Dylemat w wyborze monitora 27 cali.

[Slaviola]

Witam :D

Szukam nowego monitora - mój IIYAMA 27 cali FHD (jakiś starszy model - 3 letni) już mi nie wystarcza - głównie ze względu na odświeżanie 60 HZ :/

Chcę pozostać przy tym wymiarze - 27 cali - i przy tej rozdzielczości - czyli FHD.

Główne zastosowanie to gry - FPS - Battlefield 3 i 4, dlatego też nowy monitor musi pmieć odświeżanie od 120HZ i jak najmniejszy input lag - tak 1/2ms.

Oto specyfikacja mojego kompa:

 

-i7-2600k (4.5 ghz OC)

-GF 680 GTX ASUS DCII OC

-win8.1

-SSD 250gb

-16gb ram

 

Na oku mam dwa modele:

 

- http://www.alsen.pl/komputery,k1/monitory,k514/led-lcd,l515/asus-27-led-vg278hr,p100953.html

 

- http://www.alsen.pl/komputery,k1/monitory,k514/led-lcd,l515/benq-27-xl2720t-led-1ms-mva-12mln-1-hdmi-dvi,p96589.html

 

Który według Was lepszy?

Może polecicie coś innego/lepszego?

Z mniejszych np. 24 to jedynie ten "znany" - czyli EIZO FG2421, który zbiera świetne recenzje :D

[Dammeron]

27 cali i TN za 2k złociszy - Oh yeah [fap fap fap]... :P Już przy 23" matryca TN to samobójstwo, a co dopiero przy większym rozmiarze. Jak chcesz duży monitor 120Hz, to obecnie tylko i wyłącznie FG2421. A jak smużenie widzisz tylko i wyłącznie w specyfikacji na papierze lub z lupą przy samej matrycy (jak 90% ludzi na świecie), to z 27" masz Della u2713HM.

[Slaviola]

Dammeron - napisz mi jeszcze coś takiego...

W specyfikacji producenta pisze, że ten FG2421 ma input lag mniejszy niż 1ms.

Tu w teście na PUREPC.pl pisze, że więcej.

Jak to w sumie do końca jest ?

[Dammeron]

Mylisz input lag z czasem reakcji matrycy.