Skocz do zawartości
ManiakPC

Czy prawie 16 lat to nie za późno? DUŻO PYTAŃ

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie o to mi chodzi. Pascal/Delphi ma fajną składnie i łatwo się go uczy. Ja miałem "Algorytmy i Struktury Danych" w pascalu. Programowanie 2 w C++ i dobre jest takie połączenie. Bardzo przyjemnie się uczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już tak robimy OT, to chciałem się Was zapytać czy nie uważacie, że lepiej zacząć uczyć się od Pascal'a niż od C++?

W sensie łatwiej zrozumieć podstawy działania.

 

Zacząć od Pascala niż od C++ to może i owszem, ale najlepiej, jakby się zaczęło od C. 

 

Ja szczerze powiem, że Pascala nie ruszałem, zacząłem od prostego, czystego C i nie uważam, żeby mi czegoś brakowało, czy było coś niezrozumiałe w C.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@sorch62

 

[...] Studia niestacjonarne na tej uczelni to w ogólę straszna farsa, zaliczenie egzaminu z matematyki z pierwszego roku tuż przed inżynierką? Żaden problem, jak płacisz to zaliczysz. Swoją drogą, żadna szanująca się uczelnia techniczna nie przyjęłaby do grona studentów osoby, która zdała podstawową matematykę na mniej niż 40%. Studiowanie dla papierka to moim zdaniem nieporozumienie.

 

Prawie jakbym czytał o ETI Politechniki Gdańskiej :D Za czasów studiów jednostopniowych na elektronice zdarzali się agenci co do 5 roku ciągnęli za sobą elektrodynamikę z 2 semestru albo teorie pola z 3. A znam i osoby które z podstawową matmą na 30% i bez fizyki na maturze dobrnęły do mgr inż i to wcale z nie najgorszymi wynikami. Prawda taka, że trzeba samemu coś chcieć, a wszystkie uczelnie tylko i wyłącznie dają papierek, przy okazji tłukąc w głowy w 95% bezwartościową wiedzę, jak się już jakiś teoretycznie wartościowy przedmiot trafi, to ma takiego prowadzącego, że i tak "jak krew w piach".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

oryginalna data postu 2014-01-31, 11:36

Poniżej dyskusja (post #2 - #17) z innego miejsca, wpasowująca się w ten temat.

Klaus

 

Mam prawie 16 lat (za 3 miesiące)

Przerabiam obecnie "OD zera do gier kodera C++" jestem obecnie na 99str. z około 450-500

znam jak na razie funkcje (switch,case,break,for,if,else,do,while,return...) znam też zmienne i inne same podstawy

trudno się z tej książki uczyć,a może ja jestem taki oporny... Wiem że teraz konkurencja jest wielka ;p

 

Czy warto się tego uczyć???

Co musi umieć programista w CDProjekt?

Do jakiej szkoły iść po gimnazjum? (zwykłe liceum, czy technikum informatyczne)

Z jakich przedmiotów oprócz programowania się szkolić?

 

Moim marzeniem jest praca w CDProjekt lub innym zespole produkującym gry...ehhh marzenie (może nie ma kokosów ale to moja pasja)

 

Pozostałe umiejętności trochę z hackingu,sprzętu,konsoli,oprogramowania itd...

Jestem jak na razie początkujący ale mam sporo chęci,choć czasami ostudza się mój zapał gdy czegoś nie mogę zrozumieć,np. ostatnio funkcji for i return Dołączona grafika

Angielski: +Średnio (głupią mamy książkę i nie chcę mi się z niej uczyć, a nauczycielka mnie nie docenia XD)

Matma: Bardzo Dobrze (ogółem mam matematyczny umysł i sam rozwiązuje problemy według swojego wzoru, czasami nauczycielowi to przeszkadza że robię zadania innym sposobem ale jak dla mnie to + )

 

 

JEŚLI NIE JEST ZAPÓŹNO PORADŹCIE MI JAKIŚ WSPOMAGACZ

 

książkę,strone na której mogę się coś nauczyć, osoby które mogą mi coś wytłumaczyć i środowiska do tworzenia gier typu (RPG maker...) Dołączona grafika

Idziesz do ogólniaka czy technikum? osobiście  wybrałbym technikum, ale na dobrą sprawę wszystko jedno.

W wolnym czasie ogarniaj programowanie proceduralne, strukturalne, a następnie obiektowe. Do tego ostatniego poleciłbym książkę Symfonia C++(standard ed) dobrze wszystko wyjaśnia od podstaw toteż nie natrafisz na problem że czegoś nie będziesz rozumiał. Dobrze wprowadza również w zagadnienie programowania obiektowego(choć zapomina trochę że C++ w pełni obiektowy nie jest). Jak polubisz C++ możesz jeszcze przeczytać Pasje C++, ale w kierunku gamedevu Cie niczego nie nauczy.

Po ogarnięciu obiektowego, zainteresuj się Java, najpierw czyste podstawy abecadła(co po poznaniu c++ powinno pójść bardzo szybko). Możesz też ogarnąć C# który jest nawet jeszcze "prostszy" od Javy(M$ pięknie wszystko zerżn...udoskonalił). W międzyczasie możesz pobawić się np. biblioteką OpenGL co by już zacząć tworzyć jakieś małe gierki. Ostatnim etapem będzie poznanie programowania komponentowego, który rozwija oop o m.in interfejsy, wzorce projektowe, kontenery i frameworki. Do tego np. taka książka : http://books.google.pl/books/about/Oprogramowanie_komponentowe.html?id=6xyHAAAACAAJ&redir_esc=y

 

Ogólnie z nauką ostatnich etapów może być ciężko, jak jesteś samoukiem możesz się uczyć z kursów czy książek. Jak nie to kursy programowania(choć raczej ciężko będzie znaleźć dobre w naszym kraju), studia w celu innym jak zdobycie papierka bym raczej odradzał.

Sporo widziałem ludzi na roku co to chcieli zostać programistami gier i albo się zawiedli na programie studiów(pierwszy rok to często w większości matematyka), albo ogarnęli że windows nie wyczerpuje zagadnień informatyki przestraszyli(i poszli na zarządzanie i marketing Dołączona grafika ) lub nie spodobało im się że na studiach od przyszłego wielkiego twórcy oczekuje się umiejętności zaprojektowania układu FPGA.

Wg. mnie ciężko jest się nauczyć programować od kogoś, więc jeżeli widzisz się tylko i wyłącznie w gamedevie to studia informatyczne zwłaszcza na dobrej uczelni mogą Cie zniechęcić i/lub po prostu zmarnować twój czas, który mógłbyś poświęcić na ćwiczenie i zdobycie doświadczenia.

 

Z dodatkowych wskazówek, to ucz się angielskiego, będzie niezbędny do dokumentacji framework-ów oraz do wielu książek, które polskiego tłumaczenia nie mają albo mają stare.

Przyswój sobie też coś takiego jak UML, gdyż każdy większy projekt z tego korzysta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A znam i osoby które z podstawową matmą na 30% i bez fizyki na maturze dobrnęły do mgr inż i to wcale z nie najgorszymi wynikami.

 

Oj znasz osoby ? Coś kłamiesz. ;) Nie było takiej rekrutacji, gdzie dostałby się ktoś z 30% z podstawowej matmy na ETI na Inf. Bez fizyki to akurat możliwe, bo brane jest pod uwagę jedno z nich a nie oba. 

 

Jednak w Twoich słowach jest chociaż część prawdy, a mianowicie, że jak ktoś chce, to i zdobędzie mgr inż. bez napisania linijki kodu... bez względu na uczelnię, ale nie o tym jest wątek, a o najlepszej szkole z możliwych, gdzie zakładamy, że uczeń chce się uczyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Oj znasz osoby ? Coś kłamiesz. Dołączona grafikaNie było takiej rekrutacji, gdzie dostałby się ktoś z 30% z podstawowej matmy na ETI na Inf. Bez fizyki to akurat możliwe, bo brane jest pod uwagę jedno z nich a nie oba. 

 

Na inf to nie wiem, ja akurat o elektronice piszę jako że było powiedziane, że "żadna szanująca się uczelnia techniczna", a osoby z tak niskimi wynikami brano w drugiej rekrutacji, po tym jak odpadli ci co zdecydowali się na inną uczelnię/kierunek. Oczywiście jest jeszcze możliwość, że PG nie jest "szanującą się uczelnią techniczną" :D A co do tego że jest brane "jedno z nich" to zależy od rocznika, jak ja zaczynałem studia to liczyli oba (o ile pamiętam to nawet były jaja że w podstawie lub rozszerzeniu - w zależności co lepiej było bardziej korzystne), ale to się dosyć dynamicznie zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytania do wyjadaczy:

O co na prawdę chodzi z tymi językami (ich dużą ilością)?

Jakbym np. ja chciał się nauczyć programować i wybrał Ruby (bo afaik jest najłatwiejszy w nauce) to co mogę w nim robić? Czy mógłbym zrobić sobie aplikację na komórkę? Czy faktycznie dla androida muszę znać javę, iOS - objective c, a wp - c#? Udało mi się coś wyguglować o "implementacjach" a po angielsku "toolchain" np. jakieś jRuby, IronRuby, MobiRuby itp. itd.

W jakim stopniu używane w dzisiejszych czasach języki są do siebie podobne?

Czy można używać frameworka nie znając dobrze języka?

Czy można się faktycznie samodzielnie nauczyć dobrego programowania? Z jakichś szkół online (pierwsza strona z google: codeacademy, learnstreet, rubymonk, tryruby, Learn Ruby The Hard Way itp.)?

To pytanie może być trudne i durne zarazem, ale orientacyjnie ile trzeba się uczyć by mieć kwalifikacje na młodszego programistę? Znalazłem coś takiego jak CodersLab, który faktycznie istnieje i proponuje kursy na juniora ruby w 9 tygodni, a potem pracę u jakichś swoich partnerów. Oczywiście dopóki 10'000 zł nie spadnie mi z nieba to się tam nie wybiorę (a nawet jakby spadło to też chyba bym nie poszedł ;] ), ale pomyślałem, że skoro z pomocą jakiegoś mądrali da się w 9 tygodni, to sam chyba też bym sobie poradził dajmy na to w 2x9 tygodni.

Czy dla początkujących programistów to tylko webdev (RoR?) i mobilne apki czy istnieją jakieś inne dziedziny?

Jak ogólnie (Wy Programiście) wyobrażaliście sobie ten zawód a jak wyszło?

 

Pytanie jakie wymyśliłem (jak już chyba powtarzam się?) mogą być debilne, bo nie znam tematu i nie wiem o co pytać.

 

TL;DR jak ktoś ma pracę, dom i ogólnie ograniczony czas. Czy jest sens pchać się w programowanie? Tak na poważnie, żeby ewentualnie później pracować w tym zawodzie.

 

Na koniec standardowe pytanie: faktycznie juniorzy coś zarabiają? Bo w ogłoszeniach nigdy nie widziałem mniej niż 2500zł, a jak wiem (z innych zawodów co prawda) to zazwyczaj pierwsze miesiące to się robi po 5zł/h jako stażysta.

 

Pozdrawiam, mam nadzieję, że komuś będzie się chciało w miarę konstruktywnie mnie zje..ć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Duza liosc jezykow wynika z faktu jak sie rozwijalo srodowisko IT na przestrzeni czasu, oraz roznych metod programowania oraz zasobow komputerowych.

Jedne jezyki skupiaja sie na maksymalnej wydajnosci i predkosci, inne na latwosci pisania, inne na przenaszalnosci kodu na rozne platformy, jeszcze inne swietnie sie nadaja do przetwarzania plikow tekstowych, jeszcze inne do testowania logicznych tez.

 

2. Nie znam ruby, ale raczej sugerowalbym c/c++, a potem przesiadke na ruby - czyli zaczynajac od troche ciezszych jezykow a potem przejscie na prostszy (inaczje moze byc trudno zlapac pewne lementy jezyka, wiem, jest to troche jak z nauka plywania poprzez rzut na gleboka wode)

Do zrobienia aplikacji na komórke raczej musisz znac jave, objectivec, dotnet - tak jak wymieniles.

 

3. Toolchain to zestaw narzedzi do ulatwienia tworzenia aplikacji, potrafia zautomatyzowac, uproscic tworzenie pewnych fragmentow kodu, gdzie skupiasz sie na pisaniu swojej aplikacji, a nie wymyslaniu pewnych rzeczy na nowo

 

4. To zalezy od grupy jezykow, wiekszosc opiera sie na paradygmacie programowania obiektowego lub struktrualnego i stawiaja wiekszy akcent na rozne elementy jezyka - to jak z narzedziem do odpowiedniego celu (aczkolwiek wiele zalezy od tego kto jak opanuje narzedzie) - mozna scyzorykiem obrac jablko, mozna i siekiera...

Aczkolwiek jezyki tez ulegaly transfromacjom i dosc czesto powstawaly moduly ulatwiajace rozwiazywanie pewnych problemow - patrz punkt 1.

 

5. Mozna uzywac frameworka, ale po uprzednim poznaniu podstaw programowania strukturalnego i obiektowego.

Przewaznie bez podstaw nie bedziesz mial pojecia co sie dzieje i np dlaczego dane rzeczy sa zrobione tak a nie inaczej.

 

6. Oczywiscie ze sie mozna samemu nauczyc programowania, wystarczy wziac kilka ksiazek do reki, czytac i pisac proste kody aplikacji, a sukcesywnie potem wszytko ze soba polaczyc.

Literatury najlepiej sprawdzic na oficjanych stronach danego jezyka - co jak co, ale tam zawsze sa najlepsze pozycje. potem poszukac odpowiedzi w google/stackoverflow w stosunku do tego, co ludzie oferuja. I jesli mozesz to zaczynaj czytanie po angielsku - ulatwia zrozumienie tresci oraz szukania odpowiedzi w necie.

 

7. Kwalifikacje na mlodszego programiste, teoretycznie jak przekopiesz sie przez 2 dobre ksiazki z danego jezyka to masz podstawy aby byc mlodszym programista, a potem klepiesz aplikacje i tyle, zdobywasz doswiadczenie realizujac projekty. Ale to tez zalezy od projektow - co innego napisac jedna aplikacje samemu, a co innego brac udzial w zespole gdzie project manager stoi ci nad glowa, i masz pisac aplikacje pod dyktando senior software architecta.

 

8. Przez 9 tygodni to powiedza ci co powienes wiedziec, ale nikt ci nie wbije w glowe jak pisac programy, sam to musisz zlapac, mozesz ich zasypywac pytaniami aby wyjasnili niejasnosci.

Niestety 90% wiedzy musisz znalezc sam, a przede wszystkim nauczyc sie jak i gdzie szukac odpowiedzi - czyli umiec zadawac dobre pytania, na ktore przewaznie jest opdowiedz w ksiazkach albo w internecie.

 

9. Poczatkujacy programista moze robic co mu sie zywnie podoba, ale przewaznie zaczyna sie od aplikacji web, bo sa w sumie dosc proste w konfiguracji i nie trzeba za bardzo kombinowac -

realnie to tylko inna forma interfejsu.

Ogolnie istnieje masa roznych rzeczy jakie mozna pisac - od aplikacji standalone, ktore przetwarzaja dane, po jakies pluginy, moduly itd.

 

10. Nie jestem programista, i nie mam cisnienia nim zostac, ale wiem jak to wyglada - praca jak praca ;)

Tylko raczej wymaga dobrego logicznego myslenia, szczegolnie jak trzeba opracowac jakis bardziej skomplikowany algorytm albo kombinowac z optymalizacja aplikacji.

 

11. Programowanie wciagnie cie tak, ze nie bedziesz mial zycia ;D

 

I na koniec obrazek swietnie ilustrujacy problem.

 

Dołączona grafika

Edytowane przez _KaszpiR_
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[OBRAZEK]

 

= true; 

 

 

Zadałeś bardzo dużo, zakręconych pytań. ;) Ogólnie Kaszpir zrobił bardzo dobrą robotę, odpowiadając Ci na to.

Co do mobilnych apek, to zdaje się można zrobić jakieś podstawowe apki nie tykając kodu, ale nie oczekuj od nich cudów. 

 

 

 

jak ktoś ma pracę, dom i ogólnie ograniczony czas. Czy jest sens pchać się w programowanie? Tak na poważnie, żeby ewentualnie później pracować w tym zawodzie.

 

Dużo zależy, jaka firma, ale z mojego doświadczenia wynika, że wszystkie "poważne" firmy szukające kogoś lepszego niż "młodszy programista" wymagają wykształcenia w tym kierunku (mgr, albo chociaż inż.). Co prawda jest to głupie, bo tak, możesz się sam w domu nauczyć programować, ale realia są jakie są. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś coś?

https://www.edx.org/course/mitx/mitx-6-00-1x-introduction-computer-1498

 

This course is the first of a two-course sequence: Introduction to Computer Science and Programming Using Python, and Introduction to Computational Thinking and Data Science. Together, they are designed to help people with no prior exposure to computer science or programming learn to think computationally and write programs to tackle useful problems. Some of the people taking the two courses will use them as a stepping stone to more advanced computer science courses, but for many it will be their first and last computer science courses.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jakie zastosowanie ma np. szukanie najdłuższego substringa, w którym litery są w porządku alfabetycznym (ale niekoniecznie abcd, tylko również apxz)? Rzecz jasna na piechotę (loopy i slice'y), bez count/find.

No taki wqrwiony jestem, cały dzień myślałem o tym, a koniec końców i tak nie udało mi się wykombinować i musiałem podejrzeć rozwiązanie...

Dzisiejsze pytania 2, 3 (1 raczej w charakterze rozgrzewki było):

2. Write a program that prints the number of times the string 'bob' occurs in s. For example, if s = 'azcbobobegghakl', then your program should print

 

Number of times bob occurs is: 2 (liczymy również "nakładające się na siebie" boby)

 

3. Write a program that prints the longest substring of s in which the letters occur in alphabetical order. For example, if s = 'azcbobobegghakl', then your program should print

 

Longest substring in alphabetical order is: beggh

Mowa oczywiście o kursie MITx. Jakby ktoś był ciekawy to powiem, że przez 2 tygodnie po 2-3h codziennie (z czego 90% czasu to kombinowanie nad kodem) nie nauczyłem się niczego przydatnego (imho). Nazwałbym to takim przećwiczeniem logiki (?), bo przynajmniej ja najwięcej problemów miałem nie z językiem samym w sobie, ale z rozkminieniem jak np. policzyć silnię, znaleźć pierwiastek (jeszcze wg dwóch czy trzech różnych sposobów), no i dzisiaj z tym szukaniem ciągów liter. Pętla for też mi napsuła troszkę krwi, na prawdę przedziwny wynalazek, ale może ktoś mniej ignorancki ode mnie korzysta z niej na prawo i lewo.

Ogólnie speuntuję, że ten kto się nie zapisał, niewiele stracił. Tak sobie wyobrażałem studia. :D

Trochę żałuję, że nie posłuchałem kolegi wyżej, ale z drugiej strony problemy były stosunkowo interesujące, choć jak już pisałem: raczej bezużyteczne łamigłówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś był ciekawy to powiem, że przez 2 tygodnie po 2-3h codziennie (z czego 90% czasu to kombinowanie nad kodem) nie nauczyłem się niczego przydatnego (imho). Nazwałbym to takim przećwiczeniem logiki (?), bo przynajmniej ja najwięcej problemów miałem nie z językiem samym w sobie, ale z rozkminieniem jak np. policzyć silnię, znaleźć pierwiastek (jeszcze wg dwóch czy trzech różnych sposobów), no i dzisiaj z tym szukaniem ciągów liter. Pętla for też mi napsuła troszkę krwi, na prawdę przedziwny wynalazek, ale może ktoś mniej ignorancki ode mnie korzysta z niej na prawo i lewo.

To są podstawy, mają na celu nauczyć Cię, jak myśli komputer i abyś Ty zaczął tak myśleć przy pisaniu programów. Trochę szkoda, że przy tych różnych metodach znajdywania pierwiastka nie pokazali Ci, co ile czasu zajmuje, bo to też może być wstęp do optymalizacji kodu. Ewentualnie jak go pisać od początku optymalnie. ;) For to bardzo, ale to bardzo wartościowa funkcja w programach, także spokojnie.

 

Ogólnie speuntuję, że ten kto się nie zapisał, niewiele stracił. Tak sobie wyobrażałem studia.  :D

Trochę żałuję, że nie posłuchałem kolegi wyżej, ale z drugiej strony problemy były stosunkowo interesujące, choć jak już pisałem: raczej bezużyteczne łamigłówki.

 

Przypominasz mi moje podejście z 1, czy 2 semestru studiów. ;) Na początku też robiliśmy tego typu ciach!ły, aby wgryźć się w język, zapoznać ze schematami, na drugim semestrze klepaliśmy już różne algorytmy sortowania (bąbelkowe, shella, przez scalanie, kubełkowe etc.) i też wszyscy byliśmy sfrustrowani, po diabła nam takie ciach!ły na dziesiątki sposobów, ale w tym było coś ważnego - złożoność obliczeniowa i pamięciowa. ;) (no i oczywiście radzenie sobie z milionem błędów robionych podczas pisania kodu, bo testy były bardzo agresywne). Także z perspektywy dalszych semestrów, to nie poszło w las, bo zostało przedstawione i wiedzieliśmy doskonale o czym jest mowa. 

 

Ten kurs trwał tylko 2 tygodnie ? Jeśli tak, to wybacz, ale niewiele da się zrobić przez 2 tygodnie na takim kursie, wbrew opiniom nie da się w miesiąc załatwić 5ciu lat studiów informatycznych, bo : "wystarczy posiedzieć w domu". Jestem zdania, że na upartego można zrobić 5 lat w 3 lata, ale krócej ciężko. No i wydaje się, że np. po cholerę bazy danych/hurtownie danych w programowaniu - a tu jednak niespodzianka, bo właściwie każdy większy program (a nawet i małe) wymagają jakiejś bazy danych. Modele wytwarzania oprogramowania - Scrum, czy Agile - na co to komu na studiach ? I tak przecież nikt z tego nie korzysta ... Acha, pójdź do korpo to jednak się przekonasz, że korzysta. ;) Podsumowując każda mała cegiełka z początku może wydawać się bezsensowna, jednak potem łącząc je wszystkie w całość masz bardzo szerokie pojęcie o Informatyce, jak działają programy, jak je pisać, aby działały sprawnie/szybko/niezawodnie... To nie jest taka trywialna droga, że "przerobię kurs Javy i będę cudotwórcą". ;) 

 

Uważam, że czasu nie zmarnowałeś, szukaj czegoś dalej. :)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, kurs trwa 9 tygodni część pierwsza ("Introduction to Computer Science and Programming") i kolejne 9 druga ("Introduction to Computational Thinking and Data Science").

Ja tak tylko postanowiłem podzielić się wrażeniami w trakcie ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...