Gosu Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2014 Tylko tyle że mi z GB odpisali żebym im płytę wysłał bo nie mogą ani po numerze seryjnym ani po zdjęciach sprawdzić czy nówka czy nie...Generalnie to chyba poleci na Allegro ta płyta i biorę Asusa jakiegoś, rzecz jasna nie z moreli... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghoscik Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2014 Największa kpina to jak Ci napisali, że minęły dwa tygodnie i nie uznają reklamacji. Teoretycznie chyba jest jakiś okres na zwrot towaru w ciągu x dni (w przypadku zamówień internetowych) ale to chyba tyczy się tylko w przypadku gdy kompletnie nie rozpakowałeś dostarczonego towaru, tzn. w tym przypadku gdy nie wyjąłeś płyty z kartonu. No ale dobra wyjąłeś ją i dopiero wtedy zaobserwowałeś "wadę". Jak to wtedy jest uznawane. Jako towar niezgodny z umową - prawda? Generalnie jak ktoś się nie zna to by nawet nie zwrócił uwagi, że coś nie tak... olaboga kupować coś to jest czasami strach:P Najgorsze, że te prawo jest jakieś "lewe" jeśli chodzi o uznawanie gwarancji i takie przypadku. Najśmieszniejsze jest to, że kiedyś spotkałem się z przypadkiem gdy w laptopie Della od nowości były lekkie problemy z klawiszem ";", trzeba było w specjalnym miejscu go kliknąć żeby zadziałał. Jakie było moje zdumienie gdy w ostatnie miesiące gwarancji (bodajże 2 lata na niego były) postanowiłem odesłać go do serwisu żeby to naprawili bo jednak dokuczał czasami i okazało się, że w przypadku takich wad gwarancja jest na 6 miesięcy, czy jak to się tam fachowo nazywało - coś z usterkami mechanicznymi no ale dobra, a gdyby faktycznie to się po roku stało to co? Śmieszy fakt, że o takim pseudo okresie na takie usterki nigdzie nie jest raczej napisane. Czytałem kartę gwarancyjną i nigdzie nie było wzmianki, że mam czas tyle i tyle na zgłoszenie tego. Morał z tego taki, że każda firma na swój sposób próbuje nas konsumentów brzydko mówiąc wydymać... Życzę powodzenia koledze! P.S.: ktoś tam pisał - "skoro płyta działa to po co robić dym..." no a po to, że są ludzie co szanują swoje pieniądze i są ci co tego nie robią. Jak kolega kupił NOWY towar to takiego się spodziewa. Gdyby było napisane, że towar był naprawiany czy jakiś tam inny trefny ale by przeczytał tą wzmiankę i mimo to świadomie dokonał zakupu to wtedy faktycznie można by stwierdzić, że robi dym o nic. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 No zgadza się. Teraz mam do wyboru kilka opcji. 1.Odsyłać do serwisu GB niech sobie sprawdzą i czekać...Czekać, czekać. 2.Sprzedać na Allegro i kupić inną płytę z innego źródła. 3.Olać temat i czuć niedosyt... 4.Użerać się z morele.net , pisać pisma do odpowiednich instytucji itp. Morele to dla mnie firma "krzak", można od nich co najwyżej wentylatorki zamawiać ale żadnego sprzętu, bo nigdy nie wiadomo czy używki jakiejś nie opchną. Najgorsze jest to że w każdym wypadku jestem stratny i tak i tak.Bo i wysyłanie pism kosztuje i czas i pieniądze, tam samo odsyłanie płyty, sprzedawanie, kupowanie nowej - to jest czas no i jakieś tam koszty również. Mam nadzieję że chociaż kilka osób dzięki mnie nie kupi nic więcej u tych śmieciuchów bo na prawdę nerwów szkoda. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adashi Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 (edytowane) Nie chcę mnożyć wątków więc tutaj opiszę w jaki sposób ja zakończyłem współpracę z morelami. Wiele lat temu zamówiłem u nich kartę Sapphire HD 5750, na postawie opisu na stronie. Z odbiorem osobistym w Krakowie. Potrzebowałem konkretnego zestawu wyjść na niej. Przyszedłem odebrać: czeka. Sprzedawca położył ją na ladzie. Zapłaciłem, została wystawiona faktura vat. Po zapłaceniu otwieram przy nich pudełko, żeby sprawdzić czy jest komplet. Zonk! Karta ma inny zestaw wyjść niż w opisie na stronie. Zonk! Mówię, że w takim razie nie biorę i poproszę o korektę fv. NIE DA SIĘ. Faktycznie jest błąd w opisie na stronie, ale trzeba było sprawdzić przed zapłaceniem, teraz już przepadło: poucza mnie jakiś łepek, a drugi zza lady mu w tym wtóruje. Dyskutujemy ponad 3 minuty: NIE DA SIĘ. Przy nich dzwonię po policję w celu spisania protokołu ze zdarzenia, bo koleś zabrał pieniądze z lady i mówi, że nie odda. Dopiero w trakcie tego dzwonienia okazuje się, że jednak się da wystawić tę korektę. Tak wyglądała moja ostatnia próba zakupu w sklepie morele.net. I tak to właśnie drogie morele.net jest. Klient, którego próbowało się oszukać pamięta to nawet po wielu latach i czasami w najmniej odpowiednim momencie mu się to przypomni. Powodzenia w biznesie. Edytowane 6 Lutego 2014 przez adashi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacool Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 No zgadza się. Teraz mam do wyboru kilka opcji. 1.Odsyłać do serwisu GB niech sobie sprawdzą i czekać...Czekać, czekać. 2.Sprzedać na Allegro i kupić inną płytę z innego źródła. 3.Olać temat i czuć niedosyt... 4.Użerać się z morele.net , pisać pisma do odpowiednich instytucji itp. Zrobiłeś z tego straszną aferę więc moim zdaniem powinieneś do końca wyjaśnić sprawę. Wyślij płytę do GB - nie powinno to długo trwać bo idzie wprost do nich. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Odpowiedź od GB w kwestii wysłania do nich "Witam, Niestety bezpośrednia wysyłka na nasz serwis nie jest możliwa.Pozdrawiam,Pomoc Techniczna Gigabyte" Teksty o aferach to sobie kolego daruj, też byś tak "gadał" jak by problem dotyczył Twojego sprzętu? Nie sądzę. Zrobię to co uznam dla siebie za najlepsze a nie będę się do żadnych krętackich moreli dostosowywał. Naczytałem się o ich serwisowaniu, ludzie po KILKA MIESIĘCY czekają aż te nieroby łaskawie coś zrobią a bez dodatkowej ingerencji ze strony ludzi poszkodowanych to sobie można czekać i czekać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacool Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Gdyby to dotyczyło mojego sprzętu to bym wyjaśnił sprawę do końca. W tej chwili wygląda to niepoważnie z twojej strony bo obwiniasz sklep bez żadnych dowodów. Zrobisz co zechcesz - masz 4 opcje jak napisałeś :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Dla mnie sprawa jest jasna . Morele leci w kulki. Sprawa jest o tyle jasna że ani ja ani moi znajomi już w tym "sklepie" więcej nie będą kupować. Po za tym przy okazji skorzysta również ktoś kto śledził temat i uniknie (chyba że zaryzykuje) ewentualnych trudności i nerwów, kupując coś w morelach. W morele to oni wpuszczają i tyle :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 (edytowane) Gdybym chciał reklamować różne części z powodu zostawionego topnika to pewnie ponad połowa sprzętu zostałaby odesłana. Wielokrotnie spotkałem się z tym , rozpuszczalnik w dłoń i po sprawie. Miałem kartę Evga , gdzie brutalnie w kilku miejscach był topnik i odpryski cyny. To jest masówka , więc takie rzeczy się zdarzają . W asusie jedna śruba była zniszczona i większość śrub od backplate całkowicie luźne. Radek 6950 przyjechał z dwoma odkręconymi śrubami , które leżały na dnie pudełka. Edytowane 6 Lutego 2014 przez sideband Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Przepraszam, czy to twoja aukcja ? Zbieżność produktów i podobieństwo nicków przypadkowa? Przyjmuję, że tak. Jakich epitetów użyłbyś wobec osoby, która tak kłamie w opisie aukcji, jeśli temat i aukcja dotyczyłaby tej samej płyty? 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Przecież to jest jego aukcja 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 No co ty, przecież on, taki prawy, uczciwy na pewno opisałby rzetelnie całą historię płyty. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 (edytowane) No pewnie że moja aukcja. Płyta działa, problemów z nią nie ma. Nie widzę tam ściem żadnych. Nikt z Was nigdy nie sprzedawał nic na Allegro odpowiednio opisując co i jak? NIE WYDAJE MI SIĘ. Kłamstwa żadnego tam nie ma więc problemu też nie. A Maxmimus Extreme w gruncie rzeczy na 90% będzie u mnie na dniach. Edytowane 6 Lutego 2014 przez Gosu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumis2013 Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Buhahaha, "Sprzedaję ponieważ dostałem w prezencie droższą płytę ASUSA." Rozwaliło mnie to ;) Na allegro jest bardzo dużo takich oszustów, którzy: -"dostali w ramach rekompensaty", -"dostali w rozliczeniu", -"kupili nową" (ostatnio każdy kupuje i7, który jest nieopłacalny a sprzedaje i5 ??) -"przenosi się na sprzęt mobilny (laptop do gier)" -"nie mają pieniędzy(??) i muszą sprzedać sprzęt" -"mają przeprowadzkę i nie mogą zostawić sprzętu" Według mnie jest to bardzo podejżane, kto kupuje i7 do gier i sprzedaje i5? WTF? Powodzenia w rozwiązywaniu sprawy(oby ktoś kupił) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Jest różnica między oszustami a "oszustami". Moja aukcja nie zalicza się do żadnej z tych. Jeśli masz swoje zdanie na podstawie jakichś swoich przemyśleń to je miej. Mnie to nie interesuje i tyle w temacie :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumis2013 Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 (edytowane) Nie sądze że jest pan oszustem bo płyta faktycznie działa i faktycznie jest używana (taką dostałeś), poprostu nie powiedziałeś wszystkiego. Mam nadzieję że ktoś kupi, ja też bym a czymś takim nie powiedział bo nie zmienia to działania płyty. Edytowane 6 Lutego 2014 przez gumis2013 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Od ponad miesiąca bijesz pianę, że dostałeś używaną, naprawianą płytę a na aukcji piszesz Płyta jest praktycznie nowa , użytkowana niecałe trzy tygodnie. Do tego piszesz na aukcji Płyta rzecz jasna na gwarancji, jeszcze prawie trzy lata. Polecam :) na forum zaś piszesz o gwarancie co najgorszego ślina na język przynosi i że u tych "krętaczy, nierobów" nie polecasz. Na Aukcji produkt zachwalasz jako "na gwarancji, polecam". 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 No owszem, nie napisałem o tym że zauważyłem topnik, mało kto by to tam w ogóle zrozumiał i tyle. Gwarancja jest, jak coś się z płytą stanie to jest gwara i tyle. Wszystko jest zgodnie z prawdą, po prostu nie chwaliłem się tym co mnie niepokoi - nie musiałem :) No i dzięki za życzenie powodzenia ;-) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Sprawiedliwość Kalego. Kali kupować, odrobina topniku świadczy, ze produkt był używany, naprawiany, wszyscy w koło to złodzieje, krętacze. Kali sprzedawać, ten sam produkt jest praktycznie nowy. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
floyd Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Przepraszam, ale musiałem to napisać " bo to Polska, a nie elegancja Francja" - hehe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Szczerze mówiąc to nie chce mi się tłumaczyć jakimś mądralińskim na forum co i jak. Skoro Klaus wiesz lepiej jak sprawa wygląda to wiedz sobie dalej, mnie to nie interesuje :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 No co ty, przecież on, taki prawy, uczciwy na pewno opisałby rzetelnie całą historię płyty. Wiedziałeś doskonale , że to jego aukcja , więc sarkazm mogłeś sobie darować. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosu Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Wiedziałeś doskonale , że to jego aukcja , więc sarkazm mogłeś sobie darować. Nie ma co nawet dyskutować o tym, strata czasu na jakiegoś pieniacza co ciach!ły wypisuje. Co do płyty, to zobaczy się jak jej losy się potoczą i tyle. W ogóle to ciekaw jestem czy ten Maximus Extreme da mi jakieś realne wzrosty O/C czy nie, śmiałbym się jeśli na niej ten procek co obecnie siedzi przy 4.3 poleci wyżej. Drugi chodził na 4.6 ale to jest kumpla procek. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2014 Nie ma co nawet dyskutować o tym, strata czasu na jakiegoś pieniacza co ciach!ły wypisuje. Co do płyty, to zobaczy się jak jej losy się potoczą i tyle. W ogóle to ciekaw jestem czy ten Maximus Extreme da mi jakieś realne wzrosty O/C czy nie, śmiałbym się jeśli na niej ten procek co obecnie siedzi przy 4.3 poleci wyżej. Drugi chodził na 4.6 ale to jest kumpla procek. No rzeczywiście mi dowaliłeś. Pieniacz chorobliwa skłonność do dochodzenia rzeczywistych lub urojonych krzywd 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...