Skocz do zawartości
Grimlock

F1 Sezon 2013

Rekomendowane odpowiedzi

Też własnie nie mogłem oglądać wie ktoś gdzie mozna obejzec online powtóke w przyzwoitej jakości?

 

Może tutaj Ci się uda, choć niestety, ale... przynajmniej u mnie, straaasznie wolno się ładuje / :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cieszy że RBR już nie dominuje choć Paluch ma deko racji, czysta prędkość nic nie daje i wielu musiało stopować tempo a nie o to chyba biega w F1

 

dla mnie Merc i RBR to obecnie najszybsze maszynki

Edytowane przez Racuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie kraksy (Massa, Maldonado, Chilton, Grosjean, Vergne/Ricciardo?, Perez) to GP Monaco byłoby w zasadzie kolorową procesją. Muszę pochwalić Pereza i Sutila za sprytne wyprzedzanie: przed szykaną za wyjazdem z tunelu i na zakręcie (na zjeździe w dół - 180 stopni, ciągle zapominam jego nazwy). Szkoda, że Iceman podczas próby wyprzedzenia przez Checo postanowił dosadniej zwrócić uwagę, co przy nadmiarze odwagi/brawury? tego drugiego skończyło się na małym ale efektownym wprasowaniu w bandę po wyjeżdzie z tunelu. Tak czy inaczej Perez coraz bardziej rozkręca się McLarenie.

 

Ciekaw jestem, czy to uliczny tor w Monaco tak sprzyjał Mercedesowi czy te 1000km przejechane w ramach testów opon dla Pirelli po GP Hiszpanii (o które jest tyle krzyku ze strony RedBulla). Osiągi Rosberga były bardzo dobre. Hamilton także utrzymałby swoją pozycję gdyby nie spaprana strategia przez wyjazd SafetyCar'a. Szkoda, że przez tyle kółek nie znalazł recepty na jadącego przed nim Webbera. RB były szybkie w S1 i S2, a DRS dawał tyle co nic. Mark jechał jechał tak blisko Vettlela, że otworzyć lotkę. Jeśli w Kanadzie utrzymają osiągi, to wtedy dopiero podniesie się krzyk Dołączona grafika

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat Gro zapewne wjechal w tylek bo nic nie widzial. Wyjazd z ciemnego tunelu prosto w slonce czesto sie konczy w tamtym miejscu zaliczeniem jakies 'panienki'

 

Nie pierwszy i ostatni raz raz w tym miejscu.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co zrobił Groszek to w sumie nie jego wina, bo Toro Rosso(nie pamiętam który kierowca) zaczął dość wcześnie hamować, a tam raczej nie wiele widać. A to co zrobił Massa to dziwne troszkę, no bo przecież zawodowy kierowca wie, że się nie hamuje i skręca w tym samym momencie. Ogólnie druga połowa dość ciekawa, ale tylko dlatego, że kierowcy się "rozkręcili". Kimi ładnie ustawił Pereza do pionu, ciekawe czemu zjechał do pit lane, czy przebił oponę czy co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 
"All other cars as they went by sounded like.... Nyeewwww, nyeewwwww, nyewwwwww as they went by.
But Alonso's car sounded like.... nyeewwwwah, nyeewwwwwah, nyeewwwwwah."
 

"Thats because all the other cars are crying for Newey. Ferrari are not."

 

 

Szkoda ze w tym sezonie nie ma GP Valencji, niby nudne ale przynajmniej bym mial blisko pojechac Dołączona grafika

Ale za to zrobie sobie fotki gdzie Kuben rozwalil sie na kanarach Dołączona grafika

Edytowane przez Aurora001
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kimi is faster than you" Dołączona grafika

 

Awaria skrzyni biegów w RB8 Vettela...

 

Świetna końcówka i układ na mecie Dołączona grafika

 

1. Rosberg

2. Webber

3. Alonso

4. Hamilton

5. Raikkonen

6. Massa

 

PS. Pirelli zbyt poważnie podeszło do tematu degradacja opon vs. widowisko ;)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten wyścig to był parodią jeśli chodzi o opony. Bardzo dobry wyścig Hamiltona i Massy, gdyby nie przygody, to Ham by pewnie wygrał, a Massa też byłby wyżej. Co do Vettela to jak zwykle jakoś nie jest mi przykro:)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ogłoszeniu nowego regulaminu na 2014 - ScarbsF1 pokusił się naszkicowanie bolidu według nowych wytycznych:

 

Dołączona grafika

 

http://scarbsf1.com/blog1/2013/07/08/2014-rules-first-look/

 

M.in. niższy nos, węższe przednie skrzydło, nowe boczne strefy zgniotu, pojedynczy centralny wydech, silniki i ERS (wiadomo: 1,6L, V6 15K RPM, kontrola przepływu paliwa w tym ograniczenie do 100kg paliwa, określona minimalna waga obu elementów)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś cicho po ostatnim wyścigu, a chyba jeden z ciekawszych. Bardzo dobrze, że Hamilton wygrał, a nie znowu Vettel:) Bardzo mnie ciekawi co uważacie o karze dla Groszka za wyprzedzanie Massy, moim zdaniem nie zasłużył na nią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastój - wakacje albo masa pracy ;)

 

Hmm, opony nisko profilowe i wysokie krawężniki? W innych seriach to się sprawdza, ale F1 zawsze kojarzyła się z "pulchnymi" kapciami ;)

 

Ostatni wyścig był naprawdę ciekawy. Groszka mi szkoda - tym razem chłopak walczył dzielnie i rozważnie, tylko zabrakło mu szczęścia. Mam wrażenie, że MacNish (Australijczyk, sędzia - chyba nadal pamięta jak w zeszłym sezonie Groszek trącił bolid Webbera podczas pierwszego okrążenia). Na pewno Romek jechał znacznie roztropniej niż Perez w Monako. O ile wyprzedzanie Massy po tarce było dyskusyjne, o tyle zachowanie Buttona jednak niepotrzebne.

 

Fakt faktem - Mercedes zyskał dużo dzięki prywatnym testom opon z Pirelli. Bolid Mercedesa zawsze w ekspresowym tempie zużywał opony - nie raz widzieliśmy szybko spadające tempo wyścigowe. Obecnie tego efektu prawie nie widać. Wykonali spory skok jakościowy.

Poza tym mają obecnie potęzny zespół najlepszych inżynierów. Rossa Brawna na czele i bardzo dobrych kierowców. Rosberg zakoczył mnie niesamowicie swoją postawą w tym sezonie. Zawsze miałem go za Britney ;) Podążają we właściwym kierunku i te efekty widać. Choć nie przebierają w środkach.

 

Czekam z niecierpliwością na sezon 2014 i powrót Rory'ego Byrna :) Razem z Jamesem Allisonem i Patem Fry'em mogą zamieszać w stawce ;) Już czas, aby brykajacy rumak wrócił do walki w czołówce.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=ebpkJXJ7CFo&feature=player_embedded

 

Nie wiem jak Wy, ale ja czuję się nieprzekonany co do tego dźwięku. Przy odjęciu gazu są zbyt ciche - za sprawą ERS. Dźwięk jest dziwnie przytłumiony. Tłumaczenie Merdecesa mnie nie przekonuje o tym, że trudno było nagrać dźwięk. Na poniższych udało się w miarę nieźle nagrać brzmienie motorów.

 

W porównaniu z V10 i V8:

 

http://www.youtube.com/watch?v=NU-3xXwgIdo

 

http://www.youtube.com/watch?v=5OS_k0V8Bvw&feature=player_detailpage

 

http://www.youtube.com/watch?v=Czw1pB6ZDRM

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie ten dźwięk "zakłóceń" - czy to pochodzi z silnika, z ERS czy to tylko "tło" albo inne, zewnętrzne źródło zakłóceń?

 

Pojeżdżą powiedzmy 5-7 lat na V6+ERS, potem kilka lat na R4+silnik elektryczny i co dalej? Tylko silniki elektryczne? Taki chyba będzie trend.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym sezonie zmiany będą na tyle duże, że równie dobrze Ferrari może stworzyć klamota jak i błyskawicę. Rory Byrne i James Allison powrócili, więc spodziewam się, że stworzą porządny bolid. Może nie od razu będzie to Ferrari z 2002 roku, ale na tyle rozwojowa konstrukcja aby przy regularnie punktujących kierowcach zapewnić przynajmniej wicemistrza w klasyfikacji konstruktorów. Zmieni się także styl prowadzenia bolidu - większy poślizg przy wychodzeniu z zakrętów dzięki większemu momentowi obrotowemu. Mocniejszy ERS, który przede wszystkim będzie mógł regulaminowo działać dłużej. No i przede wszystkim wyeliminowanie układu wydechowego jako moderatora aerodynamiki bolidu. Ciekawe, który z kierowców najszybciej dogada się z taką konfiguracją? Pamiętacie jak zakazano kontroli trakcji i jak przez to Massa ganiał zające na poboczach Silverstone (wypaść kilka razy pod rząd w tym samym miejscu toru to jest sztuka, no wiem, że padało, ale wszyscy mieli te same warunki) ? ;)

 

Też czytałem o przejściu Alonso (w komplecie z Szatanderem) do Lotusa ale hmm, trudno mi w to uwierzyć. Ferrari i Merdeces no i powiedzmy McLaren obecnie dysponują najsilniejszymi składami projektantów i inżynierów. Z Lotusa odszedł Allison, a doskonale wiemy, że to on stał za innowacyjnym zawieszeniem bolidów Renault i Lotusa. Fernando chyba przeżywa "zmęczenie materiału" w Ferrari. Po odejściu Schumachera ten zespół przechodzi koszmarny regres. Wraz z odejściem "Czerwonego Barona", Byrne odszedł do działu aut drogowych, Allison do Renault, Todt do FIA, Brawn do Hondy. Zabrakło kluczowych fachowców. Owszem 2007 rok był jeszcze w miarę niezły - na korzyść Ferrari zadziała afera szpiegowska i dyskawalifikacja McLarena oraz walka między Alonso i Hamiltonem. Montezemolo żąda wyników dlatego nie zdziwiłbym się gdyby zatrudnił dwóch mistrzów świata by wrócić na szczyt. Przy okazji przekonalibyśmy się co jest wart Alonso. W McLarenie objeżdżał go debiutant, a z tym "debiutantem" Rosberg potrafi walczyć na nawet równym poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...