Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam TAKI zestaw komputerowy.
Przed wczoraj go złożyłem i podłączyłem w celu zainstalowania systemu operacyjnego.
Wszystko chodziło dobrze, wiatraki się kręciły cała reszta także bez zarzutu.
Niestety nie miałem przy sobie "dobrej" kopii Windowsa, więc instalację postanowiłem odłożyć na dzień kolejny.
Wyłączyłem wiec komputer przyciskiem POWER na obudowie, a następnie wyłączyłem zasilacz i potem odłączyłem od gniazdka.
Kolejnego dnia jak zdobyłem już Windowsa, chciałem zabrać się za instalację systemu. Zdziwiłem się bardzo, gdy po podłączeniu go do listwy zasilającej i wciskaniu POWER na obudowie w ogóle nie wstawał.
Otworzyłem więc obudowę i zobaczyłem, że mimo tego iż zasilacz włączony, przyciski na płycie głównej w ogóle się nie świecą (power, reset, oc genie).

I tu pojawia się moje pytanie, czego może to być zasługa. Zasilacza? Płyty głównej? Czy czegoś innego może?
Jest to bardzo dziwne, gdyż komputer mam dopiero (z dniem dzisiejszym) 2 dni.
A najśmieszniejsze jest to, że przestał działać z dnia na dzień.
Od momentu złożenia i sprawdzenia, czy w ogóle staje nie było z nim już robione. Wielkie więc jest moje zdziwienie, że przestał działać tak sam z siebie. ;/

Macie jakieś pomysły na tego typu dolegliwość, dam radę samemu dociec co jest nie tak? Czy też może lepiej udać się do jakiegoś serwisu co by zdiagnozowali problem?

PS. Jeżeli temat w złym dziale to przepraszam, ale myślę że nie znając przyczyny najlepiej byłoby traktować jako problem ogólny (zestaw komputerowy).

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak by wyglądał efekt działania zabezpieczenia przeciwzwarciowego zasilacza.

 

Odłączyłeś zasilanie od płyty głównej i reszty, i podłączyłeś ponownie?

Edytowane przez adashi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak by wyglądał efekt działania zabezpieczenia przeciwzwarciowego zasilacza.

 

Odłączyłeś zasilanie od płyty głównej i reszty, i podłączyłeś ponownie?

 

Tak, ale nie od wszystkiego. Odłączyłęm tylko zasilanie procka, płyty głównej i grafiki.

Zasilania dysku twardego oraz blu ray'a nie ruszałem.

Jak tylko skończę dziś pracę, zastosuję się do Twojej sugestii i odłączę wszystkie kable od PC, a następnie podłączę ponownie.

Dam znać jak tylko to wykonam, najwyżej po tym będziemy myśleli co dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby nic to nie dało, zostaw coś podłączonego (coś typu CD-ROM, czy wentylator bezpośrednio do zasilacza) i we wtyczce do płyty głównej zewrzyj jakimś spinaczem zielony kabelek z czarnym. Upewnisz się, że zasilacz w ogóle startuje.

 

Jakbyś miał miernik to możesz sobie pomierzyć napięcia, standardowo tak to powinno wyglądać:

1.pomarańczowy /lub/brązowy (+3,3V)
2.pomarańczowy /lub/brązowy (+3,3V)
3.czarny /masa / (GND)
4.czerwony (+5V)
5.czarny /masa / (GND)
6.czerwony (+5V)
7.czarny /masa / (GND)
8.szary /pomarańczowy (POW-OK)
9.fioletowy (+5V standby)
10.żółty (+12V)
11.pomarańczowy /lub/brązowy (+3,3V)
12.niebieski (-12V)
13.czarny /masa / (GND)
14.zielony /szary/ (PS_ON)
15.czarny /masa / (GND)
16.czarny /masa / (GND)
17.czarny /masa / (GND)
18.biały (-5V)
19.czerwony (+5V)
20.czerwony (+5V)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadziałanie zabezpieczenia przeciwzwarciowego wygląda właśnie tak, że odłączane są wszystkie linie, a nie tylko ta, na której zostało zidentyfikowane zwarcie. W efekcie tak to właśnie wygląda, jakby się zasilacz nie uruchamiał i komputer w ogóle nie włączał.

 

Dlatego należy odłączyć wszystko, a potem startując od jak najbardziej minimalistycznego zestawu podłączać kolejne rzeczy (sensownie byłoby używać innych wtyczek niż wcześniej).

 

Jeśli nawet po podłączeniu tylko samej płyty zasilacz sprawia nadal wrażenie trupa, warto sprawdzić to zwarcie zielonego z czarnym (podłączając jakieś minimalne obciążenie, czyli CD-ROM albo wentylator). Nie odpali (i nie jest wyłączony przyciskiem z tyłu) - znaczy zasilacz na gwarę. Odpali - płyta na gwarę, o ile nie zidentyfikujesz jakiegoś banalnego uszkodzenia przy wtyczce ATX.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec po powrocie z pracy spróbowałem najpierw ten "trick" zielonego z czarnym mając podłączony jedynie blue ray wcześniej dementujac czy zestaw z obudowy.

Efekt? Zadziałało.

Myśląc że wszystko jest ku lepszemu postanowiłem podłączyć ponad powyższe plyte główna, procka, i grafikę.

Efekt? Przycisk "POWER" na płycie głównej zaczął się świecić. Nie odpaliłem kompa, bo stwierdziłem ze skoro jest już zasilanie to wszystko jest na jak najlepszej drodze oraz zaczalem go układać w obudowie.

 

Po złożeniu i podłączeniu wszystkich przewodów wróciłem do punktu wyjścia :/

Czyli jest identycznie jak było.

Wydaje mi się ze będę musiał sprawdzić wszystko na innym zasilaczu.

 

Jak myślisz?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile masz możliwość niekłopotliwego sprawdzenia na innym zasilaczu, to oczywiście warto sprawdzić, byle nie na jakiejś paści, bo jeśli faktycznie jest jakieś zwarcie może się to źle skończyć. Niemniej jednak ja bym nie obstawiał winy zasilacza jako najbardziej prawdopodobnego powodu tych problemów. W związku z tym wyeliminowałbym wcześniej inne możliwości, bez wyciągania już rzeczy z obudowy (ewentualnie oprócz wyjęcia grafiki ze slotu).

 

Odłączyłbym wszystko oprócz płyty+procka. Monitor pod grafikę zintegrowaną podłącz. Jak nie zadziała podmieniasz zasilacz. Jak zadziała, kolejno podłączasz kolejne rzeczy, najbardziej podejrzana jest tu karta grafiki.

 

Jest też pewne bardzo niewielkie prawdopodobieństwo, że montując to w obudowie generujesz jakieś zwarcie na płycie.

Edytowane przez adashi
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwila wyjąłem wszystko z obudowy i zamontowałem wszystko bez niej.

I komputer hula. Czyli problem okazał się "błachy".

Zasilacz wskazuje napięcia w normie, a cały komputer przeszedł stress test :)

Dziś kupie jakieś sprężone powietrze + jakieś ścierki antystatyczne i czyszczę obudowę może są tam jakieś niepożądane elementy.

A jak to nic nie da, to co proponujesz? Odesłać obudowę na gwarancję? Czy masz jakoś inny pomysł?

Pozdrawiam i dzięki Ci za dotychczasową pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odsyłanie obudowy na gwarę to raczej ostateczność.

 

Są dwie możliwości, albo zwarcie generowane jest na samej płycie po jej montażu na dystansach do tacki, albo w tym zestawie kabelków (power, reset, ledy). Warto spróbować zdiagnozować gdzie konkretnie (podłączając te kabelki nie wszystkie na raz) i spróbować to poprawić.

 

W tym drugim przypadku (zestaw kabelków) można na gwarę odesłać, o ile nie trzeba płacić kosztów wysyłki, bo to ewidentna wada obudowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abyt wiele prób radziłbym nie przeprowadzać. Może się skończyć ubiciem zasilacza lub mobo. Wypadałoby miernikiem / Brzęczkiem sprawdzić co jest uwalone. Jeśli nic nie siedzi pod płytą to przytrzaśnięty jest jakiś przewód.

Edytowane przez Klaus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz Macho to sprawdź czy te dodatkowe płytki (albo sam cooler) ci gdzieś do MOBO nie dotykają i nie robią zwarcia.

Btw, dałeś plastikową podkładkę między spód płyty a tą blaszkę od coolera?

Macho jest dość duże i myślę, że łatwo może dotknąć czegoś i zrobić zwarcie.

Ja mam go wsadzonego w obudowę FD Define R4 i problemów nie ma (no, może oprócz innych które skończyły się tym że poharatałem kilka pinów na płycie i musiałem kupić nową Dołączona grafika )

PS. Fajny zestaw :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...