kupil za 1000 zl rower juz z widelcem amortyzowanym, to po sezonie, max 2, lub jak bys sie pprzejechal na leprzym rowerze kumpla... przestanie CI wystarczac ten przedni amor i zaczniesz myslec nad wymiana na leprzy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Goście to zależy kto do czego uzywa rower. Taki do 1000 zł spokojnie wystarczy do jakiś małych niedzielnych wypadów ewentualnie po bółki do sklepu :). Sam składam teraz rower i całość wyniesie mnie 1500zł. Jakies 30% części będzie używanych ale za to rower będzie naprawde dobry. Jak skleje go to sie pochwale zdięciem i ocenicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po bulki do sklepu to sie jezdzi rowerem za 150zl z Geanta :D

ma to plusy, bo jakktos by chial ukrasc i szybko by uciekal to by sie zaraz cos popsulo uniemozliwiajac zlodziejowi nawianie :).....

 

a do minusow niewatpliwie nalezy dzwiganie po schjodach 20 kg zywej stali :) po powrocie do domu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam taki z supermarketu z amorami z przodu i z tyłu za 600 zł :) i bujam się po lasach z prędkościami dochodzącymi do 50 km :) kamikadze :) tylnie widełki połamałem chyba z razy :) ale dobra spawareczka i troszkę wprawy czynią cuda.( już nie raz widziałem śmierć przed oczami na tym sprzęcie :twisted: ) Ale przymierzam się teraz do zakupu czegoś właśnie do 1k myślę nad tym: http://www.kellys-bicycles.com/index.php?m...class=3&prod=33

Jak dla mnie wystarczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam taki z supermarketu z amorami z przodu i z tyłu za 600 zł :) i bujam się po lasach z prędkościami dochodzącymi do 50 km :) kamikadze :) tylnie widełki połamałem chyba z razy :) ale dobra spawareczka i troszkę wprawy czynią cuda.( już nie raz widziałem śmierć przed oczami na tym sprzęcie :twisted: ) Ale przymierzam się teraz do zakupu czegoś właśnie do 1k myślę nad tym: http://www.kellys-bicycles.com/index.php?m...class=3&prod=33

Jak dla mnie wystarczy :)

BOZE! Mniej go w swojej opiece! Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysl czy oplaca sie inwestowac w rozbudowe slabego sprzetu .. no chyba ze chcesz kupic amortyatoropodobny sprzet

 

Fakt faktem amortyzator ktory mozna tak nazwac w 100% to wydatek min 1000zl , reszta to niestety .. no bo po rownym kiwa sie i skrzypi na dodatek dostaej luzow a na terenie tez sie nie nadaje - wiec niepotrzebnie tracisz sile na gibanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...