Skocz do zawartości
MacOSek

Gran Turismo 6

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem tego, no ni chu chu nie kumam. 1200 fur, wow, wow, z tego 1000 z GT2, GT3 i GT4. Dzwięki pewnie też jak były do bani tak i pewnie zostaną.

Powinni zrobić 100-200 zajebistych dopracowanych i dobrze udźwiękowionych fur i wydać na PS4 jako tytuł startowy, albo niedługo po premierze.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie ssać jak GT5, to ja już podziękuję tej serii. Od 1995 roku to samo, z coraz to nowymi głupimi dodatkami jak B-Spec który jest tak ekscytujący jak schnąca farba. W gt4 jeszcze grałem z przyjemnością, ale GT5 to porażka i wątpię, że to co tu widać coś zmieni, choć kto wie, na PSX i PS2 w parzyste GT fajniej mi się grało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dźwiek silnika jak zawsze z [gluteus maximus]. Dziwne, że modderzy chociażby rFactora potrafią zrobi taki dźwięk, który wgniata w fotel i sprawia, że człowiek dostaję gęsiej skórki. Tutaj nie dość, że im płacą to taką fuszere robią. Graficznie to nasycenie kontrastu +20 (chyba, że to z powodu nagrywania kamerą).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszło demko dzisiaj. Za obszerne nie jest, więc o wersji finalnej za dużo to nie mówi, ale z tego co widać grafika wyraźnie lepsza niż w GT5, Detale samochodów i tras oraz oświetlenie wyglądają lepiej, jeździ się bardzo podobnie czyli przyjemnie, tak jak już wspominano, bardziej czuć pracę zawieszenia, ale wielkiej różnicy to nie robi. Loadingi w końcu są szybkie a interfejs menu uproszczony. Na minus, animacja nie jest płynna, gra wyraźnie chrupie. Ogólnie, ma to potencjał, reszta zależy od dopracowania i dopieszczenia detali, jak unikną nudnej kariery jak Gt5, gdzie przez połowę czasu trzeba się ścigać jakimiś trupami z innymi trupami w stylu "toyota yaris cup", wrzucania modeli aut z Playstation 2, dadzą dużo ciekawych zadań specjalnych i dopracują dodatki, takie jak rajdy czy generator tras, żeby były dobre i przydatne a nie tylko były, to będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a póki co jest tak sobie.

zawieszenie pracuje, ale nie wiem czy nie do przesady. gra zwalnia i klatkuje momentami. zwlaszcza w zakrecie gdy pojdzie dym spod opon. nie testowalem, ale przy paleniu gumy w miejscu tez tak podobno jest.

widac za duzo gralem w forze bo gt mnie jakos nie porywa ani nie powala. szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To GT Academy 2013, więc do końca demem bym nie nazwał - główny cel jest inny. Robiłem już kółka i szczerze mówiąc przycinek nie zauważyłem, ale jeździłem z widokiem z dachu/maski.

To pochwalcie się czasami - ja narazie po 3 kółkach wykręciłem 2:28:361 na Silverstone i mam brąz Dołączona grafika Da się poprawić ale do tej pory nijak nie znałem tego toru więc trzeba poćwiczyć sporo. Najlepszy czas na tą chwilę to 2:17:910.. cóż na kierowcę wyścigowego to już chyba nie mam szans ;)

Edytowane przez Yog-Sothoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak przechodziłem koło lombardu na mojej ulicy w Lądku to w witrynie zobaczyłem GT6, spytałem o cenę i kosztowało tylko £10 więc się nie było się co zastanawiać i wziąłem je z miejsca. Dołączona grafika

 

Temat trochę podupadł, więc stwierdziłem, że chociaż podzielę się wrażeniami i ustukam pseudorecenzję, może przyda się to komuś kto zastanawia się nad grą.

 

Po prawie całkowitym przejściu GT5 i paru dniach z GT6 stwierdzam, że różnice są raczej małe ale skupiają się na tym co najważniejsze. Nie żeby np. między Forzą 3 i 4 była różnica jak między dniem a nocą, więc nie mam Polyphony Digital tego za złe, ale o ile Forzy 3 mało brakowało do perfekcji, to GT5 niedomagał na wielu frontach i oczekiwania były duże. IMO skupiono się na najważniejszych problemach GT5 - trybie kariery i wrażeniom towarzyszącym samemu obcowaniu z grą. W GT5 kariera była nudna. Tona głupich wyścigów w stylu "puchar kompaktowych aut z lat 90", gdzie jadąc po Tsukubie starą micrą starasz się nie klnąć wyprzedzając Vaginę Lupo i zastanawiając po co to wszystko, niedługo po czym następuje "puchar fabryczny toyoty yaris"i wyłączasz konsolę.Do tego nacisk na kompletnie bezużyteczny tryb B-spec gdzie jest się pseudo-menadżerem teamu wyścigowego (horror, tragedia szok i niedowierzanie!), nudne nabijanie kolejnych poziomów z których nic nie wynika, powolne i skomplikowane menu, nieziemsko długie loadingi. To wszystko zwyczajnie wkurzało i psuło zabawę. Teraz kariera jest ciekawa i urozmaicona, poprzerywana ciekawymi zadaniami a nie tylko przewracaniem pachołków na czas po torze top gear, Menu w końcu jest przyjemne w obsłudze nie tylko dla masochistów i zrobione prawie bez loadingów, same loadingi wyścigów (szczególnie na dużych skomplikowanych torach) trochę trwają ale nie ma tragedii. Tory wyścigowe wydają się ciekawsze i bardziej urozmaicone niż w 5. Ogólnie gra bardziej "żyje". 

 

Największe zmiany w stosunku do GT5:

-Dużo przyjemniejsza kariera

-Lepiej przemyślane, bardziej estetyczne i milsze w obsłudze menu

-Poprawiona grafika (choć szczególnie widać to w powtórkach, mniej podczas jazdy, a czasem zdarzają się przycięcia)

-Z tego co widzę to o wiele ciekawsza kolekcja torów, choć to dalej świeże wrażenie.

-Poprawiona fizyka jazdy, choć nie różni się bardzo od GT5 i daje dokładnie tyle samo frajdy.

-Zmiana na minus imo to poziom trudności. Wyzwania, licencje itp wydają się dużo prostsze. W GT5 złota w kilku po wielu próbach nie mam do dziś. W wielu zdobycie złota to było prawdziwe wyzwanie, gdzie po wielu porażkach w końcu wymęczyłem je o parę tysięcznych sekundy. W prawdzie od tamtego czasu dzięki kartingowi nauczyłem się paru rzeczy o technikach szybkiej jazdy, ale jeśli przeważnie złoto wpada mi za 1 razem,  gdzie na 20-30sek próbie przebijam wyznaczony czas o prawie sekundę, to jest raczej za prosto. Jestem na początku gry więc może to dla tego. Zobaczymy co będzie potem.

 

 

 

Niestety IMO GT6 dalej jest daleko w tyle za Forzą. Nie, nie 5- tej nawet nie widziałem na oczy. W wakacje miałem x360 i grałem dużo w Forzę 4, która jest od GT6 ponad 2 lata (!!!) starsza i braki Gran Turismo wciąż są widoczne gołym okiem, a wad jest sporo:

 

- Auta: Istnieje dalej podzał na samochody Premium (które wyglądają normalnie) i żałosne samochody standard. Jako pierwsze auto, które faktycznie chciałem mieć, za pieniądze zarobione w wyścigach wygranych (tfu!) hondą jazz, chciałem kupić jakieś usportowione, w miarę szybkie FWD i padło na Integrę Type-R. Ucieszony przystępuję do wyścigu i widzę mniej-więcej TAKIE COŚ. Do tego na powtórce widać, że auto wygląda brzydko, np między błotnikiem a drzwiami zamiast prawdziwej trójwymiarowej szpary jest poszarpana zapikselowana czarna krecha. Noż k$*%#a! Potem zorientowałem się, że w salonie jest informacja, które auto ma model "detailed" a które "simplified" i większość aut ma simplified. To prowadzi mnie do kolejnego punktu:

 

- W grze jest 1200 aut czy coś. Wypas? Nie, w[ciach!]! W salonie problem najlepiej widać po takich autach jak np. Honda S2000. Wersja na rynek japoński, wersja na rynek europejski, wersja na rynek amerykański, to samo w tym roczniku, tamtym i jeszcze innym, edycja taka siaka i owaka. Niczym się nie różnią. Ile z nich ma wnętrze detailed? -JEDNA! Którą w efekcie kupisz? -zgadnij. I tak jest zawsze Do tego wiele fajnych aut nie ma szczegółowego wnętrza. Muscle Cary? -Tylko niektóre. BMW M3 e46? Honda integra? Toyota Supra? - zapomnij. I tak jest o wiele zbyt często. Jak na rok 2013 to parodia. Tak ciężko zapłacić za paru ludzi, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o modelowaniu w CADzie? Albo chociaż mogli nie nasrać aut w 1000 żeby się chwalić numerkiem, a potem musieć wstydzić za jakość. Ja też miałem w życiu setki tysiący dolarów. Co z tego jak większość przewinęła mi się przez ręce jak grałem w Eurobiznes? Dołączona grafika

 

-Grafika. Jest ok. Na pewno lepiej niż w Gt5. Niebo jest ładne, efekty są ładne, auta(premium) na powtórkach wyglądają jak marzenie. Tory też lepiej niż w GT5. Super, ale 2,5-letnia forza 4 i tak wygląda dokładniej, żywiej i mniej plastikowo, a działa płynniej.

 

-Dźwięk. Jest okropny. Albo i jeszcze gorzej. W każdym razie chyba nie zmienił się za bardzo od czasów PSX. Auta dalej brzmią jak odkurzacze, dźwięk jest niespójny i rozmyty a kolizja z przeciwnikiem czy ścianą brzmi jak stuknięcie dwóch styropianowych pudeł. Porównanie nie zostawia suchej nitki na GT http://www.youtube.com/watch?v=DGN48HIVsP0 Na plus, soundtrack, który w GT5 jest równie okropny co dźwięk aut, w Forzy mógłby nie istnieć w GT6 jest IMO nawet przyzwoity.

 

-AI przeciwników. Dramat, dramat dramat, kolejna rzecz nie zmieniona od GT1 chyba. Wprawdzie czytałem, że razem z postępami w karierze przeciwnicy robią się bardziej wymagający i zachowują się lepiej, ale to co do tej pory widziałem, było niezmienne: Stado baranów jadących powoli w idealnym sznureczku jeden za drugim, do objechania autem z indeksem osiagów o 100 niższym od nich. Żadnych błędów, żadnych prób wyprzedzania, zero reakcji na nic. Jesteś po wewnętrznej w zakręcie blisko przeciwnika?  Jeśli miał być tam gdzie ty jesteś teraz, to i tak właśnie tam wjedzie i walnie cię w bok. W forzy przynajmniej to wygląda jakby za kierownicą był bot który się stara, W GT6 to raczej szofer-autopilot. Lipa.

 

 

 

Zobaczymy co będzie dalej, imo seria mocno podupadła na tej generacji playstation, a nie wiedzieć czemu konkurencji na tej platformie nie widać. Sama gra jest bardzo podobna do GT5, że w recenzjach padały żarty, że zamiast kupować GT6 wystarczy skasować sejwa z GT5. Coś w tym jest, ale prawda jest taka, że GT6 jest tym czym powinno być GT5, od początku, kiedy wyszło w 2010, bo jest zwyczajnie lepsza w każdej możliwej dziedzinie, ale w 2014 znów niedomaga. Mimo to niech kogoś nie kusi sięgać po 5 jak jeszcze nie grał i zorganizuje 6tkę choćby później. 

 

Ja dałbym 6.5-7 na 10 przy czym GT5 to 4-5 na 10, a Forza4- 9 na 10(a byłoby 10 gdyby była większa różnorodność zadań dodatkowych i nie robili sobie jaj z taką ilością aut w DLC jak jest teraz.) W sumie grę polecam, bo mimo niedomagań jest przyjemna i daje radość z jazdy, model kierowania jak na arcadówkę jest wyśmienity i chyba nawet jeszcze lepiej niż ten z Forzy, który swoją drogą też jest bardzo przyjemny, łączy realizm i przyjemnośc z ciorania na padzie. No i nieubłagalny powód nr 2 dla którego polecam GT6: Na bezrybiu... Dołączona grafika

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...