Wygrany towar - uszkodzony sprzęt...

[Drunk_ZoZol]

Witam serdecznie.

 

Jakiś czas temu wygrałem w konkursie Gigabyte'a komputer bez procesora (mobo, grafikę, pamięć, dysk ssd, obudowę, zasilacz, mysz i klawiaturę). Jakiś czas po wygranej zakupiłem procesor i7 965 co by móc nacieszyć się sprzętem. Złożyłem kompa i było ok. Po paru dniach jednak zaczął się resetować sam z siebie. A to jak przeglądałem stronki, a to jak pograłem w battlefield'a. Resetował się różnie, czasem po minucie, czasem po paru godzinach. Kombinowałem ze wszystkim - podmienić ram, dysk, zmienić zasilacz, ochłodzić sprzęt itd. Ostatnio mnie tknęło by wymienić procesor. No to wyciągnąłem płytę, zdjąłem chłodzenie, wyciągam procesor...

 

Na procesorze zostały 3 ślady od nóżek socketu.. Sam socket uszkodzony - 4 nóżki dosłownie stopione. Dodam iż to nie był mój pierwszy zakładany procesor, i raczej wątpię, by to była moja wina, że procesor zlutował sie z płytą główną. Mimo braku tych 4 nóżek płyta działa, ale nadal się resetuje - w sumie się nie dziwie, cud że jeszcze działa...

 

Jak myślicie, co moge z tym fantem zrobić? Procesor cudem działa, płyta główna praktycznie do wywalenia. :/ Zainwestowałem ponad tysiąc złotych w sprzęt, z którym jak widać miałem więcej problemów niż radochy (a to zabawa z podatkiem, a to zbieranie kasy na procesor itd. itp.)

 

Napisałem do gigabyte zaraz po tym jak wygrałem sprzęt, czy mam na niego jakaś gwarancję. Nie odpisali.

 

Dodam jeszcze ze sprzęt był na 100% używany. Płyta główna lekko zakurzona, mysz była lekko porysowana, grafika jak i pamieć miały ślady wkładania... Myślicie że mogę coś z tym zrobić?... Pozdrawiam. Drunk_ZoZol

Edytowane 4 Maja 2012 przez Drunk_ZoZol

[kaijitsu]

Z gwarancji prawdopodobnie nici, w konkursach rzadko dają gwarę - sam się o tym przekonałem. Wystaw na allegro jako uszkodzoną, opchnij procka oraz 2 kości ramu i złóż coś na 1155.

Edytowane 4 Maja 2012 przez kaijitsu

[Drunk_ZoZol]

To że z gwarancji prawdopodobnie nici, to ja wiem. Napisać do nich apropo tego, że płyta mi się z procesorem zespawała i by mi ją wymienili na inną czy coś? Skoro ze sprzętem były problemy od samego początku, to znaczy, że sprzęt tak czy owak musiał być jakoś uszkodzony...

[kaijitsu]

Sam pisałeś, że sprzęt dali używany co już wskazuje, że coś jest nie tak. Wywiązali się z umowy - sprzęt dotarł - i odwrócili się na pięcie (brak odpowiedzi z ich strony). Nie liczyłbym na to, że okażą dobre serce i wymienią używaną płytę na nówke. Ten konkurs od samego początku wyglądał tak jakby komuś zalegał stary sprzęt i w zamian za pieniądze przeznaczone na nagrody zrobił niezłego deala.

[Prolog]

Ponadto jak piszesz procesor montowałeś sam, więc wina leży ewidentnie (dla producenta) po Twojej stronie. Przy montażu nie zauważyłeś powyginanych pinów? Coś musiało być nie tak już wcześniej, bo wątpię by wszystko prawidłowo zmontowane skończyłoby się stopieniem pewnych elementów. W każdym razie jeśli wszystko inne działa sprawnie to zmień tylko MoBo i CPU, a szczerze mówiąc jeszcze wyjdzie Ci to na dobre, bo pobór prądu w LGA1155 znacznie niższy. Inne opcje to kontakt z organizatorem konkursu jeśli nie robiło tego bezpośrednio Gigabyte lub wymiana socketu, która szczególnie droga być nie powinna, ale musisz znaleźć kogoś wykwalifikowanego by nie skończyło się jeszcze gorzej ;)

[pix3l]

czy socket jest produkcji foxconna? Dawno temu czytałem newsa że są wadliwe i upalają się piny lub pady na procku. Anyway, płyta jest do odratowania, trzebaby tylko znaleźć dawcę i przelutować sockety. No i szaleńca któremu będzie chciało w to babrać i się tego podejmie :)

Edytowane 4 Maja 2012 przez pix3l