Skocz do zawartości
moe

ACTA (+SOPA, PIPA)

Rekomendowane odpowiedzi

To sie porobilo. Administrator prywatnej sieci na osiedlu nieopodal podal do informacji ze zamierza zablokowac protokol P2P. I to juz nie jest moja hipotetyczna wizja.

 

Na samym początku powstawania sieci osiedlowych też nie było tak wesoło, kiedyś była w radiu (już nie pamiętam w jakim ale chyba tok fm) audycja o początkach sieci internetowych i zadzwonił tam jakiś gościu który twierdził że jak przeglądał internet, to administrator dosyć często wysyłał mu komunikaty odnośnie tego że np przegląda niewłaściwe strony, albo że za dużo ściąga itp i groził konsekwencjami i odłączeniem, to była dopiero iwigilacja z błyskawiczną reakcją, założe się że również przeglądał co kto ma na kompie ;) .

 

A w niemczech dość powszechne były tzw rewizje online :

 

Zobacz: TP: Licencja na podglądanie - Wykop.pl

 

Teraz sobie też przypomniałem że jakiś czas temu podawali że wyszło na jaw że w niemczech administratorzy robią zrzuty ekranowe tego jakie abonenci mają katalogi/foldery (i tego co w folderach oczywiście) itp w kompie.

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stream z Poznania: podjechało tyle lodówek policyjnych co na mecz, normalnie jak do kiboli. Czyżby "służby porządkowe" się bały? :lol:

Internet dziś jest siłą, większość internautów głosowało na PO. Samobój dla tejże partii?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz podawali na TVN że właściciel pliku może dochodzić do trzykrotnej wartości ukradzinego pliku, tj dotyczy to osoby która sciągneła plik a nie udostępnieniła, czyli można domniemywać że ta druga osoba będzie mieć nieporównywalne konsekwencje.

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość G.r.a.h.a.m.o.w.ski

Podobnie moj kolega kiedys mi opowiadal o innym znajomym ktory pracowal w jakims urzedzie i sobie wlaczyl kilka snifferow itp.

Gosc przechwycal hasla wiadomosci sms z bramek w stylu : dzisiaj cie zer$ne na 1000 sposobow.

Wiec co za problem robic to na wieksza skale.

 

Teraz podawali na TVN że właściciel pliku może dochodzić do trzykrotnej wartości ukradzinego pliku, tj dotyczy to osoby która sciągneła plik a nie udostępnieniła, czyli można domniemywać że ta druga osoba będzie mieć nieporównywalne konsekwencje.

 

 

no to najwieksze problemy moga miec osoby ktore maja po kilkaset GB danych.

najnowszej muzyki/filmow/gier/programow

ktore jednoczesnie jada na torrencie/ed2k/hostuja pliki na roznych serwisach

3krotna wartosc

ciekawe jak zdefiniuja i ustala wartosc np mp3 z 1989 roku jakiejs przecietnej kapeli.

 

Slyszalem o gosciu ktory ma podobno 5 dyskow po 1 TB.

Ma piekielnie szybkie lacze i caly czas leeciach!e i seeduje.

mp3, ISA, programy - wszystko.

 

PS

Jednak jest jeszcze troche czasu zanim to zostanie przyjete przez polski sejm.

Mamy czas na format c:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wy jak uważacie na ten temat, czy takie osoby które pobierają pliki które są wrzucane na bezpłatne serwery a potem wielokrotnie ten sam plik uploadują nawet dziesiątki razy na płatne (tj te co za to płacą uploaderowi) serwery a potem podają te zmultiplikowane linki (do tego samego pliku) na wszelakich forach warezowych, mają moralne prawo uczestniczyć w tych protestach ? . Tj czy oni według was są z nieco innej bajki czy też tej samej, jak wy to widzicie/wartościujecie ? .

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza ekstradycja na podstawie ACTA:

Czym zawinił student?

Richard mieszkał w akademiku w Sheffield, gdzie uczęszczał do miejscowego uniwersytetu. W wolnych chwilach prowadził stronę internetową TVShack, gdzie społeczność zamieszczała linki do różnych źródeł, gdzie nielegalnie można było obejrzeć/ściągnąć materiały filmowe. Strona nie hostowała żadnych plików, umożliwiała jedynie wymianę linków... tak jak setki milionów innych stron w internecie, gdzie funkcjonują fora lub chociażby system komentarzy do artykułów. Czym więc wyróżniał się serwis Richarda? Tym, że osiągnął sukces - w ostatnich dniach działalności odnotowywał ok. 300 tys. wejść miesięcznie. To naprawdę sporo, jak na amatorski serwis.

Co grozi studentowi?

W świetle brytyjskiego prawa student nie popełniał żadnego wykroczenia. Nie udostępniał nielegalnych plików, nie trzymał ich na własnych serwerach, co więcej - sam z nich nie korzystał. Niestety, według prawa amerykańskiego, stał się groźnym przestępcą i USA wystąpiły o jego ekstradycję. Sąd w Wielkiej Brytanii stwierdził, że nie ma prawa odmówić, w związku z czym w najbliższym czasie Richard uda się na wycieczkę do Stanów. Może zostać tam dłużej, niż przeciętny turysta - za "piracką" działalność grozi mu 10 lat więzienia. 23-latek zdaje sobie sprawę, że jego proces będzie pokazowy - amerykańskie władze będą chciały wysłać sygnał do cyberprzestępców poza granicami kraju, że to koniec pobłażania - w związku z tym obawia się najwyższego wymiaru kary.

Odwiedzając dziś stronę Richarda zobaczymy tylko groźną wiadomość, pozostawioną przez amerykański Departament Imigracji i Służb Celnych (fot. WP)

Reakcja społeczeństwa

Sprawa wywołuje wielkie emocje w Wielkiej Brytanii. Chodzi tu w końcu o ochronę własnych obywateli, która powinna być sprawowana przez państwo. Matka chłopaka przed kamerami najpierw nazwała decyzję brytyjskiego sądu "obrzydliwą", a potem nie potrafiła powstrzymać łez.

Czy w obliczu podpisania przez nasz kraj ACTA, wkrótce czeka nas seria podobnych spraw? Jak bardzo międzynarodowe porozumienia wpłyną na możliwość ochrony obywateli przez polskie władze? Udzielenie odpowiedzi na te pytania powinny być dziś priorytetem dla rządu.

Na razie społeczeństwo nie rezygnuje z protestów, także tych ulicznych. Zbierane są też podpisy pod wnioskiem o referendum ws. ACTA (potrzebne jest 500 tys. podpisów). Porozumienie nie zostało jeszcze przepchnięte przez Sejm RP, protestujący mają więc cień nadziei, że ostatecznie uda się powstrzymać wprowadzenie ACTA w życie.

Student pierwszą ofiarą międzynarodowych porozumień antypirackich - Tech - WP.PL Edytowane przez Sławomir Guzik
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wy jak uważacie na ten temat, czy takie osoby które pobierają pliki które są wrzucane na bezpłatne serwery a potem wielokrotnie ten sam plik uploadują nawet dziesiątki razy na płatne (tj te co za to płacą uploaderowi) serwery a potem podają te zmultiplikowane linki (do tego samego pliku) na wszelakich forach warezowych, mają moralne prawo uczestniczyć w tych protestach ? . Tj czy oni według was są z nieco innej bajki czy też tej samej, jak wy to widzicie/wartościujecie ? .

 

Według mnie to już jest takie żerowanie na artystach. Idea p2p była taka żeby się wymieniać plikami, a nie zarabiać na twórczości innych. Takie krzyczenie na ulicach, że skąd będziemy ściągać wcale nie pomaga sprawie. Jeżeli ktoś martwi się jedynie o to, że nie będzie mógł hurtowo ściągać filmów to IMO niech uczestniczy w protestacji ale niech nie krzyczy że mu pornole zabiorą. Później w TV rząd używa argumentu, że ze złodziejami nie będzie rozmawiał.

 

EDIT:

http://www.filmweb.pl/film/V+jak+vendetta-2006-180040/discussion/No+i+si%C4%99+doczekali%C5%9Bmy,1827570 :lol2:

Edytowane przez el caco
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wy jak uważacie na ten temat, czy takie osoby które pobierają pliki które są wrzucane na bezpłatne serwery a potem wielokrotnie ten sam plik uploadują nawet dziesiątki razy na płatne (tj te co za to płacą uploaderowi) serwery a potem podają te zmultiplikowane linki (do tego samego pliku) na wszelakich forach warezowych, mają moralne prawo uczestniczyć w tych protestach ? . Tj czy oni według was są z nieco innej bajki czy też tej samej, jak wy to widzicie/wartościujecie ? .

 

Każdy ma prawo uczestniczyć w proteście, nawet przestępca nie jest pozbawiony praw społecznych z takiego zakresu jak wyrażanie własnego zdania. Możesz przestępce pozbawić prawa głosu. Nie prawa do myślenia.

 

Zgadzam się że zarabianie na cudzej twórczości jest naganne. Nie zgadzam się z ekstradycją obywatela Polski do obcego kraju za czyn, który z Polsce nie jest przestępstwem.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie ile kto napobierał nielegalnych plików. To nie jest dyskusja o piractwie, bo ta umowa międzynarodowa nie walczy z piractwem tylko z obywatelami, dając ogromne pole do nadużyć także nie daj sobie wmówić, że to ma na celu ochronę własności intelektualnej. Sam Kukiz powiedział, że on na tym straci, ale zarobi ZAIKS i jego odpowiednik to jest RIAA + setki prawników, ci sami, którzy ACTA przygotowywali. Walczyć z piractwem można np. poprzez zaprzestanie oddawania większej części zysków takim instytucjom jak to całe RIAA, które to niby dba o interesy autorów; obniżając ceny dóbr intelektualnych na rynkach rozwijających się (taki Ukrainiec czasami płaci 10x więcej niż obywatel USA i się dziwią, że piractwo jest w środkowej i wschodniej europie) i otwierając nowe drogi sprzedaży głównie elektronicznej. Ale po co myśleć, po co się dostosowywać? Lepiej dowalić DRMa i sofcik do szpiegowania, a potem karać "piratów" chociaż połowa z nich i tak by gry nie kupiła, a drugie pół właśnie się przekonało i leci do sklepu. Ktoś ładnie to porównał do dużego sklepu, który ma za wielu klientów, za wąskie korytarze i wejścia oraz wysokie ceny. Ludzie się tłoczą, duszą, kradną, bo w ścisku nie widać, a co robi właściciel sklepu? Dzwoni do polityka i kupuje ustawę regulującą ile i jakich osób w konkretnych godzinach może wejść. Przypomnę, że o piractwie społeczeństwo chętnie podyskutuje, no ale jeśli konsultacje społeczne dla tego rządu to zapytanie o zdanie ZAIKSu to ja przepraszam.

 

Co do samego ACTA to protestować powinien każdy komu zależy nie tyle na wolności co na poszanowaniu jego praw. Premier potraktował miliony polaków jak <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o obok którego trzeba szybko przejść bez wąchania czyt. rozmowy. Protest nie dotyczy tylko internautów o czym większość nie wie, ale dzięki temu "porozumieniu" można np.:

 

ACTA pozwala służbom celnym z własnej inicjatywy zatrzymać na granicy podejrzane towary, w tym przewożone w bagażu podręcznym lub wysyłane paczkami. Towary te mogą zostać zniszczone, jeśli zostaną uznane przez celników za stanowiące naruszenia. Ponadto państwo może dostarczyć właścicielowi praw informacje dotyczące wysyłek jego towarów, w tym opis i ilość. Może to stanowić podstawę do monitorowania poczty.

Jeden z wielu przykładów. Celników szanuje, ale mnie można szpiegować na każdym kroku, a oni będą bez jakiejkolwiek kontroli decydować o moich rzeczach i tym czy stanowią naruszenie? Brak procedur, brak sądów itd

 

Dlaczego żyję w kraju, w którym rząd chce mnie zrobić w ch*ja?

...

 

 

 

@edit

 

Według badań serwisu Fanpage Trender Kancelaria Prezesa Rady Ministrów usunęła ze swojego oficjalnego profilu na Facebooku 7774 komentarze, a nie około pięciu tysięcy jak informowano wcześniej. Choć oficjalnym powodem są zawarte w nich wulgarne treści dotyczące ACTA, przedstawiciele Fanpage Trender przekonują, że w swoich wyjaśnieniach Kancelaria mija się z prawdą. Analitykom udało się doszukać dopiero kilkudziesięciu wulgarnych komentarzy. - Do tej pory nie spotkaliśmy się z tak dużą skalą usuwania komentarzy. To bardzo wyjątkowa sytuacja - mówi w rozmowie z Onetem Magdalena Górak, która pracowała przy opracowywaniu raportu.

 

W oficjalnym oświadczeniu Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że "niektóre osoby wypowiadające się w komentarzach nie stosują się do standardowo przyjętej netykiety, m.in. piszą wulgaryzmy i spamują". "Dlatego zdecydowaliśmy, że posty łamiące zasady netykiety będą usuwane" - czytamy dalej.

 

Twórcy serwisu Fanpage Trender przeanalizowali te komentarze i z ich badań wynika, że po pierwsze usunięto więcej komentarzy niż pojawia się w informacji CIR (rząd mówił o pięciu tysiącach - red.). Po drugie, zniknęło wiele postów, które nie zawierały wulgaryzmów, ale merytoryczne wypowiedzi. Samych wulgarnych treści także, zgodnie z zamieszczonym raportem, nie było wiele.

 

- Przeanalizowaliśmy treść 2,5 tys. komentarzy do najpopularniejszego z trzech wpisów - tłumaczy w rozmowie z Onetem Magdalena Górak. Dodaje też, że aktualnie wśród usuniętych wpisów doszukano się jedynie kilkudziesięciu wulgarnych komentarzy, jednak może być ich więcej, bo nadal trwają analizy treści usuniętych komentarzy do kolejnych wpisów.

 

Pytana o to czy usuwanie komentarzy przez właścicieli fanpage'ów jest często spotykane w sieci, Górak tłumaczy, że to bardzo rzadkie zjawisko, a cała sprawa może mieć związek z protestami przeciwko przyjęciu ACTA. - Do tej pory nie spotkaliśmy się z czymś takim na tak dużą skalę - wyjaśnia.

 

Z raportu Fanpage Trender wynika, że większość negatywnych dla rządu wpisów miała formę zbliżoną do hasła "Stop dla ACTA!" albo była rysunkiem przedstawiającym maskę Guy'a Fawkesa w kodzie ASCII (symbol protestujących przeciwko ACTA - red.).

 

"Zdecydowana większość usuniętych komentarzy nie miała nic wspólnego z łamaniem netykiety, choć wiele z nich można przy złej woli uznać ewentualnie za spam. Usunięto także wypowiedzi merytoryczne, poprawne językowo, wręcz uprzejme" - czytamy na stronach Fanpage Trender.

 

W całej sprawie wypowiedział się już premier Donald Tusk, który w rozmowie z dziennikarzami wyjaśnił, że być może doszło do błędu w obliczeniach. Pytany czy usunięcie komentarzy było zasadne wyjaśnił, że "tylko ze względu dla dobra tych, którzy odwiedzali te strony, usunięto komentarze". - Choć jestem doświadczonym człowiekiem, przez gardło mi nie przejdą te komentarze, który były publikowane - powiedział na antenie TVN 24.

Onet

Edytowane przez Prolog
  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ACTA pozwala służbom celnym z własnej inicjatywy zatrzymać na granicy podejrzane towary, w tym przewożone w bagażu podręcznym lub wysyłane paczkami. Towary te mogą zostać zniszczone, jeśli zostaną uznane przez celników za stanowiące naruszenia.

http://www.youtube.c...F1A52CFEB2B9B26 Edytowane przez BuMeL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Costi masz racje krytykując paranoiczne wypowiedzi, ale w tej umowie jest mnóstwo niedomówień, których interpretacja może być bardzo szkodliwa dla nas. Wszyscy "obiektywni" prawnicy podkreślają chociażby słowo domniemany, domniemane jest przestępstwo i domniemana jest kwota odszkodowania, wszystko. Daje to ogromne pole do nadużyć i przede wszystkim obchodzi przymus współpracy z niezbędnymi organami przez co do niczego niepotrzebny będzie np nakaz sądu. Czemu protestują usługodawcy internetu? Bo będą zmuszeni udostępniać dane klientów dokonujących domniemanego naruszenia, właścicielom lub upoważnionym do operowania danymi prawami autorskimi. Wystarczy podejrzenie by Multimedia wysyłała moje dane personalne juniwersal miusic czy RIAA i to na mnie ciąży obowiązek udowodnienia niewinności o.0 Tym samym od kilku lat nie miałem DVD i posiadałem kopie, które trzymałem na HotFile - właściciele praw autorskich mają gdzieś czy to kopia, czy to na własny użytek itp

 

Normy prawne wynikające z umowy ratyfikowanej w drodze ustawy (takiej jak ACTA) mają pierwszeństwo względem prawa krajowego, a więc rząd ma rację, że nie będzie trzeba zmieniać prawa, bo ono sobie może być nawet niezgodne - nie ważne, bo i tak ACTA to "dokument wyższego rzędu".

 

Ja nie jestem zwolennikiem ACTA - nie podoba mi się sposób jej przepychania (po cichu i w tajemnicy), nie podoba mi się najeżenie jej sformułowaniami "domniemany", "pośredni", "podejrzenie" itp. Ale to, co ogólnie się wyprawia, to jakaś zbiorowa histeria, nakręcana przez nie wiem kogo. Przy czym większość nie ma zielonego pojęcia co się w owej umowie znajduje i przeciw czemu tak naprawdę protestują. A najśmieszniejsze jest to, że protestują przeciw inwigilacji na Facebooku czy NK, które zbierają wszelkie możliwe dane o użytkowniku wiadrami, i którym sami ochoczo tych danych dostarczają.

A żeby było jeszcze weselej, to ulubioną metodą ataku jest dostarczanie zwolennikom nadzoru nad Internetem kolejnych argumentów, czyli ataki na strony i włamywanie się na profile na FB.

 

Pierwsza ekstradycja na podstawie ACTA:

Tej, której jeszcze nikt w Europie (poza krajem nadwiślańskim) nie podpisał? Nigga, please, jak mawia tutejszy alchemik słowa. To tak, jakby napisać, że megaupload zamknęli na podstawie SOPA. Zbiegło się to w czasie i tyle (swoją drogą, nie wróżę Cameronowi długiej kariery, jak będzie tak wypinał tyłek...). Na pewno zostanie to odpowiednio wykorzystane medialnie przez obie strony i jeśli podchwyci temat ktoś zręczny, to może wywołać niezłą falę.

Bardziej ciekawi mnie, kiedy odbije się to polityczną czkawką i kolejna akcja USA spotka się z odpowiednią reakcją. Jak mawia stare przekleństwo - obyś żył w ciekawych czasach...

 

ja co do OZE jestem za choć może pierw ciut delikatniej powinno być...

 

ma to na celu ochronę planety ... bo obecne działania niszczą środowisko i jak tak dalej pójdzie to nasze dzieci/wnuki mogą mieć przykry widok...

więc ma to + wg. mnie bo bez działań tego rodzaju nikt tego nie będzie robił ... ale pewnie spowoduje to wzrost cen ;/ więc każda rzecz ma swoje + jak i -

Wzrost tylko pozorny, bo zwiększy to koszt budowy, ale obniży koszty eksploatacji. Na dłuższą metę wychodzi się zdecydowanie na plus (a na krótszą metę się domu nie stawia).

 

To sie porobilo. Administrator prywatnej sieci na osiedlu nieopodal podal do informacji ze zamierza zablokowac protokol P2P. I to juz nie jest moja hipotetyczna wizja.

Zapytaj się go o specyfikację tego protokołu i podaj nam odpowiedź, pośmiejemy się razem. A na dłuższą metę zmień sieć, bo obecny admin jest idiotą.

I nadal proszę (choć zaczynam naciskać) żebyś skończył trollować - w kółko podajesz tylko nie mające pokrycia w rzeczywistości, chwytliwe hasełka, mające podgrzać dyskusję.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Chcę potępić cały proces który doprowadził do podpisania tego porozumienia (ACTA): nie uwzględnienie zdania organizacji społecznych, brak przejrzystości od samego początku negocjacji, ciągłe przekładanie terminu podpisania dokumentu bez podawania przyczyn, nieuwzględnienie żądań Parlamentu EU które były zgłaszane przy licznych spotkaniach."

 

"Jako sprawozdawca tego porozumienia, byłem świadkiem niespotykanych dotąd zabiegów ze strony Prawicy które miały na celu przyśpieszenie zawarcia porozumienia, tak by opinia publiczna nie zdążyła zareagować. Tym samym Parlament Europejski nie mógł wyrazić opinii w tej sprawie, ani też wziąć pod uwagę uzasadnionego sprzeciwu ze strony obywateli."

 

"Wszyscy wiedzą że ACTA stwarza problemy: może mieć wpływ na ograniczenie swobody obywateli, ingeruje w działalność dostarczycieli Internetu czyniąc ich odpowiedzialnym za działania użytkowników, może mieć również wpływ na produkcje podstawowych lekarstw; mało uwagi zostało również poświęcone ochronie oznaczeń geograficznych."

 

"To porozumienie może mieć znaczący wpływ na życie obywateli, a jednak wszystko zostało uczynione ażeby powstrzymać Parlament EU przed wypowiedzeniem się w tej sprawie. Dlatego też z dniem dzisiejszym, kiedy publikuję raport za który byłem odpowiedzialny, chcę zwrócić uwagę opinii publicznej na tą nieakceptowalną sytuację. Nie będę brał udziału w tej maskaradzie."

 

źródło (ang): http://falkvinge.net

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest komentarz. Jest on moją własnością intelektualną. Za każdorazowe przeczytanie go musisz mi zapłacić 5zł. W innym wypadku mój producent wykonawczy będący jednocześnie właścicielem praw autorskich, poprosi Twojego dostawce internetu o Twoje dane osobowe. Ten przekaże je do sądu w Papua Nowej Gwinei (tam są moje serwery) i zostaniesz przetransportowany do jednego z lokalnych więzień w tym pieknym kraju, na okrągłe 10 lat. Wszystko odbędzie się zgodnie z prawem, czyli bez wysłuchania drugiej strony.

 

Numer konta bankowego dostaniecie na PM od mojego menadżera ;) .

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odnośnie hasła "redtube nie oddamy" dzisiaj na manifestacji w lublinie pojawił się równie ciekawy napis, nie pamiętam jego dokładnego sformułowania ale to szło jakoś tak "internet to nie kobieta żeby go spenetrować" ... słowo honoru kto był ten wie :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...