Aggressiv Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2013 Dobry, Posiadam zasilacz 700W (lub 600W? jednak nie to jest problemem..) marki CoolerMaster. Od paru miesięcy chodzi na prawdę głośno. Ostatnio ze słuchawkami na uszach mi przeszkadzał, więc podłozyłem papier między zasilacz a obudowę, już tak nie wali, jednak momentami chodzi po prostu głośno (jakby wiatrak). Jednak wiatrak smarowałem, wykręcałem i sprawdzałem - wygląda ok. Jak poruszam obudową to raz przestaje chodzić głośno, raz nie.. raz tylko na moment ruszania ucicha... Naprawdę dziwna sprawa.. niby nic sie nie dzieje, jednak denerwuje mnie to strasznie gdy oglądam film w nocy i zacznie chodzić głośniej (bez papieru to była masakra). Da się to naprawić ? Czy trzeba wymienić na nowy ? Jak będę w domu mogę porobić zdjęcia / nagrać filmik z dźwiękiem jak chodzi. Nie zauważyłem specjalnej zależności czy jak jest większy pobór to zaczyna tak chodzić.. ( czasami przy filmie zacznie, czasem przy grze ) Nie zauważyłem spadku wydajności komputera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalelo Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2013 Wydaje się że to wszystko przez drgania przenoszone na obudowe. Jaką masz obudowę? Najlepiej byłoby odkręcić zasilacz od obudowy i położyć na czymś albo ręką chwile potrzymać i zobaczyć jak będzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s-bart Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2013 Mam podobnie, najpierw myślałem że to jakiś wentylator. Taki dźwięk nie występował zawsze ale raz na jakiś czas i był strasznie głośny. Okazało się że to przez te drgania które przechodzą na obudowę a dokładniej na przedni panel z wejściami usb. Moja obudowa to chieftec smart sh-01-b-b-b. Jak docisnąłem palcem jakieś wejście usb to ten uporczywy dźwięk zanikał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...