Skocz do zawartości
maSTHa212

Xbox One

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie używanych gier to na razie zostało potwierdzone jedynie tyle:

- Nowa gra podczas 1 uruchomienia zostaje przypisana do twojego konta ORAZ do twojej konsoli

- Wszyscy użytkownicy twojej konsoli mogą grać w tą grę bez obecności płyty w napędzie

- Możesz wsadzić płytę do innej konsoli (np. u znajomego) i grać na niej, ale tylko będąc zalogowanym do twojego konta na którym rejestrowałeś grę

 

 

Wywiadow z tym gosciem jest kilka i kazdy inny. Z tego co czytalem na wired to jest tak jak mowisz z ta roznica, ze nie wspomniano o wymogu zalogowania sie na swoje konto na konsoli kolegi. Z tamtego wywiadu wrecz wynika, ze wystarczy wziac ze soba plyte, odpalic na innej konsoli (zainstaluje sie wowczas na dysku) i po prostu grac. Jak wyjmiesz plyte a gra sie koledze spodoba to zostanie postawiony przed mozliwoscia jej zakupu bez potrzebny sciagania jej ponownie na dysk. Ja zrozumialem to tak, ze dopoki plyta bedzie w napedzie mozesz grac, nawet na innym koncie niz to, z ktorym zostala po raz pierwszy uruchomiona. Na dobra sprawe sami chyba nie do konca wiedza w jaki sposob na to dzialac.

Edytowane przez KrzychuG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz widzę zbieraczy aczików zakładających multiple konta ;) Grę a raczej licencję jak MS podał będzie można odsprzedać/przenieść na inne konto zapewne z haraczem dla małomiękkiego - w końcu atakują sklepy handlujące używanymi grami. Sama płyta wg ich tłumaczeń ma służyć po prostu jako nośnik danych i nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej, jest wyjście. Nie idealne, ale jest. Wszystko rozbije się o wysokosc tej "oplaty manipulacyjnej". Mimo wszystko MS musi się liczyc z tym, ze powyzej pewnego poziomu ludzie po prostu nie zaplaca i zwroca sie ku konkurencji. Poza tym jesli oplata bedzie za wysoka to przelozy sie to na spadek sprzedazy uzywek (z powodu malej roznicy w stosunku do nowej gry), a to spowoduje, ze ceny gier nie beda spadac. I w sumie tego bym się bardziej obawial, ze gry przez rok staniaja zamiast o 50-70%, to np o 10-20.

 

IMO dobrym rozwiązaniem byłoby tak jak podał KrzychuG: gra przypisana do konta, ale majac plyte mozna odpalic ja na innym koncie, ale tylko z nosnikiem w napedzie. Wachlowanie plytami to chyba duzo mniejsze zlo tym bardziej, ze do tej pory tak bylo i nikt nie plakal.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO dobrym rozwiązaniem byłoby tak jak podał KrzychuG: gra przypisana do konta, ale majac plyte mozna odpalic ja na innym koncie, ale tylko z nosnikiem w napedzie. Wachlowanie plytami to chyba duzo mniejsze zlo tym bardziej, ze do tej pory tak bylo i nikt nie plakal.

To nie przejdzie, 2 osoby mogłyby używać jednej kopii bez ograniczeń.

 

 

Tak czy inaczej, jest wyjście. Nie idealne, ale jest. Wszystko rozbije się o wysokosc tej "oplaty manipulacyjnej". Mimo wszystko MS musi się liczyc z tym, ze powyzej pewnego poziomu ludzie po prostu nie zaplaca i zwroca sie ku konkurencji. Poza tym jesli oplata bedzie za wysoka to przelozy sie to na spadek sprzedazy uzywek (z powodu malej roznicy w stosunku do nowej gry), a to spowoduje, ze ceny gier nie beda spadac. I w sumie tego bym się bardziej obawial, ze gry przez rok staniaja zamiast o 50-70%, to np o 10-20.

 

Powinni iść w przeciwną stronę, poważnie się zastanowić nad większą ilością promocji i lepszymi cenami jakiś czas po premierze. 
Skoro na Steamie się opłacają takie promocje to i na konsolach powinny.
Edytowane przez borsuczy_król

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry, a realizacja? Ceny gier w GOD to jakiś żart nawet na promocjach. Poza tym zakladając ściąganie gier na dysk to 500GB to nie aż tak dużo biorąc pod uwage pojemnosc plyt BD. 

 

Poczytałem trochę o różnicy teoretycznej w mocy obu konsol i jak połączyć te fakty z przetwarzaniem w chmurze to wychodzi na to, że MS chce sie zabezpieczyc przed wszystkim konkurentami: zarówno obecnymi czyli Sony jak i przyszłymi czyli wg ich ocen Google i Apple. Walka z Sony to wypuszczenie niby slabszej konsoli, ale z czasem wsparta obliczaniem w chmurze dzieki czemu bedzie mogla nadrobic roznice w hardware. Natomiast Apple i Google beda w plecy ze wzgledu na to, ze MS wypuszcza swoj sprzet znacznie wczesniej i z pelna paleta uslug w ktore ta dwojka bedzie celowac. Oczywiscie to czyste spekulacje, ale gdyby faktycznie takie podejscie prezentowal gigant z Redmont to trzeba przyznac, ze jest to po pierwsze bardzo agresywna taktyka, a po drugie bardzo ryzykowna. Wóz albo przewóz, ale jak się uda to będą mocno do przodu.

To nie przejdzie, 2 osoby mogłyby używać jednej kopii bez ograniczeń.

 

Chodziło mi bardziej o to, że "wyrejestrowujesz" gre ze swojej konsoli, sprzedajesz nosnik, a osoba kupujaca moze grac bez potrzeby placenia za uzywke (na zasadzie "pożyczenia" znajomemu)

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak słyszę o "obliczeniach w chmurze" to od razu do głowy przychodzi kwas z ostatnim Simcity... 

 

Może powód słabszej specyfikacji jest bardziej prozaiczny - wiedzą, że multiplatformy i tak muszą się dostosować do słabszego sprzętu.

Albo nie znali dokładnej specyfikacji P4 i się przeliczyli, nie wiem na jakim poziomie jest szpiegostwo przemysłowe u MS :)

 

Chodziło mi bardziej o to, że "wyrejestrowujesz" gre ze swojej konsoli, sprzedajesz nosnik, a osoba kupujaca moze grac bez potrzeby placenia za uzywke (na zasadzie "pożyczenia" znajomemu)

Ale wtedy można byłoby w ogóle nie rejestrować gier, a ma to być wymagane. Skąd konsola miałaby wiedzieć, że to "pożyczona" gra? Niby nie rejestrujesz ale klocek i tak sobie sprawdzi, że ta kopia była już zarejestrowana na innym koncie?

Zresztą wątpię żeby MS w ogóle chciał iść ludziom na rękę w tej kwestii. Patrząc na to jak ludzie łykają DRM i jak szybko przyzwyczajają się do różnych praktyk dojenia z kasy - nie muszą.

 

 

A jak wygląda sprawa kont na jednej konsoli, może być wiele kont i jak zarejestruje się grę to każdy ma swój stan gry, save'y?

Pewnie głupie pytanie ale nie zastanawiałem się nigdy nad tym, nigdy nie miałem klocka a z PS3 korzystam tylko ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy można byłoby w ogóle nie rejestrować gier, a ma to być wymagane. Skąd konsola miałaby wiedzieć, że to "pożyczona" gra? Niby nie rejestrujesz ale klocek i tak sobie sprawdzi, że ta kopia była już zarejestrowana na innym koncie?

 

No tak, tylko, ze dostep do internetu przez konsole, wg. tego co wiemy na ta chwile nie jest wymagany na stale i ta moze dzialac przez jakis czas w trybie offline. To czy dana gra ruszy bez dostepu do sieci ma zalezec juz od wydawcow. Co jesli "zarejestrujesz" taka gre na konsoli, ktora bedzie offline? Wowczas powinno sie dac to samo zrobic na drugiej, przynajmniej do czasu zsynchronizowania danych z Live. Analogicznie wlozenie tego samego nosnika do innej konsoli podpietej do sieci moze tymczasowo "uzyczyc" gry drugiej osobie na czas nosnika w napedzie.

 

W kazdym razie ja tak zrozumialem ten wywiad. Problem w tym, ze wywiadow jest kilka a informacje nie koniecznie sie ze soba pokrywaja badz sa zbyt ogolne. Na szczegoly pewnie przyjdzie poczekac.

Edytowane przez KrzychuG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze to wszystko bedzie podane na E3 razem z lineupem startowym. Ale musze przyznac, ze jestem zaskoczony tym, ze MS ma zamiar nadal mocno wspierac X360. Ostatnim razem nowa konsola ukatrupila z miejsca stara, a teraz wychodzi na to, ze beda istniec obok siebie przynajmniej przez jakis blizej nieokreslony czas. No i fajnie jakby byla mozliwosc przynajmniej pobieznego porownania jednego tytulu na obu nowych konsolach, ale to pewnie marzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To nie przejdzie, 2 osoby mogłyby używać jednej kopii bez ograniczeń.

 

Nigdy nie testowałem tej teorii, ale wydaje mi się, że tak było do tej pory z grami na żądanie. Przykładowo, ściągam ze swojego konta jakąś grę na swojej konsoli. Odzyskuję swój GT na konsoli kumpla i przenoszę swoje licencje na jego konsolę. Wtedy on może grać w daną grę na wszystkich kontach, bo licencja jest na jego konsoli, i ja też mogę grać u siebie, bo gra przypisana jest do mojego konta. 

 

Nie przenosząc licencji na jego konsolę, mógłby grać tylko z mojego konta i do tego tylko będac off-line, bo jego konsola wykryłaby, że ktoś próbuje zalogować się na to samo konto z dwóch różnych miejsc.

Wydaje mi się, że stąd wynika potrzeba na logowanie sie do Live'a raz na 24h. Konsola musi sprawdzić czy ktoś nie używa jednego konta na różnych konsolach. Płyta będzie pełniła rolę przenośnej tymczasowej licencji, dzięki której można grać z każdego GamerTag'a, lub tylko z jednego bez niej. Konsola będzie więc musiała także sprawdzać "CD-Key" gry, aby uniknąć sytuacji, w której jedna osoba używa płyty, a druga przypisanego konta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba czekać na oficjalne info, bo w sieci już nie takie rzeczy podają. Na Poly napisali, że niby jeden z pracowników jakiejś tam sieci potwierdził cenę używek na 35GBP. Po pierwsze skąd niby taki szaraczek miałyby taką wiedzę? A poza tym jak niby 35GBP ma się do "small fee", którą podał MS? Nie ma co spekulować, bo na razie to tylko jakieś pseudoprzecieki, plotki itd. Aczkolwiek jeśli faktycznie okazałoby się, że używki można sprzedać tylko przez pośredników to IMO X1 będzie spalony jako platforma do grania. Niestety takie podejście do obrotu używkami sprawi, że gry będą tanieć bardzo wolno i nawet jesli ktos kupuje gry nowe (nie na premierach) to moze miec pozamiatane na rowni z tymi ktorzy graja na uzywkach. Nie myslalem, ze to powiem, ale jak nie bedzie jakis naprawde dobrych wiesci na E3 to trzeba bedzie sie przeprosic z Sony i myslec nad PS4: nie dosc, ze mocniejsza (czyt. bardziej przyszłościowa) to w dodatku skoncentrowana na graczy. Gdyby tylko nie ten przeujowy pad...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko tylko wskazuje, że cyfrowa dystrybucja jest tą najbardziej pożądaną dla Developerów i producentów konsol. Wyeliminowało by to obrót używkami. Jedna gra przypisana do konta jak w Steam  Ale nie mogliby zrezygnować z BD, bo ludzie by się oburzyli, więc teraz kombinują. Ja głównie licze właśnie na używki i oby z PS4 nie było takiej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jakby cyfrowe distro dzialalo na zasadzie Steam, gdzie non stop sa promocje, wyprzedaze itd to mozna by to przelknac. Niechetnie, ale jednak. Ale tak jak wspomniałem wyżej: brak używek czy mała ich ilość spowoduje, że ich ceny będą wysokie i bardziej zbliżone do cen nowych gier. A to oznacza zatrzymanie się cen na pierwotnym poziomie lub niewiele mniejszym. Jednym słowem nieważne czy grasz na używkach czy nie - jako gracz nie będziesz miał innej opcji. Szkoda będzie Forzy czy Gearsów i pewnie jakiś dodatkowych exów, ale absolutnie nie uśmiecha mi się kupowanie gier po 200 zeta. Ja kupuje tylko nowe, ale od dawna już nie na premierach tylko czekam na odpowiedni spadek cen. Tera wychodzi na to, że albo bede czekac bardzo dlugo albo spadek bedzie znacznie mniejszy niz mialo to miejsce przy X360. Poza tym mam wrazenie, ze MS specjalnie nie podal szczegolowych informacji. Rzucil tylko ogolnikowo, ze uzywki bedzie mozna sprzedawac, ale dojdzie do tego drobna oplata. Poszlo info w swiat i teraz testuja opinie i komentarze wszystkich zainteresowanych. Moze maja 2-3 warianty rozwiazan i w zaleznosci od reakcji zaproponuja taki, ktory najlepiej spelni oczekiwania obu stron. Ciezko powiedziec, ale o ile wszystko inne jestem w stanie zaakceptować to kwestia uzywek (sprzedaz, pozyczanie, utrzymywanie wysokich cen) moze byc dla mnie deal breakerem. 

Edytowane przez maSTHa212
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolę gry taniejące przynajmniej o połowę w przeciągu roku oraz dobre promocje/przeceny niż możliwość obrotu używkami. Że nie można odsprzedać? I tak mi się nie chce bawić w handel grami. Gdyby w zamian stosowali dobrą politykę cenową i wyglądałoby to jak np. na Steam, proszę bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaż w sumie jakby się dobrze nad tym zastanowić to dla osób dużo handlujących i kupujących używki to może być wręcz Eldorado: gra nawet uzywana przez 2 czy 3 osobe nie bedzie tracic duzo na wartosci wiec dla kogos kto nie kolekcjonuje, a po prostu przechodzi i odsprzedaje to przy dobrych wiatrach moze sie to odbywac prawie za darmo. Kwestia rotacji, juz nawet obecnie zakup na premierze i szybka odsprzedaz pozwala stracic 20-30 zlotych max, a powinno byc jeszcze mniej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yhm, tylko tutaj pomiędzy kupca pierwotnego - sprzedawcę - kupca gry używanej wpycha się jeszcze MS i wydawca gry, a obydwaj będą chcieli swoją działkę. Stąd też żeby zarobić mniej więcej tyle samo sprzedawca będzie musiał odkupić grę za mniejszą sumę/sprzedać drożej. Nie wiem jak możecie widzieć plusy tego systemu..

Edytowane przez Yog-Sothoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kto mówi o plusach. Na razie to czyste spekulacje, jeden niby usłyszał, drugiemu ktoś powiedział etc. Trzeba czekać na oficjalne info od MS, do tego czasu pozostaje gdybanie. Ja nadal twierdzę, że kluczowa będzie wysokość opłaty: jak zrobią za dużą to po prostu będzie to strzał w kolano. Sam nie wiem jaka musiałaby być jej wysokość by była akceptowalna. Poza tym wydaje mi się, że skoro MS zdecydowałby się na taki dość ryzykowny krok to jednocześnie musiałby mieć w rękawie jeszcze jakiegoś asa żeby mimo wszystko zachęcić i przyciągnąć do nowej platformy. To może być mocny lineup, exlusivy, ale również promocje na gry kupowane online (ala Steam). Natomiast to wszystko będzie na nic jeśli obrót używkami będzie się odbywać tylko przez pośredników, a nie bezpośrednio czyli serwisy aukcyjne. Wtedy jest pozamiatane. Stety niestety, jeśli chodzi o temat gier na X1 to trzeba czekać do E3.

 

 

wypuszczenie niby slabszej konsoli, ale z czasem wsparta obliczaniem w chmurze dzieki czemu bedzie mogla nadrobic roznice w hardware.

http://www.engadget.com/2013/05/24/xbox-cloud-computing-gaming/

"that means many titles may look better when you're online, but he added that you'll still be able to play if the internet is cut"

Heh, a nie mówiłem? Powiem krótko: lipa.

Edytowane przez maSTHa212
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://majornelson.com/2013/05/24/xbox-one-and-used-games-2/

Trochę takie "wiem, ale nie powiem" Dołączona grafika 

Lichy jest przekaz od MS, niespójne informacje skutkują mnóstwem spekulacji a i tak nikt nie naprostuje.

 

I trochę humoru: http://www.theonion.com/video/xbox-one-capable-of-controlling-users-with-simple,32569/

 

http://www.gamesindustry.biz/articles/2013-05-24-microsoft-applies-for-patent-on-tv-achievements Dołączona grafika 

Edytowane przez borsuczy_król

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę takie "wiem, ale nie powiem" Dołączona grafika

Lichy jest przekaz od MS, niespójne informacje skutkują mnóstwem spekulacji a i tak nikt nie naprostuje.

Nie ważne co mówią, byle mówili - prawda stara jak świat. Poukładany MS robi bajzel informacyjny i każdy mówi co innego? Przypadek? Nie sądzę.

 

Zaniemówiłem. Achievmenty za siedzenie przed TV i oglądanie reklam. I do tego obowiązkowy Kinect, który będzie sprawdzał czy faktycznie łyknąłeś cały bloczek marketingowego guana w przerwie między jednym, a drugim reality show dla niedorozwojów. A w nagrodę ubranka dla avatara? W T F?!

 

LOL Dołączona grafika

Edytowane przez maSTHa212
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

M$ raczej nie pozwoli sobie na jakieś tam straty. Raczej pewne jest że bada rynek i czeka na odpowiedź Sony. 10 czerwca pewnie pokażą wreszcie swoją konsolę, (bo ukrywają to jak nie wiem co). Wtedy M$ podejmie decyzję. Sprawa obrotu używkami jest do załatwienia na kilka dni przed premierą. Więc czasu mają sporo i mogą zmienić zdanie. Ja się obawiam jedynie tego że bardziej się skupią na multimedialności i Kinect'em. Oczywiście gier nie zabraknie, ale tak licząc gry jakie przeszedłem na obu konsolach (X360/PS3) to więcej fanu miałem na tej od Sony. MS musiałby mnie czymś przekonać niż kolejnymi Gears'ami i Halo, które szczerze nigdy mi się tak bardzo nie podobały. Jedynie Forza mnie przekonuje. Także po przekalkulowaniu wszystkiego raczej wypadało by poczekać do premiery obu konsol Gdyż jak już wspominałem nie raz zakupu podejmę się najwcześniej w połowie przyszłego roku. Myślę że  po okresie tych 6-8 miesięcy i po przeczytaniu paru recek będę wiedział coś więcej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kto mówi o plusach. Na razie to czyste spekulacje, jeden niby usłyszał, drugiemu ktoś powiedział etc. Trzeba czekać na oficjalne info od MS, do tego czasu pozostaje gdybanie. Ja nadal twierdzę, że kluczowa będzie wysokość opłaty: jak zrobią za dużą to po prostu będzie to strzał w kolano. Sam nie wiem jaka musiałaby być jej wysokość by była akceptowalna. Poza tym wydaje mi się, że skoro MS zdecydowałby się na taki dość ryzykowny krok to jednocześnie musiałby mieć w rękawie jeszcze jakiegoś asa żeby mimo wszystko zachęcić i przyciągnąć do nowej platformy. To może być mocny lineup, exlusivy, ale również promocje na gry kupowane online (ala Steam). Natomiast to wszystko będzie na nic jeśli obrót używkami będzie się odbywać tylko przez pośredników, a nie bezpośrednio czyli serwisy aukcyjne. Wtedy jest pozamiatane. Stety niestety, jeśli chodzi o temat gier na X1 to trzeba czekać do E3.

 

http://www.engadget.com/2013/05/24/xbox-cloud-computing-gaming/

"that means many titles may look better when you're online, but he added that you'll still be able to play if the internet is cut"

Heh, a nie mówiłem? Powiem krótko: lipa.

 

Zobaczymy, ale szczerze mówiąć wątpie żeby zaszokowali graczy na E3, już wiadomo o paru grach na Kinecta. Ten bullshit o 'infinite power of the cloud' to mogą sobie włożyć, imo jest to praktycznie niemożliwe w większości normalnych gier do zastosowania, zwłaszcza przy dużych opóźnieniach via net + mała przepustowość. Skoro programowanie na cellu było trudne to już widzę stado devsów którzy z chęcią będą rozbijać wątki do liczenia stacjonarnie i w chmurze z ogarnianiem lagów, różnic w łączach, itp Dołączona grafika

 

Btw. wydaje mi się że internet będzie wymagany do samego zalogowania się do konsoli - to będzie właśnie ten moment sprawdzenia czy ktoś gdzieś nie gra już na tym koncie. W takim wypadku bez internetu nie zagrasz.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Wiecie że najlepiej przyjętą skróconą nazwą nowego X'a staje Xbone?

 

Dołączona grafika

Edytowane przez Yog-Sothoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno nie wszystko bedzie mozna zrzucic do obliczeń w chmurze, ale nadal jak to ma dzialac? Lacze 5Mbit srednie detale, powyzej 10 high, a ultra powyzej 20? Absurd jakis.<br /><br />Wysłane z Galaktyki S3M<br /><br />

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja póki co na wszystkie "sensacyjne" doniesienia patrzę z przymrużeniem oka. 

Jak już ktoś wcześniej zauważył, ciężko dać wiarę temu, że poukładany Microsoft nagle zachowywałby się jak dziecko we mgle. Ci sami ludzie bowiem stworzyli przecież od zera konsolę, która konkuruje jak równi z równym z produktem Sony, który przecież swego czasu uchodził za niedościgniony wynalazek. Aha no i gdzie są dziś wszyscy Ci mądrzy, którzy rejestrowali domeny Xbox Infinity, Xbox 720, Xbox 1080 etc? ehhh ludki z M$ nie są tak głupi za jakich ich macie. Według mnie cały czas panuje zasada "nie ważne jak, ważne żeby o nas mówili".

M$ przy tak ważnych projektach jak Xbox zatrudnia najlepszych z najlepszych. Poczekajmy na E3, i wtedy na spokojnie spójrzmy na to co obie konsole mają do zaoferowania.

 

Na podstawie tej żałosnej garstki informacji, którą obie firmy przekazały do tej pory, Xbox i tak wypada lepiej: Usprawniony Kinnect, integrujący się z TV vs. przycisk "Share" na Dual Shocku. lol  Inna sprawa, że nie za bardzo sobie wyobrażam jak połowa z tych nowych multimedialnych funkcji będzie działać poza USA. 

Zaraz się pewnie ludzie odezwą, że PS4 ma GDDR5 a Xbox One DDR3... Ludzie mają jednak krótką pamięć. Jakież to miały być wielkie różnice w poprzednich konsolach. Skończyło się na tym, że normalny zjadacz chleba żadnej różnicy nie zauważał. No może poza tą w cenie.

Nie ma się co stresować. Jeśli konsola M$ będzie do bani, to kupimy PS4 (i na odwrót). Całe szczęście, mamy wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście Kinect integrujący się z tv wygrywa w przypadku graczy Dołączona grafika Różnica pomiędzy konsolami tej generacji była nieznaczna, Xbox miał minusa w postaci procesora a PS3 dołowała przez kartę co mniej więcej się wyrównywało.W tym momencie wygląda to tak:

 

Dołączona grafika

 

Już wiele devów potwierdziło że różnica w mocy jest spora a programowanie na obydwie będzie prawie jednakowe, także nijak nie można tego przyrównywać do sytuacji X360 i PS3.

 

Edyta.

 

Swoją drogą im więcej wiadomo o Xbone tym bardziej się zastanawiam gdzie tu ten przełom, fajnie by było gdyby kupując X'a można było od razu oglądać tv ale tu trzeba podłączyć jeszcze dekoder.. One jest po prostu nakładką na tv, dodatkowym gadźetem którego wcale nie trzeba mieć żeby oglądać wygodnie tv.

Edytowane przez Yog-Sothoth
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sajgon informacyjny o X1 kojarzy mi się z ostatnimi wydarzeniami u nas związanych z telewizją NC+. Nikt nic nie wie, a jak już mówią coś to lepiej żeby jednak nic nie mówili. Proszę, najnowsze "wieści" mówią już o braku opłat za używki:

http://www.polygon.com/2013/5/24/4362680/xbox-one-games-will-require-regular-authentication-checks-used-games

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Aha no i gdzie są dziś wszyscy Ci mądrzy, którzy rejestrowali domeny Xbox Infinity, Xbox 720, Xbox 1080 etc? ehhh ludki z M$ nie są tak głupi za jakich ich macie. 

 

Zarejestrowali xboxone.com i xboxone.net:

 

http://www.blisteredthumbs.net/2013/05/mis-forgets-to-register-xbone/

 

 

Chyba jednak są trochę głupi:)

 

 

Zaraz się pewnie ludzie odezwą, że PS4 ma GDDR5 a Xbox One DDR3... Ludzie mają jednak krótką pamięć. Jakież to miały być wielkie różnice w poprzednich konsolach. Skończyło się na tym, że normalny zjadacz chleba żadnej różnicy nie zauważał.

 

Z tym, że w przypadku xbone i ps4 architektura obu konsol jest bardzo zbliżona i programowanie na nie będzie bardzo podobne, tyle tylko że ps4 ma sporo lepszą grafikę i sporo szybszą pamięć. Co ciekawe to właśnie programowanie na Xbone teraz może być deczko bardziej skomplikowane, bo trzeba będzie się jeszcze bawić z 32 MB ESRAMu, no chyba że ukryją to jakoś pod api.

Edytowane przez thuGG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wykorzystają tą różnicę w grach to się okaże. Możliwe że ex'y będą lepiej wyglądać na którejś z konsol, ale multiplatformówki wypadną pewnie podobnie. Inna  ważniejsza sprawa to płynność obu przykładowych gier. Np GTA V czy potem GTA VI. Wyglądałoby na to że tym razem PS4 będzie miał lepszy framerate.  I może nie będzie takich niespodzianek jak np w Mafii II na PS3, gdzie wyglądała gorzej na niż na X360.  Myślę że jednak w obu przypadkach to zostanie ograniczone do minimum, a różnic trzeba się będzie doszukiwać. Dla mnie to w sumie obojętne, bo i tak na konsolach gram głównie w ex;'y, a pozostałe gry na PC. Chyba że obie konsole pozwolą na rozrywkę w 60 FPS z AA i podobnymi teksturami co na PC. Ale to raczej próżne nadzieje. Ciekaw jestem czym się kierował M$ wybierając nazwę Xbox One.  Chodzi o integralność. Czyli wiele usług w jednym pudełku. Pozostaje jedynie czekać na to co pokaże $ony.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...