Bronson Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2012 Witam! Mam nadzieję, że w dobrym dziale zamieszczam wątek, korzystałem z wyszukiwarki i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem, a mianowicie: Dostałem działającego laptopa - jak w temacie, miałem na nim nieco posprzątać i skonfigurować go odpowiednio do pracy dla jego właściciela, generalnie laptop zachowywał się sprawnie, ale postanowiłem wykonać formata. Zabieg się powiódł, ponownie zainstalowałem na nim Vistę SP2 oraz wszelkie niezbędne oprogramowanie do pracy jakie miało się na tymże urządzeniu znajdować, i wszystko było dobrze i pięknie - jedynie po przetestowaniu dysku HDD Regeneratorem wykazał on uszkodzenie kliku klastrów na dysku, ale względnie zająłem się tym problemem. Po około 2 tygodniach korzystania z laptopa, zaczął występować specyficzny objaw - laptop stopniowo przestał reagować na jakiekolwiek próby jego uruchomienia. Generalnie jak zazwyczaj wystarczyło 1 kliknięcie w przycisk zasilania, tak stopniowo laptop załączał się wpierw po kilku kliknięciach, klika dni później należało kilkanaście razy wcisnąć przycisk by się uruchomił, a po kilku kolejnych dniach aż kilkadziesiąt razy - aż w końcu nie zareagował wcale i tak już w zasadzie 3 tydzień leży martwy... Sądziłem, ze przyczyna może być zasilacz urządzenia, ale na stronie producenta wyczytałem, że gdyby coś nie tak było z zasilaczem - zostałbym o tym poinformowany migającą diodą - mógłbym przetestować go jeszcze miernikiem - ale mimo wszystko odrzucam tę przyczynę - bo zwyczajnie laptop powinien się odpalić na baterii... Dodatkowo wspomnę że żadna dioda informująca np o ładowaniu nie jest podświetlona na laptopie (choć tym stwierdzeniem być może sam sobie zaprzeczam co do funkcjonalności zasilacza). Być może ktoś spotkał się już z podobnym problemem, albo wie jak ten problem rozwiązać - byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek próbę pomocy. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2012 Spróbuj uruchomić go bez dysku, z jedną kością pamięci. Kiedyś laprop nie chciał się uruchomić w ogóle, wyjąłem dysk, wstał, włożyłem dysk, działa do dzisiaj :) Nie wiadomo czy zacznie działać z tym dyskiem, jeśli jednak obudzi się bez dysku a z dyskiem nie, będziesz miał jakiś trop. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronson Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2012 Niestety, próbowałem go uruchomić bez dysku, z 2 kościami pamięci, z jedna i bez wszelkie możliwe kombinacje - 0 jakiegokolwiek efektu (poza przeczyszczeniem slotów sprężonym powietrzem) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 26 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2012 Sprawdzić zasilacz. Może być tak, że zasilacz uszkodzony a bateria rozładowana. Możesz też spróbować zrobić clear cmos. Trzeba rozebrać lapka i odłączyć baterię podtrzymującą zegar. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pix3l Opublikowano 27 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2012 Witam! Mam nadzieję, że w dobrym dziale zamieszczam wątek, korzystałem z wyszukiwarki i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem, a mianowicie: Dostałem działającego laptopa - jak w temacie, miałem na nim nieco posprzątać i skonfigurować go odpowiednio do pracy dla jego właściciela, generalnie laptop zachowywał się sprawnie, ale postanowiłem wykonać formata. Zabieg się powiódł, ponownie zainstalowałem na nim Vistę SP2 oraz wszelkie niezbędne oprogramowanie do pracy jakie miało się na tymże urządzeniu znajdować, i wszystko było dobrze i pięknie - jedynie po przetestowaniu dysku HDD Regeneratorem wykazał on uszkodzenie kliku klastrów na dysku, ale względnie zająłem się tym problemem. Po około 2 tygodniach korzystania z laptopa, zaczął występować specyficzny objaw - laptop stopniowo przestał reagować na jakiekolwiek próby jego uruchomienia. Generalnie jak zazwyczaj wystarczyło 1 kliknięcie w przycisk zasilania, tak stopniowo laptop załączał się wpierw po kilku kliknięciach, klika dni później należało kilkanaście razy wcisnąć przycisk by się uruchomił, a po kilku kolejnych dniach aż kilkadziesiąt razy - aż w końcu nie zareagował wcale i tak już w zasadzie 3 tydzień leży martwy... Sądziłem, ze przyczyna może być zasilacz urządzenia, ale na stronie producenta wyczytałem, że gdyby coś nie tak było z zasilaczem - zostałbym o tym poinformowany migającą diodą - mógłbym przetestować go jeszcze miernikiem - ale mimo wszystko odrzucam tę przyczynę - bo zwyczajnie laptop powinien się odpalić na baterii... Dodatkowo wspomnę że żadna dioda informująca np o ładowaniu nie jest podświetlona na laptopie (choć tym stwierdzeniem być może sam sobie zaprzeczam co do funkcjonalności zasilacza). Być może ktoś spotkał się już z podobnym problemem, albo wie jak ten problem rozwiązać - byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek próbę pomocy. Pozdrawiam O uszkodzonym zasilaczu nie zostałbyś kolego żadną diodą poinformowany. W dużej części przypadków problem z zasilaczem laptopa dotyczy jego kabla - pęknięty tuż przy wtyczce lub przy 'wyjsciu z pudełka'. Ewentualnie zwarty. Jeżeli zasilacz jest uszkodzony, samym miernikiem się go nie sprawdza, gdyż inaczej zachowa się pod obciążeniem. Ja sprawdzam podłączając żarówkę samochodową i wtedy mierzę napiecia. Przy okazji widzisz czy napięcie daje stabilne. (jeżeli nie to żarówa bedzie mrugać lub rpzygasać) W tym modelu nagminnie robią się zimne luty na gniezdzie zasilania, tu bym szukał usteki. Równie dobrze może być to wystukany rpzycisk power - odpowiedzieć na 100% się nie da, nie mając sprzętu w rękach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...