Jak zmniejszyć HDD gdy nieusuwalne błędy są na początku. Programami, które ja znam jak np. MHDD można zmniejszyć pojemność dysku twardego ustalając j

[adelaide]

Programami, które ja znam jak np. MHDD można zmniejszyć pojemność dysku twardego ustalając jego nową wielkość na:

od LBA "0" czyli od jego początku do jakiegoś nr LBA, które teraz będzie "nowym end LBA", nowym końcem HDD.

 

HDD zmiejszy się więc o jego część od tego nowego, ustalonego przez nas "end LBA" do poprzedniego end LBA czyli o jakąś końcową część. To załatwia nam sprawę gdy nieusuwalne, w żaden sposób błędy znajdują się w końcowej części HDD.

 

Ale co zrobić gdy na HDD mamy błędy na początku np. w części od LBA "0" do np. LBA 4096000 a dalej HDD jest już super ?

 

Albo gdy mamy HDD bez błędów od LBA "0" do np. LBA 163840000 a więc dobre 80 GB a później błędy do LBA np. 188416000 (nieusuwalne błędy na przestrzeni 12 GB) i dalej znów kilkaset GB dobrego HDD ?

 

 

Chodzi mi o to, czy ktoś zna taki program, którym można zmniejszyć dysk twardy nie tylko o jego końcową część ustalając, niejako cofając jego "end LBA" ale o część określoną jakimś początkowym i końcowym nr LBA.

 

Byłoby to super bo umożliwiałoby, "wycięcie" dla systemu tylko tej części HDD, na której są nieusuwalne błędy.

 

Jeżeli to nie koliduje z technologią działania HDD.

 

 

Powtarzam, chodzi mi o program którym można zmniejszyć dysk nie tylko o jego końcową część, niejako cofając jego "end LBA" ale o dowolną część określoną przez nas ustalanym, początkowym i końcowym nr LBA a przez to "wyciąć" dla systemu tylko część HDD, na której są nieusuwalne błędy.

 

Jeżeli to nie koliduje z technologią działania HDD.

 

Proszę pisać tylko na ten konkretny temat a nie rozwodzić się nad sposobem przeprowadzaniu scanu, zerowania czy remapowania bo to było tysiące razy opisane w necie.

 

Kwestia którą ja pooruszam była podnoszona wielokrotnie, ale konkretnej odpowiedzi na nią nie znalazłam.

[Klaus]

http://www.ranish.com/part :?:

[invok3d]

Raczej nie ma takiej możliwości. Większość programów tego typu pozwala na obcinanie dysku jedynie od końca i jest to związane właśnie z technologią działania HDD. Kolega wyżej dał Ci link do programu do partycjonowania jednak nie sprecyzował ściśle co masz zrobić.

 

Kiedy uszkodzone sektory są na początku dysku można próbować stworzyć partycję, która ma załóżmy 5GB - jeżeli tyle zajmują uszkodzenia i później stworzyć kolejne partycje tym razem już do normalnego użytku. Następnie można usunąć pierwszą partycję tak aby uszkodzony obszar był niedostępny. Kiedyś osobiście załatwiłem tak sprawę fizycznych uszkodzeń na dysku jednak musisz pamiętać, że taka operacja nie załatwi sprawy do końca, gdyż tak uszkodzony dysk będzie z każdym dniem miał coraz gorszą kondycję i w końcu i tak padnie.

 

Jeżeli chodzi o uszkodzenia w środkowej części to sposób można zastosować identyczny jednak nikt Ci nie da stu procentowej pewności, że po tym zabiegu dysk będzie stabilny.