Skocz do zawartości
roth

Co Za [ciach!] W Tym Kraju Zyja...

Rekomendowane odpowiedzi

ja niekiedy tego swiata nierozumiem.... raz dostalem w ryj za bycie metalem...kiedy bylem ubrany całkowicie na sk8towo, a raz 3 dresów zaczeło tluc typka który sie do mnie rzucał... [wtedy byłem w glanach i calym umundurowaniu].... nie lubie sie bic, przemoc budzi we mnie głęboką odraze,nie znaczy to ze nie potrafie przy[ciach!]lić kiedy trzeba, ale to dla mnie naprawde ostateczność.... po prostu ludzie niezasługują nieraz na nazywanie ich ludźmi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej miescowosci byl taki przypadek - mlode malzenstwo (dziewczyna to siostra mojej kolezanki) i wszystko bylo ladnie, ale pare (czy parenascie) miesiecy po slubie zaczely sie problemy. Gosc zaczal pic i oczywiscie bic zone. Gdy sie dowiedzialem, to mi sie taki agresor wlaczyl, ze szkoda mowic. Na goscia szczescie wtedy studiowalem na dziennych wiec mieszkalem daleko od domu i prawie mnie tam nie bylo. Gdybym goscia spotkal, to moze uderzyc to bym nie udezyl (bo potem moglby sie zemscic na zonie), ale noze by mi sie w kieszeniach otwieraly. Gdyby jednak uderzyl ja na moich oczach, to mogloby sie to dla niego zle skonczyc. Przemoc mnie nie pociaga, ale w takich wypadkach to watpie czy moglbym nad soba panowac - skonczylby w szpitalu.

Obecnie sa chyba rozwiedzeni, gosc juz z nia nie mieszka.. ale wiadomo, ze tak do konca happy endem tego nazwac nie mozna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też przytocze pewnien przykład.

Raz na dyskotece ( nowo otwarta, jedna z najlepszych w południowej Polsce) zdarzył się pewnien wypadek.

Jeden gościu z mojej wsi, upił się i zączął podstakiwać do innych osób na zabawie. Gdy wywrócił jakiegoś chłopaka na parkiecie, nadeszła gromada ochroniarzy i go grzecznie wyprowadziła, a potem za budynkiem dostał takie lanie, że zostawili go nieprzytomnego. Zlaleziono go rano, lezał w szpitalu 4 tygodnie, złamana noga, ręka, nos, wstrzasienie mózgu i pełno otarć i siniaków.

 

Za miesiąc gość z cała ekipą ze szkoły wpadł na dyskoteke i zrobili taki burdel, że dyskoteka była zamkneta cały miesiąc.

 

Teraz sie toczą sprawy w sadzie o pobicia, zminszczenie mienia prywatnego i takie tam inne.

I teraz pytanie?? po co to było ??

Nawet ochroniarze, którzy mają strzeć pożądku prawie na śmierć zarabali gościa :mur: :mur:

Edytowane przez Przemq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość vojtas21

to co przeczytałem to qr...wa szczyt buractwa, chamstwa, braku wychowania i idiotyzmu :| ja na kobietę nie przeklne a co dopiero łape podnieść :mur: paranoja :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W krakowie jest fajnie nie dostać :

Przykład pierwszy (dresiki są za wisłą):

-Za kim jesteś

-Za cracovią. | bez gadki dostajesz lanie.

 

2. (ludzie za cracovią)

- Za kim jesteś?

- Za wisłą. | bez gadki zostajesz pobity

 

3.( lidzie są za hutnikiem)

-Za kim jesteś?

- (w przypadku podania " bd krzaki" lub wyrzej wymienionych i wogóle | dostajesz | to się tyczy też powyższych klubów)

- ( jesli odpowiesz że nie głosujesz | dostajesz....czemu??? bo jesteś niezdecywdoany( dwa przypadki na własne oczy widziałem.

 

4. Idziesz ubrany normalnie( żadna koszulka klubu, szalik czy coś) i tzw się "bujasz", no co zrobisz taki masz styl chodzenia:

- co się tak bujasz, i zaczynają pytać o klub.

 

co robic by sytuacji uniknąc? Nie myślcie o chowaniu rąk do kieszeni. Trzeba iśc po prostu nienaturalnie. Najlepiej być pół sztywnym. I patrzyć w niebo lub ziemię i udawać niezorientowanego.

Mario może dopisać co jeszcze mu do głowy dojdzie.

 

 

EDIT: właśnie sobei przypomniałem, że za to iż nie znasz składu zespołu który widnieje na Twojej czarnej koszulce też można dostać. I to na rynku gdzie policjanci wychodzą z kanałó :blink:

Edytowane przez DaRoN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I normalnie nie lubie przemocy, ale ludzi opisanych wyzej to bym golymi rekami pozabijal. To przypomnialo mi historie, jak panienka miala czerwony czy bialy szalik i wyskoczyl do niej koles z nozem i pyta sie, za kim jest - paranoja :mur: z nozem :mur: do dziewczyny :mur:

Dorwac i zabijac powoli takich debili :evil:

Na szczescie jego kolega byl bardziej rozgarniety i kazal mu puscic dziewczyne..

 

Edit:

No moze nie zabijac, ale bialy kaftan i dom bez klamek lub jakas bezludna wyspa na srodku oceanu - aby mieli pare lat na zastanowienie sie nad swoim zachowaniem.

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to może zrobimy armię Tweakową do rozwiązywania problemów zachwiania toku ewolucyjnego? :>

 

Ja nie będę pisał za co można dostać na podkarpaciu... oberwałem za 80 groszy (na szczęście tylko pęknięty bębenek). Inni dostają za mniejsze błahostki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To przypomnialo mi historie, jak panienka miala czerwony czy bialy szalik i wyskoczyl do niej koles z nozem i pyta sie, za kim jest - paranoja :mur: z nozem :mur: do dziewczyny :mur:

A jak wyskoczy tak do kolesia to normalne?

 

Nie moge sobie wyobrazic co ma w glowie koles ktory sie tak zachowauje... Gorzej niz zwierzeta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co robic by sytuacji uniknąc? Nie myślcie o chowaniu rąk do kieszeni. Trzeba iśc po prostu nienaturalnie. Najlepiej być pół sztywnym. I patrzyć w niebo lub ziemię i udawać niezorientowanego.

1468833[/snapback]

Za to też dostniesz wpieprz - bo pomyśla że jestes doopa i będzie fajna zabawa komus tak ot dowalic...

Tacy ze spuszczonymi głowai sa potencjalnymi ofiramia napadów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to może zrobimy armię Tweakową do rozwiązywania problemów zachwiania toku ewolucyjnego? :>

 

Ja nie będę pisał za co można dostać na podkarpaciu... oberwałem za 80 groszy (na szczęście tylko pęknięty bębenek). Inni dostają za mniejsze błahostki.

1468977[/snapback]

 

Bicie?? człowieku na Azorach w Krakowie zabili za 80 groszy......... :mur: :mur: :mur: :mur: :mur: :mur: ...gdzie ja zyje...jade do danii....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opisze pewna historyjkę jaka mnie spotkała jakieś 2 miechy temu pewnego wieczora.

Normalnie legalnie idziemy do hipermarketu po chrupki na ząb, ciasnym chodnikiem. Było nas czterech 17latkow z naprzeciwka szedł "kark" jakiś. Kolega szedł na przysłowiowego "bara" chodź nie specjalnie bo był tłok po czym cos jeszcze pod nosem puścił a dres się obrócił i sprzedał parę hitów, ja nie dostałem ale kumpel miał pecha i dostał w oko po czym przez następny dzień widział podwójnie :/. Nie było czasu na reakcje z naszej strony bo jakimś cudem nadjechał radiowóz. Wtedy on oddalił się a nas spisali :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a kolega >metal< dostał za to że miał długie włosy i nie znał squadu zespołu którego koszulke miał na sobie

a wiecie od kogo??,,,

o metali :|:o

jush nie iwme co robić żeby nie zerwac...

1468552[/snapback]

Normalka. Mi kiedyś w szkole 2 kolesi pocięło koszulkę, bo nie znałem składu Metallici. Mało tego - 3 tygodnie temu zasztyletowali u nas jednego kolesia. Wracał z meczu. PRzed nim szedł jakiś starszy pan. No i kilka kolesi zaczęło zaczepiać staruszka. Ten nie wiedział co ma zrobić, więc koleś co szedł za nim chciał mu pomóc. Zaczęli się bić, kiedy jeden z tych co zaczepiali dziadka wyciągnął nóż, wbił mu w okolice brzucha i pociąnął do góry :? Koleś zmarł w karetce. I jak tu teraz iść sobie popatrzeć na mecz, bez obaw że się z niego nie wróci ? :?

 

sLiM JiM jak takowe się pojawią to dam znać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecie - to i ja wam coś opowiem.

mam długie wlosy, jak widać w avie, i mam kumpla - Jeffa, czarnoskóry (swoją drogą - gość rózniejszy niż niejeden biały) ale wracamy do tematu.

 

co mi sie przydarzylo (wszystko dzieje sie w gdansku):

ide spobie poznym wieczorem, długi skórzany płaszcz, krótsze włosy niż w avie, nosze okulary. idzie dwóch dresów 2x2m z przeciwka, mijając mnie patrza na mnie z byka. przoszli. kamien z serca. nagle jeden sie odwaraca i ryczy:

-TY!!!

ja zamarłem w miejscu, myśle - zaraz wp*e*d*l dostane. on znów:

-TY!!! wygladasz jak Harry Potter!

i poszli.

 

co do skrajania komórki to próbowali mnie dwa razy skroić - nie udało sie im. wiecie czemu? szukali w spadniach, szukali w plecaku. a ja w koszuli nosze.. :D potem sie na tą dzielnie przeprowadziłem na stancje i po 2 miechach mieszkania ide sobie spokojnie na stancje, podchodzi do mnie drech 2x2m, pierwszy raz w życiu go widze, on podchodzi - Cześć ziom! - uścisną ręke, i poszedł dalej.

 

co do przygód Jeffa (też wszystko w gdańsku):

 

podeszli do niego 2 drechy

drechy-LECHIA CZY ARKA?!?!?!!?!?!?!?!!

Jeff-Panowie, Panowie - Ja się na hokeju nie znam!

drechy w brech, klepneli go po przyjacielsku po ramieniu i poszli dalej.

 

inny przypadek:

idze, do niego dwa drechy:

-Dawaj kase!

-Eee... What? I don't understand you. (Jeff urodził sie i wychowany został w polsce, ale idealnie mówi po angielsku)

-Noż k*r*a! Nie p*e*d*l, dawaj kase!

-Sorry, I can't speak polish.

-K*R*A! GIW MI KASA!

-Sorry, I still can't understand you. I'm short of time, I have to go.

-A p*e*d*l się, sp*e*d*l*j!

I poszli. :D

Edytowane przez igomako

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam :)

 

może doradzicie mi coś z związku z łysymi dresami s[ciach!]....mi z osiedla ...

 

podałem na policje z tatą gromade ok 10 osób z osiedla (ukradli mi koma itp)

od tego dnia nie chodze do gimnazjum tylko mam nauczanie indywidualne .... (2 lata już)

dlatego bo ile razy wchodziłem do szkoły to słyszałem takie coś : ty kur.o jeba.a, ty konfidencie itp ....

a ile razy wychodziłem ze szkoły to gromadka 10 dresów gnojów i przekope miałem,straciłem przez to 3 przednie zęby .....

wybieram sie teraz do liceum ale boje sie tego okropnie bo wszędzie są koledzy kolegów itd. i wkońcu mnie znajdą w innej szkole i będzie znowu to samo <smutny>

mieszkam w krakowie...

doradcie mi coś bo jużmam dość,a niektóre to są takie kozaki że [ciach!]icy dostaje,kiedyś dorwałem jednego,troche większy odemnie,nawalilem mu ,kawa znosa poszła... , mija 3 dni i któś urwał lusterka w BMW mojego ojca i zrobił wgniecenia w drzwiach .. , przypadek oczywiscie ..... (ps.nawaliłem mu za zwyzywanie mojej rodziny)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drechami nie wygrasz niestety :? U mnie była taka sytuacja, że grupka blokersów stała co chwile w mojej klatce, i siała strach. Wejść się nie dało, bez ich zaczepek. Pewnego dnia mój ojciec wchodził do środka, i jeden z nich bąknął pod nosem "łysy c.i.u.l.a" ... No i ojciec się zdenerwował i mu przywalił w nos. Od tej chwili jest spokój. Nie wiem ... Blokersi to nie drechy, ale może poskutkuje, jak ktoś duuuuużo starszy im pokaże gdzie ich miejsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ale zrobić jeśli podałem na policje tych patafianów i teraz nie moge nawet z psem wyjść,ja dziczeje w domu,nie wychodze wogule z domu,obsesja mnie dopadła bo ile razy słysze coś na polu to wychodze do okna i sie patrze czy to na mnie ktoś sie nie czaji ....

nawet niewiem do jakiego liceum mam iść .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pcmaniaczek - skoro sie juz zdecydowales raz na podanie sprawy na policje to zostalo ci tylko ciagniecie tego dalej musisz wychodzic z domu a jak ktos cie bedzie straszyl albo nie daj boze pobije to na mendy i tak w kolko - w koncu im sie odechce, a swpja droga zapisac sie do szkoly walki, przypakowac troche - bo nic tak nie dziala uspokajajaco na dresa jak ktos wiekszy od niego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A swoja droga zapisac sie do szkoly walki, przypakowac troche - bo nic tak nie dziala uspokajajaco na dresa jak ktos wiekszy od niego

1471784[/snapback]

Za duzo filmow sie naogladalo ? :lol: :lol:

 

 

Zadna sztuka walki mu nie pomoze, nawet jesli po kilku latach / miesiacach nawali jednego, dwoch.. to i tak mu reszta doje*** i bedzie jeszcze gorzej... :-|

 

 

Wychowalem sie / Mieszkam w dosc niebezpiecznym miescu lodzi... obok wlokieniczej.. pomorska,solna,wschodnia i te sprawy i wiem jak to wyglada :?

 

Ja znam wszystkich dresow z okolicy i mnie nie rusza. A jak sprzedal na psy to juz wogole cieszko :-|. Przybili Ci teraz konfidenta i masz lipe. Taki jeden koleszka sypnąl na psy i od tego momentu przez kilka miesiecy na murach w okolicy wypisuja "jeb** konfi**" itp z jega ksywa i nie moze sie pokazywac na ulicy bo ma cieplo :?

 

 

 

I jak chlopaki sa 'fes' to policja ci nie pomoze, najwyzej gorzej bedziesz mial.

Proponuje 'wynajac' za $ odpowiednich panow z bazaru, koszt okolo 1000-1500zl i jechane oni dadza rade :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też są takie schorowane akcje. Lecz + jest zawsze to ,że np. na imprezie znajomi są ochroniarzami itp. Wszędzie taxówkami podróżuje ;) po mieście jak się robi ciemno. Po za tym znam ludzi których trzeba znać u mnie w mieście. No ,a duże to miasto nie jest :) Więc nie przytrafiają mi się złego rodzaju akcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...