Padnięte porty USB na froncie w budzie SilentiumPC Brutus 410 Pure Black

[zelazowy]

Padły mi oba porty USB na froncie w brutusie 410, w jednym nawet ułamał się ten plastik w środku gniazda. Jest jakiś sposób, żeby przywrócić to do życia? Podłączanie pendrive od tyłu jest lekko niewygodne...

[Klaus]

Wymiana gniazd usb, w sklepach elektronicznych kosztuje (gniazdo) to grosze.

Panel usb, panel z czytnikiem do zatoki 3,5 lub 5,25 cala

[zelazowy]

Panel z czytnikiem to ostateczność ;)

 

Nie wiesz może na jakiej zasadzie wymienić te gniazda? Będzie trzeba lutować?

[Klaus]

Zdjąć przedni panel obudowy, zdemontować płytkę z gniazdami, wylutować uszkodzone, przylutować nowe. Wystarcza lutownica transformatorowa, nawet ja dałem radę to zrobić ;)

Gniazdo to pewnie takie http://allegro.pl/gniazdo-usb-typ-a-gniazdo-do-druku-czarne-x2-i3592021132.html lub takie http://allegro.pl/gniazdo-usb-a-do-druku-pionowe-1316-i3577927785.html

 

Trzeba najpierw rozebrać i zobaczyć. 

[zelazowy]

Póki co lutowałem tylko kabelki w samochodzie ;) Ale może też dam radę, najwyżej kupię panel do zatoki 5,25" :P 

 

Dzięki za pomoc

[utwierdzenie sztywne]

Takie info dla potomnych. W moim Brutus 410 Pure Black nie działał prawy port USB, Po wymontowaniu płytki z gniazdami z przedniego panelu okazało się, że jedna ze ścieżek odpadła na długości około centymetra. Zastąpiłem ją kabelkiem i wszystko działa w jak najlepszym porządku. Użyłem zwykłej lutownicy transformatorowej.

 

Może to wskazywać na to, że w tych modelach montowane płytki drukowane były trefne. Warto wziąć taką możliwość pod uwagę podczas diagnozy swoich niedziałających gniazd USB.

Edytowane 15 Marca 2014 przez utwierdzenie sztywne