Egzotyczny problem w RAID 0+1

[AeroMikie]

Szanowni Państwo.

 

Posiadam w komputerze dwie macierze RAID0 i RAID1 na platformie Intela. Prawie dwa lata pracował komputer bez zarzutów. RAID0 jest na SATA2, RAID1 na SATA3.

Ostatnio w RAID0 na jednym dysku pojawiły się "błędy", przeskanowany dysk nie wykazywał BAD SECTORÓW (HDD TUNE) . Teoretycznie chipset jest B3,

czyli "wolny od błędów". Symptomy uszkodzenia są takie , czasem słychać pojedyncze piknięcie z pc speakera, następnie dysk się jakby rozpędzał i parkował głowicę.

Sporadycznie uruchomi się i nie wykazuje błędów pracując "normalnie". Diagnoza jest nieco utrutniona :

- teoertycznie P67 B3 jest wolny od błędów SATA2,

- fizycznie dyski RAID0 są bez bad sectorów,

także problem jest nieco "egzotyczny", niestety komputer służy mi do pracy i chciałbym zredukować do minimum czas kiedy będzie niesprawny.

 

Proszę o wskazanie o ile to możliwe co może być przyczyną dysk, czy płyta główna ?

[_KaszpiR_]

RADI 0 na Intelu może zgłaszać jak smart podaje, że są błędy, np realokowane sektory. Poza tym HDD Tune nie pokazuje często błędów podczas Quick Scan (który jest zaznaczony domyslnie, i wykonuje się w ciągu kilku minut). Zrób full scan (kilka godzin).

 

Te dźwięki jakie wydaje dysk to jest komenda reset device wysyłana od kontrolera do dysku. Najczesciej takie problemy wynikaja z faktu, ze zwykly dysk probuje odczytac/zapisac blok danych aż mu się uda, niestety potrafi to generować timeouty w kontrolerze - kontroler mysli, ze dysk zdycha, wysyla reset i traktuje taki dysk jakby wypadl z macierzy i wtedy trzeba robic rescan macierzy. Sprawdz w komunikatach systemowych jaki jest zglaszany problem.

 

 

Moim zdaniem problemem jest dysk. Sugerowane wykonanie jak najszybciej backupu danych.

[AeroMikie]

Dziękuję za wsparcie, zrobię długi test HDD Tune, następnie rescan macierzy.