dr.elich Opublikowano 22 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2012 Witam, mam dziwny problem na który Google nie potrafi podać odpowiedzi. A dokładniej jest to niestale występujący problem z rozruchem objawiający się tym, że często przy pierwszym odpaleniu ruszają wentyle ale nie ma piknięcia i ekran się nie włącza. Sytuacja ta występuje, gdy pali się dioda NumLock pomimo wyłączenia kompa. Czasami kompa wyłączam, a dioda zapala się po jakimś czasie (godziny). Początkowo szukałem winy w kompie - płyta, PSU, proc, jednak międzyczasie przerobiłem 3 czy 4 zasiłki, podobną ilość płyt głównych, ramów, procków - problem wciąż występował. Odpalanie na pająka, bez peryferiów też nic nie zmieniało. Obecnie wiem, że nie jest to raczej związane z komputerami w mieszkaniu - obecnie 2, oba prezentują ten problem. Różnica polega na tym, że jeden z nich po pierwszym resecie bootuje jak trzeba, drugi wymaga więcej pocenia się - klkukrotne resety/odłączanie od sieci. Mieszkanie jest w bloku z at 80tych, gniazdka są "bez bolca" - tu upatruję przyczyny. Podejrzewam, że ktoś zmostokował sobie (-) z zerem bo czasami można poczuć kopnięcie od obudowy.Zresztą było ponoć popuulrną praktyką zrobienie czegoś takiego lub połączenie bolca z kaloryferem. Proszę o mądre rady - jak to zdiagnozować i jak rozwiązać. Uprzedzam, że pomysły typu sprawdzanie w innym mieszkaniu odpadają - problem jest niestały, dla mnie to spory kłopot - żeby pożyczać kompa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzem Opublikowano 14 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Listopada 2012 Mieszkanie jest w bloku z at 80tych, gniazdka są "bez bolca" - tu upatruję przyczyny. Podejrzewam, że ktoś zmostokował sobie (-) z zerem bo czasami można poczuć kopnięcie od obudowy.Zresztą było ponoć popuulrną praktyką zrobienie czegoś takiego lub połączenie bolca z kaloryferem. Gniazdka bez bolca mogą być problemem, ale nie w taki sposób jaki podejrzewasz. Tzn. problemem mogą być ładunki na Twoim komputerze, ale problemem nie jest scenariusz, że ktoś w bloku zrobił sobie mostek gniazdku. Jeśli naprawdę robiłeś tyle testów krzyżowych, to faktycznie winne jest zasilanie. Co ja bym zrobił: 1. Sprawdził na żarówkach wolframowych, podłączonych do gniazdek PCtów, czy nie ma jakiś zakłóceń sieci - w ścianie mógł upalić się kabel. 2. Mostek w gniazdku dla PCta (jednak to poważna modyfikacja sieci i najlepiej jeśli dokonasz tego po konsultacji z elektrykiem - nie każda instalacja pozwala na takie rozwiązanie - to poważna sprawa, może stanowić zagrożenie dla życia) 3. Jeśli już masz mostek, a problemy dalej są, spróbował bym pożyczyć od kogoś zasilacz UPS, żeby wykluczyć problemy z jakością prądu. Jeśli powyższe rady nie poskutkują, szukał bym egzorcysty 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...