Kursy = certyfikaty... jakie? [inf]

[slayne]

ja chodze do Wyższej Szkoły informatyki i zarządzania copernicus we Wrocławiu i np kurs Cisco mamy jako zajęcia z sieci i potem mozemy egzamin zdawać

 

www.wsiz.wroc.pl

[GoLo]

dorzucę coś od siebie, imho najlepsze są takie studia/qrsy na których dostaje się niezły wycisk, a nie kończy bo się zapłaciło, a niestety dużo ludzi myśli że jak zapłaci i dostanie papierek to już wszystkie drzwi są przed nimi otwarte :/

tylko najczesciej jest tak... ze certyfikat ktory jest naprawde mile widziany u pracodawcy jest po dosc porzadnym kursie... a takie kursy swoje jak by nie bylo kosztuja :roll:

[yasin]

dorzucę coś od siebie, imho najlepsze są takie studia/qrsy na których dostaje się niezły wycisk, a nie kończy bo się zapłaciło, a niestety dużo ludzi myśli że jak zapłaci i dostanie papierek to już wszystkie drzwi są przed nimi otwarte :/

tylko najczesciej jest tak... ze certyfikat ktory jest naprawde mile widziany u pracodawcy jest po dosc porzadnym kursie... a takie kursy swoje jak by nie bylo kosztuja :roll:

idź na dobrą uczelnię to na 100% będziesz miał dobrą pracę

[GoLo]

no tak.. w przypadku uczeli to fakt.. ze to sie ma nijak.. ale mi raczej chodzilo o kursy :>

chociaz i tu sa wyjatki... ale jak to sie mowi... wyjatek potwierdza regule ;)

[noose]

yasin: dlatego podoba mi sie cisco :D placisz, ale nie ma powiedziane, ze musisz sie dostac na kolejne semesty :P nie zdasz egzama na semstr i papa :P

[Krootki]

Co do CISCO to w ogóle nieważna jest opłata za kurs. I tak gdzie indziej się uczysz, gdzie indziej zdajesz, więc nie jest to kurs "płacisz-->dostajesz papier". Praktycznie nie musisz w ogóle chodzić na kurs - jak ktoś kumaty to może iść od razu na egzamin.

[noose]

Co do CISCO to w ogóle nieważna jest opłata za kurs. I tak gdzie indziej się uczysz, gdzie indziej zdajesz, więc nie jest to kurs "płacisz-->dostajesz papier". Praktycznie nie musisz w ogóle chodzić na kurs - jak ktoś kumaty to może iść od razu na egzamin.

a mozesz mi powiedziec, kto Ci to powiedzial :?: jak nie zdasz egzamow z kazdego rozdzialu + pretest + semestralne to Cie SYSTEM komputerowy nie dopuszcza do egzama, poki wszystkiego nie zaliczysz :!:

[Krootki]

Od nas gościu po pierwszych "organizacyjnych" zajęciach zrezygnował i poszedł na egzamin. Z tego co wiem to zdał. Przecież możesz na tym egzaminie zdać "przy okazji" po kolei wszystkie semestry.

[noose]

u nas nie da rady. musisz miec wszystko po kolei, inaczej Cie nie dopuszcza sam system do kolejnych egzamow :?

[xslimakx]

hmm studia, sisco, jakies certyfikaty microsoftu, angielski, niemiecki, francuski, japonski... po tym chyba znajde jakas dobrze platna prace???

[Felson]

o znajomosciach zapomniales, niestety :roll:

[xslimakx]

Felson: no wlasnie po to sie ucze bo jakos takich znajomych co by mogli jakies super posadki zalatwic to nie mam :cry: ale jak ty masz to z checia skorzystam :wink:

[kalvin]

ja chodze do Wyższej Szkoły informatyki i zarządzania copernicus we Wrocławiu i np kurs Cisco mamy jako zajęcia z sieci i potem mozemy egzamin zdawać

www.wsiz.wroc.pl

421531[/snapback]

Jestes na dziennych wieczorowych czy zaocznych?? i jak jest z tym kursem cisco czy studenci copernicusa msuza za niego placic?? bo an stronce nic unich nei znalazlem:/

[Hanu]

Jednak w polskiej rzeczywistości papierki są warte więcej niz tytuł mgr-informatyk. Sam jestem tego przykładem. Z wykształcenia jestem.....archeologiem, a jednak pracuję w branzy IT. Mam CNA CISCO, CNA Novell NetWare i MCSA i to wystarczyło bym nie miał wiekszych problemów ze znalezieniem dobrej roboty. Oczywiście miałem to szczęście, ze kursy CISCO i CNA Novell NetWare zasponsorował mi szef w pierwszej pracy jaką miałem. MCSA już z własnej kiesy, w formie Akademii Microsoft+5 egzaminów.

 

Co do płac to BARDZO duzo zależy od miejsca w jakim pracujesz. W Łodzi dla przykładu jest dolina, zupełnie inaczej niż w Warszawie czy Poznaniu - mniej więcej zarabia się połowe tego co administrator sieci z tych miast. Taka smutna prawda. Druga sprawa to firma w jakiej pracujesz - czasem w dużej zarobisz grosze w porównaniu do tego co zaoferuje ci mniejsza. Pensje są różne, w jednej zaproponują ci 1000 do ręki w drugiej 5000. Trzeba miec nosa i szczęście.

 

CISCO jest bardzo dobre na początek - wstęp do sieci jest chyba najsolidniej zrobiony ze wszystkich kursów certyfikowanych. Druga sprawa to to , ze duże firmy stać na sprzęt CISCO, a co za tym idzie są tam lepsze perspektywy rozwoju. Problem jest jednakże taki, ze egazmin Prometric jest kur... trudny, ośmielę się stwierdzić , że nawet trudniejszy niż wszystkie egzaminy do MCSA. Czasu mało, pytania bardzo podchwytliwe i do tego dużo sytuacyjych , związnych z listingami poleceń konsoli. Jedyna rada by sie nie zagubić to SOLIDNE wykonywanie wszystkich Labów i zadań na Akademii. Praktyki nic nie zastąpi.

[Gość]

noose: głupoty opowiadasz. Rejestrujesz się przez Prometric albo VUE i zdajesz. Nawet do CCIE możesz podejść z marszu bez żadnej akademii. Edytowane 4 Lipca 2005 przez Gość

[MaKaR]

Jestes na dziennych wieczorowych czy zaocznych?? i jak jest z tym kursem cisco czy studenci copernicusa msuza za niego placic?? bo an stronce nic unich nei znalazlem:/

1529152[/snapback]

 

nie musisz płacić on jest w ramach programu nauczania.

 

btw. własnie sie tam wybieram od października na studia zaoczne kierunek systemy i sieci komputerowe.

 

 

fajna ta histroia o techniku elektroniku jest bo też jestem t.e ;] ale nie moge znaleźć żadnej pracy, a jednak studia troche kosztują.

[kalvin]

btw. własnie sie tam wybieram od października na studia zaoczne kierunek systemy i sieci komputerowe.

fajna ta histroia o techniku elektroniku jest bo też jestem t.e ;] ale nie moge znaleźć żadnej pracy, a jednak studia troche kosztują.

1530302[/snapback]

Ja tez sie tam wybieram jesli znajde robote to ide na zaoczne jak nie to na dzienne ale ciezko bedize:/ a studia sa zabardzo drogie:/ jesli jeszcze ktos musi sie przeniesc do wrocka:/