PILNIE potrzebna WYTRZYMAŁA klawiatura dla tłumacza

[ryba4]

Witam serdecznie!

Dla swojej znajomej, zawodowej tłumaczki chciałbym na prezent pod choinkę kupić jakąś pancerną klawiaturę.
Wyobraźcie sobie, że kobieta trzaska 10 tys znaków na godzinę, w każdej klawiaturze (laptopowej) po maks 2 miesiącach znikają symbole z klawiszy, a po 3-4 msc klawiatura jest do wymiany.
W związku z tym klawiatura dla niej musi być naprawdę wytrzymała, z tego co się "bardzo nie orientuję" coś tam słyszałem o tych klawiaturach mechanicznych, czy rzeczywiście podołają?
Cena nie gra roli, jedyny warunek to dokładnie taki enter jak na zdjęciu

choć mam też uwagę "najważniejsze, żeby klawisze chodziły miękko i płynnie", nie wiem czy to jest do spełnienia w takim przypadku (przyzwyczajenie z laptopowych klawiatur)? No i wiadomo, że gamingowe świecące i śpiewające bajery są raczej niemile widziane  Nawet jak nie będzie miała numerycznej to podobno też nie szkodzi (dla mnie dziwne, ale tak mówi to ok).

Co możecie koledzy polecić, ale takiego naprawdę sprawdzonego?
Jak się w ogóle pisze na takich mechanicznych klawiaturach? Jaki rodzaj przełączników (wiem, że jest kilka rodzai) najlepiej się sprawdzi w tym przypadku?

Pozdrawiam,
Kuba 

[Bonusso3]

Skoro się zmywają te znaki to nie ma znaczenia czy klawiatura mechaniczna czy nie, po prostu się zmyją.
 
Pierwsza na myśl mi się rzuciła Razer BlackWidow, dlatego że ma klawisze podświetlane więc raczej się nie zmyją (a jak nawet to przecież zawsze można je podświetlić, dlatego Twoje założenie co do tego jest jak dla mnie błędne). Pewnie jest pare innych klawiatur podobnych do tej ale ta chyba spełni Twoje oczekiwania. No i jest to klawiatura mechaniczna.

 

 

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez Bonusso3

[tukamon]

Szukaj mechanicznej klawiatury co ma klawisze PBT "Double-shot molding" - http://deskthority.net/wiki/Double-shot_molding.

Te sie nie zetra, poniewaz jest to plastik w plastiku :)

[ryba4]

Tzn to wcieranie to najmniejszy problem, bo koleżanka pisze bezwzrokowo, ale jak wspomniałem następnym etapem jest totalna destrukcja klawiatury czyli niedziałające klawisze :/

[Orgiusz]

Czyli tylko mechaniczna.

[ryba4]

Dokładnie, ale KTÓRA ?

[tukamon]

To juz zalezy od preferencji jakiego typu switche by tolerowala. Glosne i klikajace (Blue), cichsze (Brown), czy liniowe (Red/Black). Najprosciej sprawdzic by bylo w Media Markcie jakims wlasnie na BlackWidow (maja blue zazwyczaj) albo Logitechu G6V2 (zazwyczaj maja Blacki).

 

Jak juz zostanie wybrany typ switchy to wybor modelu zalezy juz tylko od tego jakiego typu bajery chcesz tam miec - podswietlanie, hub usb etc. i oczywiscie wybor typu plastiku z jakiego sa zrobione klawisze na relatywnie odporne.

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez tukamon

[grzechotnik]

Dokładnie, ale KTÓRA ?

Powiem z własnego doświadczenia. Posiadam klawiaturę mechaniczną Razer Blackwidow Ultimate 2013, ale obecnie używam jej tylko do gier. Próbowałem na niej pracować przez miesiąc, ale poziom hałasu generowany przez 8 godzin bardzo mnie rozpraszał, przez co miałem problem z koncentracją i w ogóle byłem mniej wydajny, a po miesiącu pracy wręcz rozdrażniony, nie mówiąc o innych domownikach, którzy byli wyrozumiali na ten łomot, ale czasem mieli ochotę mnie udusić

 

Chociaż jestem dosyć „hałasoodporny” i zazwyczaj głośne walenie w klawiaturę mi nie przeszkadza, to przekonałem się, że klawiatura mechaniczna do pracy się nie nadaje, więc szczerze odradzam.

Jedyne co przemawia za klawiaturą mechaniczną to jej trwałość (producenci podają do 50 mln uderzeń w klawisze), która znacznie przewyższa zwykłe klawiatury membranowe.

 

W klawiaturze do pisania/codziennej pracy najważniejsze są:

- niski skok klawiszy (taki jak jest np. w laptopie), bo na takim się najszybciej i najwygodniej pisze, a po długiej pracy nie bolą palce.

- dobrze wyskalowane klawisze, np. pisząc na mechanicznej robiłem bardzo dużo literówek, bo klawisze były węższe u góry,

- cisza i komfort użytkowania - dobrze, kiedy klawisze mają „miękki skok”, co zmniejsza hałas.

 

Podsumowując, odradzam kl. mechaniczną i radzę wybrać klawiaturę niskoprofilową, cichą. Mam bardzo dobre doświadczenia z Logitech UltraX, a z typowo gamingowych to np. Genius Manticore.

Wbrew pozorom w pracy tłumacza może przydać się klawiatura dla gracza ze względu na możliwość zbindowania makr. Tłumacze korzystają z oprogramowania CAT (zapytaj kobiety, wyjaśni Ci co to jest), a dzięki makrom można przypisać skróty, które często stosuje się przy poruszaniu po segmentach tekstu w CAT.

 

 

PS

Jeśli jednak pomimo mojej rady zdecydujesz się sprawić Twojej kobiecie klawę mechaniczną, to warto wybrać taką z przełącznikami MX Cherry Blue, ponieważ ten typ przełącznika najlepiej nadaje się do pisania.

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez grzechotnik

[ryba4]

Kolego Grzechotnik dzięki serdeczne za bardzo konkretną odpowiedź. Właśnie też już doczytałem, że najbardziej do tego nadawałyby się Blue, (choć właśnie ciężko za kogoś decydować czy ma być głośniej czy ciszej - Brwon) szkoda, że wszyscy producenci zapatrują się tylko na graczy (gdzie 80% to gimnazjaliści, czyli target nie mający własnego budżetu) a nie na profesjonalistów, którzy na sprzęt na którym pracują i zarabiają mogą wydać więcej.

Myślałem nad TESORO DURANDAL ULTIMATE CHERRY MX BLUE jako ze jest najmniej "wodotryskowa", ale ciekawe, że właśnie wszędzie wszyscy piszą że na takiej mechanicznej się mniej błędów robi.. ??

[Lanc]

Na wodotrysk typu podświetlenie możesz nie zwracać uwagi, bo w 90% przypadków można je po prostu wyłączyć i nie będzie wtedy rozpraszać przy pisaniu. Tapatalk 4 @ SGS 3

[koniMax]

"że właśnie wszędzie wszyscy piszą że na takiej mechanicznej się mniej błędów robi.. ??"

Klawiatura pisze za ciebie nawet jej dotykać nie musisz tylko pomyśl co napisać i sama pisze, bo jest mechaniczna...

Osobiście polecam SS G6v2, zalman k500. <są mechaniczne, same piszą.

Jaka by to nie była klawiatura (drewniana, platynowa, diamentowa...) to i tak po nie całym roku klawiatura będzie do kosza jeśli to co piszesz "Wyobraźcie sobie, że kobieta trzaska 10 tys znaków na godzinę, w każdej klawiaturze" jest prawdą. Jeśli ktoś tak używa klawiatury to moim zdaniem najlepiej na allegro wypatrzeć klawiaturę z odpowiednim rozmieszczeniem klawiszy nie droższą niż 25-30zł i kupić ich z 10 albo i więcej, wtedy klawiaturę ma się z głowy bo zanim z 10 klawiatur zużyje się żywotność kliknięć (klawiszy) to z 2-3 "mechaniczne" klawiatury padną (jak nie więcej) < ponoć na papierku mają żywotność 20, 30 a nawet 50mln! Ale w życiu już nie jest tak kolorowo. Elektronika może, może...tyle kliknięć wytrzyma, ale że "mechaniczne" klawiatury mają osobny mechanizm do każdego klawisza to jak na razie są takie problemy że klawisz z tego mechanizmu (jak się tak używa jak ta Pani) po naciśnięciu odskakuje (w zaawansowanym stopniu zużycia wyskakują) klawisze i co jedyne co może uchronić w takiej sytuacji to klej... Także pomyśl czy nie lepiej kupić 10 klawiatur po 25-30zł, niż 1 klawiaturę za 300-400zł która przeżyje max 3-4 klawiaturki za te "25-30zł". Dla gracza, dzieciaka mechaniczna może być ale dla kogoś kto tyle znaków napiernicza to niema sensu, bo koszty zwykłej do mechanicznej się nie umywają a żywotność tych mechanicznych nie jest wcale taka kolorowa jak na recenzjach, stronie producenta czy też w sklepie...

[tukamon]

"że właśnie wszędzie wszyscy piszą że na takiej mechanicznej się mniej błędów robi.. ??"

Klawiatura pisze za ciebie nawet jej dotykać nie musisz tylko pomyśl co napisać i sama pisze, bo jest mechaniczna...

Osobiście polecam SS G6v2, zalman k500. <są mechaniczne, same piszą.

Jaka by to nie była klawiatura (drewniana, platynowa, diamentowa...) to i tak po nie całym roku klawiatura będzie do kosza jeśli to co piszesz "Wyobraźcie sobie, że kobieta trzaska 10 tys znaków na godzinę, w każdej klawiaturze" jest prawdą. Jeśli ktoś tak używa klawiatury to moim zdaniem najlepiej na allegro wypatrzeć klawiaturę z odpowiednim rozmieszczeniem klawiszy nie droższą niż 25-30zł i kupić ich z 10 albo i więcej, wtedy klawiaturę ma się z głowy bo zanim z 10 klawiatur zużyje się żywotność kliknięć (klawiszy) to z 2-3 "mechaniczne" klawiatury padną (jak nie więcej) < ponoć na papierku mają żywotność 20, 30 a nawet 50mln! Ale w życiu już nie jest tak kolorowo. Elektronika może, może...tyle kliknięć wytrzyma, ale że "mechaniczne" klawiatury mają osobny mechanizm do każdego klawisza to jak na razie są takie problemy że klawisz z tego mechanizmu (jak się tak używa jak ta Pani) po naciśnięciu odskakuje (w zaawansowanym stopniu zużycia wyskakują) klawisze i co jedyne co może uchronić w takiej sytuacji to klej... Także pomyśl czy nie lepiej kupić 10 klawiatur po 25-30zł, niż 1 klawiaturę za 300-400zł która przeżyje max 3-4 klawiaturki za te "25-30zł". Dla gracza, dzieciaka mechaniczna może być ale dla kogoś kto tyle znaków napiernicza to niema sensu, bo koszty zwykłej do mechanicznej się nie umywają a żywotność tych mechanicznych nie jest wcale taka kolorowa jak na recenzjach, stronie producenta czy też w sklepie...

 

Ehe, jak kupujesz zalmana k500, bo tani, a ktory jest jakas tania podrobka mechanicznych klawiatur to sie nie dziw, ze siada po tygodniu. Pewnie nie uwierzysz, ale sa mechaniczne klawiatury z lat 80 i starsze, katowane dzien w dzien i dalej dzialaja i nie sa to pojedyncze przypadki.

 

WSZYSTKO sie psuje, tylko w przypadku niektorych rzeczy jest prawdopodobienstwo, ze nastapi to pozniej niz wczesniej i wlasnie do tej grupy naleza mechaniczne klawiatury.

 

Co do porady dla tworcy tematu - wlasciwosci mechanicznych klawiatur wiele osob bierze za wady (wyglad, 1-2kg masa, cena, glosnosc) i jest to OK, bo to sprawa indywidualna potencjalnego nabywcy. Jesli uznasz, ze ostatecznie nie chcesz mechanicznej, to jedyne co moge poradzic to wziac kase ktora bys wydal na mechaniczna, zamowil kontener "normalnych" klawiatur z chin i podmienial wlascicielce co jakis czas zeby nie zauwazyla.

[grzechotnik]

Wracając do wyboru klawiatury, jeśli koniecznie ma być mechanik do pisania, to albo z przełącznikami Cherry Brown, bo podobno najcichsze, albo Cherry Blue, bo nie działają liniowo, tzn. czuć niewielki opór tuż przed punktem aktywacji i wciśnięciu klawisza towarzyszy kliknięcie. Klawisz wystarczy wcisnąć na 2 mm, żeby zarejestrował się znak, co w połączeniu ze słyszalnym kliknięciem i przy odrobinie wprawy umożliwia bardzo szybkie pisanie bez wciskania klawiszy do końca - przynajmniej w teorii.

 

Jeśli nie-mechanik, to tak jak napisał kolega tukamon - może lepiej zastanowić się nad kupnem kilku niedrogich klawiatur membranowych, najepiej o niskim skoku.

 

Kolego tukamon, głośność klawiatur mechanicznych to nie do końca sprawa indywidualnych preferencji. Mówimy tutaj o zastosowaniu biurowym, a nawet ekstremalnie biurowym - pisanie ogromnych ilości tekstu.

Można przyjąć, że klawiatury mechaniczne obiektywnie nie nadają się do takiego zastosowania. W przeciwnym wypadku w biurach pracownicy korzystaliby z mechaników, ale tak nie jest. Dlaczego? Hałas i jeszcze raz hałas, który wpływa na koncentrację i wydajności w pracy leci na łeb.

Nie wiesz, jak głośna potrafi być klawiatura mechaniczna, jeśli nie pracowałeś na niej dzień w dzień po 8 godzin przez miesiąc - ja pracowałem i wiem, z czym to się wiąże.

[tukamon]

Kolego tukamon, głośność klawiatur mechanicznych to nie do końca sprawa indywidualnych preferencji. Mówimy tutaj o zastosowaniu biurowym, a nawet ekstremalnie biurowym - pisanie ogromnych ilości tekstu.

Można przyjąć, że klawiatury mechaniczne obiektywnie nie nadają się do takiego zastosowania. W przeciwnym wypadku w biurach pracownicy korzystaliby z mechaników, ale tak nie jest. Dlaczego? Hałas i jeszcze raz hałas, który wpływa na koncentrację i wydajności w pracy leci na łeb.

Nie wiesz, jak głośna potrafi być klawiatura mechaniczna, jeśli nie pracowałeś na niej dzień w dzień po 8 godzin przez miesiąc - ja pracowałem i wiem, z czym to się wiąże.

 

W biurze od 1.5 roku mam 5 mechanicznych klawiatur: 2 Blue, 2 Browny i 1 ALPS. Kazdy pisze szybko i nie obchodzi sie z klawami delikatnie (nap[ciach]a jak karabin maszynowy) i nikt nie robi problemu. Zdarzaja sie biura, gdzie glosniejsze oddychanie i kichniecie konczy sie bolem [gluteus maximus] u pozostalych i tam bym przestrzegal przed kupowaniem mechanicznych klaw, ale uogolnianie tego do "wszyscy i wszedzie zawsze" jest niewlasciwe.

Rozne sytuacje, rozni ludzie, rozne opinie, rozne potrzeby.

 

Blue sa DUZO glosniejsze niz "normalne" gumowce, browny sa sporo cichsze ale nie bezszelestne. Najcichsze co slyszalem to redy/blacki z gumkami wytlumiajacymi - nadal glosniejsze niz losowa klawa za dolara, ale trzyma sie na akceptowalnym poziomie.

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez tukamon

[ryba4]

Bardzo dobrze widać, że tu siedzą normalni userzy a nie jak na pewnym forum na B, sama gimbaza czy jak to się tam teraz mówi.. Bardzo się cieszę i dziękuję za konstruktywną dyskusję.

 

Trochę podpytałem "pod włos" i podobno hałas nie gra roli, więc jednak blue, myślałem o TESORO DURANDAL ULTIMATE CHERRY MX BLUE - 430zł, miał ktoś doczynienia?

Można ją mieć z dowolnymi klawiszami, więc może jednak z Brown? Będą ciut cichsze, ale w zamian za co?

[grzechotnik]

W biurze od 1.5 roku mam 5 mechanicznych klawiatur: 2 Blue, 2 Browny i 1 ALPS. Kazdy pisze szybko i nie obchodzi sie z klawami delikatnie (nap[ciach]a jak karabin maszynowy) i nikt nie robi problemu.

 

W takim razie gratuluję zdolności koncentracji. Nie chcę tutaj generalizować, ale pokuszę się o stwierdzenie, że w znakomitej większości biur ludzie jednak nie pracują na mechanicznych i trochę bardziej od Ciebie cenią sobie ciszę. Na upartego można oczywiście ich używać, co nie zmienia faktu, że niektóre klawiatury do pewnych zastosowań nadają się lepiej niż inne.

Bardzo dobrze widać, że tu siedzą normalni userzy a nie jak na pewnym forum na B, sama gimbaza czy jak to się tam teraz mówi.. Bardzo się cieszę i dziękuję za konstruktywną dyskusję.

 

Trochę podpytałem "pod włos" i podobno hałas nie gra roli, więc jednak blue, myślałem o TESORO DURANDAL ULTIMATE CHERRY MX BLUE - 430zł, miał ktoś doczynienia?

Można ją mieć z dowolnymi klawiszami, więc może jednak z Brown? Będą ciut cichsze, ale w zamian za co?

Brownów nie miałem, tylko blue, więc Ci dokładnie nie powiem, jak się na brownach pisze. Tutaj (http://www.overclock.net/t/491752/mechanical-keyboard-guide#post_6009482) piszą, że browny to kompromis pomiędzy klawiszami typowo do pisania a gamingowymi - również dają „odpowiedź” (lekki opór) przy wciskaniu, dzięki czemu wiadomo, kiedy klawiatura zarejestrowała znak, a to ważne przy pisaniu.

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez grzechotnik

[tukamon]

Trochę podpytałem "pod włos" i podobno hałas nie gra roli, więc jednak blue, myślałem o TESORO DURANDAL ULTIMATE CHERRY MX BLUE - 430zł, miał ktoś doczynienia?

Można ją mieć z dowolnymi klawiszami, więc może jednak z Brown? Będą ciut cichsze, ale w zamian za co?

Moze takie cos: http://www.agito.pl/klawiatura-cm-storm-quickfire-xt-cherry-mx-blue-65-925490.html

wyglada jak "normalna" klawiatura, a nie swiecace ufo dla nastolatka.

 

Co do dylematu Blue vs Brown - zajrzyj do jakiegos wiekszego Media Markt (jesli jest relatywnie niedaleko) i zobacz czy maja tam Razer BlackWidow (na 99% bedzie miala blue)  pudelko wyglada tak: http://www.hardwareheaven.com/reviewimages/razer-blackwidow-ultimate/razer-blackwidow-ultimate_box.jpg

i zerknij czy jest Logitech g710+ (ten ma Browny): http://images.anandtech.com/doci/6358/Small%20(6%20of%207).jpg

 

Przestrzegl bym tez przed tym jak interpretujesz opinie osoby, ktora spytales. Mowiac "glosna klawiatura" mogla ona pomyslec "ta moja teraz jest zupelnie cicha, jak glosna moze byc glosna, pfff nieistotne", a potem bedzie tzw zonk.

 

W takim razie gratuluję zdolności koncentracji. Nie chcę tutaj generalizować, ale pokuszę się o stwierdzenie, że w znakomitej większości biur ludzie jednak nie pracują na mechanicznych i trochę bardziej od Ciebie cenią sobie ciszę. Na upartego można oczywiście ich używać, co nie zmienia faktu, że niektóre klawiatury do pewnych zastosowań nadają się lepiej niż inne.

Zyjac w Polsce nauczylem sie ignorowac ludzi i co sie dzieje dookola mnie, jedna z lepszych umiejetnosci jakich mozna sie nauczyc, polecam.

 

Tak poza tym to oczywiscie, zawsze powinno sie brac pod uwage ludzi, ktorzy beda odczuwali konsekwencje Twoich decyzji. Siedzialem wczesniej dwa lata w tradycyjnym korpo w biurze z "otwartym konceptem" (70 ludzi na jednym pietrze bez scian i bez boxow) - malo fajna sprawa, tam glosne myslenie i rwanie kartek bylo zabronione, bo rozpraszalo. Teraz mam praktycznie ekstremum po drugiej stronie skali, kolega z mojej prawej strony slucha sobie death metalu, obok inny techno w tym samym czasie i kazdy jest zbyt pochloniety tym co robi, zeby zauwazyc co sie dzieje wokol

Na ile jest ich stan skorelowany z satysfakcji z tego co robia i ogolnej atmosfery, to juz temat na inna dyskusje ;)

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez tukamon

[ryba4]

Moze takie cos: http://www.agito.pl/klawiatura-cm-storm-quickfire-xt-cherry-mx-blue-65-925490.html

wyglada jak "normalna" klawiatura, a nie swiecace ufo dla nastolatka.

 

Właśnie to byłby bardzo poważny atut tej klawiatury, ale naczytałem się trochę o awaryjności tych CM (no niby inne modele aale.. to by położyło na łopatki sens zakupu mechanicznej klawiatury która ma wytrzymać x lat, a padła by elektronika po pół roku :/ ), a jednak to podświetlenie (praca w nocy) i USB się przyda (podłączy od razu odbiornik od myszki itp) więc zdecydowałem się na Tesoro Durandal Ultimate - 437zł.

 

Serdeczne dzięki za wszelką pomoc! Mam nadzieję, że jej się spodoba :)

[Bonusso3]

Znalazłem takie cudo: http://www.overclock.net/t/491752/mechanical-keyboard-guide

 

Ogólnie, z tego co widzę to możesz popatrzeć na http://www.daskeyboard.com/