limak123 Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2012 (edytowane) Problem wygląda następująco: po burzy nie mam internetu na komputerze podpiętym przez kabel do routera (wifi działa, na laptopie mam internet). Podłączyłem laptopa przez kabel do routera żeby wykluczyć spalone porty - działa. Na PC wykrywa kartę sieciową, sterowniki przeinstalowałem ale nadal nie działa. Nie świeci się dioda LAN na routerze przy podłączeniu do PC (jak podłączałem laptopa, to świeciła), połączenie lokalne jest włączone, tylko pojawia się komunikat, że kabel sieciowy jest odłączony. Co może być przyczyną problemu i jak go rozwiązać? Przejrzałem już dziesiątki takich wątków i w większości przyczyną jest spalona karta sieciowa, która u mnie jednak działa. Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez limak123 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2012 w większości przyczyną jest spalona karta sieciowa, która u mnie jednak działa. jak działa, jak nie działa. System ją wykrywa, karta nie wykrywa kabla. Wszystko wskazuje na k. sieciową. Dziwne jest tylko to, że router działa a paść miałaby k. sieciowa przy burzy. W pierwszej kolejności router powinien dostać kuku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVol Opublikowano 1 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2012 Zepnij stacjonarkę i laptopa kablem, jak dalej będzie krzyczał stacjonarny że kabel jest odłączony, to znaczy że sieciówka jest uwalona. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...