Skocz do zawartości
poca

Dłubany Dupowóz Pocahontas a.k.a czemu w Łodzi gołębie latają do tyłu

Rekomendowane odpowiedzi

Obrazki się naucz wstawiać, siorbaczu pisiorów.

 

Przy 120 tysiącach to nawet w Seicento 900 nie hałasuje. 200, może 250, 300 i coś zaczyna się dziać, to prawda. Przy moich przebiegach nastąpi to za jakieś 25 lat.

 

Kumpel też w japońcu miał łańcuch i się nim jarał, jak na złość mu się urwał i 2 k nie jego. Silnik miał tylko 280 tys km i znaki na rozrządzie jeszcze się zgadzały a tu taki psikus. Edytowane przez sw1ssst

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jonas, masz w seju łańcuch? W jakimś silniku w seju nie ma łańcucha, nie ma też paska. Same kółka zębate.

 

Jak masz taki dobry łańcuch to fajnie. Producenci nauczyli się programować zużycie łańcuchów, są auta w których wymienia się łańcuch poniżej 100kkm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o przełożenia. 1.9TDI po chipie osiąga 130km/h na 4ce, a benzyna na 2. Pomijam to, że sam chip i moc nie zmieni nam przełożeń, nie doda napędu 4x4. Według mnie lepiej już kupić coś co zostało zaprojektowane by jechać szybko niż bawić się w tuning. Nie tracimy na żywotności, nie robimy problemów z odsprzedażą a jak chcemy tanio i dynamicznie jeździć to LPG i tak nam wyjdzie taniej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kumpel też w japońcu miał łańcuch i się nim jarał, jak na złość mu się urwał i 2 k nie jego. Silnik miał tylko 280 tys km i znaki na rozrządzie jeszcze się zgadzały a tu taki psikus.

 

Znajomemu wąsaczowi zerwał się pasek w wiernym tedeiku, świzdu-gwizdu i 3,5k poszło w pi...erony, wygrałem i zabieram twoje złoto.

Nie sądzisz chyba, że uważam łańcuch za nieśmiertelny i niezniszczalny wynalazek? Nadmierna ufność w technologię japońską, germańską, radziecką czy marsjańską powoduje potem wydatki i szlochy, to jasne.

 

jonas, masz w seju łańcuch? W jakimś silniku w seju nie ma łańcucha, nie ma też paska. Same kółka zębate.

W seju 1.1 jest pasek (25 zł) i rolka napinacza (30 zł), można jeszcze wymienić przy okazji pompę wody (~100 zł), do tego robocizna. Silnik bezkolizyjny, nawet jak się rozrząd zerwie to tylko zaciągnąć bolid do szopy pana Zenka, ustawić te znaczki, założyć nowy pasek i wio na szlak.

W seju 0.9 jest łańcuch, wymienia się jak hałasuje, z opinii właścicieli wychodzi coś między 150-250k km, mocno losowe.

Silnik bez łańcucha i bez paska jest w Seicento Elettra, ale nie wiem czy o to ci chodziło :> Innych silników nie ma.

 

są auta w których wymienia się łańcuch poniżej 100kkm.

 

W świniaku wymiana jest zalecana wtedy, kiedy wyraźnie słychać wyciągnięty łańcuch tłukący o obudowę lub napinacz, co według ludzi, którzy już to przechodzili, następuje przy około 200-250k km w tym silniku (N46B20). Ja mam wystane na kocyku nieco ponad 100k.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W świniaku wymiana jest zalecana wtedy, kiedy wyraźnie słychać wyciągnięty łańcuch tłukący o obudowę lub napinacz, co według ludzi, którzy już to przechodzili, następuje przy około 200-250k km w tym silniku (N46B20). Ja mam wystane na kocyku nieco ponad 100k.

 

O ile Ci nie przekręcili o to 100k km : D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przebrnąłem tylko przez pierwszą stronę kolejne już sobie darowałem wybacz jonas :lol:

 

bzdury gadasz pocuś, znajomy miał dłubnięte 1.9tdi na ~240 kucyków i takich batów nie puszczało, turbinka, wtryski, IC, dolot, wydech wszystko ładnie zestrojone, jak puszcza takie baty to turbo za słabo dmucha w stosunku do tego co wtryski leją, wiadome, że przy bucie zawsze będzie dym ale nie taki....

 

Widzałem kilka 1.9TDI dłubanych na >200KM i wszystkie waliły sadzą. Jeden MK4 110KM w serii koło 200 po modach to nawet przez kilka metrów zostawiał smugę na asfalcie, a zrobione było w nim wszystko, wydech, turbo (GT22), wtryski, pompa i FMIC. Z tego co gadałem z ludźmi zajmującymi się modyfikacjami jest granica po której klekoty zaczynają srać sadzą i nie ma na to rady tym bardziej 1.9 TDI bo klekoty z wtryskiem CR podobno lepiej sobie z tym radzą ale też jest mniej speców ogarniających nowsze jednostki. W JTD nawet różnica kilku KM może decydować o tym czy soft będzie bezdymny czy zacznie srać sadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o przełożenia. 1.9TDI po chipie osiąga 130km/h na 4ce, a benzyna na 2. Pomijam to, że sam chip i moc nie zmieni nam przełożeń, nie doda napędu 4x4. Według mnie lepiej już kupić coś co zostało zaprojektowane by jechać szybko niż bawić się w tuning. Nie tracimy na żywotności, nie robimy problemów z odsprzedażą a jak chcemy tanio i dynamicznie jeździć to LPG i tak nam wyjdzie taniej.

 

 

Trochę przesadzasz, TDIk na 4 biegu ma użyteczny zakres prędkości od 60 do 160 km/h a do odcinki spokojnie pociągnie i do 170 km/h więc jak już coś piszesz to staraj się trzymać faktów ;).

 

Kolejna sprawa porównywanie silników benz v6 o dużej pojemności do niespełna 2 litrowego klekota tez jest bez sensu. 2 litrowa benzynka zaczyna ciągnąć od około 3krpm ok, ale max moment wypada przy 4k rpm max moc na ogół przy 6-6.5 więc redukcja na ogół jest niezbędna. A o maluchach do 1.6 pojemności nawet nie wspominam bo tam trzeba kręcić powyżej 4k żeby było w miarę dynamicznie.

 

Prosty przykład - na mieście wielokrotnie wygrywam z rolki z kierownikami benzynek z dużo większą pojemnością którzy zapomnieli zredukować bieg.

 

Problemy przy odsprzedaży ayta po chipie? A kto każe się przyznawać że było chipowane - potencjalny kupiec będzie w niebowzięty jak wsiądzie i zobaczy jak auto się odpycha - pomyśli ale zdrowy silnik ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę przesadzasz, TDIk na 4 biegu ma użyteczny zakres prędkości od 60 do 160 km/h a do odcinki spokojnie pociągnie i do 170 km/h więc jak już coś piszesz to staraj się trzymać faktów Dołączona grafika.

 

Kolejna sprawa porównywanie silników benz v6 o dużej pojemności do niespełna 2 litrowego klekota tez jest bez sensu. 2 litrowa benzynka zaczyna ciągnąć od około 3krpm ok, ale max moment wypada przy 4k rpm max moc na ogół przy 6-6.5 więc redukcja na ogół jest niezbędna. A o maluchach do 1.6 pojemności nawet nie wspominam bo tam trzeba kręcić powyżej 4k żeby było w miarę dynamicznie.

 

Prosty przykład - na mieście wielokrotnie wygrywam z rolki z kierownikami benzynek z dużo większą pojemnością którzy zapomnieli zredukować bieg.

 

Problemy przy odsprzedaży ayta po chipie? A kto każe się przyznawać że było chipowane - potencjalny kupiec będzie w niebowzięty jak wsiądzie i zobaczy jak auto się odpycha - pomyśli ale zdrowy silnik Dołączona grafika

 

Raczej chodzi mi o to, że samą mocą nie zmienisz przełożeń, tego, że jedynka jest krótka i trzeba zmienić więcej biegów optymalnie przyśpieszając. Passat B5 FL1.9TDI po chipie na 180KM i 400Nm ma 8.5s do 100km/h. Audi B6 3.0 ma 6.9s do 100km/h w serii. Po prostu wolałbym kupić od razu coś z większym silnikiem i wrzucić gaz niż robić z 1.9TDI lokomotywę. Bo samym chipem i tak wątpię by dało się zejść do 7s do 100km/h. A i jazda na LPG będzie bardziej ekologiczna bo taki dymiący TDI wytwarza dużo rakotwórczych węglowodorów, dużo węgla, dużo benzenu i siarki.

 

A i wymianę hamulców też pomijam. Bo potrafi od tego pogubić się komputer od ABS'u, zmienia to przewidziany balans hamulców i wbrew pozorom potrafi często bardziej przeszkodzić niż pomóc. Np. blokując koła w awaryjnych sytuacjach.

 

PS. Gusta i guściki, dyskusja zbyteczna

Edytowane przez Brothers

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu wolałbym kupić od razu coś z większym silnikiem i wrzucić gaz niż robić z 1.9TDI lokomotywę.

 

W tej chwili wielu właścicieli benzynek uśmiało się po pachy Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika ... nie ma to jak kupować kilku litrowy silnik i potem wrzucać tam gaz bo za dużo pali Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili wielu właścicieli benzynek uśmiało się po pachy Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika ... nie ma to jak kupować kilku litrowy silnik i potem wrzucać tam gaz bo za dużo pali Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

 

Hę? Jakbym miał jeździć na PB to bym dawno kupił Diesla. Bo moje 1.2L PB pali 11L jadąc 150km/h autostradą, 2.5L pali przy tej prędkości na autostradzie 9L benzyny lub 10L gazu. A jechać max 110km/h na autostradzie ( bo do tej prędkości owe 1.2 pali "tylko" 7L) nie zamierzam, bo czasem mam do zrobienia 600km dziennie. No ale Ty wolisz się wlec 110km/h by spalić 7L a ja wolę jechać 160km/h i spalić 12L gazu. Robię 40 000km rocznie, dużo autostrad a na te silniki 1.2, 1.4, 1.6 odpadają bo zwyczajnie nie nadają się do jazdy po autostradzie bo przy takich prędkościach i tak dużo palą, a 1.8, 2.0 palą nie wiele mniej a czasem i więcej od V6/ R6. Jakbyś robił takie przebiegi to miałoby dla Ciebie znaczenie ile wydajesz na paliwo.

Edytowane przez Brothers

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A i wymianę hamulców też pomijam. Bo potrafi od tego pogubić się komputer od ABS'u, zmienia to przewidziany balans hamulców i wbrew pozorom potrafi często bardziej przeszkodzić niż pomóc. Np. blokując koła w awaryjnych sytuacjach.

 

Komputer pogubić? W wielu przypadkach aut układ jest przystosowany również do wiekszych zestawów i zapewne w VAGach jest tak jak np w

"problematycznej" alfie gdzie można bez problemu przejść z seryjnych 284mm na 305mm, a nawet 320mm które były montowane w topowych wersjach. Zmieniając same tarcze i zaciski na 4 tłoczkowe Brembo nie ma żadnych problemów ani z pompą ani z kompem i zarówno ABS jak i EBD działają bez zarzutu.

 

P.S Czytając tematy o modyfikacjach silnika itp na tym forum mam wrażenie, ze w temacie jest garstka osób inni wiedzą tyle co gdzieś poczytali lub gdzieś kątem ucha usłyszeli i gdybają Dołączona grafika

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w 1/16 Czechem, wypraszam sobie.

 

Przebrnąłem tylko przez pierwszą stronę kolejne już sobie darowałem wybacz jonas :lol:

Spoko, mówiłem nieraz, że to nudne i jałowe, a ja jestem najnudniejszym z dyskutantów.

 

Widzałem kilka 1.9TDI dłubanych na >200KM i wszystkie waliły sadzą.

 

Sportowy samochód na ropę musi kopcić, bo jak nie kopci to skąd przeciwnik ma wiedzieć, że właśnie trwa jakiś epicki wyścig?

 

P.S Czytając tematy o modyfikacjach silnika itp na tym forum mam wrażenie, ze w temacie jest garstka osób inni wiedzą tyle co gdzieś poczytali lub gdzieś kątem ucha usłyszeli i gdybają Dołączona grafika

 

Witaj w Internetach, panel ekspertów z każdej dziedziny obróci w perzynę wszystko, czego zdołałeś się dowiedzieć przez całe życie. Edytowane przez jonas
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale Ty wolisz się wlec 110km/h by spalić 7L....te silniki 1.2, 1.4, 1.6 odpadają bo zwyczajnie nie nadają się do jazdy po autostradzie bo przy takich prędkościach i tak dużo palą

 

Przy 110 to ja spalam pewnie nie więcej niż 6.0, przy 150 ~7,5-8 max. Silnik 1.4. Także nie generalizowałbym małych silników jako nienadających się do jazdy po autostradach.

 

edit.

Ba, powiem więcej. Wersja bez turbiny mojego silnika spali pewnie z 0,5-1 PB mniej.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie z Fiata Pandy... z Opla Astry ; ) Polaczki.

 

Słabo pamiętasz Polaczku, to była Panda.

Biję się w pierś, nie wiem jak mogłem pomylić Pandę z Oplem Agila. Najmocniej przepraszam.

Twoje dwa poprzednie nicki na forum też ci przypomnieć?

Edytowane przez Klaus
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy 110 to ja spalam pewnie nie więcej niż 6.0, przy 150 ~7,5-8 max. Silnik 1.4. Także nie generalizowałbym małych silników jako nienadających się do jazdy po autostradach.

 

edit.

Ba, powiem więcej. Wersja bez turbiny mojego silnika spali pewnie z 0,5-1 PB mniej.

 

Przy 150 km/h.

 

7.5 PB95 = 43,05

10L LPG = 26,3

 

X 40 000km/100km

 

=

 

17 220 zł

10 520 zl

 

Rocznie 6700 zł. Dlatego właśnie wolę jeździć na gaz. A patrząc na raporty spalania http://www.autocentr...swagen/golf/vi/

1.4 i tak pali 8L LPG a jakość jazdy żadna.

Edytowane przez Brothers

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile pamietam maSTHa2112 ma 1.4TSI 160KM i szykował się do zrobienia czipa więc nie wiem co bierzesz pod uwagę pisząc o jakośći jazdy bo i mocy jak na kompakta wystarczająca, a i komfortem oraz wyposażeniem bije starą probówkę ;]

Edytowane przez KAX_
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...