boorys Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Witam, dzisiaj przyszła do mnie obudowa Welland ME-753E na dysk 3,5" (Hitachi 1TB). Po podłączeniu wszystko działa ładnie, pięknie ale jak przychodzi do odłączenia dysku to mam problem. Otóż, dysk dobie chodzi- klikam na bezpieczne usuwanie sprzętu o ładnie mi go usuwa z "Mój Komputer" ale dysk pracuje nadal, odłączam kabel usb- dysk chodzi nadal. Na obudowie mam włącznik on/off i tym właśnie za pierwszym razem go wyłączyłem. Teraz pytanie czy będę musiał ten dysk za każdym razem wyłączać i włączać przyciskiem na obudowie ? Czy po kliknięciu w bezpieczne usuwanie sprzętu, jeśli dysk zostanie prawidłowo usunięty to głowice się automatycznie chowają ? Po wyłączeniu laptopa dysk chodzi nadal. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 3.5" dysk ma osobne zasilanie więc oczywiste jest że pracuje niezależnie od laptopa. 2.5" zasilane z USB wyłączają sie wraz z nim. Głowice zawsze parkują zgodne z firmware wbudowanym w dysk. To ono decyduje. Parkowanie głowic nie ma jednak nic wspólnego z wyłączaniem. W systemie masz funkcję usypiania dysków w razie ich bezczynności (zarządzanie energią/zasilaniem). Tak, przycisk w obudowie będziesz musiał też używać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boorys Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 A tak w ogóle to takie wyłączanie przez ten przycisk na obudowie nie zaszkodzi dyskowi, nie zmniejszy żywotności urządzenia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechotnik Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 A dlaczego miałoby tak być? W końcu ten przycisk do wyłączania właśnie służy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 A tak w ogóle to takie wyłączanie przez ten przycisk na obudowie nie zaszkodzi dyskowi, nie zmniejszy żywotności urządzenia? A czym się różni odcięcie prądu przez zasilacz w komputerze od odcięcia przez wyłącznik? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boorys Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 A czym się różni odcięcie prądu przez zasilacz w komputerze od odcięcia przez wyłącznik? W sumie niczym... zamykane są wszystkie procesy, odcięcie prądu i tyle. Zawsze byłem i jestem przewrażliwiony na punkcie dysków twardych i nie tylko. Myślałem że nie będę musiał się bawić w włączanie i wyłączanie dysku, bo i w instrukcji jeśli dobrze zrozumiałem jest tak napisane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 26 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2014 Może elektronika obudowy nie reaguje prawidłowo na polecenie systemu wyłącz. Ja w życiu nie korzystałem z opcji "bezpiecznego usuwania" tylko wyciągam wtyczke. To jeszcze w czasach Win XP jeszcze miało jakiś tam sens ale nie win 7 czy 8... No chyba że jeszcze na XP siedzisz?.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boorys Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2014 W laptopie używam Win 8 64bit, na stacjonarnym XP i Win 7. Jak na razie pobawię się w włączanie i wyłącznie dysku przyciskiem na obudowie, zobaczymy jak długo pożyje... No i kupię jakiś dysk 500GB 2,5" na ważne dane które mam na tym Hitachi, i będę mógł spać spokojnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...