lifanek Opublikowano 31 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2013 Witam! Borykam się z nietypowym jak dla mnie problemem. Niestety jestem słabo zorientowany w temacie bootowania, szczególnie od premiery UEFI (dawno nie miałem stacjonarki :) ). Dlatego proszę o wyrozumiałość i pomoc :) Moja konfiguracja wygląda następująco: SSD - tu miał wylądować OS, ale nie wylądował :P HDD - podzielony na 3 partycje, na jednej z nich zainstalowałem windowsa, reszta to dane. Problemem jest to, że podczas instalacji windowsa, nie wypiąłem SSD i... stworzył tam małą partycję, z tego co ja rozumuję jest to partycja z której on bootuje. Efektem tego jest to, że teraz w boot menu jest widziany SSD zamiast HDD. Jak wypnę SSD to jedyne co się pojawia na ekranie to, że windows został uszkodzony i mogę go jakoś tam naprawić. W załączniku zrzut tego co pokazuje "narzędzie dyskowe". Ewidentnie instalator windy wparował mi na SSD, czego oczywiście nie chciałem. Teraz pytanie jak zrobić, uchraniając się od stawiania systemu na nowo, aby windows ruszył bez tego SSD? Czytałem o przeniesieniu partycji ale nie wiem czy da się to zastosować w tym przypadku. Nie wiem także jak najlepiej zrobić miejsce dla niej na HDD :(. Będę bardzo wdzięczny za każdą poradę! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adikss Opublikowano 1 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2013 jak masz czysty system to co za problem go od nowa zainstalować z odpiętym drugim dyskiem? A tak na marginesie to zdecyduj się gdzie miał być OS bo najpierw piszesz że miał być na SSD a potem chcesz przenosić partycję na HDD... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...