Skocz do zawartości
max_pl

[PROBLEM] Komputer nie daje oznak życia - pilne.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jestem nowy na tym forum i mam do Was wielką prośbę o pomoc. Problem dotyczy komputera znajomego.

 

Po podłączeniu wszystkich podzespołów komputer nie chce się uruchomić. Zero jakiej kolwiek reakcji. Wiatraki stoją, nic nie słychać. Stało się tak po odłączeniu komputera od zasilania jak szła burza. Po tym zabiegu komputer uruchomił się tylko raz, myślałem że wszystko jest ok a za kilka godzin było to samo.

 

Sprawdziłem zasilacz łącząc zielony kabel z masą we wtyczne 24-pinowej i działa.

 

Nie pomógł reset biosu, wymiana baterii, nawet nie uruchamia się na samym procesorze, bez RAMów i grafiki.

 

Zestaw ma jakieś 2 tygodnie. Kupiony na esc.pl

 

Schemat jakim podłączałem diody z obudowy to:

+,-,PWR+,PWR-

HDD+,HDD-,RES-,RES+,wolny pin

 

Próbowałem też uruchomić komputer poprzez połączenie styków PWR+ PWR-.

 

Intel Celeron G540 /2.50GHz, 2MB, LGA1155, BOX/

MSI B75MA-P45 /intel B75, LGA1155/

GoodRam 8GB (2x4GB) 1333MHz CL9 134,15zł

Western Digital Green 500GB 7200rpm 64MB cache SATA600

Vertex3D Radeon HD6770 1GB DDR5 /128bit/ DVI/HDMI/DP

Fortron HEXA 400W (120 mm 80 Plus)

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie i pomoc.

 

Pozdrawiam, Maciej.

Edytowane przez max_pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyjmij plyte z prockiem i ramem, podlacz wtyczke atx 24pin + 4pin na plycie.

I tak bedziesz musial wyjac aby wyslac na gwarancje.

To ze zasilacz sie wlacza, nie znaczy ze przekazuje napiecia dalej...

Masz mozliwosc odpalenia tego na swoim zasilaczu ?

Diody olej, wystarczy zewrzec pwr srubokretem.

Edytowane przez adamlop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz swój mógłbym podłączyć z tym że tydzień temu sam miałem zwarcie u siebie (woda) na płycie w konsekwencji czego zaczęła dymić i nie wiem czy mój zasilacz też nie jest w takim stanie żeby uszkodzić podzespoły kolegi (sam czekam na nowy procesor).

 

 

To ze zasilacz sie wlacza, nie znaczy ze przekazuje napiecia dalej...

 

Chodzi o napięcia +5 i +12? Nie mam miernika żeby je zmierzyć...

Edytowane przez max_pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam składałeś kompa czy w sklepie ci go złożyli?

Jeżeli sam to nie zapomniałeś czasem od dystansach pod płytą?

 

Możliwe że kabelek od włącznika jest przerwany, spróbuj uruchomić komputer zwierając piny od włącznika.

 

Po podłączeniu wszystkich podzespołów komputer nie chce się uruchomić. Zero jakiej kolwiek reakcji. Wiatraki stoją, nic nie słychać. Stało się tak po odłączeniu komputera od zasilania jak szła burza. Po tym zabiegu komputer uruchomił się tylko raz, myślałem że wszystko jest ok a za kilka godzin było to samo.

 

W trakcie burzy wypięty był kabel sieciowy z wtyczką RJ45?

Edytowane przez KoVol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam składałeś kompa czy w sklepie ci go złożyli?

Jeżeli sam to nie zapomniałeś czasem od dystansach pod płytą?

 

Możliwe że kabelek od włącznika jest przerwany, spróbuj uruchomić komputer zwierając piny od włącznika.

 

 

 

W trakcie burzy wypięty był kabel sieciowy z wtyczką RJ45?

 

Sam składałem, pod płytą są takie plastikowe dystanse od obudowy. Ale był trochę problem z włożeniem grafiki (nowa karta, stara obudowa) bo było ciasno, ale wsadziłem tak żeby cała weszła w PCI. Możliwe było jakieś zwarcie?

 

O kabel sieciowy muszę właśnie zapytać, ale myślę że był odłączony sam zasilacz...

 

 

Jak chcesz sprawdzac zasilacz to obciaz go czymkolwiek, chociazby napedem dvd

 

Podłączyłem pod napęd i działa.

 

Mam jeszcze takie pytanie: czy płyta główna musi być w obudowie podczas jej włączania?

Edytowane przez max_pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem płytę z gwarancji. Uznali że płyta była sprawna ":)" Zapłaciłem za wysyłkę w jedną stronę (do nich) 13 zł. Ciekawe czy zwrócąDołączona grafika

Zestaw zmontowałem, początkowo system nie chciał się załadować więc reinstall był potrzebny. Narazie wszystko działa...

Dzięki za każdą pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...