malcolm28 Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 Szymek zbierz ekipe...zreszta po co ci ekipa i zacznij tepic to gowno :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymek Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 po to poszedłem na funkcjonariusza żeby nie siedzieć i nie jęczeć tylko działać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phobosq Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 zle rozwiazanie - wp@#$dolisz komus to cie oskarza o napasc na sluzbie.... IMHO lepiej przybyczyc i zrobic sie na Punishera :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P1T3RR0 Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 (edytowane) To ja wam opowiem moją historię. Otóż kiedy byłem w Pszczynie kiedyś, szliśmy z kumplem przez park i doszedł do nas jakiś kretyn i mówi, że potzrzebuje na winiaka a ma tylko 3 zetki i jak go nie poratujemy to wpier... Zacząłem mu mówić żeby sobie piwko kupił, bo na to mu starczy... A on, że piwko mu nie wystarczy i dawać kase (2 zetki)... Ja na tyle zachowałem zimną krew, żeby śię rozglądnąć wokoło i co zobaczyłem... Za krzakami stał radiowóz Straży miejskiej... No to mu dałem te dwie zetki. Podziękował (ale niezbyt uprzejmie i jakoś tak srakastycznie...) A my do pał poszliśmy i zgłosiłem że przed chwilą koleś mi ukradł 5 zetek :D . A oni no to wsiadajcie chłopaki, poszukamy tego zje... (cytuję). Pojechaliśmy w tą stronę w którą się idiota udał i zaraz go znależliśmy... Kilka liści mu założyli i do radiowozu. Kazali mu oddać 5 zetek a on nawet nic nie powiedział tylko dał... A oni jak go mieli odwieźć do domu to jeszcze powiedzieli: "No to babcia znowu nie będzie zadowolona..." I tym prostym sposobem zarobiłem 3 zetki, może nie dużo ale w jakim stylu... Aha jeszcze coś... Ja mieszkam w takiej dzielnicy ze dajcie spokój... Jak kiedyś kumpel do ojca przyszedł to sie później kazał odprowadzić bo sie boi... I to jescze 24h na dobe przed moją klatkką stoi kilku blockersów... Ja znam kilku to raczej nie mam sie o co bać... Dążę do tego, że wbrew obiegowej opini, są pożytki z takiego miejsca zamieszkania. Twierdze tak dlatego, że kiedyś na mieście zaczepiło mnie kilku skinów, po oczach poznałem, że łapy ich swędzą ale najpierw zapytali z kąd jestem... Ja zdziwiony, że stąd, a oni " nie <span style="color:red;">[ciach!]</span>... pytam się z jakiej dzielnicy", no to ja mówię... Z rakowa. A oni ku mojemu najszczerszemu sdumieniu spojrzeli się na siebie ajk by nie wiedzieli co robić i jeden sie po dłuższej chwili mówi "To przepraszamy..." i sobie poszli... Więc się okazuje że nie ma tego złego... Edytowane 1 Lutego 2005 przez Piterro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tyr Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 Pittero hehe i dobrze, niech sie żuleria uczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcolm28 Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 zle rozwiazanie - wp@#$dolisz komus to cie oskarza o napasc na sluzbie.... IMHO lepiej przybyczyc i zrobic sie na Punishera :) 1249735[/snapback] Niee jesli bedzie jakas bojka i zaczna go lac SZYMEK zacznie wtedy dzialac w obroie wlasnej przeciez policji uwierza.Druga sprawa wezmie sie takiego na komende i tam go mozna prac przeciez sa sposoby prania gosci tak zeby sladu nie bylo(walsne doswiadczenia :P) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hunter166 Opublikowano 1 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2005 Dobrze jest miec dobre znajomosci to raczej nikt Cie nie ruszy i wogole czujesz sie pewniej!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Używanie kastetów jest nielegalne... ale posiadanie ? legalne... 1242612[/snapback] UWAGA - nie kupujcie kastetów od tego gościa - zwłaszcza jeśli mają być w celach kolekcjonerskich :D - ja popełniłem ten błąd i spędziłem godzinę na szlifowaniu, a potem na polerowaniu tego ustrojstwa - te zdjęcia to totalna ściema - kolo wysyła nieobrobione kastety - za taką kasę, to szkoda mówić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 21 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2005 Tak czytam ten temat i widzę, że nie tylko u mnie takie rzeczy się dzieją. Teraz troszeczkę ucichło, ale zdażają się momenty, że wraca 3 - 4 dresów i [ciach!]ują na cały głos. Za ulicą mam bloki, w których mieszka to całe menelstwo. Tam jak ktoś nie jest pijany to święto :o Kiedyś też stali u mnie blokersi pod klatką, ale ojciec zrobił z nimi porządek (po tym jak jeden mu powiedział "łysy ciula". Ojciec sie z leksza zdenerwował i poleciały liście) :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 21 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2005 kiedys wracalem z pizza hot kolo bestmall'a z 2 pizzami, tamtym przejsiem na blokowisko i poczte gdzie kiedys byla kawiarenka net8play. podeszlo 2 typow "wykakuj z kasy", ja stoje z tymi pizzami i nie wiem co zrobic bo przejscia nie ma do samochodu a nie zwieje. W tym momencie wyszedl 1 koles z kawiarenki i wita sie ze mna, nagle skapnol sie ze tamci chca mnie kroic, zawolal reszte i wybieglo kilku typow z tekstem "naszego ziomka berkuta chcesz bic". Co sie okazalo - kiedys jak byly turnieje w tej cafe to gralem z nimi i zapamietali mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kl2 Opublikowano 21 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2005 (edytowane) Mój qmpel myslal nad wiatrowka colt 1911 ale w gruncie rzeczy to doszedl do wniosku ze mu nie potrzebny. nie kupujcie wiatrówek w celu samoobrony po 1 są słabe (te pistolety) i albo g**** nim zrobisz albo tylko lekko śrucik wejdzie w skóre, no chyba że fuksem spowodujecie większe szkody ale i po tym osobnik będzie w stanie odreagować i to pewnie z zdwojoną siłą a kto bedzie nosił długą wiatrówke (karabinek) <lol>, ale tym (zakładajac że ma 16-17J) to można kuku zrobić po 2 jak postrzelicie kogoś z takiej wiatrówki i on pójdzie na policje to macie nieziemsko prze******, są wypadki że taki gość miał gorzej prze[ciach!]y niż jakby postrzelił z prawdziwej )oczywiście w samoobronie) od razucyrki robią, gazety sie zlatują i piszą o zabójcach z "wiatrówkami" etc. gaz i tylko dobry gaz, a jak ktoś ma sie za real man to kastet, ew. nóż ps.ila ja miałem róznych przypadków to szkoda wypisywać na szczęście jeszcze porządnie nie dostałem i nie skroili mi nic Edytowane 21 Lutego 2005 przez kl2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buzzy Opublikowano 21 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2005 W wiekszosci przypadków to wina nie ich a rodziców.. I to ich w pierwszej kolejnosci powinni wsadzac do wiezienia.. Jesli koles by mial normalnie w domu to pewnie mialby inne rozrywki niz bicie i napadanie na innych ludzi.. Tak mi sie przynajmniej wydaje.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koczer Opublikowano 21 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2005 qrna ja z Bydzi jestem. W piatek z laska w mc-donaldsie siedze a tu jakis qrna 6 zasranców w dresach lat od 10 do 15 do mnie ze jak wyjde to wyskakuje z butów. Mam 18 lat i trenuje wiec zapewne dałbym im rade , ale.... dziewczyna do mnie ze to dzieci i ze mam dac spokój. Wychodzimy , idziemy Gdanska a te gnoje za nami i jeden zasraniec rzucił we mnie kamieniem (trafił w ramie) przez kurtke to nie bolało. Mial szczescie ze w laske nie trafił bo by dres sie na czerwono jego zabarwił :/ Laska do mnie ze pójdziemy do Parnasika (taki pub niedaleko) i poczekamy. Jak wyszlismy to ich niestety nie było :/ a szkodabo chetnie bym im nejebał !! W piatek znów tam bede wiec moze wtedy, zeby tylko starszych kolegów nie zawołali.... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 21 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2005 Trzeba tępić gnoji :angry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azyl Opublikowano 22 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2005 pamietam ze u mnie ( tzn w moim miescie ) kolo rynq przejscie swidnickie jakies zule zaczepily goscia, ten wyciagnal pistolet ( prawdziwy ) ale nie mial za duzo zimnej krwi i widac bylo po nim niepewnosc i strach, no to oni pomysleli ze to nie spluwa tylko straszak, i zeby gosciowi pokazac gdzie maja straszaki zabrali mu go przystawili mu do glowy i strzelili- w tym momncie zorientowali sie ze to byla prawdziwa bron ... inna akcja - siostra szla z qmplem prze park i zacepilo ich 2 skinhedow, siostry nie ruszali ale qmpla troche poturbowali. na koniec powiedzieli ze mu ze zyje tylko dlatego ze jest z ich osiedla .... swoja droga to jescze klika lat temu na porzadku dziennym byly walki ulic, masakra - co chwile paly i karetki na sygnale jezdzily - a pokazac sie na wrogim osiedlu to joz grob na miejscu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feluś Opublikowano 22 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2005 ale murwa paranoja nie mozna iść na inne osiedle bo ci wpier=olą dajcie spokój Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kl2 Opublikowano 22 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2005 pamietam ze u mnie ( tzn w moim miescie ) kolo rynq przejscie swidnickie jakies zule zaczepily goscia, ten wyciagnal pistolet ( prawdziwy ) ale nie mial za duzo zimnej krwi i widac bylo po nim niepewnosc i strach, no to oni pomysleli ze to nie spluwa tylko straszak, i zeby gosciowi pokazac gdzie maja straszaki zabrali mu go przystawili mu do glowy i strzelili- w tym momncie zorientowali sie ze to byla prawdziwa bron ... 1290535[/snapback] takich wypadków jest dużoo więcej, ale policja zataja je, nie chcą rozgłosu sam na własne oczy widziałęm podobny przypadek, tyle że gość nie miał stracha ale dostał od tyłu w łeb i tamci myśleli że to straszak, na szczęście nie celowali w głowe ale w brzuch, gościu przeżył, a policja zjawiła się zaraz potem (dużo gapiów było) i zrobiła porządek, tzn. obtrzaskała im mordy porządnie k****, żeby człowiek w biały dzieńpo ulicy miał sie bać chodzić :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KNOW_HOW Opublikowano 28 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2005 tak sobie poczytalem . poczytalem o kastetach paralizatorach gazach . zjezyly mi sie wlosy na glowie z przerazenia . nie wiem kogo bradziej sie bac . was czy tych na ktorych sie tak zbroicie. jestem przerazony. cale szczescie ze do iglo z pracy mam niedaleko. bo jakis glupi bylem idac chodnikiem i widzac grupke wyrostkow po 15lat. jestem przekorny i moze szukam guza ale zawsze pakuje sie w sam srodek takiej grupy. teraz jednak jak juz sobie poczytalem co taki 15 latek moze miec przy sobie -opamietalem sie i bede przechodzil na druga strone ulicy z podwinietym ogonem. jest taki film "Upadek" z Michelem Duglasem miejmy nadzieje ze zadnemu z was nie odbije jak jemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jvt Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 sorki ze wznawiam temat, ale musze to napisac... kiedys wracalismy z kumplami ze szkoly a tu jakis palant z audi a3 chyba, nie pamietam rzucil w nas chinszczyzna :D tak sie szczesliwie zlozylo ze na prawej rece zawiesilem sobie kurtke przeciwdeszczowa i to w nia wlasnie dostalem :lol: wymylo sie i po klopocie, ale dwoch kumpli zostalo obryzganych po bluzach i nie wiem czy im sie udalo wyprac :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 sorki ze wznawiam temat, ale musze to napisac... kiedys wracalismy z kumplami ze szkoly a tu jakis palant z audi a3 chyba, nie pamietam rzucil w nas chinszczyzna :D tak sie szczesliwie zlozylo ze na prawej rece zawiesilem sobie kurtke przeciwdeszczowa i to w nia wlasnie dostalem :lol: wymylo sie i po klopocie, ale dwoch kumpli zostalo obryzganych po bluzach i nie wiem czy im sie udalo wyprac :-PPff, normalka. Nawet nie zlicze ile razy zostalem ochlapany jak jakis ch*jec dawal w pedal jak zauwazyl, ze przechodze kolo kaluzy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 (edytowane) sorki ze wznawiam temat, ale musze to napisac... kiedys wracalismy z kumplami ze szkoly a tu jakis palant z audi a3 chyba, nie pamietam rzucil w nas chinszczyzna :D tak sie szczesliwie zlozylo ze na prawej rece zawiesilem sobie kurtke przeciwdeszczowa i to w nia wlasnie dostalem :lol: wymylo sie i po klopocie, ale dwoch kumpli zostalo obryzganych po bluzach i nie wiem czy im sie udalo wyprac :-P 1454858[/snapback] urzekła mnie twoja historia :lol: :lol: Edytowane 20 Maja 2005 przez Cmx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jvt Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 (edytowane) urzekła mnie twoja historia :lol: :lol: 1454884[/snapback] hie hie hie B) ej, Cmx, nie jestes przypadkiem tym Cmx'em z gta.pl? (chcialem tylko powiedziec ze ja nie jestem :D znaczy bylem kiedys, ale po stu-kilku postach doszedlem do tego, ze gta mnie nie kreci :lol:) ale ochlapanie woda to nie to samo, co ochlapanie chinszczyzna ;] Edytowane 20 Maja 2005 przez jvt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 jest taki film "Upadek" z Michelem Duglasem miejmy nadzieje ze zadnemu z was nie odbije jak jemu. 1304057[/snapback] Fajny ten film, poza tym mu nie odbiło, po prostu chciał by nikt mu nie wchodził w drogę w drodze do domu ;]. A co do takich typów, znam 12 latka który kradł samochody, upijał sie itp. mówił że to dla zabawy, :mur: teraz przesiaduje w poprawczaku bez możliwości zwolnienia warunkowego. Powiadał że robi to dla zabawy. :blink: normalnie dziecko psyhopata :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 Pff, normalka. Nawet nie zlicze ile razy zostalem ochlapany jak jakis ch*jec dawal w pedal jak zauwazyl, ze przechodze kolo kaluzy... 1454883[/snapback] Ja nie raz dostałem pomidorem, albo kubkiem po Coli z Mac Donalda :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novus Opublikowano 22 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 Dajcie spokoj szkoda na to gadac, gdyby choc czasem jakis radiowoz po miescie noca smigna było by moze troche spokojniej. Ja teraz mam dylemat czy chodzic do mojej laski, ktora ma stancje na jednej z gorszych ulic w miescie, a czesto sie zdarza ze wychodze od niej w nocy i tylko czekac jak mnie skroja i przekopia qrwa co poryty kraj!!!!, kiedys mnie wieczorem pały na pasach trzepneły i dały mi 250zł za przejscie na czerwonym swietle ale nikt z nich sie nie odwazy podejsc do grupki 10drechow walacych browa na ławce pod blokiem i im walnac po 50zl za picie w miejscu publicznym he!!!!. Czego to dowodzi ze zyjemy w pojeba..m kraju A na zakonczenie smutne doswiadczenie kiedys w sobote w nocy wracałem od kumpla i ide sobie spokojnie do domu a tak z 50metrow przedemna ida sobie malolaty po 15lat i jeden kopie slup drugi odlewa sie do smietnika, ktory pozniej wspolnym wysiłkiem społecznym kopia!!!! (wyobrazcie sobie ze byly z nimi jakies dziwczyny). Mijajac ch powiedziałem zeby nie niszczyli smietnika...i co 2gnojom dałem rade ale final byl taki ze od 15letnich szczyli ktorych kibicowyły ich dziewczyny zostałym naprawde ostro przekopany!!!! moderzy sorry za jezyk ale tylko tak potrafie wyrazic moj stosunek do tego tematu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n0rbi Opublikowano 22 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 Novus - wczoraj slysze przez okno jakies przyspiewki na Wisle (krakow), patrze - a tu 3 laski ida, w szalikach cracovii, i spiewaja : J*bac wisle ! Cracovia ! a potem : Wisla to stara K*rwa .... pomyslec, ze to sie potem rozmnaza, i bedzie czegos takiego coraz wiecej .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 hmm wiecie co u mnie wi miescie ostatnio policiantom skutery kupili :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 22 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 Ja tam nosze zawsze przypieta do przodu plecaka agrawke dlugosci kolo 5-6cm, jak cos sie dzieje do dyskretnie odpinam ja i jakiekolwiek proby wyludzenia koncza sie wbicie szpilki w cokolwiek ... pamietam ze raz typowi w bark wbilem to s[ciach!]lil mi razem z agrawka w barku ;o Co do rowerzystow. Lublin jest akurat w miare spokojnym miastem. Chociaz w zyciu bym sie nie udal na sciezke rowerowac z moim crossem <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 24 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2005 POlicja sie boi bo im płaca tyle ile płacą, ja za te psie grosze bym [gluteus maximus] nie narażał. Mam kumpla w ochronie i mi troszkę opowiadał, o laseczkach co na koncert ich troje idą w krzaki by sie dostac bez biletów i o zadymach :) Spotykają podpitego 30 latka, kazą się uspokoić , gosc sie uspokaja.. Spotykają 17-16 latka.. to go muszą skopac tak by nie mogl chodzic bo nie popusci. Dostnie raz, drugi, gazem pałka, nic.. on wciąz podskakuje.. sory ale dzisiejsza mlodziez dla mnie jest zryta genetycznie. To samo sie liczy tych podklatkowych obszyczymurków.. tez mam laskę w nieciekawej okolicy. I raczej zyje dobrze z tymi kolesiami, ale wiem ze nie mają honoru. JAk bym z jednym wyskoczył na solo, to za minutę bym miał 10 nozy w plecach. Bo cos takiego jak uczcziwa walka dla nich nie istnieje. POkolenie czernobyla i tyle... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 28 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2005 Bylem na osiemnastce wczoraj. Byla naprawde fajna impreza, ale jeden moment i koniec dobrej zabawy. Sieczka jakich dawno nie widzialem. Wiecie o co poszlo? Jakos koles z miejscowosci kilkanascie kilometrów od Ryk chciał zatanczyc z dziweczyna "od nas". Nie byloby problemu, tylko ta dziewczyna nie chciala (imo ma do tego prawo przeciez). Wtedy zdazylo sie cos, czego bym sie nie spodziewal. Ten kolo uderzył dziewczyne, po twarzy. Bylem wtedy na dworze, razem ze swoimi kolegami. Ktos przybiegł, zawołał chlopaka tej dziewczyny i nas, oczywiscie nie zostawilismy tego tak sabie bez konsekwencji. Najpierw chlopak uderzonej dziewczyny probowal wyprosic boksera na zewnatrz, wtedy on zaczal zaslaniac sie kolegami, odpychac. Wywiazala sie z tego taka sieczka, ze zaplamilem sobie koszule (btw tego samego dnia kupiona, bigstara :/). Byla do polowy czerwona. Siedze teraz w domu, lecze kaca, przepieram koszule i mysle. Czy mozna byc az tak pier.....nietym, tak ....heh, nie mam słow, zeby bic dziewczyne? Wydawaloby sie, ze czlowiek kulturalny, wygladał przyzwoicie, a tu taki zonk. Ja jestem za rozwiazywaniem spraw pokojowo, czasem jednak sie nie da. Tu jednak tez trzeba miec jakies zasady. Nigdy nie rozpoczynam walki, jak biją kolegów, to nie siedze i patrze, tylko pomagam, nie bije lezacego (moge mu pomoc wstac ewentualnie), zreszta nie ma co wymieniac, jest kilka takich zasad, ktorych trzeba przestrzegac, jedna z nich wlasnie dotyczyc sie bicia kobiet. Moim zdaniem jest to nie dopuszczalne. Podobno ten koles ma czasem jakies glupie zrywy, ale ogolnie jest w porzadku (tak mowily jego kolezanki, od niego z miejscowosci). Najlepsze jest to, ze po kilku minutach, kiedy wszyscy sie bili okazalo sie ze zniknął. Uciekl piechota do domu (mieszka okolo 15km od miejsca zdarzenia). Bał sie. Na koniec zrobilismy jego kolegom mały psychoterror ;], bez uzycia przemocy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...