Tafonath Opublikowano 16 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2013 Otóż ostatnio (ok. miesiąc temu) wszystko było ok , lecz dziś postanowiłem sobie znów nagrać parę płyt bo miejsce na dysku się kurczy , no więc do dzieła. Odpalam ashampoo , nagrywam , pozostało 10min do końca - świetnie , po 10min progress bar ruszył o jakieś 5% i już wiedziałem co mnie czeka. Płyta nagrała się po ponad 3 godzinach. Otwieram i... pusta. Poza tym jak kliknąłem żeby otworzyć napęd to komputer się przywiesił (przez chwilę wyglądało to jakby miał za chwilę wyrzucić "program przestał odpowiadać") Próbowałem nagrać dwoma różnymi programami : nero i ashampoo , 3 różne płyty i 3 różne rodzaje plików. Efekt ten sam. Dodam że wszystkie inne nagrane wcześniej płyty czyta bez problemu. Nagrywarka lg gh24ns90. Nie pierwszy raz doświadczyłem tego cyrku , w starym pc też to występowało do czasu formata , myślałem że po zmianie rzęcha na coś nowego nie będzie nawet tego problemu. Jakaś diagnoza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KaszpiR_ Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2013 Ja miałem takie cyrki jak miałem stara nagrywarkę i nowe płyty. Po aktualizacji firmware na nagrywarce wszystko wróciło do normy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSRules Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2013 w nero jest program testowy, porób testy zamień kabel satazmien port może uszkodzony spróbuj zabrać napęd do kogoś znajomego i coś nagrać, wykluczy to problem programowy 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...