RS Opublikowano 24 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2004 no wlasnie.... wszytko zalezy od tego zeby rame dopsaowac do rodzaju jazdy. Jak ktos kupi sobie najtansza rame alu dowali dotego amorka dwupolkowego, a potem psioczy ze glowka ramy peka... albo 85 kilogramowy kolaz kupuje cieniowana rama alu 1,4kg i potem wieeeeeeelkie rozczarowanie ze sie do jazdy xc nie nadaje bo sie deformuje... ja trenuje mtb, mam najzwyklejsza rame accenta alu 7005 1,85kg, (wczesniej jezdzilem na stalowej w kktorej podeformowaly sie tylne dolne wsporniki kola), miesiecznie w wakacje kolo 1000 km tygodniowo glownie w terenie - las, bardzo jest eksploatowana, i nic sie nie gnie, nie lamie i co tam ejszcze neiktorzy wypisuja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 24 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2004 No poczytaj, poczytaj.To oczywiste ze stal lepiej tlumi drgania niz alu.wez sprubuij nawet poroizginac ramke stalowa a alu i zobaczysz. Oczywiscie wszystko zalezy od przeznaczenia.Do czego jest ramka.Bo wiadomo do xc to musi byc jak najlzejsza i nie musi byc tak mocna.A do bardziej gfrawitecyjnej jazdy trzeba niestety kosztem wagi robic mocne ramy. MOze po prsotu wczesniej miales tandetne rowery stalowe rodem z komuni(sprzed 10 lat) i po przesiadce na lepszy czujesz wiekszy komfort dlatego Co do tego wytrzymalosci alu nad cromo to bym polemizowal.Dlaczego najlepsze ramy na swiecie do np dirt jumpingu,bmx robia ze stali cromo wlasnie??Oczywiscie chodzi mi o sztywne konstrukcje.Bo w fullach to juz inna historia za duza waga by byla chociaz popatrz na broklyny po kilka tysiecy dolarow fulle z cromo:) Hmm, co do pierwszego roweru to się zgodzę - szajs totalny... a drugi... hmm może on miał ramę Cr-Mo - to by wiele wyjaśniało, bo to już nie był rower marketowy - wprawdzie z tych tańszych (okolice 1000zł) ale to już trochę lepsze... Jednak IMHO wszystko zależy od stopu i konstrukcji ramy - poza tym jak weźmiemy blok alu i stali tych samych grubości, to stal się łatwiej wygnie - tu się zgodzę - ale ramy alu są znacznie cieńsze od stalowych... Aha - nie twierdziłem, że alu jest bardziej wytrzymałe od cromo - napisałem jedynie, że dobre ramy aluminiowe nie przesadnie wycieniowane są w miarę wytrzymałe... Cromo to jeden z lepszych materiałów na ramę - niestety nie wagowo... Wagowo i wytrzymałościowo to najlepszy jest tytan i karbon - głównie ten drugi, ale tytan (też nie wycieniowany przesadnie) jest wręcz niezniszczalny - ale ceny takich ram są kosmiczne... Natomiast dobre ramy cromo kosztują całkiem niewiele (choć pewnie są i drożdsze)... No a merida jeszcze robi magnezowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczek Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 - poza tym jak weźmiemy blok alu i stali tych samych grubości, to stal się łatwiej wygnie - tu się zgodzę - ale ramy alu są znacznie cieńsze od stalowych... IMO dokladnie odwrotnie :) i z wygieciem i gruboscia rur w ramach alu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 DOSC tych herezji :!: Stal, aluminium, tytan i włókno węglowe - wszystkie te materiały tak różne pod względem wytrzymałości, sztywności, odporności na korozję, próbuje się jednak wykorzystać do tego samego celu - do zbudowania wyczynowej ramy rowerowej. Nie można jednak zapomnieć o istotnych dla tych materiałów różnicach! Jeśli dla przykładu zbudowałoby się ramę tytanową lub aluminiową z rur o takiej samej średnicy jak analogiczna rama stalowa, to wprawdzie byłaby ona zdecydowanie lżejsza, ale jednocześnie byłaby zbyt elastyczna. Dlatego też wszystkie ramy zbudowane z materiałów niemagnetycznych wykorzystują rury o dużo większych średnicach. Ramy metalowe najczęściej nie psują się z powodu pojedyńczego zdarzenia, ale z powodu systematycznie powtarzających się narażeń powodujących w końcu tzw. "zmęczenie materiałowe". Stal i tytan mają ściśle zdefiniowaną wielkość narażeń prowadzących do tego zjawiska, natomiast aluminium nie! W konsekwencji jakiekolwiek użytkowanie ramy aluminiowej prowadzi do jej "zmęczenia". Szczęśliwie w praktyce nie wygląda to tak źle jak w teorii, gdyż konstruktorzy nauczeni doświadczeniem mają tendencję do przewymiarowywania wszystkich rur aluminiowych. Rys.1 pokazuje względną sztywność dla czterech podstawowych materiałów używanych do budowy ram rowerowych. Definiuje się ją jako moduł sprężystości w stosunku do ciężaru właściwego. Podatność na wibracje i tłumienie drgań to dwa najistotniejsze parametry ceciach!ące ramę rowerową, a jednocześnie dwa najrzadziej analizowane w opracowaniach naukowych Rys.2 Obrazowe przedstawienie wytrzymałości w stosunku do ciężaru dla różnych materiałów. Podsumowanie: Rama stalowa ZALETY: niska cena spora wytrzymałość dobra sztywność dość dobre tłumienie drgań łatwość w obróbce i naprawie WADY: duży ciężar właściwy duża podatność na korozję ograniczenia konstrukcyjne związane z małym asortymentem rur katalogowych spawanie i lutowanie zmniejsza wytrzymałość w obrębie oddziaływania wysokiej temperatury Rama Alu ZALETY: niska cena mały ciężar właściwy stosunkowo duża wytrzymałość duża sztywność w stosunku do ciężaru niezła odporność na korozję w środowisku pozbawionym soli WADY: podatność na "zmęczenie materiałowe" słabe tłumienie drgań trudność w naprawie skłonność do pękania w obrębie spawów często konieczny proces ulepszania termicznego mam nadzieje ze to zakonczy to filozofowanie :) Źrodlo kolarstwo-szosowe.gda.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TAeL Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 tez mam Fuji. calkiem dobra marka. kupilem model Boulevard Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jodlasty Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 OK uogólniając juz się dowiedziałem, że ramy alu maja tendencje do pekania. Jak to się ma do gwarancji, producent ja uzna czy nie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slpk Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 NO nie do konca tak jest ze ramy alu maja tendencje do pekania.Jesli rama alu jest dobrze wykonana i jezdzona normalnie to raczej posluzy lata.Co innego jesli rama ma byc ekstremalnie wytrzyamala (dwonhill,4x,dirt itp)Wtedy musi byc naprawde przemyslana konstrukcja,z dobrego stopu.A i tak spora czesc ram przystosowanych do takiego stylu jazdy i tak nie wytrzymuje za dlugo. A z producentami w polsce to naprawde roznie bywa.Ciezko powiedziec to zalezy jeszcze w jaki sposob peknie i od wielu innych czynnikow. Ale moge powiedziec ,ze merida raczej zawsze nawet jak z twojej winy pekla rama uznaje gwarancje.(widzialem sporo peknietych zlamanych, co nie znaczy ze sa slabe tylko ,uzywane byly niezgodnie z przeznaczeniam) Z authorem jest o wiele gorzej.A z reszta to loteria u nas w polsce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 NO nie do konca tak jest ze ramy alu maja tendencje do pekania.Jesli rama alu jest dobrze wykonana i jezdzona normalnie to raczej posluzy lata.No wlasnie, co to za mity z tym aluminium, dobrze wykonana firmowa rama sluzy cale lata! Ale jesli jakis matol jeden z drugim posklada rower do dualu na ramie Author Basic i wsadzi tam np. Z1 130mm to rama musi sie predko zlamac - takie sa prawa fizyki! (i to w dodatku chodzi o te prawa ktorych ucza w podstawowce...) I zeby nie bylo nieporozumien, Giant robi takie problemy z reklamacjami (zwlaszca najwyzszych modeli) ram ze trudno uznac ze to produkt firmowy, raczej taki rowerowy ECS niby firma ale i tak do du.. ( i jaki drogi!!!) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 - poza tym jak weźmiemy blok alu i stali tych samych grubości, to stal się łatwiej wygnie - tu się zgodzę - ale ramy alu są znacznie cieńsze od stalowych... IMO dokladnie odwrotnie :) i z wygieciem i gruboscia rur w ramach alu :) Nie no jasne... Z grubością rur jednak nie, bo rury aluminiowe mają większy przekrój niż stalowe i jakby jeszcze dać grubsze ściany, to przewaga wagowa byłaby znikoma... ale nieważne... Małe sprostowanie to tego co wczęsniej napisałem - na początku miałem racje - aluminium gnie się łatwiej od stali (dałem się wczoraj przekonać, że jest odwrotnie, ale tak nie jest...) - dlatego lepiej mi się jeździ na aluminiowej, bo w pewien sposób trochę amortyzuje drobne nierówności... Natomiast tłumienie drgań nie ma nic wspólnego z giętkością materiału (almo ma niewiele) - drganie to coś jakby przywalić młotem z jednej strony pręta i zobaczyć jaki to ma efekt po drugiej. Drgania mozna oczuć jadąc po równym asfalcie - i żeczywiście rama aluminiowa znacznie bardziej je przenosi... heh, aż słychac jak dzwoni podczas takiej jazdy. No więc stal lepiej tłumi drgania od aluminium, ale aluminium jest bardziej giętkie i na swój sposób amortyzuje nierówności... Wczoraj zapomniałem o tej róznicy i wiązałem tłumienie drgań z wyginaniem... RS - lepiej było podać linka do strony, zamiast wklejać z niej tekst :lol: I to prawda, że dobre ramy aluminiowe wcale tak nie pękają... Poza tym niektórzy jeżdżą na kiepskich ramach alu i jeszcze bez amortyzatora z przodu - więc praktycznie aż się proszą o rozwalenie ramy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 NO nie do konca tak jest ze ramy alu maja tendencje do pekania.Jesli rama alu jest dobrze wykonana i jezdzona normalnie to raczej posluzy lata.No wlasnie, co to za mity z tym aluminium, dobrze wykonana firmowa rama sluzy cale lata! Ale jesli jakis matol jeden z drugim posklada rower do dualu na ramie Author Basic i wsadzi tam np. Z1 130mm to rama musi sie predko zlamac - takie sa prawa fizyki! (i to w dodatku chodzi o te prawa ktorych ucza w podstawowce...) I zeby nie bylo nieporozumien, Giant robi takie problemy z reklamacjami (zwlaszca najwyzszych modeli) ram ze trudno uznac ze to produkt firmowy, raczej taki rowerowy ECS niby firma ale i tak do du.. ( i jaki drogi!!!) i wlasnie oto mi Ciagle chodzi Ramy alu urzywane zgodnie z przeznazeniem sluza na lata i tysiace kilometrow, jak ktos twierdzi inaczej to sie po prostu nie zna,albo normalnego roweru nie ma. U mnie na treningu mtb, cala sekcja smiga na rowerkach z ramami alu, latem dochodzimy do 1000 km TYGODNIOWO jazdy po lesie, to ni ejest latwy teren i nic sie nie kaszani z ramami. W ramach alu rury maja nieco wiekrza srednice i grubosci, pozatym wstawiaen sa dodatkowe wzmocnienia w najbardziej obciazonych miejscach, wysztkie obciazenia sa dobrze obliczone juz sie o to nie martwcie... Za to ciagle sie wymienia piasty, kasety (wielotryb) i okladziny badz klocki hamulcowe. Varrol -> moglem podac linka ale komu by sie chialo tyle czytac.... poswiecilem 5 minut i wybralem co najwazniejsze do tematu :). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slpk Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 Małe sprostowanie to tego co wczęsniej napisałem - na początku miałem racje - aluminium gnie się łatwiej od stali (dałem się wczoraj przekonać, że jest odwrotnie, ale tak nie jest...) - dlatego lepiej mi się jeździ na aluminiowej, bo w pewien sposób trochę amortyzuje drobne nierówności...NIc bardziej blednego.Aluminium jest o wiele bardziej sztywne od stali.I nie ugina sie wlasnie jak ona.Ramom stalowym wlasnie brakuje sztywnosci bo sa bardziej elastyczne a nie na odwrot.To wynika z samej wlasciwosci tych materialow.Stal jest o wiele bardziej sprezysta niz aluminium. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 Małe sprostowanie to tego co wczęsniej napisałem - na początku miałem racje - aluminium gnie się łatwiej od stali (dałem się wczoraj przekonać, że jest odwrotnie, ale tak nie jest...) - dlatego lepiej mi się jeździ na aluminiowej, bo w pewien sposób trochę amortyzuje drobne nierówności...NIc bardziej blednego.Aluminium jest o wiele bardziej sztywne od stali.I nie ugina sie wlasnie jak ona.Ramom stalowym wlasnie brakuje sztywnosci bo sa bardziej elastyczne a nie na odwrot.To wynika z samej wlasciwosci tych materialow.Stal jest o wiele bardziej sprezysta niz aluminium. Tak to możemy się kłócić do woli... Cóż - może poszukam tego w necie, ale na początek przytoczę fragment tekstu o materiałach stosowanych do produkcji ram z katalogu rowerowego na 2003 rok: "... Jednocześnie jednak rura aluminiowa o identycznym przekroju jak stalowa miałaby mniejszą wytrzymałość, dlatego pierwsze rowery aluminiowe znane były z małej sztywności konstrukcji." Kolejna sprawa - mam amortyzator z przodu z boosterem zintegrowanym - ale obudowa amorka jest z aluminium - i co - potrzebowałem założyć jeszcze jeden boodster z przodu, bo mi widelec rozginało. A tylny hamulec to już zupełnie jakbym ABS miał... Poza tym obecnie w rowerach widziałem ramy stalowe w badziewiach z najniższej półki więc trudno sie tam czegoś dobrego spodziewać... stal można zrobić tak twardą, że piłką metalową nie utniesz, tylko ją stępisz. Ale róznie dobrze można ze stali zrobić sprężynę. Podobnie zresztą z aluminium - czyste alu jest miękkie, że mozna nożem kroić... Oczywiście w ramach stosuje sie lepsze stopy 7xxx, 6xxx więc to też róznie bywa. Do tego dochodzi kwestja wycieniowania ram alu w pewnych miejscach i zgrubienia w innych - co powoduje różną sztywność w zależności od miejsca... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 25 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2004 Niektorzy jakies brednie wypisuja ehhh, najlepiej sytuacje obrazuja cyferki i badania wytrzymalosciowe stali odpuszczanych lub tez aluminium roznego typu: ZR - wytrzymałość na zrywanie (MPa) ZG - wytrzymałość na zginanie (MPa) Ramy Aluminiowe: rodzaj końcowa boróbka ZR ZGT0 wyżarzone aluminium 122 54 T4 przesycone i naturalnie starzone 238 143 T6 przesycone i sztucznie starzone 306 272 Ramy Chro-Mo: Odpuszczanie ZR ZGWyżarzona 544 340 Normalizowana 612 476 Ulepszana cieplnie 871 769 Ja mysle, ze widac co jest sztywniejsze.... Slpk :arrow: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 26 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2004 NIc bardziej blednego.Aluminium jest o wiele bardziej sztywne od stali.I nie ugina sie wlasnie jak ona.Ramom stalowym wlasnie brakuje sztywnosci bo sa bardziej elastyczne a nie na odwrot.To wynika z samej wlasciwosci tych materialow.Stal jest o wiele bardziej sprezysta niz aluminium.Prawda, ale nalezy tez pamietac ze wiele zalezy od rodzaju zastosowanego stopu i pozniejszej obrobki (np. utwardzanie T6) Tak to możemy się kłócić do woli... Cóż - może poszukam tego w necie, ale na początek przytoczę fragment tekstu o materiałach stosowanych do produkcji ram z katalogu rowerowego na 2003 rok: "... Jednocześnie jednak rura aluminiowa o identycznym przekroju jak stalowa miałaby mniejszą wytrzymałość, dlatego pierwsze rowery aluminiowe znane były z małej sztywności konstrukcji."Dlatego wlasnie ramy aluminiowe buduje sie z rur o sporo wiekszym przekroju i grubszych sciankach. Kolejna sprawa - mam amortyzator z przodu z boosterem zintegrowanym - ale obudowa amorka jest z aluminium - i co - potrzebowałem założyć jeszcze jeden boodster z przodu, bo mi widelec rozginało. A tylny hamulec to już zupełnie jakbym ABS miał...Pytanie jaki to widelec? Jesli Rock Shox to mnie nie dziwi one sa tak wiotkie ze moi znajomi wycinacy mowia ze RS ma system SSD - Sam Szuka Drogi , to samo sie tyczy ramy prawie kazda sie podda, pytanie tylko jakiej sily trzeba uzyc, nalezy pamietac ze dobrze wyregulowny V-brake XTR ma nacisk okolo 750kg/cm kw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czareq Opublikowano 26 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2004 Pytanie jaki to widelec? Jesli Rock Shox to mnie nie dziwi one sa tak wiotkie ze moi znajomi wycinacy mowia ze RS ma system SSD - Sam Szuka Drogi , to samo sie tyczy ramy prawie kazda sie podda, pytanie tylko jakiej sily trzeba uzyc, nalezy pamietac ze dobrze wyregulowny V-brake XTR ma nacisk okolo 750kg/cm kw. przy takim nacisku kazda rama i amor sie podda nawet z boosterem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczek Opublikowano 26 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2004 tak btw: http://www.bikepl.com/galeria/albums/album01/bik.jpg praktycznie najnowsza fotka jaka zrobiono mi przy rowerku :] dzisiaj zamontuje do niego nowe spd a we wrzesniu dojdzie duke XC uturn :) mysle tez nad zmiana klamki przedniej na avida sd5 ale to daleka przyszlosc :) mam nadzieje ze sie podoba :> :P :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 27 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2004 to moj bike i ja, nie musze sie martwic, ze mi ktos go ukradnie, taki mi styknie, wygodny :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 27 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2004 Troche duze boczne opory powietrza musi stawiac, co ? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 27 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2004 tylko troszke :P ale jak na takim rumaku pojedziesz to na kazdym pojedziesz :) nie no rowerek jest spoko, jak jest wiatr to wbijam sie w autobus :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheep Opublikowano 27 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2004 Co sadzicie o ostatnim rowerku z tych: http://www.maks.pl/htm/?d=w&r=rowery&id_prod=4 GT chucker 1.0 Bardzo mi sie podoba... ale qmpel mowi ze ma ciach!owy osprzet, rame i w ogole ze gt to sa same dziadostwa :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 27 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2004 Sheep: zalezy jaka jazde preferujesz, i czy to jest Twoj pierwszy rower. Ten GT nie jest tragiczny, osprzet ma sredniej klasy, ale nie najnizszej. Osobiscie jednak wolal bym jakies srednie Vbrake zamist tych tarczowek dziwnych. Jezdzisz MTB ? bo jak tak to ten rower CI nei podpasuje, on jest raczej do zabawy w trial, niewymagajace skakanie itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheep Opublikowano 27 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2004 Sheep: zalezy jaka jazde preferujesz, i czy to jest Twoj pierwszy rower. Ten GT nie jest tragiczny, osprzet ma sredniej klasy, ale nie najnizszej. Osobiscie jednak wolal bym jakies srednie Vbrake zamist tych tarczowek dziwnych. Jezdzisz MTB ? bo jak tak to ten rower CI nei podpasuje, on jest raczej do zabawy w trial, niewymagajace skakanie itp. Mozna powiedziec ze to moj pierwszy powazniejszy rower... ostatni to realowski arkus. Mam wlasnie gdzies do 2,3k do wykorzystania... lubie sobie pojezdzic po miescie ... ale w tym roku tez wybieram sie w gory z qmplem... choc i tak miasto wygrywa.... ale mam dylemat zarabisty :/ Tak wlasciwie to zalezy mi na dobrej ramie i dobrym amorku i osprzecie takim nienajgorszym. Bo rama i amor to podstawa... osprzet bede wymienial. Tylko nie wiem wlasnie co wziac do tej magicznej bariery 2,3k PLN. Please pomoz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 28 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2004 no to np rower za ta cene na miasto/street http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=rowe...r=2004&ident=74 albo mtb http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=rowe...=2004&ident=275 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheep Opublikowano 28 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2004 Zastanawialem sie nad ta kona.. ale rodzice mi nie doloza az tyle kasy... dzisiaj bylem w mkbikeu... i zarezerwowalem sobie jakas meride na alivio calym.. za 1700zl ( niby trafilem na jakas promocje z 2,5k )... Gosciu chwalil rowerek.. qmpel mowil ze rama bardzo dobra ( 18" ) itp itd. Jak kupie, to porobie zdjatka i zamieszcze na forum :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 29 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2004 Tak sobie kombinuję z amorkiem przednim. Co możecie powiedzieć o amorach SUNTOUR ? Który byłby odpowiedni do lajtowej jazdy w niezbyt trudnym terenie ? (przedział finansowy około 500 zeta) Lookałem na : http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=ospr...y%20i%20widelce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheep Opublikowano 29 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2004 Tak sobie kombinuję z amorkiem przednim. Co możecie powiedzieć o amorach SUNTOUR ? Który byłby odpowiedni do lajtowej jazdy w niezbyt trudnym terenie ? (przedział finansowy około 500 zeta) Lookałem na :http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=osprzet&g=amortyzatory%20i%20widelce bylem wczoraj w mkbikeu ( dzisiaj tez tam jade :] ) wlasnie wybrac rowerek... I pytalem sie o SUNTOUR'y... niestety jest to SHIT. Jest bardzo fajny amorek za 579, qmpel mi go polecal... http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=ospr...0widelce&o=3046 Mysle ze nawet w srednio trudnym terenie ( jakies gory ) sprawdzilby sie idealnie :]. Pozdrowka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheep Opublikowano 29 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2004 http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=rowe...4&ident=275Jednak chyba biore tego... 99% :] za godzinke jade :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 29 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2004 Tak sobie kombinuję z amorkiem przednim. Co możecie powiedzieć o amorach SUNTOUR ? Który byłby odpowiedni do lajtowej jazdy w niezbyt trudnym terenie ? (przedział finansowy około 500 zeta) Lookałem na :http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=osprzet&g=amortyzatory%20i%20widelce Powiem Ci, ze ta firma jest calkiem OK. W tym roku wypuscili calkiem fajna serie amorkow, miedzy innymi: Suntour Xcountry XCP75-LO 26 cena nie duza bo 339zł. Reglacja skoku, oraz mozliwosc zablokowania amortyzatora jedynym ruchem reki :] Ico najwazniejsze masz tam sprezyne i olej. Co zapewnia b dorbe tlumienie. Wiadomo nie jest to najwyzsza klasa, ale za ta cene nie ma nic lepszego. :] Ty mowisz 500zl, ale chodzi Ci o sam amorek czy razme ze sterami wspornikiem i instalacja ? Sam sie nad nim zastanawiam, nie mam teraz zbednej gotowki, a amorek by sie przydal =] Amorek o wiele lepszy od tego ktory kupuje Sheep w swoim rowerku :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheep Opublikowano 29 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2004 Powiem Ci, ze ta firma jest calkiem OK. W tym roku wypuscili calkiem fajna serie amorkow, miedzy innymi: Suntour Xcountry XCP75-LO 26 cena nie duza bo 339zł. Reglacja skoku, oraz mozliwosc zablokowania amortyzatora jedynym ruchem reki :] Ico najwazniejsze masz tam sprezyne i olej. Co zapewnia b dorbe tlumienie. Wiadomo nie jest to najwyzsza klasa, ale za ta cene nie ma nic lepszego. :] Ty mowisz 500zl, ale chodzi Ci o sam amorek czy razme ze sterami wspornikiem i instalacja ? Sam sie nad nim zastanawiam, nie mam teraz zbednej gotowki, a amorek by sie przydal =] Amorek o wiele lepszy od tego ktory kupuje Sheep w swoim rowerku :roll: Think :!: sprezyna z olejem za 340zl :?: ten amor co ja podalem za 579zl jest niziutkiej klasy jezeli chodzi o amorki z olejem... a co dopiero za polowe :/ Nie spodziewalbym sie po tym amorku jak to powiedziales ... b dobrego tlumienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 29 Maja 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2004 No to sobie poczytaj fora rowerowe, ludzie sobie je chwala :] To samo, moj bracki pracowal w sklepie rowerowym i mowi ze naprawde dobrze wykonane amortyzatory. Zreszta wole miec ten amortyzator z olejem niz RST ze sama sprezyna gdzie nie ma tlumienia. B. Dobre tlumienie wzgledem ceny. Wiadomo, ze nie ma sie co rownac z Rock Shock'iem Pilot narzyklad. Ale nei kazdy ma 1200zl na amorka... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...