Nie ma Internetu po burzy.

[scoobyskub]

Siema.

Dzisiaj w nocy była burza. Odłączyłem router z gniazdka sieciowego, ale nie odłączyłem RJ-45. Włączam rano kompa, a tu Internety nie działają :(. Router to TP-Link TD-WD8950ND. Wszystkie diody się ciągle świecą oprócz WLAN (WiFi też nie działa, patrzyłem na laptopie). Zmieniałem kabel UTP, RJ-45 - nie działa. Nie wyświetla się nawet strona 192.168.1.1. Resetowałem router - nie działa. Podłączyłem stary Sagem F@st 800 - Internet działa (ale nie mam WiFi i prędkość max 4.5 Mbit/s, a mam 20 Mbit/s), czyli problem z routerem.

Co robić? :(

Może karta sieciowa padła? Ta integra to Vitess Vsc8601X

 

Edytowane 6 Lipca 2012 przez scoobyskub

[Kyle]

Jeśli karty sieciowej w menedżerze nie ma, a router dodatkowo się dziwnie zachowuje, to pewnie padło jedno i drugie.

 

Podłączyłem stary Sagem F@st 800 - Internet działa (ale nie mam WiFi i prędkość max 4.5 Mbit/s, a mam 20 Mbit/s), czyli problem z routerem.

 

Ten modem powinien być zgodny z co najmniej ADSL, więc te ~7 Mbit (synchro 8 Mbit) powinno być w zasięgu.

[scoobyskub]

Jeśli karty sieciowej w menedżerze nie ma, a router dodatkowo się dziwnie zachowuje, to pewnie padło jedno i drugie.

 

Ten modem powinien być zgodny z co najmniej ADSL, więc te ~7 Mbit (synchro 8 Mbit) powinno być w zasięgu.

 

Komputer też był odłączony od prądu. Tylko to nieszczęsne RJ-45 było podłączone... Sagem maksymalnie u mnie ściąga z prędkością 660 KB/s (trochę obniżyłem w pierwszym poście, he).

 

Spróbuję podłączyć router do laptopa, bo tam na pewno jest dobra karta sieciowa. Zobaczymy czy to router czy sieciówka czy jedno i drugie. Na razie nie mam hasła, żeby sprawdzić :P.

 

Dodam, że w programie AIDA64 w "Sieć PCI / PnP" nic się nie wyświetla, a raczej powinno.

Edytowane 6 Lipca 2012 przez scoobyskub

[scoobyskub]

Okazało się, że padło jedno i drugie. Jaki router z wbudowanym modemem kupić do 150 PLN? Ten sam?

[scoobyskub]

Kupiłem Pentagram P 6351 i wszystko działa jak należy. Najlepsze jest to, że dzisiaj znowu była burza, piorun uderzył w tym samym miejscu, a router działa.