Zakupy w morele.net

[Dart9]

Zakupów w Morele dokonywałem tylko raz, wszystkie podzespoły kompa oprócz budy. Co prawda wady fabrycznej nie miał żaden ale zwracałem chłodzenie procesora, które było zbyt szerokie (korzystając ze "zwrotu 10dniowego").

Kuriera zamawiasz sam, ja wysyłałem pocztą. Paczkę zabezpiecz tak by karta nie uległa uszkodzeniu podczas transportu unikając "werdyktu" sklepu o mechanicznym uszkodzeniu.

Problemów nie miałem jakichkolwiek w związku ze zwrotem. Załatwione bezproblemowo dwoma mail'ami i telefonem gdzie dzwoniłem w sprawie informacyjnym o tym jak i co jest wymagane dokonując takiego zwrotu. Choć trochę czasowo to trwało.

Zgłoszenie ( w moim przypadku) musiało dotrzeć do morele.net przed upływem 10dni od dostarczenia by uwzględniony był tzw. "zwrot 10dniowy". Korespondencja, wysyłka i zwrot kwoty na konto trwa dłużej. Z tego co pamiętam trwało to około 14 dni.

Nie wiem jak wygląda sprawa z uszkodzonym towarem i realizacja jego gwarancji.  Ale możesz wymienić na inną. Jeśli maja na stanie identyczna kartę lub mogą ją prędko dostać od dystrybutora pewno dłużej nie będzie ten proces trwał.

 

 

PS. Kartę dostałeś w pt więc także możesz zwrócić towar nie podając przyczyny właśnie do 10 dni przy zakupach na odległość.

Edytowane 29 Kwietnia 2013 przez Dart9

[Tricko]

Dorzucę swoje doświadczenie ze sklepem morele.net.
Zakupy w tym sklepie zrobiłem pierwszy raz na początku marca. Pierwszy zakup to płyta główna, procesor i chłodzenie. Zakup opłacany kartą kredytową (żal trochę tej prowizji, ale przy zakupach za 1500zł nie będę rozpaczał nad 3-ema złotymi) przebiegał bez przeszkód. Kupiony sprzęt był fabrycznie zapakowany i w pełni sprawny.

Drugi zakup to była karta graficzna, najtańszy HD6850 od MSI. I niestety zdarzyło się tak, że po ok. 5 dniach komputer po kilku minutach od włączenia gry czy filmu zaczął doznawać potężnego spowolnienia i restartu po dłuższej chwili pracy w smole. Ostatecznie wyszło, że chłodzenie na karcie przestało funkcjonować. Żadne prośby i groźby w postaci Afterburnera czy RivaTunera nie skutkowały. Testy w drugim komputerze i oględziny organoleptyczne potwierdziły niemal pewny zgon chłodzenia.

Z tytułu problemów logistycznych karta została oddana dopiero po ponad 2 tygodniach od zakupu i niestety pojechała na serwis, jak mniemam, do Chin. Dziś mija 25 dzień od momentu dostarczenia karty przez kuriera do serwisu w Krakowie.

CDN...

Edytowane 30 Kwietnia 2013 przez Tricko

[Jabar83]

Pisałeś oświadczenie z tytułu o niezgodności towaru z umową czy złożyłeś zwykła reklamacje. W przypadku pierwszego miałbyś szanse na szybszą realizację w teorii. Wymianę na nowy bez wysysłki do serwisu.

[Boberian]

właśnie dostałem odpowiedź z sklepu w sprawie karty graficznej, na razie jest to wysłanie nr przewozowego ale zastanawia mnie jedno stwierdzenie, które zamieścili:
"Oryginalne opakowanie powinno być w stanie idealnym, nie powinno posiadać napisów naniesionych przez klienta, w przeciwnym wypadku sprzęt będzie serwisowany standardowo a nie wymieniony na nowy!"=red>

 

 

Dziwne, że nadal piszą o idealnym stanie opakowania skoro UOKiK niedawno nałożył na nich za to karę:
http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=10234

[Czarnodziej]

Moja myszke serwisowali trzykrotnie i za kazdym razem twierdzili, ze jest sprawna.

Skontaktowalem sie z producentem, ktory na wlasna reke myszke wymienil na nowa.

 

Zalosny sklep.

[Boberian]

Mam wrażenie, że każdy sklep internetowy jest ok do czasu aż coś nie tak jest z produktem wtedy niezależnie od sklepu będą schody. 

[Jabar83]

No fakt. Kiedyś kupiłem słuchawki w sklepie Sonus Mobile. Zepsuły się dwa razy. Do dziś pamiętam reakcję sprzedawcy. Wszystko szybko i sprawnie i z kulturą. Za drugim raz dostałem nawet gratis gąbki za kwotę ok 19 zł , a do tego ulepszony model ów słuchawek. Reakcja i przebieg reklamacji był zawsze taki sam. Wszystko zgodnie z prawem konsumenta. Jak widać jak się chce to się da. Zwłaszcza że często to producent ponosi koszty, a sklep jedynie koszty odesłania. Oczywiście nie krytykuje Morele, bo każdemu może się trafić taka sytuacja. Ale jak będzie się to powtarzać to poważnie się zastanowię nad kolejnym zakupem. W przypadku sklepu ESC też miałem dobre opinie do czasu aż nie miałem do czynienie z ich serwisem. Wtedy zaczeły się jazdy.

[Skreedi]

Tak czytam, czytam i mam nadzieję, że nic mi się złego nie przytrafi. Z tego co zauważyłem to mają mały bałagan jeśli chodzi o datę realizacji rezerwacji w netpunkcie. Na morelach zamówiłem części do komputera (procesor, płyta główna, pamięć i pasta) w niedzielę 28 kwietnia. Przy składaniu zamówienia widzę, że będę mógł je odebrać 30 kwietnia. 29 kwietnia dostaję wiadomość, że zamówienie będzie gotowe na 3 maja. Po napisaniu do nich o tej dacie dostałem informację, że zamówienie będzie gotowe na początku przyszłego tygodnia i dostałem maila (smsa też), że będzie gotowe do odebrania 7 maja. Ostatecznie wczoraj, 30 kwietnia o 17:39 dostałem wiadomość, że zamówienie gotowe do odbioru, 20 minut przed zamknięciem. Zwroty akcji niczym w dobrym filmie :)

 

Jeśli chodzi o dawne transakcje to zamawiałem tam słuchawki, przyszły po 2 dniach od zamówienia, bez żadnej wady fabrycznej, wszystko sprawne, bez zastrzeżeń. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie...

[kaijitsu]

Wysłałem drugi raz kartę graficzną tym razem reklamując z tytułu niezgodności towaru z umową. Ostatniego dnia (14 dni na rozpatrzenie) dostałem informację, że karta zostanie wymieniona na nową i dostarczona w przeciągu w 2-3 dni. Od tamtego czasu minął tydzień i karta w dalszym ciągu nie została wysłana.

 

Podsumowując: reklamacja gwarancyjna: 2 miesiące bez karty + reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową ponad 3 tygodnie bez karty. Wiszenie na telefonie, brak kontaktu, odsyłanie od jednej osoby do drugiej, kłamanie przez telefon (w razie czego wszystkie rozmowy nagrywałem gdyby trzeba było skierować sprawę do sądu.)

 

Nigdy więcej nic tam już nie kupię i nikomu nie polecę więcej tego "sklepu". 

[wildpig]

Swego czasu polecalem ten sklep i sam zaopatrywalem sie tam w wiekszosci (kompy rodziny itp, w sumie jak na przyziemne, drobne, nie firmowe zakupy z 20kzl pyklo) - na szczescie nic sie nie psulo i wszystko na czas. Niestety ostatnio mialem okazje korzystac z ich serwisu i juz ryzykowac nie bede - elektronika jest coraz bardziej awaryjna w dzisiejszych czasach.

1. Dodzwonic sie to niezly wyczyn (30min wiszenia na lini ktora spokrewniona jest z 0700 w kwestii oplat) wiec zostaje droga mailowa.

2. Sama jakosc serwisu z gatunku ty dla nas wszystko jak nalezy bo inaczej nie zatwierdzimy (chociazby jak ktos wyzej napisal: "Oryginalne opakowanie powinno być w stanie idealnym, nie powinno posiadać napisów naniesionych przez klienta, w przeciwnym wypadku sprzęt będzie serwisowany standardowo a nie wymieniony na nowy!"=red>) , ale my cie mamy totalnie w [gluteus maximus] (czytaj: odsylamy w orginalnym kartonie walnietym tasma morele na krzyz, nie sprawdzamy nawet czy wszystko inne jest ok, albo swiadomie dzialamy na szkode klienta marnujac jego czas), jak za komuny.

3. Czasowo tez jakis absurd w jak na wspolczesne czasy (gdzie firmy kurierskie potrafia wszystko blyskawicznie dostarczyc, ponad 2 tyg lacznego procesu reklamacji wali po oczach).

 

No i wlasnie, pytanie: jak nie morele to co? (aktualnie testuje agito)

Pozdrawiam!

[zaodrze244]

w proline też trzeba czekać w nieskończoność - czytaj nawet i ze 3 tygodnie. jedyny plus to taki że jak nawet kupisz coś u nich na paragon i go zgubisz, wyblaknie ci, to zeskanują ci w sklepie kod kreskowy  produktu i  przyjmą na gwarancji jeżeli jeszcze jest.

[Jabar83]

Dlatego zawsze biorę Fakturę Vat, by uniknąć takich sytuacji.

[Julo]

Dlatego zawsze biorę Fakturę Vat, by uniknąć takich sytuacji.

 

A jakie są różnice w zakupie na firmę i na paragon ? Czy bierzesz fakturę na osobę fizyczną ? Bo chyba przy fakturze na firmę nie ma 10 dniowego zwrotu i z gwarancją jest jakoś inaczej ?