asus u36sg kontra samsung 535u3c A03 - czyli lekkie 13,3''

[manx89]

Cześć, mam na imię Łukasz i potrzebuję małej porady.

 

Ogólnie jestem zdania, że nikt nie zna własnych potrzeb jak ta osoba, dlatego też, zawsze sam rdziłem sobie w wyborze różnorakiego sprzętu, wspierając się recenzcjami, oraz wypowiedziami na forach.

 

Tym razem jednak mam problem w wyborze, stąd moja prośba .

 

Z już przeprowadzonych poszukiwań wyselekcjonowałem dwa laptopy, któe wydają mi się odpowiadać:

 

Samsung 535u3c a03

http://www.net-s.pl/...CAM-BT-WIN8&w=c

 

Asus u36sg

http://www.x-kom.pl/...0m-4gb-500.html

 

Tak więc do czego mi będzie potrzebny laptop i czego od niego oczekuje?

Będę go używał jako komputer zastępczy, jako podstawę mam stacjonarny i na nim pracuję, gdy nie musze gdzieś wyjechać. Tak więc laptop będzie tylko i wyłącznie na wyjazdy, stąd priorytetem jest niska waga i niewielkie gabaryty oraz akceptowalny czas pracy na baterii. Ekran 13.3", ewentualnie 14.1", ale tylko jeśli dalej będa zachowane wymogi odnosnie wagi i gabarytów, czyli ok.1.5-1.7kg

 

Co będę na nim robił?

Jestem webmasterem i grafikiem, laptop miałby mi służyć głównie do kodowania i przeglądania internetu, tak więc nie potrzebuje potężnej mocy obliczeniowej. Czasem może zaistnieć potrzeba przygotowania jakiejś grafiki, ale nie wyobrażam sobie pracy z nią nawet na 17" dlatego przygotowuję ją na stacjonarnym, więc byłyby to przypadki awaryjne i sprowadzałyby się zapewne do zmiany rozdzielczości, rozmiaru itd. Do czego jednak potrzebny jest w miarę sprawny procesor, gdy np chciałbym zmienić rozmiar obrazu w 100 zdjęciach.

 

Tak więc, myślę, że nie potrzebuję wydajnego graficznie laptopa, a średnio wydajnego obliczeniowo tylko ze względu na edycję grafiki, bo samo kodowanie jest praktycznie bezobciążeniowe, a to właśnie będzie głównym przeznaczeniem laptopa na wyjazdach.

 

Chcę po prostu aby mozliwa była komfortowa praca, bez przycięć, chwilowych zawieszeń i przesadnego czekania na wykonanie jakiejś operacji. W skrócie jednocześnie: otwartych kilka kart w przeglądarce, lokalny serwer, ked, word, antywirus, czasem photoshop. I przy tym komfortowa praca.

 

Odnosnie wybranych laptopów i przechodząc do sedna. Podstawową różnicą jest procesor: AMD A6 vs Intel i5, przeglądajac rózne porównania, testy itd., AMD A6, który jest w Samsungu wypada raczej blado, na tle zarówno i5 jak i nawet innych. I tutaj moje pytanie: Spoglądając na moje potrzeby i wymagania, uważacie, że AMD spełni moje oczekiwania? Samsug ma matową matrycę co mi odpowiada, wydaje mi się też solidniej wykonany, tak więc jeśli procesor jest wystarczajacy zdecyduję się na niego. Chciałbym, żebyście mi pomogli w tej decyzji. Bo jesli mam się męczyć, albo zamykac jakieś procesy, żeby komfortowo pracować, to wybiorę Asusa. Choć jak mówię, Samsung mi bardziej odpowiada: matryca, waga, wymiary. Co radzicie? Oczywiście, to że ja wybrałem te dwa modele nie znaczy, że się tylko do nich ograniczę, więc jak coś to podajcie inne, które polecacie

 

W Asusie nie ma systemu, ale to nie problem, nawet lepiej, bo mam darmowe z MSDNAA. Więc to nie jest kryterium. Chciałbym wydać do 1800zł.

 

Dziękuje za zainteresowanie i pozdrawiam

Edytowane 13 Kwietnia 2013 przez manx89

[Asturas]

Nie będę się wypowiadał na temat AMD vs Intel, bo chociaż procesory Intela są obecnie generalnie lepsze to uważam, że w takich zastosowaniach do jakich Ty potrzebujesz nie ma większego znaczenia czy jest to A6 czy i5.

 

Ja natomiast odwołam się do innych kwestii.

Po pierwsze matryca - matowa jest wygodniejsza, nie odbija tyle, ale to już pewnie wiesz. Miałem w ręku Asusa jak i Samsunga, z tych serii, które Cie interesują. Obecnie producenci robią dziesiątki wersji opartych o tę samą matrycę i obudowę. Asus ma lepsze kąty widzenia, Samsung jest wg mnie przesadnie jasny.

 

Jakość. Mam lub miałem kilka laptopów Asusa, z Samsungów tylko korzystałem. Jak na razie za każdym razem jest bardzo pozytywnie zaskakiwany wysoką jakością wykonania laptopów Asusa. Nie zawsze można to samo powiedzieć o Samsungach. Firma ta niestety znana jest z tego, że czasami oszczędza na materiałach. Dobry przykład to ich flagowe ultrabooki, świetny sprzęt, ale krytykowane za skrzypienie i wyginanie się. Nie wspomnę o delikatności Samsungów z serii Galaxy

Ten laptop od Samsunga, którego wybrałeś wydaje się być jednak wykonanym solidnie. Dosłownie przedwczoraj u przyjaciela bawiłem się nim troszkę. Nie zauważyłem raczej żeby coś było nie tak. Może tym razem Samsung się postarał.

 

Z drugiej strony pamiętaj, że Asus jest krytykowany za problemy z serwisem gwarancyjnym. Ja nigdy nie musiałem się o tym przekonywać, choc mam mnóstwo sprzętu od Asusa, ale jednak jest to obiegowa opinia.

Ostatnia rzecz. Ten Samsung jest bardziej przenośny. To taki troszkę budżetowy ultrabook (chociaż ma procesor AMD, co nie pozwala go klasyfikować jako ultrabooka ). Asus jest dla odmiany po prostu lżejszym laptopem. I świetnie wykonanym.

 

Gdybyś miał możliwość obejrzenia na żywo to bardzo by to pomogło. Mógłbyś ocenić dwie ważne rzeczy: która matryca Ci bardziej odpowiada oraz, która klawiatura. Ja mam np. ten problem, że nienawidzę klawiatury w moim ultrabooku od Asusa. Są jednak tacy, którzy ją lubią.

Edytowane 13 Kwietnia 2013 przez Asturas

[manx89]

Dzięki za wyczerpująca odpowiedź Asturas, jest bardzo pomocna ponieważ miałeś kontakt z obiema markami :) Ja pojeżdźe po marketach, sklepach, może akurat będą te modele, choć watpie:). Dlatego tym bardziej pomocna jest Twoja wypowiedź, zwłaszcza, że odniosłeś się do moich potrzeb.

 

Samsung przemawia do mnie matową matrycą, niewielkimi wymiarami i wagą, wydaje mi się być po prostu wygodny i ma duży touchpad co przyda się pewnie w podróży, ponieważ myszki na kolanie nie będę używał :).

 

Asus z kolei ma mocniejszy procesor, którego jak wspomniałeś moge nie wykorzystać, piszesz również, że Asusy są dobrze wykonane. Oglądając zdjęcia, odniosłem wrażenie, że Samsung jest solidniejszy, dobrze słyszeć, ze znajduje to też odzwierciedlenie w praktyce :).

 

Obecenie chyba skłaniałbym się ku Samsungowi z powodów które już wymieniłem. Mam jeszcze pytanie. Czy podczas użytkowania Samsunga zwróciłeś moze uwagę na zawiasy ekranu? Chodzi mi o to, czy jest to sztywne połączenie, w sensie, czy np podczas jazdy pociągiem, ekran nie będzie się przesadnie chybotał:)

 

Jeszcze raz dzięki za dobrą odpowiedź

[Asturas]

Prawdę powiedziawszy nie zwróciłem uwagi na zawiasy. Ale biorąc pod uwagę, że to są lekkie i cienkie laptopy to ekran jest grupości kilku milimetrów. Czyli bardzo lekki i tym samym nie powinien reagować na polskie dziurawe tory ;)

Co do procesora, nie napisałem, że go nie wykorzystasz. Wydaje mi się tylko, że przy takich zastosowaniach nie odczułbyś różnicy. Podkreślam, wydaje mi się :)

[manx89]

Obecnie mam core2duo e4300 i 2gb ramu. I jakoś żyję, więc myślę, że będzie ok :)

[manx89]

Asturas, napisałeś że masz bądź miałeś kilka laptopów Asusa. Chyba się na niego zdecyduję, mam tylko pytanie odnośnie serwisu. Przeglądając komentarze, słychać było niezadowolenie z pracy serwisu Asusa jak i samej trwałości. Osobiscie uważam że jeśli chodzi o trwałość, to pewnie zależy jak się użytkuje i od konkretnego egzemplarza, ale jak jest z serwisem w Asusie?

[RaV[666]]

Mam tego samsunga, wykonanie jak na tak tani sprzet jest naprawde bardzo dobre,dostep do dysku/pamieci tez prosty,niestety zaraz po zakupie trzeba domontowac dodatkowe 4GB ramu bo samsung zainstalowal 4GB na plycie JEDNOKANALOWO, co ogranicza kompa a wbudowana grafike juz totalnie.

Ekran matowy to zbawienie ALE sama matryca jest FATALNA, nie spodziewalem sie ze technologia ekranow sie moze cofnac, przyznam sie ze nie widzialem innych tanich laptopow, ale ostrzegam ze to jest TN najgorszej masci, mimo malutkiego ekranu 13.3 NIE DA SIE ustawic tak zeby czesc ekranu sie nie odbarwiala :-/ ,niski kontrast do tego, plus za usb 3.0 ,a i laptop na baterii czyli z obnizonym taktowaniem jest praktycznie nieslyszalny.

Co do asusa moge potwierdzic fatalny serwis/support, mam od nich plyte do desktopa, z DTS connect, ktorego za chiny nie udalo mi sie odpalic a ich support wydaje sie niewiedziec albo ignorowac to o czym mowie.